Rombacha
10-09-25

0 : Odsłon:


RICO I CAROLINA

Da.zt.dzasaz


           Każda zemsta ma swą słodycz. Niektóre mają i gorycz spełnienia. Goryczą dla żony Rica była śmierć ich córki. Nagle znaleziono jej ciało zmiażdżone w zgniatarce złomu na placu należącym do Da Esvas, we środę rano. Żona Rico dostała szału, i tym razem z dziwnym przekrzywionym uśmiechem na masce swej twarzy zaprzysięgła wymazać nazwisko Da Esvas z tego świata. Faktycznie jej mała córcia nie mogła być niczemu winna, i jej dziwna śmierć przewróciła matce całą wiedzę o podłości ludzkiej na gorszą jeszcze niż podszewka stronę. Zadawała już ciosy na ślepo, ale zupełnie..... było to bez znaczenia. Rico dwa dni siedział bez ruchu w ciemnym pokoju i nie chciał nikogo widzieć. Potem znikł na jeden dzień załatwiając jakieś sprawy wprost z auta, które widziano tu i tam parkujące lub przemierzające ulice La Palma del Fior. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Hombre i Tiago byli zajęci swoimi sprawami a El Micho na górskiej wyprawie z pasterzami. Rico był sam. Już dawno wiedział, a może chciał wytoczyć największe działa, lecz nie miał tak naprawdę przeciw komu, i nie bardzo wiedział, czy tak naprawdę nie skieruje ich wtedy przeciwko sobie. W końcu wiedział niepodważalnymi faktami, że głowy w walizce należały do jego synów, i że skoro nie zginęli w wypadku lub pod lawiną, to ktoś specjalnie odciął im je od torsów, i że ten ktoś miał powód aby to tak właśnie zrobić. Oraz...co najistotniejsze...głowa Rico miała prawo znaleźć się tam jako trzecia. Co więc w takiej sytuacji?
To jest pat! Całe jego życie i przyjaciele, którym ufał i z którymi dobrze się rozumiał, wszystko, co uzyskał i stworzył rozsypywało się jak domek z kart. Wiedział to aż za dobrze. Teraz samotny, osaczony nawet przez własną żonę, demona zemsty, nie mógł się zwrócić do nikogo, kto rozsupłał by jego życie, kto poradziłby jak cofnąć czas i wrócić do swych przyjaciół w białej kamizeli i czystym spojrzeniu... Jak to się stało, że przed chwilą był jako ”El Rico”, „ten” Rico, - mówili na niego -, a teraz jak kundel prowadzi z nimi wszystkimi wojnę?

           W ten sposób można odnaleźć skalp. Bo to jest wskazówka geometryczna w/g Talesa. Topią mi się zęby. Myślał Rico i wypuszczał gorące powietrze jak buchaj przez rozdęte nozdrza. Rico siedział w za wąskim, niewygodnym foteliku zatoczki szpitalnej poczekalni. Pamiętał Carolinę jeszcze z opery, gdzie razem dali do wiwatu. Nie wiedział wtedy nic o Mariolo ani o tym, że Carolina ma dziecko z Tiago. Była sprytna i zawsze tajemnicza. Manolito dostał przypadkiem i to właśnie od niej. Nie potrzebnie lazł do tego biura. Myślała, że to Treser wypuścił swe ryże małpy. A skasowała by była chłopaka.
     Rico zamyślił się na chwilę. Nie zauważył, że siadła obok, i dumał gapiąc się na własne buty. Odchrząknęła. Była przyzwyczajona do podziwu ze strony mężczyzn i jej pojawienie się wywoływało gorące reakcje, nigdy jej brak.
- Nie szkodzi.
     Chrząknęła zirytowana jeszcze raz. Rico poderwał się spłoszony.
- Siadaj. Proszę. - Rzekł znudzony jednak frazą i zaciekawiony jej wyglądem. Teraz dopiero naprawdę ją spostrzegł. - Powiedz mi, powiedz dlaczego nie jesteś odpowiedzialna za to wszystko?
- Ja wstydzę się nawet oddychać. Wiesz, jestem całkowicie odcięta od wiadomości o rodzinie.
- Późno wróciłaś. Co robi więc twój Manolito?
- Mój?
- Może nie twój, ale, jak się domyślam, żywy.
- Ma zdjęcia .Ogląda. Ale on nie jarzy komentarzy. - Siadła na kanapce i wcisnęła złożone ręce między kolana.
- Na pewno dobrze się czujesz? - Spytał chcąc mieć jakiekolwiek pojęcie o tym, co na prawdę się tu dzieje.
- Mhm, no tak. - Stęknęła myśląc o czymś innym. - Nie spocznę dopóki Manolito nie wyzdrowieje.
- Pozwolą mu na to?
- Tak, jeśli nic nie zakłóci porządku. - Spojrzała wymownie, choć Rico nie zrozumiał, o co chodzi.
- Manolito twierdzi, że był tam nie sam. - Ciągnęła Carolina.
- Nie rób mu krzywdy. To ty ich zabiłaś. - Zaryzykował Rico patrząc na jej usta.
- Stoczył się na samo dno i nie potrafił zapomnieć. - Westchnęła.
- Niedługo będziesz musiała porozmawiać o Manolito i o całej reszcie.
- Zamknij drzwi, musimy więc porozmawiać.
- To długa historia. A i miejsce jest nieodpowiednie.
- Pojedźmy gdzieś. - Rzekł i zaraz tego pożałował. Nie chciał nic od Caroliny. Nie chciał też, aby ona tak pomyślała.
Był tu w końcu pół służbowo. Było już jednak za późno, bo Carolina dziwnie na niego spojrzała, a on wiedział dlaczego. Natychmiast zaczął mówić, aby skierować rozmowę na właściwy temat.
- Ta kobieta powiedziała, że jesteś zła. Że chce, abym cię zabił. Może pochodzę nie stąd, ale nie będę marionetką. - Dodał.
- Ten lachon, który powiedział ci, że jestem uosobieniem zła, bardzo się pomylił. Chyba nie sądzisz, że akurat do Manolito miałabym cokolwiek... -Warknęła a kocie iskierki zalotnicy znikły z jej oczu.
- Przekonajmy się. Siedzi przed tobą anioł śmierci. Ani się nie poruszę. - Rico zaczął się wiercić w fotelu, w końcu pochylił się w jej stronę poufale. 








