Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 15-04-25
: Opis.: Opracowana bateria działa na zasadzie dwustopniowej konwersji energii. Proces rozpoczyna się od absorpcji promieniowania gamma emitowanego przez odpady nuklearne przez specjalne kryształy scyntylacyjne. Kryształy te mają wyjątkową właściwość – po pochłonięciu wysokoenergetycznego promieniowania jonizującego emitują światło widzialne. W drugim etapie emitowane światło jest przechwytywane przez ogniwa fotowoltaiczne (słoneczne), które przekształcają je w prąd elektryczny. Ten dwustopniowy proces przypomina mechanizm działania przedmiotów świecących w ciemności, z tą istotną różnicą, że zamiast pochłaniania światła słonecznego system wykorzystuje wysokoenergetyczne promieniowanie gamma. Co ważne sama bateria nie zawiera materiałów radioaktywnych, co czyni ją bezpieczną w obsłudze – wykorzystuje jedynie promieniowanie gamma obecne w otoczeniu. Konstrukcja prototypu: Prototyp opracowany przez naukowców jest zaskakująco mały – ma objętość zaledwie 4 cm³, co można porównać do wielkości kostki cukru. Mimo niewielkich rozmiarów urządzenie wykazuje imponującą zdolność do przetwarzania promieniowania na użyteczną energię elektryczną. Kluczowym elementem konstrukcji są wspomniane wcześniej kryształy scyntylacyjne – materiały o wysokiej gęstości, które stanowią pierwszy etap konwersji energii. Badacze przeprowadzili testy prototypu w Laboratorium Reaktorów Jądrowych Uniwersytetu Stanowego w Ohio, używając dwóch różnych izotopów promieniotwórczych: cezu-137 oraz kobaltu-60. Wybór tych pierwiastków nie był przypadkowy – są one typowymi produktami ubocznymi reakcji jądrowych i często występują w zużytym paliwie jądrowym. Wyniki testów pokazały, że przy ekspozycji na cez-137 bateria wygenerowała 288 nanowatów mocy. W przypadku silniejszego źródła promieniowania – kobaltu-60 – moc wzrosła do 1,5 mikrowata. Te wartości mocy są wprawdzie znacznie niższe niż te generowane przez standardowe źródła zasilania używane w gospodarstwach domowych, jednak naukowcy podkreślają, że są wystarczające do zasilania mikroelektronicznych systemów, takich jak mikrochipy czy sprzęt awaryjny. Profesor Raymond Cao, który kierował badaniami, określił te wyniki jako przełomowe pod względem mocy wyjściowej. 20250412 AD.
: Data Publikacji.: 12-04-25
: Opis.: Pogrom Szwedów. Pierwszy triumf w czasie potopu szwedzkiego. Wojska szwedzkie wkroczyły na terytorium Rzeczpospolitej 19 lipca 1655 roku. Pospolite ruszenie ustępowało niemal bez walki. Szwedzki w szybkim tempie zajmowali kolejne kilometry Polski, rabując i paląc po drodze wiele miast i wsi. Król Jan Kazimierz zmuszony do ucieczki z Warszawy znalazł schronienie na Śląsku. W listopadzie 1655 roku Szwedzi próbowali zdobyć klasztor paulinów na Jasnej Górze. W grudniu wyparto jednak Szwedów z licznych miejscowości w całej Małopolsce. 29 grudnia pod przywództwem hetmana wielkiego koronnego Stanisława Potockiego i hetmana polnego koronnego Stanisława Lanckorońskiego zawiązano konfederację tyszowiecką. Konfederacji nawoływali do wspólnej walki ze Szwecją i zapowiedzieli rychły powrót króla do kraju. Społeczeństwo polskie zmobilizowało się do stawienia czoła Szwedom. ( Przyczyniło się do tego oblężenie Jasnej Góry, co traktowano jako podniesienie ręki na święte dla Polaków i katolików miejsce. Klasztor jednak poddał się Szwedom i do obrony klasztoru nigdy nie doszło. Dokument o kapitulacji Jasnej Góry przechowywany w mieście Uppsala Szwecja przekazała Polsce w 2023 roku, jako akt