0 : Odsłon:
RICO I CAROLINA
Da.zt.dzasaz
Każda zemsta ma swą słodycz. Niektóre mają i gorycz spełnienia. Goryczą dla żony Rica była śmierć ich córki. Nagle znaleziono jej ciało zmiażdżone w zgniatarce złomu na placu należącym do Da Esvas, we środę rano. Żona Rico dostała szału, i tym razem z dziwnym przekrzywionym uśmiechem na masce swej twarzy zaprzysięgła wymazać nazwisko Da Esvas z tego świata. Faktycznie jej mała córcia nie mogła być niczemu winna, i jej dziwna śmierć przewróciła matce całą wiedzę o podłości ludzkiej na gorszą jeszcze niż podszewka stronę. Zadawała już ciosy na ślepo, ale zupełnie..... było to bez znaczenia. Rico dwa dni siedział bez ruchu w ciemnym pokoju i nie chciał nikogo widzieć. Potem znikł na jeden dzień załatwiając jakieś sprawy wprost z auta, które widziano tu i tam parkujące lub przemierzające ulice La Palma del Fior. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Hombre i Tiago byli zajęci swoimi sprawami a El Micho na górskiej wyprawie z pasterzami. Rico był sam. Już dawno wiedział, a może chciał wytoczyć największe działa, lecz nie miał tak naprawdę przeciw komu, i nie bardzo wiedział, czy tak naprawdę nie skieruje ich wtedy przeciwko sobie. W końcu wiedział niepodważalnymi faktami, że głowy w walizce należały do jego synów, i że skoro nie zginęli w wypadku lub pod lawiną, to ktoś specjalnie odciął im je od torsów, i że ten ktoś miał powód aby to tak właśnie zrobić. Oraz...co najistotniejsze...głowa Rico miała prawo znaleźć się tam jako trzecia. Co więc w takiej sytuacji?
To jest pat! Całe jego życie i przyjaciele, którym ufał i z którymi dobrze się rozumiał, wszystko, co uzyskał i stworzył rozsypywało się jak domek z kart. Wiedział to aż za dobrze. Teraz samotny, osaczony nawet przez własną żonę, demona zemsty, nie mógł się zwrócić do nikogo, kto rozsupłał by jego życie, kto poradziłby jak cofnąć czas i wrócić do swych przyjaciół w białej kamizeli i czystym spojrzeniu... Jak to się stało, że przed chwilą był jako ”El Rico”, „ten” Rico, - mówili na niego -, a teraz jak kundel prowadzi z nimi wszystkimi wojnę?
W ten sposób można odnaleźć skalp. Bo to jest wskazówka geometryczna w/g Talesa. Topią mi się zęby. Myślał Rico i wypuszczał gorące powietrze jak buchaj przez rozdęte nozdrza. Rico siedział w za wąskim, niewygodnym foteliku zatoczki szpitalnej poczekalni. Pamiętał Carolinę jeszcze z opery, gdzie razem dali do wiwatu. Nie wiedział wtedy nic o Mariolo ani o tym, że Carolina ma dziecko z Tiago. Była sprytna i zawsze tajemnicza. Manolito dostał przypadkiem i to właśnie od niej. Nie potrzebnie lazł do tego biura. Myślała, że to Treser wypuścił swe ryże małpy. A skasowała by była chłopaka.
Rico zamyślił się na chwilę. Nie zauważył, że siadła obok, i dumał gapiąc się na własne buty. Odchrząknęła. Była przyzwyczajona do podziwu ze strony mężczyzn i jej pojawienie się wywoływało gorące reakcje, nigdy jej brak.
- Nie szkodzi.
Chrząknęła zirytowana jeszcze raz. Rico poderwał się spłoszony.
- Siadaj. Proszę. - Rzekł znudzony jednak frazą i zaciekawiony jej wyglądem. Teraz dopiero naprawdę ją spostrzegł. - Powiedz mi, powiedz dlaczego nie jesteś odpowiedzialna za to wszystko?
- Ja wstydzę się nawet oddychać. Wiesz, jestem całkowicie odcięta od wiadomości o rodzinie.
- Późno wróciłaś. Co robi więc twój Manolito?
- Mój?
- Może nie twój, ale, jak się domyślam, żywy.
