Nadmi
14-04-24

0 : Odsłon:


Częstochowa – demaskowanie katolickiej mitologii.
Zamieszczono 2 września 2019 przez Miron


W taki oto patetyczny sposób przedstawił na płótnie „Obronę Częstochowy” January Suchodolski. Tymczasem szturmy przedstawione na dwóch pierwszych obrazach nigdy się nie odbyły. Podczas trwającego w okresie od 18 listopada do 27 grudnia 1655 oblężenia Szwedzi nie przeprowadzili ani jednego szturmu. Siły szwedzkie nie były aż takie imponujące, a klasztor był dosyć dobrze obwarowaną twierdzą, a nie „kurnikiem”. Sam szwedzki dowódca informował króla, że bez lepszej artylerii i dłuższego oblężenia klasztoru nie zdobędzie.



Tutaj mamy kolejny obraz przedstawiający zaciekły szwedzki szturm na mury.
A tutaj mamy jeszcze inny obraz przedstawiający „potęgę” szwedzką i Jasną Górę bronioną przy pomocy „niebios”.
Jak podaje wikipedia: „Twierdza znajdowała się pod ostrzałem, jednak lekkie działa jakimi dysponowali Szwedzi nie mogły zaszkodzić oblężonym. Dopiero 11 grudnia dotarła pod Jasną Górę artyleria oblężnicza, która dawała oblegającym możliwość zburzenia murów klasztornych. Składały się na nią dwie wielkie półkartauny 24-funtowe i cztery ćwierćkartauny 12-funtowe wraz z którymi przybyły 2 kompanie (200 zaciężnej piechoty niemieckiej – WP: następne wielkie przekłamanie i wdruk systemu, żadnych niemiec wtedy nie było, na pewno nie były to oddziały niemieckie!!!) z polskiego regimentu pułkownika Fromholda Wolffa, które przeszły na służbę szwedzką. Po przybyciu ciężkich dział wzrosła intensywność bombardowania twierdzy, jednak z powodu braku amunicji Szwedzi musieli przerwać ostrzał.”
„…jednak z powodu braku amunicji Szwedzi musieli przerwać ostrzał”!
Czyżby to też było cudem żydówki? Co katolicy kompletnie przemilczają to – fakt, że „Hektor Jasnogórski”, przeor Kordecki wyrzekł się Jana Kazimierza i oddał się pod protekcję Karola Gustawa. Oto fragment listu przeora Kordeckiego do generała Müllera, dowódcy wojsk szwedzkich pod Jasną Górą z 21 listopada 1655 r: „Ponieważ całe królestwo polskie posłuszne jest Najjaśniejszemu Królowi Szwecji i uznało Go za swego Pana, przeto i my wraz ze świętym miejscem, które dotąd królowie polscy mieli we czci i poszanowaniu, pokornie poddajemy się Jego Królewskiej Mości Panu Szwecji, zgodnie z listem z dnia 28 października, nadesłanym nam przez Wielmożnego Posła Wittenberga. Nasze poddanie się ponawiamy w liście do Warszawy (do króla Karola Gustawa – przyp. B.M.), na który łaskawej obecnie czekamy odpowiedzi. Jako wierni poddani Jego Królewskiej Mości Króla Szwecji, a naszego Najmiłościwszego Pana, nie myślimy podnosić więcej oręża przeciwko wojsku Waszej Dostojności”. (tj. Müllera – B.M.). „Zanosimy ustawiczne modły do Boga i Najświętszej Bogarodzicy, czczonej w tym miejscu, o zdrowie i pomyślność Najjaśniejszego Pana, Króla Szwecji, Pana i Protektora naszego Królestwa…” O polskim królu, Janie Kazimierzu, Kordecki najwyraźniej już zapomniał!”
Już sama wikipedia podaje naciąganą interpretację pewnych faktów napisaną zapewne przez jakiegoś katolika:
