Rombacha
11-10-25

0 : Odsłon:


RICO I CAROLINA

Da.zt.dzasaz


           Każda zemsta ma swą słodycz. Niektóre mają i gorycz spełnienia. Goryczą dla żony Rica była śmierć ich córki. Nagle znaleziono jej ciało zmiażdżone w zgniatarce złomu na placu należącym do Da Esvas, we środę rano. Żona Rico dostała szału, i tym razem z dziwnym przekrzywionym uśmiechem na masce swej twarzy zaprzysięgła wymazać nazwisko Da Esvas z tego świata. Faktycznie jej mała córcia nie mogła być niczemu winna, i jej dziwna śmierć przewróciła matce całą wiedzę o podłości ludzkiej na gorszą jeszcze niż podszewka stronę. Zadawała już ciosy na ślepo, ale zupełnie..... było to bez znaczenia. Rico dwa dni siedział bez ruchu w ciemnym pokoju i nie chciał nikogo widzieć. Potem znikł na jeden dzień załatwiając jakieś sprawy wprost z auta, które widziano tu i tam parkujące lub przemierzające ulice La Palma del Fior. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Hombre i Tiago byli zajęci swoimi sprawami a El Micho na górskiej wyprawie z pasterzami. Rico był sam. Już dawno wiedział, a może chciał wytoczyć największe działa, lecz nie miał tak naprawdę przeciw komu, i nie bardzo wiedział, czy tak naprawdę nie skieruje ich wtedy przeciwko sobie. W końcu wiedział niepodważalnymi faktami, że głowy w walizce należały do jego synów, i że skoro nie zginęli w wypadku lub pod lawiną, to ktoś specjalnie odciął im je od torsów, i że ten ktoś miał powód aby to tak właśnie zrobić. Oraz...co najistotniejsze...głowa Rico miała prawo znaleźć się tam jako trzecia. Co więc w takiej sytuacji?
To jest pat! Całe jego życie i przyjaciele, którym ufał i z którymi dobrze się rozumiał, wszystko, co uzyskał i stworzył rozsypywało się jak domek z kart. Wiedział to aż za dobrze. Teraz samotny, osaczony nawet przez własną żonę, demona zemsty, nie mógł się zwrócić do nikogo, kto rozsupłał by jego życie, kto poradziłby jak cofnąć czas i wrócić do swych przyjaciół w białej kamizeli i czystym spojrzeniu... Jak to się stało, że przed chwilą był jako ”El Rico”, „ten” Rico, - mówili na niego -, a teraz jak kundel prowadzi z nimi wszystkimi wojnę?

