Rombacha
08-03-25

0 : Odsłon:


RICO I CAROLINA

Da.zt.dzasaz


           Każda zemsta ma swą słodycz. Niektóre mają i gorycz spełnienia. Goryczą dla żony Rica była śmierć ich córki. Nagle znaleziono jej ciało zmiażdżone w zgniatarce złomu na placu należącym do Da Esvas, we środę rano. Żona Rico dostała szału, i tym razem z dziwnym przekrzywionym uśmiechem na masce swej twarzy zaprzysięgła wymazać nazwisko Da Esvas z tego świata. Faktycznie jej mała córcia nie mogła być niczemu winna, i jej dziwna śmierć przewróciła matce całą wiedzę o podłości ludzkiej na gorszą jeszcze niż podszewka stronę. Zadawała już ciosy na ślepo, ale zupełnie..... było to bez znaczenia. Rico dwa dni siedział bez ruchu w ciemnym pokoju i nie chciał nikogo widzieć. Potem znikł na jeden dzień załatwiając jakieś sprawy wprost z auta, które widziano tu i tam parkujące lub przemierzające ulice La Palma del Fior. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Hombre i Tiago byli zajęci swoimi sprawami a El Micho na górskiej wyprawie z pasterzami. Rico był sam. Już dawno wiedział, a może chciał wytoczyć największe działa, lecz nie miał tak naprawdę przeciw komu, i nie bardzo wiedział, czy tak naprawdę nie skieruje ich wtedy przeciwko sobie. W końcu wiedział niepodważalnymi faktami, że głowy w walizce należały do jego synów, i że skoro nie zginęli w wypadku lub pod lawiną, to ktoś specjalnie odciął im je od torsów, i że ten ktoś miał powód aby to tak właśnie zrobić. Oraz...co najistotniejsze...głowa Rico miała prawo znaleźć się tam jako trzecia. Co więc w takiej sytuacji?
To jest pat! Całe jego życie i przyjaciele, którym ufał i z którymi dobrze się rozumiał, wszystko, co uzyskał i stworzył rozsypywało się jak domek z kart. Wiedział to aż za dobrze. Teraz samotny, osaczony nawet przez własną żonę, demona zemsty, nie mógł się zwrócić do nikogo, kto rozsupłał by jego życie, kto poradziłby jak cofnąć czas i wrócić do swych przyjaciół w białej kamizeli i czystym spojrzeniu... Jak to się stało, że przed chwilą był jako ”El Rico”, „ten” Rico, - mówili na niego -, a teraz jak kundel prowadzi z nimi wszystkimi wojnę?