„Obrona Jasnej Góry była przede wszystkim triumfem w wymiarze religijno-symbolicznym. Zdaniem niektórych, oblężenie to nie było punktem zwrotnym w przebiegu potopu szwedzkiego i nie było początkowo szeroko znanym faktem. Przeczy temu jednak fakt, że z Wielkopolski szła wyprawa na pomoc Częstochowie pod wodzą starosty babimojskiego Krzysztofa Żegockiego, która jednak dotarła na miejsce już po odejściu Szwedów. Biorąc pod uwagę stosunek ówczesnych ludzi do religii, oblężenie klasztoru jasnogórskiego musiało wywrzeć bardzo poważny wpływ na dotychczasową postawę tych spośród szlachty, którzy do momentu oblężenia byli lojalni wobec najeźdźców.”
No cóż – wprawdzie na odsiecz Jasnej Górze ruszył z Wielkopolski oddział Krzysztofa Żegockiego, ale 800 Polaków stało przy oblegających Jasną Górę Szwedach nadal. Na nich jakoś szwedzki „zamach” na owo „sanktuarium” nie wywarł wrażenia. Jeśli wierzyć dodatkowo Sienkiewiczowi, byli wśród nich katolicy, którzy w okresach rozejmów i pertraktacji wpuszczani byli nawet do klasztoru na nabożeństwa.
Oblężenie nie było „przełomem” potopu szwedzkiego. Nie wszyscy Polacy, jeszcze przed oblężeniem Jasnej Góry, podpisali kapitulację poddając się Szwedom i nie wszyscy odstąpili Szweda na wieść o oblężeniu. Oblężenie to było jednym z wielu epizodów potopu, bez przypisywanego mu przez katolików znaczenia. Znacznie większe i przełomowe znaczenia mogła mieć bitwa pod Krosnem, w której Szwedzi ponieśli pierwszą dużą porażkę.
Przyczyną odwracanie się Polaków od Szwedów były dokonywane przez nich gwałty i grabieże. Szwedzi łamali wszelkie wcześniej dawane przez nich gwarancje poszanowania życia, majątku i zwyczaju Polaków i tym nastawili do siebie wrogo tych, którzy pierwotnie poddali się pod panowanie Karolowi Gustawowi. Ot i cała tajemnica „zrywu” Polaków. Z obroną Jasnej Góry nie miał on kompletnie nic wspólnego.
Przy okazji potopu Litwina Janusza Radziwiłła przerobiono (m.in. przy pomocy Sienkiewicza) na niewyobrażalnego zdrajcę – choć on miał prawo bardziej troszczyć się o dobro Litwy niż o los Korony. Natomiast zdrajcę Sobieskiego, który też przeszedł na stronę Karola Gustawa wybrano lata później na króla.
No, ale Sobieski był katolikiem, a nie kalwinem…
A ponadto uratował on później katolicki Wiedeń przed Turkami. Przy okazji tejże jego „wiekopomnej odsieczy wiedeńskiej” historia szyderczo zadrwiła sobie z katoliko-polaków.
Ocalony przez Polaków Wiedeń 89 lat później przystąpił z chrześcijańskiej wdzięczności za odsiecz do I rozbioru Polski. A jedynym państwem, które rozbiorów Polski nigdy nie uznało była pokonana pod Wiedniem przez Sobieskiego Turcja. Czyż nie lepiej byłoby nam z nią się sprzymierzyć? Zamiast z katolickim Wiedniem…?
Ale wracam do Jasnej Góry…
Wymiernym efektem obrony Jasnej Góry były tzw. „śluby lwowskie”. Oddaję w tym miejscu głos wikipedii: „Przyrzeczenia królewskie miały poderwać do walki z najeźdźcami nie tylko szlachtę, ale i cały lud. Monarcha oddał Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Boskiej, którą nazwał Królową Polski i obiecał, że poprawi sytuację chłopów i mieszczan, kiedy tylko kraj zostanie uwolniony spod okupacji. Po ślubowaniu króla, w imieniu senatorów i szlachty, podobną rotę odczytał podkanclerzy koronny biskup krakowski Andrzej Trzebicki, zaś wszyscy obecni powtarzali słowa jego ślubowania. Obietnice wobec niższych stanów nie zostały zrealizowane z powodu stanowczego sprzeciwu szlachty.”