           W ten sposób można odnaleźć skalp. Bo to jest wskazówka geometryczna w/g Talesa. Topią mi się zęby. Myślał Rico i wypuszczał gorące powietrze jak buchaj przez rozdęte nozdrza. Rico siedział w za wąskim, niewygodnym foteliku zatoczki szpitalnej poczekalni. Pamiętał Carolinę jeszcze z opery, gdzie razem dali do wiwatu. Nie wiedział wtedy nic o Mariolo ani o tym, że Carolina ma dziecko z Tiago. Była sprytna i zawsze tajemnicza. Manolito dostał przypadkiem i to właśnie od niej. Nie potrzebnie lazł do tego biura. Myślała, że to Treser wypuścił swe ryże małpy. A skasowała by była chłopaka.
     Rico zamyślił się na chwilę. Nie zauważył, że siadła obok, i dumał gapiąc się na własne buty. Odchrząknęła. Była przyzwyczajona do podziwu ze strony mężczyzn i jej pojawienie się wywoływało gorące reakcje, nigdy jej brak.
- Nie szkodzi.
     Chrząknęła zirytowana jeszcze raz. Rico poderwał się spłoszony.
- Siadaj. Proszę. - Rzekł znudzony jednak frazą i zaciekawiony jej wyglądem. Teraz dopiero naprawdę ją spostrzegł. - Powiedz mi, powiedz dlaczego nie jesteś odpowiedzialna za to wszystko?
- Ja wstydzę się nawet oddychać. Wiesz, jestem całkowicie odcięta od wiadomości o rodzinie.
- Późno wróciłaś. Co robi więc twój Manolito?
- Mój?
- Może nie twój, ale, jak się domyślam, żywy.
- Ma zdjęcia .Ogląda. Ale on nie jarzy komentarzy. - Siadła na kanapce i wcisnęła złożone ręce między kolana.
- Na pewno dobrze się czujesz? - Spytał chcąc mieć jakiekolwiek pojęcie o tym, co na prawdę się tu dzieje.
- Mhm, no tak. - Stęknęła myśląc o czymś innym. - Nie spocznę dopóki Manolito nie wyzdrowieje.
- Pozwolą mu na to?
- Tak, jeśli nic nie zakłóci porządku. - Spojrzała wymownie, choć Rico nie zrozumiał, o co chodzi.
- Manolito twierdzi, że był tam nie sam. - Ciągnęła Carolina.
- Nie rób mu krzywdy. To ty ich zabiłaś. - Zaryzykował Rico patrząc na jej usta.
- Stoczył się na samo dno i nie potrafił zapomnieć. - Westchnęła.
- Niedługo będziesz musiała porozmawiać o Manolito i o całej reszcie.
- Zamknij drzwi, musimy więc porozmawiać.
- To długa historia. A i miejsce jest nieodpowiednie.
- Pojedźmy gdzieś. - Rzekł i zaraz tego pożałował. Nie chciał nic od Caroliny. Nie chciał też, aby ona tak pomyślała.
Był tu w końcu pół służbowo. Było już jednak za późno, bo Carolina dziwnie na niego spojrzała, a on wiedział dlaczego. Natychmiast zaczął mówić, aby skierować rozmowę na właściwy temat.
- Ta kobieta powiedziała, że jesteś zła. Że chce, abym cię zabił. Może pochodzę nie stąd, ale nie będę marionetką. - Dodał.
- Ten lachon, który powiedział ci, że jestem uosobieniem zła, bardzo się pomylił. Chyba nie sądzisz, że akurat do Manolito miałabym cokolwiek... -Warknęła a kocie iskierki zalotnicy znikły z jej oczu.
- Przekonajmy się. Siedzi przed tobą anioł śmierci. Ani się nie poruszę. - Rico zaczął się wiercić w fotelu, w końcu pochylił się w jej stronę poufale. 








Wcale nie przypominał anioła śmierci.
- Ty też nie jesteś zabójcą. - Spokojnie stwierdziła Carolina.
- Weź to na wypadek, gdybyś się jednak rozmyśliła. - Rico dał jej swoją broń, jak ksiądz, gotów wysłuchać wyznania. Przymknął oczy i zbliżył ucho do jej głowy.
- Nie chciałam tego zrobić, ale zrobiłam. - Szepnęła Carolina i zamilkła. Siedzieli tak.
- Witamy w korporacji. - Rico wyciągnął drugi, malutki, niemęski pistolet i przystawił jej lufę do szyi. Wstał aby nie pobrudzić garnituru, a ona automatycznie z nim. Rico myślał.
Pamiętam jeszcze to śniadanie, kiedy byliśmy młodzi i spragnieni soków. Pogładziła mnie po włosach i poczuła ołów na swych palcach. Dłoń ciążyła pęczniejąc od dni przeżytych i od myśli wygładzonych niesłusznie. Marne oczka, co płaczecie, gdzieście wy z oddali pogardzały życiem ludzi i ichnimi problemy, płaczcie dalej i coraz dalej od nas.