- Ma zdjęcia .Ogląda. Ale on nie jarzy komentarzy. - Siadła na kanapce i wcisnęła złożone ręce między kolana.
- Na pewno dobrze się czujesz? - Spytał chcąc mieć jakiekolwiek pojęcie o tym, co na prawdę się tu dzieje.
- Mhm, no tak. - Stęknęła myśląc o czymś innym. - Nie spocznę dopóki Manolito nie wyzdrowieje.
- Pozwolą mu na to?
- Tak, jeśli nic nie zakłóci porządku. - Spojrzała wymownie, choć Rico nie zrozumiał, o co chodzi.
- Manolito twierdzi, że był tam nie sam. - Ciągnęła Carolina.
- Nie rób mu krzywdy. To ty ich zabiłaś. - Zaryzykował Rico patrząc na jej usta.
- Stoczył się na samo dno i nie potrafił zapomnieć. - Westchnęła.
- Niedługo będziesz musiała porozmawiać o Manolito i o całej reszcie.
- Zamknij drzwi, musimy więc porozmawiać.
- To długa historia. A i miejsce jest nieodpowiednie.
- Pojedźmy gdzieś. - Rzekł i zaraz tego pożałował. Nie chciał nic od Caroliny. Nie chciał też, aby ona tak pomyślała.
Był tu w końcu pół służbowo. Było już jednak za późno, bo Carolina dziwnie na niego spojrzała, a on wiedział dlaczego. Natychmiast zaczął mówić, aby skierować rozmowę na właściwy temat.
- Ta kobieta powiedziała, że jesteś zła. Że chce, abym cię zabił. Może pochodzę nie stąd, ale nie będę marionetką. - Dodał.
- Ten lachon, który powiedział ci, że jestem uosobieniem zła, bardzo się pomylił. Chyba nie sądzisz, że akurat do Manolito miałabym cokolwiek... -Warknęła a kocie iskierki zalotnicy znikły z jej oczu.
- Przekonajmy się. Siedzi przed tobą anioł śmierci. Ani się nie poruszę. - Rico zaczął się wiercić w fotelu, w końcu pochylił się w jej stronę poufale.
Wcale nie przypominał anioła śmierci.
- Ty też nie jesteś zabójcą. - Spokojnie stwierdziła Carolina.
- Weź to na wypadek, gdybyś się jednak rozmyśliła. - Rico dał jej swoją broń, jak ksiądz, gotów wysłuchać wyznania. Przymknął oczy i zbliżył ucho do jej głowy.
- Nie chciałam tego zrobić, ale zrobiłam. - Szepnęła Carolina i zamilkła. Siedzieli tak.
- Witamy w korporacji. - Rico wyciągnął drugi, malutki, niemęski pistolet i przystawił jej lufę do szyi. Wstał aby nie pobrudzić garnituru, a ona automatycznie z nim. Rico myślał.
Pamiętam jeszcze to śniadanie, kiedy byliśmy młodzi i spragnieni soków. Pogładziła mnie po włosach i poczuła ołów na swych palcach. Dłoń ciążyła pęczniejąc od dni przeżytych i od myśli wygładzonych niesłusznie. Marne oczka, co płaczecie, gdzieście wy z oddali pogardzały życiem ludzi i ichnimi problemy, płaczcie dalej i coraz dalej od nas.
Rico schował rewolwer do kieszonki obok butonierki.
- Oddaj mi. - Powiedział do Caroliny.
Miała okrągłe oczy. Machinalnie oddała mu broń. Wziął ją za rękę jak małą dziewczynkę i wyszli ze szpitala na ulicę. Wsiedli do limuzyny a Rico trzymał ją wciąż za rękę jak lalkę, bezwolną i w stanie woskowatości mesmerycznej. Nalał dwie szklaneczki. I postawił na podświetlanym stoliczku.
- Nie martw się. - Powiedział jej do ucha. - Ukryję cię. Powiedz mi, dlaczego chciała, abym cię zabił?
- Jak to? - Carolinie wrócił już świat a fala gorąca kazała zwymiotować na podświetlany stoliczek i na kryształowe szklaneczki z czymkolwiek były.
Rico zrozumiał, że lekcja dotarła do Caroliny zbyt szybko.