historyczny.) Szwedzi ponadto dopuszczali się coraz większych okrucieństw, czyniąc zniszczenia gdziekolwiek się pojawili. Przeciwko nim stanęły wszystkie polskie stany, chłopi, mieszczanie i szlachta. Impulsem do narodowego zjednoczenia stały się też śluby lwowskie, czyli oddanie Rzeczpospolitej pod opiekę Matki Bożej, czego dokonał król Jan Kazimierz 1 kwietnia 1656 roku. Pogoń Portret Stefana Czarnieckiego pędzla Leona Kaplińskiego © Wikimedia Commons Wiosną 1656 roku Małopolska była już niemal wyzwolona spod szwedzkiej okupacji. Król szwedzki Karol Gustaw cofał się do Warszawy. Pod koniec marca wojska polskie pod wodzą Stefana Czarnieckiego zagrodziły mu drogę zmuszając do ucieczki w stronę wideł Wisły i Sanu. Tam Szwedzi zostali okrążeni. Za Wisłą stał Czarniecki, za Sanem armia litewska, a za nimi pospolite ruszenie i oddziały chłopskie. Karol Gustaw wysłał gońców, którzy z Warszawy mieli sprowadzić posiłki. Ze stolicy ruszyło 2,5 tysiąca żołnierzy pod wodzą margrabiego Fryderyka Badeńskiego. Jerzy Lubomirski i Stefan Czarnieckie zdecydowali, że w pierwszej kolejności ruszą naprzeciw siłom Fryderyka, a później wrócą i rozbiją wojska Karola Gustawa. W tym czasie Fryderyk otrzymał rozkaz odwrotu. Miał powrócić do Warszawy, o czym jednak dowiedział się Czarniecki. Skłonił swoje wojska do szybszego marszu, aby zaskoczyć margrabiego. Dogonił go pod Kozieńcami i rozgromił tylną straż. W nocy z 6 na 7 sierpnia główne siły Fryderyka dotarły pod Warkę. Za nim w szybkim tempie (170 kilometrów pokonano w zaledwie trzy dni!) nadciągały polskie wojska pod wodzą Czarnieckiego i Lubomirskiego. Badeński nie docenił Polaków – sądził, że uda mu się jeszcze uciec za Pilicę. Mylił się. Zgubiły go setki wozów wyładowanych dobrami, które ukradziono z polskich domostw. Bitwa pod Warką Franciszek Smuglewicz, Bitwa pod Warką © Wikimedia Commons Margrabia Fryderyk po raz kolejny nie docenił Polaków. Nie spodziewał się, że w tak szybkim tempie przeprawią się przez rzekę (sami bowiem przeprawiali się przez most, co oczywiście trwało długo). Jeden z oddziałów znalazł jednak bród, co umożliwiło szybkie przejście na drugą stronę Pilicy. Wojska Czarnieckiego obeszły wówczas Warkę i zaskoczyły ludzi Fryderyka strzegących przeprawy. Księcia nie było wśród nich – ruszył dalej sądząc, że oddziały, które pozostawił przy rzece zabezpieczą jego główne siły. Czarniecki wyciął Szwedów niemal do ostatniego. Wówczas dopiero ruszył dalej, w ślad za wojskami Lubomirskiego, które szły już na Fryderyka. Książę badeński dysponował już zaledwie dwoma tysiącami żołnierzy. Pozostałych dopadli Polacy. Fryderyk nie mógł dłużej uciekać – zrozumiał, że nie uniknie walnej bitwy. Tempo, w jakim Polacy pojawili się naprzeciw Fryderyka kompletnie go zaskoczyło. Lubomirski, nie czekając już na Czarnieckiego dał rozkaz do ataku. Wkrótce do bitwy dołączył i Czarniecki. Pod ich rozkazami znajdowało się ponad cztery tysiące żołnierzy, a więc ich przewaga nad Fryderykiem była znacząca. Husaria ruszyła do ataku. Pod ich naporem Szwedzi zaczęli się wycofywać. Wkrótce kolejne oddziały szwedzkie ulegały rozproszeniu i wycofywały się z pola bitwy. W bitwie pod Warką zginęło około 1,5 tysiąca Szwedów i 100 Polaków. Do polskiej niewoli dostało się ponadto aż 40 oficerów. Była to pierwsza bitwa w czasie potopu szwedzkiego w czasie której Szwedzi odnieśli tak wielką klęskę. Bitwa pod Warką wzmocniła morale i dodała woli walki polskim żołnierzom. Po raz pierwszy tak wiele osób uwierzyło, że niezwyciężoną armię Karola Gustawa można pokonać.