           Rico schował rewolwer do kieszonki obok butonierki.
- Oddaj mi. - Powiedział do Caroliny.
Miała okrągłe oczy. Machinalnie oddała mu broń. Wziął ją za rękę jak małą dziewczynkę i wyszli ze szpitala na ulicę. Wsiedli do limuzyny a Rico trzymał ją wciąż za rękę jak lalkę, bezwolną i w stanie woskowatości mesmerycznej. Nalał dwie szklaneczki. I postawił na podświetlanym stoliczku.
- Nie martw się. - Powiedział jej do ucha. - Ukryję cię. Powiedz mi, dlaczego chciała, abym cię zabił?
- Jak to? - Carolinie wrócił już świat a fala gorąca kazała zwymiotować na podświetlany stoliczek i na kryształowe szklaneczki z czymkolwiek były.
Rico zrozumiał, że lekcja dotarła do Caroliny zbyt szybko.
- Więc? - Zapytał nie tracąc rezonu, choć nie mógł patrzeć na rzygi ani ich wąchać.
- Co ci mam powiedzieć? Nie wiem. Znaleźli taką jedną . Zabiłam ją przez pomyłkę.
- Mnie to nie obchodzi. - Wystękał. - Ani nie jestem płatnym mordercą, ani nie mam ochoty prowadzić prywatnych wojen. Ten lachon, jak powiadasz, chce, abym wysłał moje helikoptery i zrównał z ziemią wszystko, co twoje.
- Co moje? – Gapiła się na niego okrągłymi oczami i myślała o synku.
- Wszystko! - Podniósł głos.
- Ma mojego synka? - Jęczała.
- Nie, ale będzie mieć. Szukają go.
- Kto?
- Treser i małpy.
- Przeczytaj i powiedz. - Rico dał jej jakąś kartkę z obdukcji. Smród wymiocin był nie do zniesienia, ale dojechali już do jednego z hoteli El Micha, gdzie zaraz poszli do elmichowego apartamentu dla swoich. Rico zdumiał się, że nie widzi w Carolinie obiektu pożądania a tylko kłopot. Tak, jakby ktoś zmazał nagle całą szminkę z manekina. Carolina czytała.
 
„Liczne złamania żeber. Pęknięta wątroba....”
- Gdyby w momencie zgniatania dziewczyna żyła, było by tu mnóstwo krwiaków. A więc jak to było? - Rzekł Rico.
- Więc to nie ja ją zabiłam.... musiała już wcześniej, być ,...no wiesz....
- A więc zgnieciono zwłoki. Nie ma żadnych śladów krwi. Nic. Powietrze w tkance skłania do przypuszczenia, że ciało uległo silnemu zgniataniu. - Dodał po chwili, gdy próbowała coś z tego zrozumieć. - Śmierć nastąpiła przez uszkodzenie nasady czaszki przez coś szybkiego.
 
     Rico czyścił broń. Nie używał jej już od wielu lat. Używał ludzi. Umiał się skupić na tej czynności, jakby od niej zależało jego życie. Nie była to prawda. Jego życie dawno już zależało od kogo innego. A Rico był tu nieświadomym wykonywaczem czynności, rzemieślnikiem. Rico przedmuchał wycior i poluzował dokrętki. Broń zważył w dłoni i zamyślił się na chwilę. Tkwił tak w bezruchu uświadamiając sobie swoje jestestwo, bezmyślnie pogrążając się w obrazach i świt wyrwał go z tego. Carolina spała w ubraniu, budząc się i popłakując co jakiś czas.
Rico nigdzie nie dzwonił. Ludzie czekali na rozkazy. On, sam jak palec, siedział tu z Caroliną. Miał ją przecież zabić. Powinien lecieć i zrównać rodzinę da Esvas z ziemią. Wysłał już przygotowania i wszystko było gotowe.
Czy miał prawo? A kogóż to obchodzi. W końcu nie musiał jej słuchać. Tego babsztyla. Nie chciał nic od Caroliny, ale jej nie zabije. Nie! Nie zabije Mariola, mimo wszystko, co mu zrobić chciał lub zrobił. Nie na rozkaż tego babsztyla!
Babsztyl był teraz zrozpaczoną matką chcącą pomścić swą córkę, ale niech robi to sama. On, Rico, ukryje Carolinę, jej zabójczynię. Jeśli faktycznie ona ją zabiła....A co Carolina zrobi, to jej sprawa.