           W ten sposób można odnaleźć skalp. Bo to jest wskazówka geometryczna w/g Talesa. Topią mi się zęby. Myślał Rico i wypuszczał gorące powietrze jak buchaj przez rozdęte nozdrza. Rico siedział w za wąskim, niewygodnym foteliku zatoczki szpitalnej poczekalni. Pamiętał Carolinę jeszcze z opery, gdzie razem dali do wiwatu. Nie wiedział wtedy nic o Mariolo ani o tym, że Carolina ma dziecko z Tiago. Była sprytna i zawsze tajemnicza. Manolito dostał przypadkiem i to właśnie od niej. Nie potrzebnie lazł do tego biura. Myślała, że to Treser wypuścił swe ryże małpy. A skasowała by była chłopaka.
     Rico zamyślił się na chwilę. Nie zauważył, że siadła obok, i dumał gapiąc się na własne buty. Odchrząknęła. Była przyzwyczajona do podziwu ze strony mężczyzn i jej pojawienie się wywoływało gorące reakcje, nigdy jej brak.
- Nie szkodzi.
     Chrząknęła zirytowana jeszcze raz. Rico poderwał się spłoszony.
- Siadaj. Proszę. - Rzekł znudzony jednak frazą i zaciekawiony jej wyglądem. Teraz dopiero naprawdę ją spostrzegł. - Powiedz mi, powiedz dlaczego nie jesteś odpowiedzialna za to wszystko?
- Ja wstydzę się nawet oddychać. Wiesz, jestem całkowicie odcięta od wiadomości o rodzinie.
- Późno wróciłaś. Co robi więc twój Manolito?
- Mój?
- Może nie twój, ale, jak się domyślam, żywy.
- Ma zdjęcia .Ogląda. Ale on nie jarzy komentarzy. - Siadła na kanapce i wcisnęła złożone ręce między kolana.
- Na pewno dobrze się czujesz? - Spytał chcąc mieć jakiekolwiek pojęcie o tym, co na prawdę się tu dzieje.
- Mhm, no tak. - Stęknęła myśląc o czymś innym. - Nie spocznę dopóki Manolito nie wyzdrowieje.
- Pozwolą mu na to?
- Tak, jeśli nic nie zakłóci porządku. - Spojrzała wymownie, choć Rico nie zrozumiał, o co chodzi.
- Manolito twierdzi, że był tam nie sam. - Ciągnęła Carolina.
- Nie rób mu krzywdy. To ty ich zabiłaś. - Zaryzykował Rico patrząc na jej usta.
- Stoczył się na samo dno i nie potrafił zapomnieć. - Westchnęła.
- Niedługo będziesz musiała porozmawiać o Manolito i o całej reszcie.
- Zamknij drzwi, musimy więc porozmawiać.
- To długa historia. A i miejsce jest nieodpowiednie.
- Pojedźmy gdzieś. - Rzekł i zaraz tego pożałował. Nie chciał nic od Caroliny. Nie chciał też, aby ona tak pomyślała.
Był tu w końcu pół służbowo. Było już jednak za późno, bo Carolina dziwnie na niego spojrzała, a on wiedział dlaczego. Natychmiast zaczął mówić, aby skierować rozmowę na właściwy temat.
- Ta kobieta powiedziała, że jesteś zła. Że chce, abym cię zabił. Może pochodzę nie stąd, ale nie będę marionetką. - Dodał.
- Ten lachon, który powiedział ci, że jestem uosobieniem zła, bardzo się pomylił. Chyba nie sądzisz, że akurat do Manolito miałabym cokolwiek... -Warknęła a kocie iskierki zalotnicy znikły z jej oczu.
- Przekonajmy się. Siedzi przed tobą anioł śmierci. Ani się nie poruszę. - Rico zaczął się wiercić w fotelu, w końcu pochylił się w jej stronę poufale. 








Wcale nie przypominał anioła śmierci.
- Ty też nie jesteś zabójcą. - Spokojnie stwierdziła Carolina.
- Weź to na wypadek, gdybyś się jednak rozmyśliła. - Rico dał jej swoją broń, jak ksiądz, gotów wysłuchać wyznania. Przymknął oczy i zbliżył ucho do jej głowy.
- Nie chciałam tego zrobić, ale zrobiłam. - Szepnęła Carolina i zamilkła. Siedzieli tak.
- Witamy w korporacji. - Rico wyciągnął drugi, malutki, niemęski pistolet i przystawił jej lufę do szyi. Wstał aby nie pobrudzić garnituru, a ona automatycznie z nim. Rico myślał.
Pamiętam jeszcze to śniadanie, kiedy byliśmy młodzi i spragnieni soków. Pogładziła mnie po włosach i poczuła ołów na swych palcach. Dłoń ciążyła pęczniejąc od dni przeżytych i od myśli wygładzonych niesłusznie. Marne oczka, co płaczecie, gdzieście wy z oddali pogardzały życiem ludzi i ichnimi problemy, płaczcie dalej i coraz dalej od nas.