: Data Publikacji.: 08-04-25
: Opis.: SqXpPjU9cgY Krystyna Kurczab-Redlich o tajemniczych powiązaniach Trumpa z Rosją. "Zaczęło się od Ivany" Krystyna Kurczab-Redlich, dziennikarka, autorka 3 książek o Rosji. Od 1978 jako "Krzysia" TW SB. Przekazywała informacje o wizycie Jana Pawła II w Polsce, rozpracowywała środowisko dziennikarskie w Krakowie. Od 1982 kontakt operacyjny wywiadu SB "Violetta" (Departament I) Data premiery: 22 mar 2025 Krystyna Kurczab-Redlich, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji, reportażystka, autorka książek o tajemnicach tego kraju i biografii Putina "Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina" w długiej rozmowie z Miłoszem Plochem zdradza, co łączy Trumpa z Rosją i dlaczego tropy prowadzą do Ivany, ile kosztuje spotkanie z Putinem, kto jest Pierwszą Damą Rosji i dlaczego Putin tak bardzo wstydzi się swojego dzieciństwa. RODZIAŁY: 00:00 - 4:40 Świat stanął na głowie - prezydent USA agentem KGB? 4:40 - 9:14 Początki związków Trumpa z Rosją 9:14 - 14:42 Powiązania finansowe Trumpa z rosyjskimi pieniędzmi 14:42. Jak Trump i rosyjscy oligarchowie się zaprzyjaźnili Także zachęcam do przeczytania książki Wowa Wolodia Władimir, świetnie napisana, czyta się jednym tchem. Często wracałam do już przeczytanych fragmentów, bo liczba informacji, zdarzeń, nazwisk jest ogromna, a zależało mi na powiązaniu w całość tej niezwykle ciekawej części historii Rosji. Słucham też wiele rozmów z Panią Krystyną Kurczab-Redlich i niezmiennie jestem pod wrażeniem. (inne źródło podaje także takie podone fakty oraz linki do materiałów wyjsciowych) Szokująca prawda o Trumpie. Świat musi zrozumieć, dlaczego tak jest, zanim będzie za późno… Interesy Trumpa bankrutowały tak wiele razy w latach 90., że wiele banków odmawiało udzielenia mu kolejnych kredytów. Biznesmen zwrócił się więc do rosyjskich oligarchów – kliki Putina – by finansowali jego projekty w zamian za pranie ich brudnych pieniędzy. To była i nadal jest olbrzymia gałąź jego biznesu. Trump zarabia na praniu rosyjskich pieniędzy. „Nie musimy polegać na amerykańskich bankach. Wszystkie potrzebne środki zapewnia nam Rosja.” Eric Trump, 2014 r. To nie spekulacje ani wyolbrzymienia. Istnieje na to góra dowodów. Były szef kampanii wyborczej Trumpa Paul Manafort ma liczne powiązania z rosyjską oligarchią. W tej chwili czeka w areszcie na proces w sprawie m.in. prania pieniędzy! Poniżej znajdziecie 5 kolejnych faktów o wieloletnich związkach Trumpa z rosyjską przestępczością zorganizowaną. Każdy powinien je poznać. Przekaż ten e-mail znajomym i udostępnij go na Facebooku. Wszystkim nam należy się prawda: Udostępnij na Facebooku 1 Głównym źródłem finansowania wieżowca Trump Tower w Toronto jest rosyjsko-kanadyjski miliarder, który pozyskał te pieniądze ze sprzedaży gigantycznej huty stali na Ukrainie za niespełna miliard dolarów. 100 milionów dolarów z tej kwoty przekazano pomagierowi z kręgów Kremla, prawdopodobnie na łapówkę dla BARDZO wysoko postawionych rosyjskich urzędników. Jak nazywał się prezes banku, który sfinansował transakcję? Władimir Putin. 2 Trump kupił swój dom w Palm Beach za 41 milionów dolarów. Kilka lat później sprzedał go za 95 milionów dolarów (chociaż wartość nieruchomości właściwie nie wzrosła). To był wówczas najdroższy dom w Ameryce! A kupił go od Trumpa jeden z największych rosyjskich oligarchów. Nie wiemy jeszcze, dlaczego w zasadzie „dał” Trumpowi 54 miliony dolarów, ale to klasyczny sposób prania pieniędzy. 3 Obrót nieruchomościami Trumpa był często wspomagany rosyjskimi pieniędzmi, zwykle przez podejrzane podstawione spółki. 