Stała za nim. Cicho czekała aż się obróci.
- Co z tobą? - Spytał troskliwie.
- Rico, dlaczego to robisz? - Była cała rozmazana i zgaszona.
Rico nie wiedział, co jej powiedzieć. To znaczy miał odpowiedź gotową, ale szukał innej. Nie znalazł.
- Rico?
- Jak byłem małym dzieckiem, zabili mi matkę. Byłem sierotą. Całe życie. Ojca nie znalem. Nie zrobię tego twojemu synkowi. - Wyrzucił z siebie stękając. Otarł ręką czoło.
- Musisz żyć. - Dodał.
Carolina padła przed nim na kolana i dobiła czołem do podłogi. Rozumiała, że Rico ściąga na siebie wielkie kłopoty.
- Rico, co chcesz, co chcesz, co tylko chcesz będzie twoje! - Powtarzała jak maszynka.
- Nie bój się. Już wiesz, co trzeba. - Powiedział spokojnie.
- Dziękuję ci za życie. - Tkwiła nadal bez ruchu z twarzą ku podłodze.
- Masz tu sygnet. Ukryjesz się i ściągniesz synka. – Miał dość tego patosu i całej tej sytuacji. Prawda, tak, to była prawda, że on, jako sierota, nie mógł a raczej nie chciał za nic na świecie zrobić tego samego jej. Ale przecież ta dziewczynka była jego własną córką, młodą i martwą teraz. I...i.... tylko dlatego jego własna żona zażądała aby wysłał helikoptery i kilku uzbrojonych wytępić ród Da Esvas, wypalić do ziemi jak przeklęty ród Atrydów! Mieli zginąć wszyscy wraz z potomkami i ze wszystkim co posiadali! Rico przystał na to, najpierw powodowany ową nie wysłowioną żałością po stracie kolejnego dziecka, potem, gdy ochłonął zrozumiał, że logicznie będzie wytępić Mariola i cały jego klan. Robił bilans i logika zwyciężyła do momentu gdy musiał osierocić małego synka Caroliny, zabijając mu matkę. Coś w nim zawyło : Dlaczego?! I nagle zrozumiał, że musi postąpić właśnie odwrotnie, nawet, jeśli nadal wszyscy będą myśleć, że prowadzi za nią pościg...
- Wstań już, zamówię coś, zjemy może coś wreszcie. -Zaproponował Rico. - Kości zostały rzucone ale nie obgryzione. - Zadrwił.
- Zadzwonię do Hombre aby zajął się Manolito. Ty nigdzie nie dzwoń a komórkę wyłącz i wyjmij baterię, bo cię namierzą.
- Już wczoraj to zrobiłam.
- O baterii też wiedziałaś?
- Mhm.









:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS073


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Zmęczenie, którego nie wolno lekceważyć. Tak objawia się nocna napadowa hemoglobinuria.

Zmęczenie, którego nie wolno lekceważyć. Tak objawia się nocna napadowa hemoglobinuria. Nie ma energii, czuje się ospała, szybko się męczy i to bez wyraźnego powodu. Przez otoczenie taka osoba jest często postrzegana jako leniwa, pozbawiona ambicji i…

Hinduski Noe

Hinduski Noe W ogromnej ilości legend, które składają się na mitologię starożytnych Indii, można znaleźć większość naszych mitów. Tak więc powódź sprowadziła Manu, który jest zarówno Adamem, jak i hinduskim Noem, na znajomą przygodę. „Pewnego dnia podczas…

ATCP. Firma. Pneumatyka, siłowniki.

ATCP – produkty pneumatyki AirTac ATCP tworzy zespół doświadczonych inżynierów, którzy w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku, by sprostać oczekiwaniom i wymaganiom klientów, postanowili podjąć współpracę z firmą AirTac, jednym z wiodących, światowych…

Nowy Porządek Świata

Nowy Porządek Świata Mahathir bin Mohamad(premier Malezji w latach 1981–2003 oraz 2018–2020) przedstawił koncepcję Nowego Porządku Świata, globalnego zarządzania rządzonego przez światową elitę najpotężniejszych narodów. Obnaża stary zamiar zniszczenia…

Park Archeologiczny San Augustín znajduje się w Kolumbii i został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1995 roku.