- Więc? - Zapytał nie tracąc rezonu, choć nie mógł patrzeć na rzygi ani ich wąchać.
- Co ci mam powiedzieć? Nie wiem. Znaleźli taką jedną . Zabiłam ją przez pomyłkę.
- Mnie to nie obchodzi. - Wystękał. - Ani nie jestem płatnym mordercą, ani nie mam ochoty prowadzić prywatnych wojen. Ten lachon, jak powiadasz, chce, abym wysłał moje helikoptery i zrównał z ziemią wszystko, co twoje.
- Co moje? – Gapiła się na niego okrągłymi oczami i myślała o synku.
- Wszystko! - Podniósł głos.
- Ma mojego synka? - Jęczała.
- Nie, ale będzie mieć. Szukają go.
- Kto?
- Treser i małpy.
- Przeczytaj i powiedz. - Rico dał jej jakąś kartkę z obdukcji. Smród wymiocin był nie do zniesienia, ale dojechali już do jednego z hoteli El Micha, gdzie zaraz poszli do elmichowego apartamentu dla swoich. Rico zdumiał się, że nie widzi w Carolinie obiektu pożądania a tylko kłopot. Tak, jakby ktoś zmazał nagle całą szminkę z manekina. Carolina czytała.
„Liczne złamania żeber. Pęknięta wątroba....”
- Gdyby w momencie zgniatania dziewczyna żyła, było by tu mnóstwo krwiaków. A więc jak to było? - Rzekł Rico.
- Więc to nie ja ją zabiłam.... musiała już wcześniej, być ,...no wiesz....
- A więc zgnieciono zwłoki. Nie ma żadnych śladów krwi. Nic. Powietrze w tkance skłania do przypuszczenia, że ciało uległo silnemu zgniataniu. - Dodał po chwili, gdy próbowała coś z tego zrozumieć. - Śmierć nastąpiła przez uszkodzenie nasady czaszki przez coś szybkiego.
Rico czyścił broń. Nie używał jej już od wielu lat. Używał ludzi. Umiał się skupić na tej czynności, jakby od niej zależało jego życie. Nie była to prawda. Jego życie dawno już zależało od kogo innego. A Rico był tu nieświadomym wykonywaczem czynności, rzemieślnikiem. Rico przedmuchał wycior i poluzował dokrętki. Broń zważył w dłoni i zamyślił się na chwilę. Tkwił tak w bezruchu uświadamiając sobie swoje jestestwo, bezmyślnie pogrążając się w obrazach i świt wyrwał go z tego. Carolina spała w ubraniu, budząc się i popłakując co jakiś czas.
Rico nigdzie nie dzwonił. Ludzie czekali na rozkazy. On, sam jak palec, siedział tu z Caroliną. Miał ją przecież zabić. Powinien lecieć i zrównać rodzinę da Esvas z ziemią. Wysłał już przygotowania i wszystko było gotowe.
Czy miał prawo? A kogóż to obchodzi. W końcu nie musiał jej słuchać. Tego babsztyla. Nie chciał nic od Caroliny, ale jej nie zabije. Nie! Nie zabije Mariola, mimo wszystko, co mu zrobić chciał lub zrobił. Nie na rozkaż tego babsztyla!
Babsztyl był teraz zrozpaczoną matką chcącą pomścić swą córkę, ale niech robi to sama. On, Rico, ukryje Carolinę, jej zabójczynię. Jeśli faktycznie ona ją zabiła....A co Carolina zrobi, to jej sprawa.
Stała za nim. Cicho czekała aż się obróci.
- Co z tobą? - Spytał troskliwie.
- Rico, dlaczego to robisz? - Była cała rozmazana i zgaszona.
Rico nie wiedział, co jej powiedzieć. To znaczy miał odpowiedź gotową, ale szukał innej. Nie znalazł.
- Rico?
- Jak byłem małym dzieckiem, zabili mi matkę. Byłem sierotą. Całe życie. Ojca nie znalem. Nie zrobię tego twojemu synkowi. - Wyrzucił z siebie stękając. Otarł ręką czoło.
- Musisz żyć. - Dodał.
Carolina padła przed nim na kolana i dobiła czołem do podłogi. Rozumiała, że Rico ściąga na siebie wielkie kłopoty.