77% apartamentów w wieżowcu Trump Soho zostało zakupionych przez takie właśnie szemrane spółki. Przynajmniej 13 ludzi z powiązaniami z rosyjską oligarchią i mafią mieszkało w nieruchomościach Trumpa, w tym jeden z największych rosyjskich gangsterów. Mało tego, jeden z nich urządzał nielegalne turnieje hazardowe o duże pieniądze w apartamencie piętro niżej od samego Trumpa. „Rosjanie mają nieproporcjonalnie duży udział w znacznej części naszych aktywów.” Donald Trump Junior, 2008 r. 4 Brokerem i „starszym doradcą” Trumpa był przez kilka lat Felix Sater, rosyjski przestępca z wyrokiem, szeroko znany jako człowiek mafii, który pewnego razu dźgnął kogoś w oko szklanką po drinku (ofierze założono sto szwów). Sater pomagał zakładać podstawione spółki i organizował finansowanie projektów Trumpa, w tym (niepowstałego) wieżowca Trump Tower w Moskwie. On też należy do kliki Putina. Oto e-mail, który napisał do Michaela Cohena, prawnika Trumpa, w listopadzie 2015 roku: „Załatwiłem, że Ivanka usiądzie na osobistym krześle Putina w jego gabinecie na Kremlu. Przekonam Putina do naszego pomysłu i pomożemy Donaldowi wygrać wybory. Obaj wiemy, że nikt inny nie umie tego zrobić tak, aby głupota i chciwość nie stanęła mu na drodze. Chłopie, nasz człowiek może zostać prezydentem USA i my możemy to ustawić. Wezmę na pokład całą drużynę Putina. Na bank.” New York Times, 27 sierpnia, 2017 r. 5 Kolejną wielką gałęzią biznesu Trumpa są kasyna. Jedno z jego kasyn aż sto razy złamało federalne zasady zapobiegania praniu pieniędzy i zapłaciło największą w dziejach karę wymierzoną kasynu za „celowe naruszenie” tych przepisów. Trump jest prawnie zobowiązany do „dochowania należytej staranności” w prowadzeniu swoich interesów. Ta zasada wymaga sprawdzania, skąd pochodzą pieniądze, by zapobiegać ich praniu. Jeden z jego dyrektorów skomentował pewnego razu: „Donald nie stosuje zasady należytej staranności”. Pełny obraz Władimir Putin to były oficer KGB, który odpowiada za ataki bronią chemiczną, zabójstwa obywateli obcych państw, inwazję na Ukrainę i okupację Krymu, zestrzelenie samolotu pasażerskiego MH17 z niemal 300 pasażerami na pokładzie i wspieranie zbrodniczego reżimu w Syrii. Godził się na bicie i torturowanie homoseksualistów, ukradł nawet 200 miliardów dolarów własnym obywatelom, wpływał na proces wyborczy w innych krajach oraz wywołał coś, co NATO nazywa największą wojną hybrydową w historii, mającą na celu podważenie zachodnich demokracji liberalnych. Powszechnie uważa się także, że na jego zlecenie mordowano rosyjskich dziennikarzy i krytyków, a by usprawiedliwić wojnę w Czeczenii, zlecił fałszywy zamach terrorystyczny, którego ofiarami padły setki rosyjskich cywili. Ale kiedy zapytano Donalda Trumpa na konferencji prasowej, czy ma jakiekolwiek zarzuty pod adresem Putina, prezydentowi nic nie przyszło do głowy. Jakby tego było mało, ośmieszył amerykańskie służby prowadzące śledztwo w sprawie rosyjskich ataków na amerykańską demokrację. Dlaczego? Od prawie 20 lat Trump pracuje dla skorumpowanego kręgu zaufanych ludzi Putina. I to ta klika obiecuje mu bogactwo na następne 20 lat (Trump nie zrzekł się własności swoich biznesów na czas prezydentury, łamiąc przy tym wszelkie zasady przyzwoitości). Trump może być rosyjskim szpiegiem. Być może działał w zmowie z Putinem, by sabotować amerykańskie wybory. Ale pewne jest to, że jest skorumpowanym prezydentem, który pierze pieniądze i siedzi w kieszeni dyktatora z przeszłością w KGB. Cały świat musi się o tym dowiedzieć i przeciwstawić katastrofalnym skutkom tego ponurego