Park Archeologiczny San Augustín znajduje się w Kolumbii i został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1995 roku. Zabytki, które znajdziemy w środku, zostały wzniesione przez tzw. kulturę augustianów w okresie od II do VIII wieku. Wśród…

Narkotikas un uztura bagātinātāji menopauzes gadījumā:

Narkotikas un uztura bagātinātāji menopauzes gadījumā: Kaut arī menopauze sievietēm ir pilnīgi dabisks process, ir grūti iziet šo periodu bez jebkādas palīdzības pareizi izvēlētu zāļu un uztura bagātinātāju veidā, un tas ir saistīts ar nepatīkamiem…

MARCHEWKA. Producent. Schody i podłogi. Schody drewniane.

Oferując Państwu schody i podłogi oraz chcąc spełnić oczekiwania, stawiam sobie i swoim pracownikom wysokie wymagania oraz nieustannie wyznaczam nowe cele i zadania. Łącząc sztukę użytkową schodów z naturalnymi walorami wnętrza, kreuję unikalną…

Skirts for the office and for a walk. What to choose?

Skirts for the office and for a walk. What to choose? Skirts are available in three lengths - mini, midi and maxi. A fashionable skirt for the office or for a walk can be a base for an interesting stylization. Skirts are a very popular, extremely…

Adenium obesum Róża Pustyni MINI BAOBAB.

Adenium obesum Róża Pustyni MINI BAOBAB. Adenium opasłe- "Róża Pustyni", "Mini Baobab" Adenium obesum Adenium opasłe, nazywane również różą pustyni to wyjątkowy sukulent w formie uroczego, pięknie kwitnącego drzewka, które wyglądem przypomina…

ביסט איר זידלען? זידלען איז ניט שטענדיק גשמיות.1.

ביסט איר זידלען? זידלען איז ניט שטענדיק גשמיות.  עס קען זיין עמאָציאָנעל, פסיכאלאגישן, געשלעכט, מינדלעך, פינאַנציעל, פאַרלאָזן, מאַניפּיאַליישאַן און אפילו סטאָלינג. איר זאָל קיינמאָל דערלאָזן עס, ווייַל דאָס וועט קיינמאָל פירן צו אַ געזונט שייכות. רובֿ…

Według naukowców z Instytutu Fizyki Stosowanej Uniwersytetu w Bonn w Niemczech rośliny uwalniają gazy, które z bólu odpowiadają płaczowi.

Według naukowców z Instytutu Fizyki Stosowanej Uniwersytetu w Bonn w Niemczech rośliny uwalniają gazy, które z bólu odpowiadają płaczowi. Naukowcy użyli mikrofonu do rejestrowania fal dźwiękowych wytwarzanych przez rośliny uwalniane po odcięciu lub…

MPS. Producent. Kosmetyki, opakowania do kosmetyków.

MPS to firma, która powstała w Szwecji w latach 70-tych XX stulecia, głównie koncentrując się na produkcji butelek plastikowych. W 1991r. firma została przeniesiona i zarejestrowana w Polsce. Od tego czasu firma rozwija się realizując usługi w zakresie…

Лијекови и додаци прехрани за менопаузу:

Лијекови и додаци прехрани за менопаузу: Иако је менопауза код жена потпуно природан процес, тешко је проћи кроз то раздобље без икакве помоћи у облику правилно одабраних лијекова и додатака прехрани, а то се догађа због неугодних симптома који ометају…

Te kakahu, te koti, te potae mo nga kotiro whakahohe:

Te kakahu, te koti, te potae mo nga kotiro whakahohe: Ko nga kotiro katoa ko nga taapara me nga taapana he iti noa iho nga waahanga o nga kakahu huatau me te ao i roto i o raatau kakahu. Ko nga taonga o te toa nei ko nga tauira kei roto i nga tae ka…

Pij regularnie, aby zregenerować trzustkę.