           Rico schował rewolwer do kieszonki obok butonierki.
- Oddaj mi. - Powiedział do Caroliny.
Miała okrągłe oczy. Machinalnie oddała mu broń. Wziął ją za rękę jak małą dziewczynkę i wyszli ze szpitala na ulicę. Wsiedli do limuzyny a Rico trzymał ją wciąż za rękę jak lalkę, bezwolną i w stanie woskowatości mesmerycznej. Nalał dwie szklaneczki. I postawił na podświetlanym stoliczku.
- Nie martw się. - Powiedział jej do ucha. - Ukryję cię. Powiedz mi, dlaczego chciała, abym cię zabił?
- Jak to? - Carolinie wrócił już świat a fala gorąca kazała zwymiotować na podświetlany stoliczek i na kryształowe szklaneczki z czymkolwiek były.
Rico zrozumiał, że lekcja dotarła do Caroliny zbyt szybko.
- Więc? - Zapytał nie tracąc rezonu, choć nie mógł patrzeć na rzygi ani ich wąchać.
- Co ci mam powiedzieć? Nie wiem. Znaleźli taką jedną . Zabiłam ją przez pomyłkę.
- Mnie to nie obchodzi. - Wystękał. - Ani nie jestem płatnym mordercą, ani nie mam ochoty prowadzić prywatnych wojen. Ten lachon, jak powiadasz, chce, abym wysłał moje helikoptery i zrównał z ziemią wszystko, co twoje.
- Co moje? – Gapiła się na niego okrągłymi oczami i myślała o synku.
- Wszystko! - Podniósł głos.
- Ma mojego synka? - Jęczała.
- Nie, ale będzie mieć. Szukają go.
- Kto?
- Treser i małpy.
- Przeczytaj i powiedz. - Rico dał jej jakąś kartkę z obdukcji. Smród wymiocin był nie do zniesienia, ale dojechali już do jednego z hoteli El Micha, gdzie zaraz poszli do elmichowego apartamentu dla swoich. Rico zdumiał się, że nie widzi w Carolinie obiektu pożądania a tylko kłopot. Tak, jakby ktoś zmazał nagle całą szminkę z manekina. Carolina czytała.
 
„Liczne złamania żeber. Pęknięta wątroba....”
- Gdyby w momencie zgniatania dziewczyna żyła, było by tu mnóstwo krwiaków. A więc jak to było? - Rzekł Rico.
- Więc to nie ja ją zabiłam.... musiała już wcześniej, być ,...no wiesz....
- A więc zgnieciono zwłoki. Nie ma żadnych śladów krwi. Nic. Powietrze w tkance skłania do przypuszczenia, że ciało uległo silnemu zgniataniu. - Dodał po chwili, gdy próbowała coś z tego zrozumieć. - Śmierć nastąpiła przez uszkodzenie nasady czaszki przez coś szybkiego.
 
     Rico czyścił broń. Nie używał jej już od wielu lat. Używał ludzi. Umiał się skupić na tej czynności, jakby od niej zależało jego życie. Nie była to prawda. Jego życie dawno już zależało od kogo innego. A Rico był tu nieświadomym wykonywaczem czynności, rzemieślnikiem. Rico przedmuchał wycior i poluzował dokrętki. Broń zważył w dłoni i zamyślił się na chwilę. Tkwił tak w bezruchu uświadamiając sobie swoje jestestwo, bezmyślnie pogrążając się w obrazach i świt wyrwał go z tego. Carolina spała w ubraniu, budząc się i popłakując co jakiś czas.
Rico nigdzie nie dzwonił. Ludzie czekali na rozkazy. On, sam jak palec, siedział tu z Caroliną. Miał ją przecież zabić. Powinien lecieć i zrównać rodzinę da Esvas z ziemią. Wysłał już przygotowania i wszystko było gotowe.
Czy miał prawo? A kogóż to obchodzi. W końcu nie musiał jej słuchać. Tego babsztyla. Nie chciał nic od Caroliny, ale jej nie zabije. Nie! Nie zabije Mariola, mimo wszystko, co mu zrobić chciał lub zrobił. Nie na rozkaż tego babsztyla!
Babsztyl był teraz zrozpaczoną matką chcącą pomścić swą córkę, ale niech robi to sama. On, Rico, ukryje Carolinę, jej zabójczynię. Jeśli faktycznie ona ją zabiła....A co Carolina zrobi, to jej sprawa.