Zastanówmy się, co skłonić mogło Jana Kazimierza do złożenia tych ślubów…
A więc król wyraźnie kokietował katolików, którzy wcześniej sami zresztą masowo przechodzili na stronę szwedzką. Ogłaszając czczoną przez katolików żydówkę Miriam „Królową Polski” stawał się on w oczach katolików krzewicielem i patronem wiary.
Ponadto pragnął król zachęcić do walki ze Szwedami nie tylko szlachtę, ale i niższe stany. Stąd obiecanki cacanki odnośnie zamiaru poprawienia ich sytuacji.
Przy tej okazji król i wszystkie pozostałe osoby biorące udział w ślubowaniu powinny przejść do historii jako krzywoprzysięzcy. Ślubowali poprawę losu ludu, ale ślubowania tego nie dotrzymali.
Że co? Że nie mogli go dotrzymać, bo szlachta tego nie chciała? No i co z tego, że nie chciała…
A nie mógł tak podkanclerzy koronny biskup krakowski Andrzej Trzebicki postraszyć szlachtę piekłem, gniewem bożym, anatemą czy ekskomuniką? Mógł! Ale tego nie zrobił. Bo i on nie chciał poprawy sytuacji chłopów i mieszczan. Bo z kogo by zdzierał wtedy bezkarnie pieniądze. On i jego kumple po fachu w czarnych kieckach…
Owa obietnica złożona przez króla i dygnitarzy przed ołtarzem żydowskiego bożka była typowym przykładem taktyki – jak trwoga to do…chłopów… Niech walczą, niech bronią kraju, niech biją wroga.
A jak wróg zostanie pokonany, to chłopa znów zapędzi się z chrześcijańską miłością bliźniego nahajem do odrabiania pańszczyzny. I chrześcijański pokój boży będzie znów zapewniony…
Podobnie postępowała katolicka szlachta z Kozakami. A potem dziwiła się, że robią oni powstania. Przy czym Kozaków wbrew ich woli na chama i na potęgę katoliczono, przeciwko czemu też się buntowali. I czemu dali wyraz np. w kilku zapisach ugody zborowskiej.
„- w 3 województwach ukraińskich: kijowskim, bracławskim i czernihowskim urzędy miała pełnić tylko szlachta prawosławna,
– zgodzono się przyznać miejsce w Senacie prawosławnemu metropolicie kijowskiemu,
– zabroniono powrotu duchowieństwa unickiego na ziemie Ukrainy (województwa czernihowskiego, kijowskiego, bracławskiego),
– jezuici mieli się wyprowadzić z Kijowa i innych miast województw bracławskiego, kijowskiego, czernihowskiego”.
Oddanie Rz’plitej pod opiekę „Matki Boskiej” na niewiele się – oceniając to w dalszej perspektywie historycznej – zdało. Być może wzięła ona datę ślubów lwowskich (1 kwietnia) jako primaaprilisowy dowcip Polaków i obraziła się o to. Jedno jest wszak pewne – niewiele troszczyła i troszczy się ona o jej „ziemskie”, polskie królestwo. Stąd też pojawiały się pomysły, aby ją zdetronizować.
Na marginesie jeszcze przypomnę, że katolicy wykorzystali potop do wprowadzenia kary śmierci za odstępstwo od katolicyzmu. Wprowadzono to barbarzyńskie bezprawie w 1668 roku. Uzasadniano to kolaboracją protestantów ze Szwedami. Ale przecież katolicy też masowo przechodzili na stronę szwedzką. Nawet pod Jasną Górą Szwedom asystowali.