- Rico, co chcesz, co chcesz, co tylko chcesz będzie twoje! - Powtarzała jak maszynka.
- Nie bój się. Już wiesz, co trzeba. - Powiedział spokojnie.
- Dziękuję ci za życie. - Tkwiła nadal bez ruchu z twarzą ku podłodze.
- Masz tu sygnet. Ukryjesz się i ściągniesz synka. – Miał dość tego patosu i całej tej sytuacji. Prawda, tak, to była prawda, że on, jako sierota, nie mógł a raczej nie chciał za nic na świecie zrobić tego samego jej. Ale przecież ta dziewczynka była jego własną córką, młodą i martwą teraz. I...i.... tylko dlatego jego własna żona zażądała aby wysłał helikoptery i kilku uzbrojonych wytępić ród Da Esvas, wypalić do ziemi jak przeklęty ród Atrydów! Mieli zginąć wszyscy wraz z potomkami i ze wszystkim co posiadali! Rico przystał na to, najpierw powodowany ową nie wysłowioną żałością po stracie kolejnego dziecka, potem, gdy ochłonął zrozumiał, że logicznie będzie wytępić Mariola i cały jego klan. Robił bilans i logika zwyciężyła do momentu gdy musiał osierocić małego synka Caroliny, zabijając mu matkę. Coś w nim zawyło : Dlaczego?! I nagle zrozumiał, że musi postąpić właśnie odwrotnie, nawet, jeśli nadal wszyscy będą myśleć, że prowadzi za nią pościg...
- Wstań już, zamówię coś, zjemy może coś wreszcie. -Zaproponował Rico. - Kości zostały rzucone ale nie obgryzione. - Zadrwił.
- Zadzwonię do Hombre aby zajął się Manolito. Ty nigdzie nie dzwoń a komórkę wyłącz i wyjmij baterię, bo cię namierzą.
- Już wczoraj to zrobiłam.
- O baterii też wiedziałaś?
- Mhm.
:
Poprzedni rozdział: Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak TS073
: Wyślij Wiadomość.
Przetłumacz ten tekst na 91 języków
: Podobne ogłoszenia.
ಕೇಲ್ - ಅದ್ಭುತ ತರಕಾರಿ: ಆರೋಗ್ಯ ಗುಣಲಕ್ಷಣಗಳು: 07:
ಕೇಲ್ - ಅದ್ಭುತ ತರಕಾರಿ: ಆರೋಗ್ಯ ಗುಣಲಕ್ಷಣಗಳು: 07: ಆರೋಗ್ಯಕರ ಆಹಾರದ ಯುಗದಲ್ಲಿ, ಕೇಲ್ ಪರವಾಗಿ ಮರಳುತ್ತಾನೆ. ಪ್ರದರ್ಶನಗಳಿಗೆ ವಿರುದ್ಧವಾಗಿ, ಇದು ಪೋಲಿಷ್ ಪಾಕಪದ್ಧತಿಯಲ್ಲಿ ಹೊಸತನವಲ್ಲ. ಇತ್ತೀಚಿನವರೆಗೂ ಬನ್ನಿ ನೀವು ಅದನ್ನು ಆರೋಗ್ಯ ಆಹಾರ ಬಜಾರ್ಗಳಲ್ಲಿ ಮಾತ್ರ ಖರೀದಿಸಬಹುದು, ಇಂದು ನಾವು ಅದನ್ನು…
کسی خاص موقع کے لئے بہترین لباس:
کسی خاص موقع کے لئے بہترین لباس: ہم میں سے ہر ایک نے یہ کیا: ایک شادی سامنے آرہی ہے ، بپتسمہ ، کسی قسم کی تقریب ، ہمیں مناسب لباس پہننا ہے ، لیکن یقینا ایسا کرنے کے لئے کچھ نہیں ہے۔ ہم اسٹور پر جاتے ہیں ، ہم جو چاہتے ہیں اسے خریدتے ہیں اور جو نہیں ہم…
Obrotowe filary w świątyni Sri Ranganathswami, Chickpet Bangalore.