Wcale nie przypominał anioła śmierci.
- Ty też nie jesteś zabójcą. - Spokojnie stwierdziła Carolina.
- Weź to na wypadek, gdybyś się jednak rozmyśliła. - Rico dał jej swoją broń, jak ksiądz, gotów wysłuchać wyznania. Przymknął oczy i zbliżył ucho do jej głowy.
- Nie chciałam tego zrobić, ale zrobiłam. - Szepnęła Carolina i zamilkła. Siedzieli tak.
- Witamy w korporacji. - Rico wyciągnął drugi, malutki, niemęski pistolet i przystawił jej lufę do szyi. Wstał aby nie pobrudzić garnituru, a ona automatycznie z nim. Rico myślał.
Pamiętam jeszcze to śniadanie, kiedy byliśmy młodzi i spragnieni soków. Pogładziła mnie po włosach i poczuła ołów na swych palcach. Dłoń ciążyła pęczniejąc od dni przeżytych i od myśli wygładzonych niesłusznie. Marne oczka, co płaczecie, gdzieście wy z oddali pogardzały życiem ludzi i ichnimi problemy, płaczcie dalej i coraz dalej od nas.

           Rico schował rewolwer do kieszonki obok butonierki.
- Oddaj mi. - Powiedział do Caroliny.
Miała okrągłe oczy. Machinalnie oddała mu broń. Wziął ją za rękę jak małą dziewczynkę i wyszli ze szpitala na ulicę. Wsiedli do limuzyny a Rico trzymał ją wciąż za rękę jak lalkę, bezwolną i w stanie woskowatości mesmerycznej. Nalał dwie szklaneczki. I postawił na podświetlanym stoliczku.
- Nie martw się. - Powiedział jej do ucha. - Ukryję cię. Powiedz mi, dlaczego chciała, abym cię zabił?
- Jak to? - Carolinie wrócił już świat a fala gorąca kazała zwymiotować na podświetlany stoliczek i na kryształowe szklaneczki z czymkolwiek były.
Rico zrozumiał, że lekcja dotarła do Caroliny zbyt szybko.
- Więc? - Zapytał nie tracąc rezonu, choć nie mógł patrzeć na rzygi ani ich wąchać.
- Co ci mam powiedzieć? Nie wiem. Znaleźli taką jedną . Zabiłam ją przez pomyłkę.
- Mnie to nie obchodzi. - Wystękał. - Ani nie jestem płatnym mordercą, ani nie mam ochoty prowadzić prywatnych wojen. Ten lachon, jak powiadasz, chce, abym wysłał moje helikoptery i zrównał z ziemią wszystko, co twoje.
- Co moje? – Gapiła się na niego okrągłymi oczami i myślała o synku.
- Wszystko! - Podniósł głos.
- Ma mojego synka? - Jęczała.
- Nie, ale będzie mieć. Szukają go.
- Kto?
- Treser i małpy.
- Przeczytaj i powiedz. - Rico dał jej jakąś kartkę z obdukcji. Smród wymiocin był nie do zniesienia, ale dojechali już do jednego z hoteli El Micha, gdzie zaraz poszli do elmichowego apartamentu dla swoich. Rico zdumiał się, że nie widzi w Carolinie obiektu pożądania a tylko kłopot. Tak, jakby ktoś zmazał nagle całą szminkę z manekina. Carolina czytała.
 