Z drugiej strony – jeśli pamiętamy, że katolicy „nawracali” protestantów m.in przy pomocy urządzanych przeciwko nim tumultów (zakazaniu których sprzeciwił się m.in jahwista-żydłak-fanatyk ks. Skarga) to nie można się dziwić, że protestanci woleli szwedzkiego Wazę protestanta niż jego krewnego, „polskiego” Wazę katolika.
A teraz jeszcze o jednej rzeczy, którą katolicy także kompletnie przemilczają…
Zanim Częstochowa została skatoliczona, istniało tam ważne święte miejsce pogańskiego kultu. Nasi przodkowie czcili tam Lailę-Ładę-Ledę.
„Laila, Lajla, Leila, Lejla, Dzidzilejla także Łada, Łado, Lada, Lela, Lila) – indoeuropejska bogini Słowian, Macierz Bogów. Matka bliźniaczych bóstw męskich Lela i Polela oraz córki Bode (Bodai). Jan Długosz w swoich Kronikach wspomina Lailę jako boginię Mazowsza. Jednym z miejsc kultu Łady była Łysa Góra, innym Jasna Góra w Częstochowie. Swoje święto Bogini Laila miała w okresie zaanektowanych przez katolicyzm zielonych świąt. Była częścią kultu macierzyństwa – patronka porodów, urody, urodzaju. Ceremonie Lajkonika są pozostałością kultu bogini Laili, Lajli w okolicach Krakowa. Laila jest matką dwóch synów o duchowych cechach, będących parą bliźniąt kapłanów. Imię i cechy są podobne do rosyjskiej i litewskiej wersji Bogini Lada, Łada czy libijskiej Leto. Oznacza kobietę, matkę, a po polsku bardziej zdrobniale, dzieweczkę lub mateczkę, oczywiście taką BOSKĄ. Modlili się do niej o zwycięstwa nad wrogami oraz o odwagę dla siebie, cześć jej oddając bardzo dzikimi szamańskimi obrządkami – jak opisuje boginię Jan Długosz. Łada to bogini ładu i porządku we wszechświecie.”
(…)
„Imię Laila, Leila podobnie w różnych regionach wymawiane było regularnie i potajemnie czczone jeszcze w XIX wieku przez Żyrców, Żerców – kapłanów ofiarniczych. Istnieją nawet tradycyjne rytuały zachowane wśród ponad 50 kapłańskich rodzin żyjących w Polsce, które kult Bogini Laili przechowały i prowadzą ciągle, acz trzeba mieć bardzo sporo szczęścia by trafić na tych, co kult przechowują włącznie z nieodłączną historią męczeństwa i prześladowań jego wyznawczyń i wyznawców.
Chrześcijaństwo próbowało skierować tradycyjny kult BOGINI na Żydóweczkę MARYJĘ, ale przez kilka stuleci się to niezbyt udawało i Świątynki Bogini żyły po kniejach własnym życiem, choć każdą złapaną przerabiano na kult Maryjki, przyczyniając się do wzrostu antyżydowskich fobii w religijnym narodzie polskim, od wieków i tysiącleci cześć BOGINI LEILI składającym. Przymioty Bogini przepisywano na siłę do Maryjki, takie jak Królowa Niebios, ale to imię LAILA, LEILA jest prawdziwym bóstwem ukrytym pod nazwami takimi jak Matka Boska, Królowa Polski, Królowa Nieba.”
(…)