Obrotowe filary w świątyni Sri Ranganathswami, Chickpet Bangalore. Rotating Pillars at Sri Ranganathswami Temple, Chickpet Bangalore. Rotierende Säulen im Sri Ranganathswami Tempel, Chickpet Bangalore. Вращающиеся столбы в храме Шри Ранганатсвами,…
Panel podłogowy: platan malibu
: Nazwa: Panel podłogowy: : Model nr.: : Typ: Deska dwuwarstwowa : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: pakiet do 30 kg lub paleta do 200 kg : Waga: : Materiał: Drewno : Pochodzenie: Polska . Europa : Dostępność: detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu…
Jeszcze trochę na temat SAMOUZDRAWIANIA:
Jeszcze trochę na temat SAMOUZDRAWIANIA: 7 prostych kroków do samoleczenia. Jesteśmy stworzeni z energii, co oznacza, że potrafimy się wyleczyć. Medycyna orientalna i starożytna od tysięcy lat opiera się na zasadzie pracy z energią. Możesz szybko i…
Koszula męska krata
: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…
Maski. Scena z niemieckiego programu telewizyjnego „Tv Total” Stefana Raaba.
rkQtaq4V0Pk Maski. Scena z niemieckiego programu telewizyjnego „Tv Total” Stefana Raaba.
Czym jest podświadomość i dlaczego warto z nią pracować?
Czym jest podświadomość i dlaczego warto z nią pracować? Podświadomy umysł jest magazynem danych dla wszystkiego, czego nie ma w twoim świadomym umyśle. Przechowuje Twoje przekonania, wcześniejsze doświadczenia, wspomnienia i umiejętności. Wszystko, co…
Тырнақты күтуге қажетті 5 дайындық:
Тырнақты күтуге қажетті 5 дайындық: Тырнаққа күтім жасау - бұл біздің әдемі және әдемі келбетіміздің мүдделерінің маңызды элементтерінің бірі. Талғампаз тырнақтар ер адам туралы көп айтады, бұл оның мәдениеті мен жеке басының куәсі. Оларды таңғажайып…
Tam gdzie grzyb, tam guz nowotworowy.
Tam gdzie grzyb, tam guz nowotworowy. Jak się go pozbyć? Około 8 mln. ludzi rocznie umiera na raka. Szacuje się, że do 2030 roku liczba ta wzrośnie do 12 mln. Organizacje charytatywne zbierają ogromne sumy na finansowanie badań mających na celu…
SKUP ZBÓŻ PASZOWYCH
: Opis. VERBIO Polska spółka z o.o. jest jednym z wiodących podmiotów skupowych w sektorze zbóż paszowych, zorientowanym przede wszystkim na skup żyta, pszenżyta i pszenicy. W swojej ofercie posiada produkty paszowe dla bydła i trzody chlewnej oraz nawozy…
10 Anzeichen dafür, dass Sie mit einem emotional nicht verfügbaren Mann ausgehen:
10 Anzeichen dafür, dass Sie mit einem emotional nicht verfügbaren Mann ausgehen: Wir alle suchen jemanden, der uns bedingungslos und für immer liebt, nicht wahr? Obwohl die Aussicht, verliebt zu sein und geliebt zu werden, dazu führen kann, dass Sie…
„Za 13 tysięcy dolarów Anglik Brendon Grimshaw kupił małą niezamieszkaną wyspę na Seszelach i przeniósł się tam na zawsze.
„Za 13 tysięcy dolarów Anglik Brendon Grimshaw kupił małą niezamieszkaną wyspę na Seszelach i przeniósł się tam na zawsze. Kiedy Grimshaw miał mniej niż czterdzieści lat, porzucił pracę jako redaktor gazety i rozpoczął nowe życie. Do tego czasu żaden…
ZAKON CZASZKI I KOŚCI
ZAKON CZASZKI I KOŚCI Można powiedzieć, że jest to „najmniejszy” sekretny zakon. Został założony w 1832 roku przez Williama Huntingtona Russella na Uniwersytecie Yale w Connecticut w Stanach Zjednoczonych. Mówi się, że członkowie odprawiają rytuały i…
Helicobacter Pylori – naturalne sposoby na zwalczenie tej bakterii.