Stała za nim. Cicho czekała aż się obróci.
- Co z tobą? - Spytał troskliwie.
- Rico, dlaczego to robisz? - Była cała rozmazana i zgaszona.
Rico nie wiedział, co jej powiedzieć. To znaczy miał odpowiedź gotową, ale szukał innej. Nie znalazł.
- Rico?
- Jak byłem małym dzieckiem, zabili mi matkę. Byłem sierotą. Całe życie. Ojca nie znalem. Nie zrobię tego twojemu synkowi. - Wyrzucił z siebie stękając. Otarł ręką czoło.
- Musisz żyć. - Dodał.
Carolina padła przed nim na kolana i dobiła czołem do podłogi. Rozumiała, że Rico ściąga na siebie wielkie kłopoty.
- Rico, co chcesz, co chcesz, co tylko chcesz będzie twoje! - Powtarzała jak maszynka.
- Nie bój się. Już wiesz, co trzeba. - Powiedział spokojnie.
- Dziękuję ci za życie. - Tkwiła nadal bez ruchu z twarzą ku podłodze.
- Masz tu sygnet. Ukryjesz się i ściągniesz synka. – Miał dość tego patosu i całej tej sytuacji. Prawda, tak, to była prawda, że on, jako sierota, nie mógł a raczej nie chciał za nic na świecie zrobić tego samego jej. Ale przecież ta dziewczynka była jego własną córką, młodą i martwą teraz. I...i.... tylko dlatego jego własna żona zażądała aby wysłał helikoptery i kilku uzbrojonych wytępić ród Da Esvas, wypalić do ziemi jak przeklęty ród Atrydów! Mieli zginąć wszyscy wraz z potomkami i ze wszystkim co posiadali! Rico przystał na to, najpierw powodowany ową nie wysłowioną żałością po stracie kolejnego dziecka, potem, gdy ochłonął zrozumiał, że logicznie będzie wytępić Mariola i cały jego klan. Robił bilans i logika zwyciężyła do momentu gdy musiał osierocić małego synka Caroliny, zabijając mu matkę. Coś w nim zawyło : Dlaczego?! I nagle zrozumiał, że musi postąpić właśnie odwrotnie, nawet, jeśli nadal wszyscy będą myśleć, że prowadzi za nią pościg...
- Wstań już, zamówię coś, zjemy może coś wreszcie. -Zaproponował Rico. - Kości zostały rzucone ale nie obgryzione. - Zadrwił.
- Zadzwonię do Hombre aby zajął się Manolito. Ty nigdzie nie dzwoń a komórkę wyłącz i wyjmij baterię, bo cię namierzą.
- Już wczoraj to zrobiłam.
- O baterii też wiedziałaś?
- Mhm.









:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS073


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

T-shirt męski koszulka klasic

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

Be Aware of The Archons The Secret Controllers of the Human Race.

Be Aware of The Archons The Secret Controllers of the Human Race. Wednesday, February 13, 2019 Many people have heard the term “Archon” but would be hard-pressed to define it. What is an Archon? The Archons are a genuine species with their own proper…

Cara inféksi influenza sareng komplikasi: Cara ngabela ngalawan virus:

Cara inféksi influenza sareng komplikasi: Cara ngabela ngalawan virus: Virus influenza sorangan kabagi kana tilu jinis, A, B sareng C, anu manusa umumna kainfeksi variasi A sareng B. Tipe paling umum A, gumantung kana ayana protéin khusus dina beungeut…

BAGSAUSTRALIA. Company. Sport bags. Casual bags. Bags of various materials.

Bags Australia is the preferred promotional bag supplier for small, medium and large businesses, clubs, schools and libraries, travel organisations, conferences, trade shows and much more. Our wide range includes coolers, picnic and beach bags,…

Guryaha Elastomer: Elastomers iyo codsigooda.