„W Częstochowie, na Jasnej Górze był piękny słowiański klasztorek dla dziewic poświęconych Bogini i wielka szkoła duchowa, kapłańska dla Ofiarnic Bogini Lajli. Został spalony razem z załogą przez przybyłą z Węgier do Polski militarną sektę Paulinów. Zamordowano około 80-100 kapłanów i kapłanek, paląc ich żywcem. Łącznie w pogromie najazdu paulińskiego zginęło ponad 3 tysiące wyznawców kultu bogini Lajli. Łysa Góra Świętokrzyska powinna być jak najbardziej odrestaurowana jako miejsce na kult BOGINI Lajli, który tam czasem jeszcze po cichu ktoś okazjonalnie sprawuje! Jan Długosz w swoich Kronikach wspomina Lailę jako boginię powszechnie czczoną na całym Mazowszu. Bogini jako Lada była czczona powszechnie w całym dorzeczu Warty. Słowo Ladacznica w swym pierwotnym znaczeniu wskazywało na dziewice poświęcające się świątynnej służbie Bogini Lada, nie miało żadnej konotacji seksualnej z wyjątkiem dziewictwa i świątynnej służby dla Bogini. Służebniczki bogini były brutalnie brane w niewolę i sprzedawane do ówczesnych burdeli chrześcijańskich, stąd późniejsze pejoratywne określenie ladacznica oznaczające kobiety zmuszane do niewolniczego seksu przez chrześcijańskich najeźdźców.
Wszystkie starsze, budowane w Polsce kościoły katolickie i sanktuaria pod wezwaniem maryjnym były pierwotnie miejscami kultu słowiańskiej Bogini, a ich chrystianizacja polegała głównie na przypisaniu cech lokalnej Bogini do katolickiej Maryi, pozostawiając tytuły, jak Królowa Nieba czy Matka Boska. Każde znajdowane miejsce kultu słowiańskiej bogini zamieniano w kościół lub sanktuarium maryjne, a proceder ten był powszechny jeszcze w XVI-XVIII wieku, podczas gdy w XIX wieku mamy jedynie pojedyncze takie incydenty.”
W związku z powyższym tekstem na pewnym hellenofilskim forum toczyła się dyskusja. W demagogicznych chwytach celował tam Moderator Heliodromus Feanaro, uzupełniający jego komentarze sentencją:
„Zrozumianoż mnie? – Dionizos przeciw Ukrzyżowanemu…”
Dionizos to nikt inny niż Bachus. Między innym bóg wina.
Proponowałbym w tym miejscu Feanaro trochę mniej ochoczo czcić Dionizosa. A do wina polecam mu metodę Zagłoby: jeść słonecznik albo siemię z konopi (z tym ostatnim mogą być problemy); olej słonecznikowy/konopiany jako lżejszy na winie się unosi i z winem idzie do głowy. Przez co – to już moja podpowiedź – trochę mu ją naoliwi. A potrzebuje tego Feanarokoniecznie, oj potrzebuje…
Pisze on:
„To jest jakaś piramidalna bzdura ;D Autor tego „źródła” które podałeś sfałszował nawet Kronikę Długosza. Łada nie jest u Długosza żadną „boginią Mazowsza” lecz MĘSKIM bóstwem wojny, przyrównanym przez kronikarza do Marsa.” (WP: bogiem wojny był Łado, Łada-Lelija-Jasna Pani to jego żona).
A przecież Długosz w innym miejscu tę samą Ładę identyfikował w Wenerą – boginią miłości: Łada (Lyada), pradawne bóstwo słowiańskie, pojawiające się w panteonie Długoszowym. Długosz w swoim wyliczeniu bóstw polskich umieścił Ładę na drugim miejscu, pisząc co następuje: „Marsa nazywali Ładą. Wyobraźnia poetów uczyniła go wodzem i bogiem wojny. Modlili się do niego o zwycięstwa nad wrogami oraz o odwagę dla siebie, cześć mu oddając bardzo dzikimi obrządkami.” Jana Długosza Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, red.: J. Dąbrowski, Warszawa 1961. Lajla występuje także jako Dzidzileyla, Dzidzilejla, Dzidzilela – pradawna bogini słowiańskapojawiająca się w panteonie Jana Długosza jako odpowiednik Wenery. Słowianie „Wenerę nazywali Dzidzileylą i mieli ją za boginię małżeństwa, więc też upraszali ją o błogosławienie potomstwem i darowanie im obfitości synów i córek” – pisze Aleksander Brückner, Annales I.
W kolejnych dwóch komentarzach ten miłośnik Dionizosa pisze tak: „Niestety bez wykopalisk archeologicznych (a tych o ile wiem na Jasnej Górze nie było) są to jedynie nasze dywagacje. A czasem można się srodze zawieść. W latach 60. jeden z mniej poważnych autorów napisał że na Górze Chełmskiej koło Koszalina było pogańskie sanktuarium. Przeprowadzone w latach 80. i 90. wykopaliska nie potwierdziły tych rewelacji, ale legenda niestety zaczęła żyć już własnym życiem. I była parę lat temu akcja RKP w sprawie „ochrony miejsca kultu pogańskiego na Górze Chełmskiej”, którą rychło utrącił list z Ministerstwa Kultury (http://www.rkp.w.activ.pl/images/stories/pdf/0dp0.pdf).”
„Z tym „oraniem fundamentów” to lekka przesada, bo takich praktyk nie było – na fundamentach budowano kościoły. Gdyby istotnie istniała świątynia pogańska, to nawet drewniane fundamenty by się zachowały – na dziedzińcu szczecińskiego zamku wykopano parę tygodni temu bardzo dobrze zachowane fundamenty z XI wieku. A zamek był wielokrotnie przebudowywany w ciągu wieków, a podczas ostatniej wojny przeorany nalotami dywanowymi”
http://portyk.pantheion.pl/index.php?topic=1101.msg8588#msg8588
No cóż – jest to po prostu szczyt ignorancji pomieszany z zarozumiałością i arogancką pewnością siebie. Przypomnę w tym miejscu, że znaną daleko poza granicami ziem Redarów świątynię Swarożyca w Radogoszczy jahwiści do tego stopnia zniszczyli, że do dzisiaj historykom i archeologom nie udało się ustalić, gdzie była ona zlokalizowana. A Radogoszcz/Retra było bardzo ważnym sanktuarium pogańskim, do którego przybywali nie tylko Słowianie, ale i niesłowiańscy poganie, a nawet chrześcijanie z dalekich stron szukając tam porady u znanej wyroczni.