Pij regularnie, aby zregenerować trzustkę. Kuracja idealna po świątecznym obżarstwie. Autor: Karina Czernik Po świętach, podczas których delektujemy się wieloma frykasami, trzustka musi pracować ponad miarę. Warto wspomóc jej pracę, stosując ziołowe…

Pedikura: Kif u għaliex għandek togħrok saqajk b'qoxra tal-banana meta niġu għall-pedikuri:

Pedikura: Kif u għaliex għandek togħrok saqajk b'qoxra tal-banana meta niġu għall-pedikuri: Hawn dak li tista 'tagħmel qoxra tal-banana: Meta t-temperatura togħla, aħna kuntenti li nwarrbu żraben itqal jew sneakers u neħħi sandlijiet u flip flops. Grazzi…

Pożegnaj się z paliwami kopalnymi i wierceniem dziur w ziemi

Pożegnaj się z paliwami kopalnymi i wierceniem dziur w ziemi – urządzenia nadjednostkowe są tutaj, aby zrewolucjonizować sposób, w jaki pozyskujemy i wykorzystujemy energię! Wykorzystanie mocy próżni kwantowej i zrozumienie natury grawitacji całkowicie…

MADEN INMED. Producent. Sprzęt medyczny.

Maden-Inmed Sp. z o.o. od 1989 r. jest czołowym producentem i dystrybutorem profesjonalnego sprzętu medycznego. Jako firma z wieloletnią tradycją zwracamy szczególną uwagę na potrzeby pacjentów. Naszą misją jest służba kadrze medycznej i jej podopiecznym…

Чи варто шити одяг, вечірній одяг, наряди на замовлення?

Чи варто шити одяг, вечірній одяг, наряди на замовлення? Коли наближається особлива нагода, наприклад, весілля чи велике торжество, ми хочемо виглядати особливо. Часто для цього нам потрібне нове творіння - ті, що у нас в шафі, вже нудьгують. Так само…

,,Poznajcie listę bogactw naturalnych Polski

rok 2024 Anno Domini: ,,Poznajcie listę bogactw naturalnych Polski Jesteśmy najbogatszym krajem świata ! Obywatelski Komitet Obrony Polskich Zasobów naturalnych Zatajone przed Polakami bogactwa Polski, czyli największe oszustwo PRL-bis (tzw. III RP)…

Wytwarzanie cewki Telsli o napięciu 1 miliwolta za pomocą styropyro.

Wytwarzanie cewki Telsli o napięciu 1 miliwolta za pomocą styropyro. Tesla wierzył, że „przyśpieszając izotopy rtęci do 48-krotnej prędkości dźwięku, powstająca wiązka wytworzy wystarczającą energię, aby zniszczyć całe armie na odległość, ograniczoną…

FLAMECONTROL. Company. Fire retardant and heat resistant coating

Flame Control has been supplying high quality fire retardant and heat resistant coatings for over 35 years through major paint companies and independent paint stores from coast to coast. Most products are stocked for prompt shipment to our customers. Our…

Juliet's balcony in Verona, Italy.

Juliet's balcony in Verona, Italy. It is the setting of the story of Romeo and Juliet, made famous by William Shakespeare. It's an early 14th-century house at Via Cappello no. 23, claiming to be the Capulets' has been turned into a tourist attraction but…

Details of the Mayan glyphs on stelae from the Mixco Viejo archaeological site in Guatemala.

Mayan glyphs Details of the Mayan glyphs on stelae from the Mixco Viejo archaeological site in Guatemala. Photo: Varilblanco Glify Majów Szczegóły glifów Majów na stelach ze stanowiska archeologicznego Mixco Viejo w Gwatemali. Zdjęcie: Varilblanco

Ocksorape për burra: Fuqia e modeleve dhe ngjyrave: Komoditet mbi të gjitha:

Ocksorape për burra: Fuqia e modeleve dhe ngjyrave: Komoditet mbi të gjitha: Një herë, çorapët e burrave duhej të fshiheshin nën pantallona ose praktikisht të padukshme. Sot, perceptimi i kësaj pjese të veshjet ka ndryshuar plotësisht - projektuesit…

EKO BAŃKA. Firma. Akcesoria do kąpieli. Pielęgnacja ciała.

Pragniemy zaoferować Państwu "perełki" kosmetyczne w postaci mydeł wytwarzanych ręcznie w sposób artystyczny. Wytwarzane są w oparciu o stare, oryginalne receptury, bazują na składnikach o najwyższej jakości. Nie zawierają żadnych dodatkowych składników…