Elastomers iyo codsigooda. Layliyeyaasha polyurethane waxay ka tirsan yihiin koox balaastig ah oo loo sameeyay qaab dhismeedka polymerization, silsiladoodi ugu muhiimsanana waxaa ku jira kooxo urethane. Waxaa lagu tilmaamaa inay yihiin PUR ama PU, waxay…

Naiwny pomyślałby, że to zwykły artystyczny zbieg okoliczności, nie mówiąc już o tym, że istnienie Gigantów jest mitem.

Od wielu tekstów religijnych, przez mitologię grecką, legendy rdzennych Amerykanów, pamiętniki konkwistadorów — od Dawida i Goliata po współczesne relacje historyczne i znaleziska archeologiczne — dowody na istnienie rasy gigantycznej na ziemi są…

2. osa: Peainglid nende tõlgendamise kaudu kõigi sodiaagimärkidega:

2. osa: Peainglid nende tõlgendamise kaudu kõigi sodiaagimärkidega: Paljud religioossed tekstid ja vaimsed filosoofiad viitavad sellele, et korras sündinud plaan reguleerib meie sündi kindlal ajal ja asukohas ning konkreetsete vanemate jaoks. Ja seetõttu…

PRODUKCJA WYROBÓW Z DREWNA. Producent. Wyroby drewniane. Spinacze.

Szanowny Kliencie,   Dziękuję bardzo za odwiedzenie mojej strony internetowej. Korzystając z okazji chciałbym w kilku słowach opowiedzieć o mojej firmie. Produkcja Wyrobów z Drewna Stanisław Wach  została otwarta w 1984 roku. Specjalizuję się w produkcji…

777. चिंतन. आपल्या भूतकाळापासून स्वातंत्र्य कसे शोधायचे आणि भूतकाळातील दुखापत होऊ द्या.

चिंतन. आपल्या भूतकाळापासून स्वातंत्र्य कसे शोधायचे आणि भूतकाळातील दुखापत होऊ द्या. ध्यान ही एक प्राचीन पद्धत आहे आणि आपले मन आणि शरीर बरे करण्यासाठी एक प्रभावी साधन आहे. ध्यानाचा सराव केल्यास मानसिक ताण-तणाव आणि तणाव कमी होण्यास मदत होते. आरामशीर…

Poniżej znajduje się jezuicka ekstremalna przysięga indukcji składana wyłącznie jezuitom wysokiej rangi.

Poniżej znajduje się jezuicka ekstremalna przysięga indukcji składana wyłącznie jezuitom wysokiej rangi. Niniejsza przysięga pochodzi z książki Carlosa Didiera „Podziemny Rzym" opublikowanej w Nowym Jorku w 1843 r.  „Kiedy jezuita niższej rangi ma zostać…

Sweter damski

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

ESSENSKIE – STOPNIE MĄDROŚCI.

ESSENSKIE – STOPNIE MĄDROŚCI. Każdy ze stopni mądrości trwał 12 lat. Esseńczycy pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia musieli przejść przez dualność, nie wpadając w Matrix. Szkolili się na uzdrowicieli i otrzymali tytuł terapeutów uzdrawiających. Mieli…

JSST so'nggi hisobotida ogohlantirmoqda: Antibiotiklarga chidamli bakteriyalar dunyoni emirmoqda.

JSST so'nggi hisobotida ogohlantirmoqda: Antibiotiklarga chidamli bakteriyalar dunyoni emirmoqda. Antibiotiklarga qarshilik muammosi shu qadar jiddiyki, zamonaviy tibbiyot yutuqlariga tahdid soladi. O'tgan yili Jahon sog'liqni saqlash tashkiloti 21-asr…

W starożytności, główny apostoł Mojżesza, Joshua, ukradł tajemnicę wrót Anunnaki (świetlistych) z Eschol z "doliny gron" (jak w winogronach).