sojuszu. Udostępnij ten e-mail wszystkim znajomym! Udostępnij na Facebooku Z nadzieją, Ricken, Emma, Rewan, Joseph, Morgan, Spyro i Flora wraz z całym zespołem Avaaz PS. Poniżej znajdziesz MNÓSTWO wiarygodnych, godnych zaufania źródeł potwierdzających wszystkie fakty zawarte w tym e-mailu. (Przepraszamy za to, że właściwie wszystkie są w języku angielskim. Poniżej dodaliśmy kilka polskich artykułów dla kontekstu). Avaaz nie trolluje. Nie czerpiemy zysków z kłamstw. Jesteśmy organizacją non-profit i za każdym razem, kiedy popełnimy błąd, publikujemy sprostowanie. Link do tej strony możesz znaleźć na stronie głównej Avaaz. PPS. Jeśli twierdzenie, że Trump „pierze brudne pieniądze” wydaje Ci się grubą przesadą, weź pod uwagę, że to zaledwie wierzchołek góry lodowej udokumentowanych machinacji Trumpa: Jego „organizacja charytatywna” zostanie najpewniej zamknięta z powodu wielu zarzutów defraudacji. Tzw. Uniwersytet Trumpa wyłudził pieniądze od mnóstwa młodych ludzi. Trump miał romans z gwiazdą porno i zapłacił jej za milczenie. Aktorka utrzymuje, że grożono jej przemocą fizyczną. Jego była żona opisała przed sądem, brutalny gwałt z wyrywaniem włosów – Trumpowi nie spodobała sugestia pójścia do lekarza od problemów z porostem włosów. Chwalił się molestowaniem seksualnym wielu kobiet. Jest to udokumentowane na taśmach. Zdaniem setek zatrudnionych przez niego pracowników (w tym pomocy kuchennych, robotników i kelnerów, pracujących nierzadko za minimalną krajową), Trump odmawiał zapłaty za pracę i groził niekończącym się procesem, jeśli pozwą go do sądu. Był wielokrotnie pozywany i ponad 100 razy musiał zapłacić za ugody. Trump nie jest szatanem, jest człowiekiem. I jak każdy, ma swoje zalety i swój punkt widzenia. Ale każdy kto zaprzecza, że jest do szpiku skorumpowany, po prostu zaprzecza faktom. Po to, aby zrozumieć Trumpa i móc ochronić przed nim świat, najpierw musimy zrozumieć te mechanizmy korupcji. ŹRÓDŁA (w j. angielskim): Committee to Investigate Russia: Wszystko co wiemy o Rosji i prezydencie Trumpie https://investigaterussia.org/timelines/everything-we-know-about-russia-and-president-trump Financial Times: Brudne pieniądze. Co łączy Trumpa z Kazachstanem https://www.ft.com/content/33285dfa-9231-11e6-8df8-d3778b55a923 Business Insider: 10 lat temu najstarszy syn Trumpa przyznał, że duża część rodzinnego majątku pochodzi z Rosji http://www.businessinsider.com/donald-trump-jr-said-money-pouring-in-from-russia-2018-2 Reuters: Sprzedaż posiadłości Trumpa nosi znamiona prania pieniędzy https://uk.reuters.com/article/uk-usa-trump-russia-fusion/sales-of-trump-properties-suggestive-of-money-laundering-researcher-idUKKBN1F8058 Financial Times: Wieża tajemnic. Rosyjskie pieniądze za drapaczem chmur Donalda Trumpa https://www.ft.com/trumptoronto Financial Times: Rosyjskie powiązania Trumpa https://ig.ft.com/sites/trumps-russian-connections/ Huffington Post: Trump Tower w Toronto to „manipulacja i zmowa przeciwko inwestorom”, twierdzą dokumenty procesowe https://www.huffingtonpost.ca/2016/11/07/trump-tower-toronto-lawsuit_n_12849150.html?guccounter=1 New Republic: Trump i jego pralka rosyjskich pieniędzy https://newrepublic.com/article/143586/trumps-russian-laundromat-trump-tower-luxury-high-rises-dirty-money-international-crime-syndicate Wired: Czy Trump pierze rosyjskie pieniądze? Wyjaśniamy, jak to działa https://www.wired.com/story/if-trump-is-laundering-russian-money-heres-how-it-works/ CNN: Kasyno Trumpa stało się pralnią brudnych pieniędzy wkrótce po otwarciu https://edition.cnn.com/2017/05/22/politics/trump-taj-mahal/index.html