Z jeszcze bardziej znanej Arkony pozostał po zajęciu jej przez katolików jedynie wał ziemny.

Współczesna rzeźba Świętowita
i haniebnie, na „leżąco” wmurowany w ścianę jahwistycznego kościoła leżącego kilka kilometrów dalej święty kamień Świętowita z kompletnie unicestwionego słowiańskiego sanktuarium.
.


Jeśli więc udało się katolikom do tego stopnia zetrzeć z powierzchni ziemi znane świątynie pogańskie, to jakiż to problem był dla nich unicestwić święty gaj na Chełmskiej Górze? Bo na Górze Chełmskiej sanktuarium było gajem a nie świątynią. A gdyby nawet była to i drewniana świątynia – to niszczycielskim zapędom katolików i tak by się ona nie ostała. Nie takie rzeczy całkowicie i doszczętnie fanatycy katoliccy niszczyli. Ta dzicz zacierała wszelkie ślady starych słowiańskich kultów.
Pismo z „ministerstwa kultury” jest śmieszne. Ministerstwo to troszczy się głównie o jedynie słuszną kulturę – tę nadjordańską. W czasach PRL nie było dużo lepiej. Komuniści sami propagowali mit Polski piastowskiej, a nie pogańskiej, przedpiastowskiej. Gdyby mogli, to wykazaliby, że Słowianie przed Mieszkiem byli ateistami.
A wykopane w Szczecinie „fundamenty” nie wiadomo jeszcze czego fundamentami były.
„- Kamienie są wciśnięte w glinianą ławę. Na tym znajdowała się konstrukcja drewniana – tłumaczy Marek Dworaczyk, z Instytut Archeologii i Etnologii PAN, kierujący pracami wykopaliskowymi na zamku. – Murek ma pół metra szerokości i 9 m długości. To może być pozostałość po siedzibie kasztelana szczecińskiego albo księcia Warcisława.
W tym samym miejscu archeolodzy (m.in. studenci US) odkryli ślady po innej budowli. To mogą być fundamenty kościoła św. Wojciecha, który ufundował św. Otton (z misją chrystianizacyjną na Pomorze, m.in. do Szczecina, przybył w 1124 r.). Jak to potwierdzić? Trzeba kopać głębiej.
– Kościół św. Wojciecha powstał w miejscu pogańskiej świątyni Trzygława. Gdybyśmy znaleźli coś niżej, to byłaby wielka gratka dla mediewistów z całej Europy – mówi Dworaczyk.
Trzygłów (Trzygław, Trygław) to bóstwo słowiańskie, czczone m.in. na wyspie Wolin i w Szczecinie. Tu znajdowała się główna świątynia, z posągiem o trzech głowach. Po zajęciu Szczecina przez Bolesława Krzywoustego miejsce jego kultu zniszczono.”
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,11478684,Odkrycie_swiatyni_Tryglawa_tuz___Trzeba_kopac_glebiej_.html#ixzz282tKoLUV
Miejsce jego kultu (Trygława) zniszczono.
A ponieważ znam katolicką zaciekłość, zapiekłość i ich talent do niszczenia śladów własnej kultury, zwłaszcza u zdrajców i zaprzańców jak Krzywousty, obawiam się, że śladów świątyni Trygława w Szczecinie nigdy archeolodzy nie odkryją. Nawet, gdyby budowę zbiornika odwołano.
Tak więc szanowny Feanaro – mniej wina pić radzę, mniej Dionizosa, a więcej Swarożyca, Trygława i Świętowita czcić zalecam. Głowa wtedy pracuje cokolwiek sprawniej…
Wracam jeszcze do Częstochowy.
Tam być może znaleziono by ślady starego pogańskiego kultu. Jeśli prawdą jest, że: „W Częstochowie, na Jasnej Górze był piękny słowiański klasztorek dla dziewic poświęconych Bogini i wielka szkoła duchowa, kapłańska dla Ofiarnic Bogini Lajli. Został spalony razem z załogą przez przybyłą z Węgier do Polski militarną sektę Paulinów.”
Tyle, że jahwiści za żadne skarby nie pozwolą na to, aby na terenie przywłaszczonego sobie przez nich terenu pogańskiego sanktuarium, skatoliczonego i okrzyczanego świętością Polaków, rozkopać fundamenty ich klasztoru i pod nimi poszukać śladów naszej słowiańskiej przeszłości.
Dopiero gdy ten zabobon upadnie, będziemy mogli przeprowadzić tam badania archeologiczne…
opolczyk
ps.
Do napisania powyższego tekstu zainspirowały mnie dwa linki przesłane mi mailem przez Słowianina.
Pewnie okrzyczany zostanie on przez naszych przeciwników szatanem – złym duchem kusicielem…


: Wyślij Wiadomość.


QR code Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Domowe kremy do pielęgnacji dłoni.

Domowe kremy do pielęgnacji dłoni. Domowe kosmetyki niedrogie, proste i skuteczne produkty. Krem nawilżający do suchych dłoni. Roztopione masło, miód, wywar z dziurawca i wywar z ziół w równych częściach (łyżkę każdego ziela oddzielnie zalać 100 ml (pół…

Sizni haqorat qilyaptimi? Shafqatsizlik har doim ham jismoniy emas.