W starożytności, główny apostoł Mojżesza, Joshua, ukradł tajemnicę wrót Anunnaki (świetlistych) z Eschol z "doliny gron" (jak w winogronach). Sekrety te zostały symbolizowane w Księdze Liczb (13) przez kiść winogron, która była tak duża, że do jej…

कॉफी के पेड़, एक बर्तन में कॉफी बढ़ रही है, जब कॉफी बोना है:7

कॉफी के पेड़, एक बर्तन में कॉफी बढ़ रही है, जब कॉफी बोना है: कॉफी एक अनइमैंडिंग प्लांट है, लेकिन यह घरेलू परिस्थितियों को पूरी तरह से सहन करता है। वह सूरज की किरणों और काफी नम जमीन से प्यार करता है। एक बर्तन में कोको के पेड़ की देखभाल कैसे करें। शायद यह…

Bluza męska

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

Ženske sportske hlače i visoke potpetice, to je uspjeh od opeke.

Ženske sportske hlače i visoke potpetice, to je uspjeh od opeke. Donedavno su se ženski puloverji povezivali samo sa sportom, a sada su oni must have sezone, također u elegantnim stilizacijama. Nekoliko godina na modnim pistama možemo promatrati veze u…

Legendy Góry Untersberg.

Legendy Góry Untersberg. Góra znajduje się na granicy Austrii i Niemiec, niedaleko Salzburga. Dzięki niej narodziły się niezliczone opowieści ludowe, mity i legendy. Tajemnicza góra jest nieustannym źródłem tajemnic historycznych i przyrodniczych.⠀…

Portfel :

: DETALE TECHNICZNE: : Nazwa: Portfel : :portmonetka : Model nr.: : Typ: : Czas dostawy: 72h : Pakowanie: : Waga: : Materiał: Materiał Skóra licowa Inne : Pochodzenie: Chiny Polska : Dostępność: Średnia : Kolor: Różna kolorystyka : Nadruk : Brak : Próbki…

Ezagutzen ez den garuneko kimiko hau zure memoria ertzetik galtzen ari den arrazoia da: acetilcolina.

Ezagutzen ez den garuneko kimiko hau zure memoria ertzetik galtzen ari den arrazoia da: acetilcolina. Erraz baztertu zenituen "momentu nagusien" gisa erraz baztertzen dituzun irristaketa txikiekin hasi zen. Zure gakoak ahaztu dituzu. Norbaiti izen okerra…

Starożytne miasto nabatejskie położone na pustyni Negew w Izraelu. III wiek

Starożytne miasto nabatejskie położone na pustyni Negew w Izraelu. III wiek

Portfel : :młodzieżowy szary

: DETALE TECHNICZNE: : Nazwa: Portfel : :portmonetka : Model nr.: : Typ: : Czas dostawy: 72h : Pakowanie: : Waga: : Materiał: Materiał Skóra licowa Inne : Pochodzenie: Chiny Polska : Dostępność: Średnia : Kolor: Różna kolorystyka : Nadruk : Brak : Próbki…

W numerologii liczba 11 jest uważana za duchowo znaczącą, ponieważ jest liczbą mistrzowską.

W numerologii liczba 11 jest uważana za duchowo znaczącą, ponieważ jest liczbą mistrzowską. Większość liczb jest konwertowana na liczby jednocyfrowe, z wyjątkiem „liczb mistrzowskich”, takich jak 11, 22 i 33. W tarocie liczba 1 odpowiada Magowi, który…

Wynalazek Hansa Colera, dotyczący rzekomego nowego źródła mocy.

Wynalazek Hansa Colera, dotyczący rzekomego nowego źródła mocy. I. Przedmiot wizyty i podsumowanie  Coler jest wynalazcą dwóch urządzeń, za pomocą których rzekomo można uzyskać energię elektryczną bez chemicznego lub mechanicznego źródła energii.…

Koszula męska

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

GLASSDEX. Producent. Mozaika ceramiczna. Płytki ceramiczne. Mozaika szklana.

Firma Glassdex Od początku prowadzenia działalności specjalizujemy się w zdobieniu i obróbce szkła różnymi technikami. Skupiliśmy się na produkcji listew, mozaiki szklanej oraz paneli szklanych do kuchni. W 2014 roku rozszerzyliśmy swoją ofertę o…