Helicobacter Pylori – naturalne sposoby na zwalczenie tej bakterii. Helicobacter Pylori to najczęstsza przyczyna stanu zapalnego żołądka, wrzodów trawiennych, raka żołądka, czy też chłoniaka błony śluzowej żołądka. Zwykle leczona jest antybiotykami,…
Torba sportowa
: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…
„WIBRACJE NIE KŁAMIĄ”
„WIBRACJE NIE KŁAMIĄ” Kiedy człowiek ma dobre serce, widać to z daleka. Pozory są budowane, ale esencja jest zawsze ujawniana. Nikt nie może ukryć tego, czym jest i co niesie ze sobą. Wibracja mówi dużo głośniej niż słowa. Ujawnia intencje, które niesie…
מענטשן ס סאַקס: די מאַכט פון דיזיינז און פארבן: טרייסט אויבן אַלע:
מענטשן ס סאַקס: די מאַכט פון דיזיינז און פארבן: טרייסט אויבן אַלע: אַמאָל, מענטשן ס סאַקס האָבן צו זיין פאַרבאָרגן אונטער די הויזן אָדער כמעט ומזעיק. הייַנט, די מערקונג פון דעם טייל פון דעם גאַרדעראָב האט גאָר פארענדערט - דיזיינערז העכערן פאַרביק מענטשן…
Śmierć i głód w Irlandii.
Śmierć i głód w Irlandii. Irlandzka rodzina spożywająca posiłek złożony z ziemniaków i mleka, 1917. „Irlandzki” ziemniak nie pochodzi z Irlandii, ale z Ameryki Południowej (szczególnie z Peru i Boliwii), gdzie rdzenni mieszkańcy uprawiają go od tysięcy…
Teoria Strzałek. PRZEKLEŃSTWA UTYTŁANE TYŁKI TYTULARNE. TS006
PRZEKLEŃSTWA UTYTŁANE TYŁKI TYTULARNE Kim są Przekleństwa? Czy są żywe? Dlaczego ludzie klną? Kiedy na początku Słowo stało się Ciałem, a potem, czyli ostatnio, stało się Nieważnym, i kiedy wartości zdewaluowane mieszkają w słowach wielkich…
Chinese airports detected at least 8 unidentified flying objects.
14 lipca 2010 r. - Niezidentyfikowany obiekt latający (UFO) zmusił lotnisko Xiaoshan w Hangzhou w Chinach do zaprzestania działalności 7 lipca Lotnisko zostało zamknięte na ponad godzinę, gdy kontrolerzy ruchu zauważyli jasne światła poruszające się…
Bluza męska z kapturem granatowa
: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…
176-letni Hanuman Das Baba: Żyjący święty Vrindavan.
176-letni Hanuman Das Baba: Żyjący święty Vrindavan. Hanuman Das Baba z Vrindavan, który może być jednym z najstarszych żyjących ludzi na ziemi, urodzonym w 1845 roku. Wspomniał, że wyhodował drugi zestaw zębów po wypadnięciu wszystkich zębów, co zdarza…
ROBOT MIKSER MASZYNKA DO MIĘSA
Wszechmocny robot kuchenny z 5-litrową misą ze stali szlachetnej, modularnymi elementami maszynki do mięsa i dzbanka miksera i mocą 1200W. Szeroki asortyment dodatków, m.in. 3-częściowy zestaw do mieszania i ugniatania oraz różne nasadki do mięsa i…
10 знакаў, якія вы сустракаецеся з эмацыянальна недаступным хлопцам:
10 знакаў, якія вы сустракаецеся з эмацыянальна недаступным хлопцам: Усе мы шукаем таго, хто любіць нас безумоўна і назаўсёды, ці не так? Хоць перспектыва палюбіць і быць каханым можа прымусіць вас адчуваць матылькоў у жываце, вы павінны пераканацца,…
25: פירות ים: סרטנים, שרימפס, לובסטרים, מולים: צדפות, מולים, קליפות, דיונון תמנון:
פירות ים: סרטנים, שרימפס, לובסטרים, מולים: צדפות, מולים, קליפות, דיונון תמנון: - חיזוק מערכת החיסון והעצבים ובנוסף הם אפרודיזיאק יעיל: פירות ים הם בעלי חיים ימיים שלדיים כמו צדפות, מולים, שרימפס, לובסטרים, תמנונים ודיונונים. בשל תכונותיהם הבריאותיות, הם…