Sizni haqorat qilyaptimi? Shafqatsizlik har doim ham jismoniy emas.  Bu hissiy, psixologik, jinsiy, og'zaki, moliyaviy, beparvolik, manipulyatsiya va hatto ta'qib qilish bo'lishi mumkin. Siz hech qachon bunga toqat qilmasligingiz kerak, chunki bu hech…

Grilled meat: Rosemary neutralizes some of the bad carcinogens:

Grilled meat: Rosemary neutralizes some of the bad carcinogens: It's hard to resist the smells of grilling, but try to show strong will. Chemicals that get into the meat when cooking on the grill, promote the development of pancreatic and breast cancer.…

Женские спортивные штаны и высокие каблуки - вот кирпичик успеха.

Женские спортивные штаны и высокие каблуки - вот кирпичик успеха. До недавнего времени женские спортивные штаны ассоциировались только со спортом, и теперь они являются обязательными в этом сезоне, также в элегантных стилях. В течение нескольких лет на…

Kiedy byłeś dzieckiem, najszerszą częścią twojej stopy były twoje palce.

Kiedy byłeś dzieckiem, najszerszą częścią twojej stopy były twoje palce. Ale co tradycyjne buty robią z naszymi palcami? Trzymają je ściśnięte w pudełku. Siła pochodzi przede wszystkim ze stóp, a jeśli nie jesteś w stanie rozłożyć palców, z natury stajesz…

Spotkania z kosmitami w Rosji przed wiekami.

Spotkania z kosmitami w Rosji przed wiekami. Przyjęło się uważać, że historia spotkań z UFO rozpoczęła się w 1947 roku, kiedy to biznesmen Kenneth Arnold, przelatując prywatnym samolotem obok góry Rainier, zobaczył dziewięć połyskujących obiektów w formie…

Czy wiesz, że skóra tygrysa jest prążkowana jak w futrze?

Czy wiesz, że skóra tygrysa jest prążkowana jak w futrze?

URZADZENIAPRALNICZE. Firma. Wyposażenie pralni.

Jesteśmy firmą rodzinną o długoletnim doświadczeniu w branży pralniczej. Pralnia wodna została otwarta w 1974 roku, przez wiele lat świadcząc usługi dla klientów firmowych. Od 2005 roku jako TIP-TOP PRALNICTWO zajmujemy się sprzedażą i serwisem używanych…

DEF. Producent. Sztalugi, podobrazia.

Witamy i zapraszamy na strony internetowe firmy . Zajmujemy się produkcją podobrazi, krosien i stojaków (sztlaug) malarskich. Zapraszamy do zapoznania się z naszymi wyrobami.  : INFORMACJE PODSTAWOWE: : Typ działalności: : Główne produkty: : Roczne…

FEHMILIGHTS. Company. Chandeliers. Pendant lighting. Wall lighting. Table lamps.

Fehmi Lights Inc. is a Canadian Company incorporated in July 2009 under the Companies’ Act of Ontario and is a sister concern of Fehmi lites Manufacturing Co. of India that has been in business since 1994. What started as a small operation has grown to a…

Jak długo żyją zwierzęta hodowlane?

Jak długo żyją zwierzęta hodowlane? Praktycznie wszystkie zwierzęta gospodarskie są zabijane, gdy są jeszcze mlode lub bardzo młode. Miały przed sobą jeszcze lata życia. Różnicę między ich naturalnym przeciętnym życiem a życiem „narzuconym” na farmach…

Wasabi warzywo wpływa silnie na mózg.

Wasabi warzywo wpływa silnie na mózg. Poprawia pamięć i koncentrację. Wyniki badania, które zostało przeprowadzone na niewielkiej grupie zdrowych uczestników w wieku powyżej 60 lat, jednoznacznie wskazuje, że spożywanie wasabi ("chrzanu japońskiego")…

Operacja Czajniczek, Pustynia Nevada, USA, 1955.