Miami Herald: Donald Trump miał rezydencję, której nikt nie chciał. Wtedy zjawił się rosyjski magnat nawozów sztucznych https://www.miamiherald.com/news/business/article135187364.html CNN: Wszystko, co chcecie wiedzieć o licznych bankructwach Donalda Trumpa https://money.cnn.com/2015/08/31/news/companies/donald-trump-bankruptcy/ Independent: Donald Trump wprowadził inwestorów w błąd. Sąd Najwyższy Kanady podtrzymał wyrok https://www.independent.co.uk/news/world/americas/donald-trump-lawsuit-canada-court-approves-legal-case-against-us-president-a7623566.html Reuters: Rosyjskie elity zainwestowały niemal 100 mln dolarów w budynki Trumpa https://www.reuters.com/investigates/special-report/usa-trump-property/ Seattle Times: Dlaczego Rosjanin zapłacił 95 mln dolarów za rezydencję Trumpa w Palm Beach? https://www.seattletimes.com/nation-world/why-did-a-russian-pay-95m-to-buy-trumps-palm-beach-mansion/ Politifact: Donald Trump i śledztwo w sprawie Rosji: chronologia wydarzeń z udokumentowanymi źródłami http://www.politifact.com/truth-o-meter/article/2018/jul/16/russia-investigation-donald-trump-timeline-updated/ Washington Post: 10 krytyków Putina, którzy zostali zabici lub zginęli w tajemniczych okolicznościach https://www.washingtonpost.com/news/worldviews/wp/2017/03/23/here-are-ten-critics-of-vladimir-putin-who-died-violently-or-in-suspicious-ways/?noredirect=on&utm_term=.8507f77dfcb1 Foreign Policy: Jak trują Rosjanie: krótka historia usiłowanych zabójstw politycznych https://foreignpolicy.com/2018/03/09/a-brief-history-of-attempted-russian-assassinations-by-poison/ Forbes: Rosyjska inwazja na Ukrainę to „zbrodnia”, nie wojna domowa – orzekł Międzynarodowy Trybunał Karny https://www.forbes.com/sites/paulroderickgregory/2016/11/20/international-criminal-court-russias-invasion-of-ukraine-is-a-crime-not-a-civil-war/#1cf1ce247ddb New Yorker: Najgorszy interes Donalda Trumpa. https://www.newyorker.com/magazine/2017/03/13/donald-trumps-worst-deal New Yorker: Biznes Trumpa to korupcja https://www.newyorker.com/magazine/2017/08/21/trumps-business-of-corruption BBC: Prawnik Trumpa zaaranżował rozmowy w Białym Domu „za ukraińskie pieniądze” https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-44215656 Newsweek: Po wygranych wyborach Trump potajemnie sprzedał posiadłości warte miliony dolarów https://www.newsweek.com/trump-real-estate-secret-buyers-777276 Politico: Co łączy Donalda Trumpa z mafią? https://www.politico.com/magazine/story/2016/05/donald-trump-2016-mob-organized-crime-213910 CNBC: Rosyjski prawnik, uczestnik niesławnej narady w Trump Tower, przyznał, że jest informatorem Kremla https://www.cnbc.com/2018/04/27/emails-show-new-ties-between-trump-tower-russian-and-kremlin-nbc.html Dowiedz się więcej -- artykuły w j. polskim: Interia: Podejrzany. Moskiewskie tropy w Białym Domu https://fakty.interia.pl/autor/michal-michalak/news-podejrzany-moskiewskie-tropy-w-bialym-domu,nId,2399822 Money.pl: Ile zarobił Trump na kontaktach z Rosjanami? Prawnicy ujawniają https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/trump-rosja-zarobki,233,0,2317289.html Wyborcza: Kolejny współpracownik Trumpa nakryty na kontaktach z Kremlem http://wyborcza.pl/7,75399,22303839,kolejny-wspolpracownik-trumpa-nakryty-na-kontaktach-z-kremlem.html Wyborcza: Rosyjska kasa Donalda Trumpa http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,20572581,wybory-prezydenckie-w-usa-rosyjska-kasa-trumpa.html
: Data Publikacji.: 07-04-25