Operacja Czajniczek, Pustynia Nevada, USA, 1955. Manekiny i inne przedmioty są narażone na niebezpieczeństwo. Wikipedia: Operacja Teapot była serią czternastu próbnych wybuchów jądrowych przeprowadzonych na poligonie testowym w Nevadzie w pierwszej…

Механизам зависности од дрога:

Лечење лековима Овисност о дрогама већ дуго представља озбиљан проблем. Скоро сви имају прилику набавити дрогу због велике доступности легалних услуга и интернетске продаје. Овисност о дрогама, као и друге зависности, може се зауставити. Шта је лечење…

javno-privatno partnerstvo, Apeiron, SRI International, Iktos, antivirusni lijekovi, curevac, covid-19, koronavirus, cjepivo:

BioNTech, moderna, curevac, covid-19, koronavirus, cjepivo: 20200320AD BTM inovacije, javno-privatno partnerstvo, Apeiron, SRI International, Iktos, antivirusni lijekovi, AdaptVac, ExpreS2ion biotehnologije, pfizer, janssen, sanofi, Europska komisija je…

Ludzki embrion na czubku igły.

Ludzki embrion na czubku igły. To zdjęcie zostało wykonane w okresie 16 komórek ludzkiego embrionu przez dr. Yorgosa Pikasa przez barwienie w skaningowym mikroskopie elektronowym. Ein menschlicher Embryo an der Spitze einer Nadel. Dieses Foto wurde…

https://www.jpost.com/brandblend/article-796345

Fitspresso Reviews:>> DISCRIPTION =>> Indeed, Fitspresso is deductively formed to convey viable outcomes in advancing weight reduction, directing glucose levels, upgrading energy, supporting assimilation, and further developing mind and heart wellbeing.…

"Szyszkówka świerkowa" (łac. "Strobilurus esculentus", ang. "Sprucecone cap").

"Szyszkówka świerkowa" (łac. "Strobilurus esculentus", ang. "Sprucecone cap"). Gatunek jadalny, wiosenny, pospolity. Mamy idealny czas na ten grzybek. Nóż, a raczej nożyczki, kosz i w drogę! Smak jest ok, grzybowy, zapach słaby ale łagodny, miły co…

Lewitacja

Lewitacja (od łac. Levitas - „lekkość, lekkość”) jest zjawiskiem, w którym osoba lub przedmiot szybuje w przestrzeni bez żadnych adaptacji, jednym wysiłkiem myśli. Aby zrozumieć zasadę lewitacji, musisz znać dwie ważne kwestie: 1. Ciśnienie atmosferyczne.…

Photo by Ivica Baraba

Hi, this is not my photo but it was taken in my city. 10/08/2021 Croatia Photo by Ivica Baraba

Kwiaty rośliny:: Akebia

: Nazwa: Kwiaty doniczkowe ogrodowe : Model nr.: : Typ: Ogrodowe rośliny:: ozdobne : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: Na sztuki. : Kwitnące: nie : Pokrój: krzewiasty iglasty : Rodzaj: pozostałe : Stanowisko: wszystkie stanowiska : wymiar donicy: 9 cm do…

Sağlam meyvə suyu necə seçirsiniz?

Sağlam meyvə suyu necə seçirsiniz? Baqqal mağazalarının və supermarketlərin rəfləri rəngli qablaşdırma istehlakçının təsəvvürünə təsir edən şirələr ilə doldurulur. Ekzotik ləzzətlərlə, zəngin bir vitamin tərkibi, 100% təbii tərkibli qarantiya ilə təmin…

Aktiv qızlar üçün geyimlər, gödəkçə, papaq:

Aktiv qızlar üçün geyimlər, gödəkçə, papaq: Şalvar və ayaqqabılar istisna olmaqla, bütün qızlar qarderoblarında ən azı bir neçə cüt rahat və universal geyimlərə sahib olmalıdırlar. Mağazanın təklifinə moda dünyası və üstünlük təşkil edən meylləri ilə ən…

10 tecken på att du träffar en känslomässig otillgänglig kille:

10 tecken på att du träffar en känslomässig otillgänglig kille:  Alla vi söker efter någon som älskar oss villkorslöst och för evigt, eller hur? Även om utsikterna att bli kär och bli älskade kan få dig att känna fjärilar i magen, måste du se till att du…

Latarnia zarośnięta bluszczem na ulicy Sienkiewicza we Wrocławiu. Robi wrażenie.

Latarnia zarośnięta bluszczem na ulicy Sienkiewicza we Wrocławiu. Robi wrażenie. Zwłaszcza nocą.

Kapturnica Smoorie ZABÓJCZA roślina na muchy. Sarracenia, dzbanecznik.

Nazwa naukowa: Sarracenia purpurea Kategoria nadrzędna: Kapturnica Sarracenia 'Purpurea ssp.venosa' popularna ze względu na wyjątkowy wygląd - różowo-fioletowe kielichy oraz dużą tolerancję warunków. Rozrasta się na boki. Jej liście są dość szerokie i…