: Opis.: Jako pierwszy Polak trafił do dzisiejszej Brazylii, a także najpewniej jako pierwszy Polak miał okazję nurkować. Co o nim wiemy? Młodość Krzysztof Arciszewski urodził się w 1592 roku w Rogalinie w Wielkopolsce, w rodzinie ariańskiej. Był synem Eliasza Arciszewskiego herbu Prawdzic i Heleny z domu Zakrzewskiej. Ojciec Krzysztofa Arciszewskiego był pastorem w pobliskim kościele w Śmiglu. Arciszewski ukończył szkołę prowadzoną przez Braci Polskich w Śmiglu, a później wyjechał do Frankfurtu nad Odrą, aby kontynuować edukację. Od 1619 roku służył na dworze Krzysztofa Radziwiłła i wziął udział w jego wyprawie na Inflanty w latach 1621-1622. Na dwór Radziwiłła dostał się z powodu złej sytuacji materialnej rodziny. Ojciec Krzysztofa, pochłonięty sprawami kościoła, stopniowo oddawał sprawy zarządzania majątkiem w ręce sprytnego i – jak się okazało nieuczciwego – prawnika, Jaruzela Brzeźnickiego. Ten, wykorzystując dobroduszność Eliasza Arciszewskiego stopniowo przejmował cały majątek rodziny. Młody Krzysztof Arciszewski, po powrocie z Inflant, zastał rodzinne dobra w ruinie. Domyślił się, kto jest za to odpowiedzialny. Wraz z młodszym bratem Eliaszem, zarzucając Brzeźnickiemu oszustwa i bezprawne posługiwanie się tytułem szlacheckim (co ten faktycznie czynił) wytoczył mu sprawę sądową. Ta jednak pozostała bez rozstrzygnięcia. Dla Arciszewskiego było to zbyt wiele, postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce. W kwietniu 1623 roku Krzysztof Arciszewski i jego brat zabili Brzeźnickiego. Ojcowizny jednak nie odzyskali. Banicja Po samodzielnym wymierzeniu sprawiedliwości obaj bracia mieli spore kłopoty – trafili przed sąd, który 6 czerwca 1624 roku skazał ich na banicję. Krzysztof Arciszewski i jego brat musieli wyjechać z kraju. Arciszewskiemu próbował pomóc książę Radziwiłł, lecz nawet jego protekcja nie zdała się na wiele. Radziwiłł postanowił jednak wykorzystać zdolności Arciszewskiego w inny sposób – wysłał go do Niderlandów. Juan de la Corte, Bitwa pod Albrolhos (1631). Starcie pomiędzy Hiszpanią a Niderlandami u wybrzeży Pernambuco © Wikimedia Commons Tam Arciszewski ukończył kilka kursów wojskowych, z historii oraz z zakresu inżynierii wojskowej i artylerii, za które zapłacił Radziwiłł. Wtedy też Arciszewski przeszedł na kalwinizm. Niderlandy były wówczas dobrym miejscem dla kochającego wojnę żołnierza najemnego. Trwała wojna trzydziestoletnia, więc Arciszewski zaciągnął się do wojska. Za pieniądze walczył po obydwu stronach konfliktu. W 1625 roku, u wybrzeży Morza Północnego, miał okazję nauczyć się nurkowania. Swoje doświadczenia opisywał w liście do Krzysztofa Radziwiłła, który wciąż sprawował nad nim opiekę. Niedługo później Arciszewski na kilka miesięcy wrócił do Polski, lecz nie był tu mile widziany ze względu na swoje koneksje z domem Radziwiłłów. Król Zygmunt III Waza rozkazał mu ponowne opuszczenie kraju. Krzysztof Arciszewski wyjechał wówczas, jako specjalny wysłannik Radziwiłła, do Francji na królewski dwór. W 1629 roku walczył w szeregach armii francuskiej i zdobywał, wraz z wojskami kardynała Richelieu, twierdzę La Rochelle. Życie pełne przygód Jeszcze w tym samym roku Krzysztof Arciszewski wyjechał z Francji i zaciągnął się do oddziałów formowanych przez Kompanię Zachodnioindyjską w Niderlandach. W tamtym czasie głównym rywalem Holendrów była Hiszpania i Portugalia. Wszystkim chodziło o zdobycie przewagi na Oceanie Atlantyckim i lepszy dostęp do amerykańskich wybrzeży i ich bogactw. Arciszewski, jak wynika z jego listów, nie był chyba początkowo zachwycony swoją decyzją, zwłaszcza kiedy okazało się, że lada dzień ma wyruszyć do Brazylii. Jego podejście zmieniło się na miejscu. Indianie zainteresowali go, z dużym zaciekawieniem obserwował nową kulturę, rozmawiał z miejscowymi i chciał poznać ich zwyczaje. Swoje spostrzeżenia skrzętnie notował. W lutym 1630 roku Krzysztof Arciszewski wylądował w Pernambuco u wybrzeży Brazylii. Ta najdalej na północ wysunięta część Brazylii należała wówczas do Portugalczyków, lecz Holendrzy odbili ją. Wkrótce, pod dowództwem Arciszewskiego, Holendrzy zdobyli wysepkę Itamaracá. Po tym sukcesie awansował do stopnia majora. Trzy lata później Arciszewski wrócił do Nideralndów, gdzie za zasługi otrzymał ponowny awans, tym razem do stopnia pułkownika, po czym zlecono mu powrót do Brazylii. Oblężenie i zdobycie Fort Real w Brazylii przez Krzystofa Arciszewskiego © Wikimedia Commons W Pernambuco Arciszewski pojawił się w 1634 roku, gdzie został wicegubernatorem holenderskiej kolonii (gubernatorem był Maurycy de Nassau-Siegen). Ludzie Arciszewskiego, pod jego komendą, ufortyfikowali fort nazwany Fortem Oranje na cześć rodziny Oranje-Nassau, zdobyli twierdzę Arrayal i Porto Calvo. W szeregach oddziałów Arciszewskiego walczyli także Indianie, co nie było wcześniej spotykane. Arciszewski bowiem doceniał ich zdolności i znajomość terenu, a poza tym chciał lepiej poznać rdzennych mieszkańców. Nie wszystkim takie tolerancyjne podejście do Indian się podobało. Pomiędzy Arciszewskim a gubernatorem de Nassau-Siegen coraz częściej dochodziło do kłótni; obaj mieli różne wizje zarządzania kolonią. Arciszewskiemu nie podobała się m.in. polityka bezwzględnego łupienia podbitych terenów. Nassau nie miał takich dylematów. Konflikt sprawił, że w 1637 roku Arciszewski powrócił do Niderlandów. Holenderskie władze chciały co prawda, aby Arciszewski ponownie wyjechał do Brazylii, lecz gubernator de Nassau był temu całkowicie przeciwny. Pomimo, że otrzymał on rozkaz przyjęcia Arciszewskiego, to ambicja Polaka nie pozwoliła mu wrócić tam, gdzie nie jest mile widziany. Jego zdania nie zmienił nawet kolejny awans (został mianowany generałem). Arciszewski sam poprosił o dymisję ze stanowiska wicegubernatora. Notatki, które spisał podczas pobytów w Brazylii wysyłał na bieżąco do Niderlandów, obawiając się, że na miejscu mogą ulec zniszczeniu. Odbiorcą listów był zaprzyjaźniony z Arciszewskim naukowiec, Gerard Vossius, który wszystkie notatki publikował. Arciszewski stał się znany w środowisku naukowym XVII-wiecznych Niderlandów, lecz niestety tylko na dość krótki czas. Jego pisma doceniono jednak po czasie, w wieku XIX. W roku 1646 Krzysztof Arciszewski powrócił do Polski, gdzie królem był już syn Zygmunta III, Władysław IV Waza. Monarcha zaproponował Arciszewskimu objęcie dowództwa artylerii koronnej, które ten przyjął. W kolejnych latach brał udział w walkach z Kozakami i Tatarami. W czasie powstania Chmielnickiego dowodził obroną Lwowa. W armii koronnej wprowadził sporo nowinek z zakresu wojsk artyleryjskich oraz budowy fortyfikacji. W 1650 roku zrezygnował ze wszystkich funkcji. Było to ponoć spowodowane konfliktem z kanclerzem wielkim koronnym, Jerzym Ossolińskim. Krzysztof Arciszewski zmarł w 7 kwietnia 1656 roku. Został pochowany w kościele braci czeskich w Lesznie. Niedługo później, kościół został spalony przez wojska szwedzkie. Arciszewski zostawił po sobie bogatą spuściznę. Był autorem wielu listów, notatek i wspomnień z Brazylii, głównie z zakresu etnografii, a także poematów, a nawet traktatu medycznego. Niestety wiele pism, jak choćby notatki poczynione w Ameryce Południowej, zaginęło.
: Data Publikacji.: 07-04-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025