„Liczne złamania żeber. Pęknięta wątroba....”
- Gdyby w momencie zgniatania dziewczyna żyła, było by tu mnóstwo krwiaków. A więc jak to było? - Rzekł Rico.
- Więc to nie ja ją zabiłam.... musiała już wcześniej, być ,...no wiesz....
- A więc zgnieciono zwłoki. Nie ma żadnych śladów krwi. Nic. Powietrze w tkance skłania do przypuszczenia, że ciało uległo silnemu zgniataniu. - Dodał po chwili, gdy próbowała coś z tego zrozumieć. - Śmierć nastąpiła przez uszkodzenie nasady czaszki przez coś szybkiego.
 
     Rico czyścił broń. Nie używał jej już od wielu lat. Używał ludzi. Umiał się skupić na tej czynności, jakby od niej zależało jego życie. Nie była to prawda. Jego życie dawno już zależało od kogo innego. A Rico był tu nieświadomym wykonywaczem czynności, rzemieślnikiem. Rico przedmuchał wycior i poluzował dokrętki. Broń zważył w dłoni i zamyślił się na chwilę. Tkwił tak w bezruchu uświadamiając sobie swoje jestestwo, bezmyślnie pogrążając się w obrazach i świt wyrwał go z tego. Carolina spała w ubraniu, budząc się i popłakując co jakiś czas.
Rico nigdzie nie dzwonił. Ludzie czekali na rozkazy. On, sam jak palec, siedział tu z Caroliną. Miał ją przecież zabić. Powinien lecieć i zrównać rodzinę da Esvas z ziemią. Wysłał już przygotowania i wszystko było gotowe.
Czy miał prawo? A kogóż to obchodzi. W końcu nie musiał jej słuchać. Tego babsztyla. Nie chciał nic od Caroliny, ale jej nie zabije. Nie! Nie zabije Mariola, mimo wszystko, co mu zrobić chciał lub zrobił. Nie na rozkaż tego babsztyla!
Babsztyl był teraz zrozpaczoną matką chcącą pomścić swą córkę, ale niech robi to sama. On, Rico, ukryje Carolinę, jej zabójczynię. Jeśli faktycznie ona ją zabiła....A co Carolina zrobi, to jej sprawa.











Stała za nim. Cicho czekała aż się obróci.
- Co z tobą? - Spytał troskliwie.
- Rico, dlaczego to robisz? - Była cała rozmazana i zgaszona.
Rico nie wiedział, co jej powiedzieć. To znaczy miał odpowiedź gotową, ale szukał innej. Nie znalazł.
- Rico?
- Jak byłem małym dzieckiem, zabili mi matkę. Byłem sierotą. Całe życie. Ojca nie znalem. Nie zrobię tego twojemu synkowi. - Wyrzucił z siebie stękając. Otarł ręką czoło.
- Musisz żyć. - Dodał.
Carolina padła przed nim na kolana i dobiła czołem do podłogi. Rozumiała, że Rico ściąga na siebie wielkie kłopoty.
- Rico, co chcesz, co chcesz, co tylko chcesz będzie twoje! - Powtarzała jak maszynka.
- Nie bój się. Już wiesz, co trzeba. - Powiedział spokojnie.
- Dziękuję ci za życie. - Tkwiła nadal bez ruchu z twarzą ku podłodze.
- Masz tu sygnet. Ukryjesz się i ściągniesz synka. – Miał dość tego patosu i całej tej sytuacji. Prawda, tak, to była prawda, że on, jako sierota, nie mógł a raczej nie chciał za nic na świecie zrobić tego samego jej. Ale przecież ta dziewczynka była jego własną córką, młodą i martwą teraz. I...i.... tylko dlatego jego własna żona zażądała aby wysłał helikoptery i kilku uzbrojonych wytępić ród Da Esvas, wypalić do ziemi jak przeklęty ród Atrydów! Mieli zginąć wszyscy wraz z potomkami i ze wszystkim co posiadali! Rico przystał na to, najpierw powodowany ową nie wysłowioną żałością po stracie kolejnego dziecka, potem, gdy ochłonął zrozumiał, że logicznie będzie wytępić Mariola i cały jego klan. Robił bilans i logika zwyciężyła do momentu gdy musiał osierocić małego synka Caroliny, zabijając mu matkę. Coś w nim zawyło : Dlaczego?! I nagle zrozumiał, że musi postąpić właśnie odwrotnie, nawet, jeśli nadal wszyscy będą myśleć, że prowadzi za nią pościg...
- Wstań już, zamówię coś, zjemy może coś wreszcie. -Zaproponował Rico. - Kości zostały rzucone ale nie obgryzione. - Zadrwił.
- Zadzwonię do Hombre aby zajął się Manolito. Ty nigdzie nie dzwoń a komórkę wyłącz i wyjmij baterię, bo cię namierzą.
- Już wczoraj to zrobiłam.
- O baterii też wiedziałaś?
- Mhm.









:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS073


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Jak usunąć złodzieja energii pozytywnej

Jak usunąć złodzieja energii pozytywnej Złodziej ma takie właściwości, że ofiara nie zauważa od razu jego skutków. Z biegiem czasu człowiek zaczyna zauważać, że życie się pogorszyło, szczęście się odwróciło, a po nim nastąpił szereg problemów i chorób.…

7 SMS-adfærd, der signaliserer et giftigt forhold: Giftig tekstadfærd hos par, der er røde flag:

7 SMS-adfærd, der signaliserer et giftigt forhold: Giftig tekstadfærd hos par, der er røde flag: Du bliver ved med at kontrollere din smartphone hvert andet sekund, da dine venner bemærker, at du bliver mere spændende end normalt. Ingen tekster. Ingen…

ROES. Company. Stair railings and custom stair.

Stair railings and custom stair design is about turning specially selected woods into our exceptional product. This has been a Roes Stair tradition for over 45 years. Constant innovation in staircase design has further enhanced our reputation as the…

Fisk og skaldyr: krabber, rejer, hummer, muslinger: østers, muslinger, skaller, blæksprutte og blæksprutte:

Fisk og skaldyr: krabber, rejer, hummer, muslinger: østers, muslinger, skaller, blæksprutte og blæksprutte: - styrke immunforsvaret og nervesystemerne og er desuden et effektivt afrodisiakum: Fisk og skaldyr er skelettet marine dyr såsom østers,…

冥想。如何從過去中獲得自由並擺脫過去的傷害。

冥想。如何從過去中獲得自由並擺脫過去的傷害。 冥想是古老的實踐,是治愈身心的有效工具。練習冥想可以幫助減輕壓力和壓力引起的健康問題。通過以放鬆的姿勢坐著並專注於呼吸,您可以體驗鎮定,增強的心理平衡,身體放鬆和整體健康。數百年來,人們一直在進行各種冥想,以尋求內心的平靜。現在的研究表明,冥想實際上可以有益於我們的健康。…

Inda zaka sayi kayan wanka da yadda ake daidaita girman ta?

Inda zaka sayi kayan wanka da yadda ake daidaita girman ta? Lokacin zabar suturar da ta dace, ya kamata ka kula ba kawai ga yankewa da bayyanar ta ba, amma sama da duka zuwa girmanta. Koda yawancin sahun wuraren wanka masu laushi ba za su yi kyau ba…

Kto był ojcem Merlina.

Według relacji Geoffreya z Monmouth o legendzie o Merlinie, zmiennokształtny czarodziej nie miał śmiertelnego ojca, lecz został poczęty przez inkuba, który spał z matką Merlina. Zapytana przez króla Vortigerna o ojcostwo Merlina, matka Merlina opisała…

בוכטע פון ​​בוכטע, בוכטע בלעטער, בוכטע בלעטער: לאַורעל (Laurus nobilis):

בוכטע פון בוכטע, בוכטע בלעטער, בוכטע בלעטער: לאַורעל (Laurus nobilis): לאָראַל בוים איז שיין דער הויפּט ווייַל פון זיין בלאַנק בלעטער. לאַורעל כעדזשיז קענען זיין אַדמייערד אין דרום אייראָפּע. אָבער, איר מוזן זיין אָפּגעהיט ניט צו אָווערדאָ, ווייַל די…

Dlaczego niektórzy ludzie czasami czują się samotni?

KIEDY MASZ ŚWIADOMOŚĆ BARDZIEJ ROZBUDZONA NIŻ NORMALNA, MASZ TENDENCJĘ DO HERMETYZMU I IZOLACJI. Dlaczego niektórzy ludzie czasami czują się samotni? Bo nie pasują do wspólnego świata tanich uczuć i likwidacyjnych wartości. Ponieważ ci różni ludzie są…

ARIETE. Firma. Urządzenia do wyrobów domowych.

Ariete - Geniusz domu Ariete Misją Ariete jest projektowanie prostych, użytecznych i estetycznie doskonałych produktów dla Twojego gospodarstwa domowego. Konsekwentnie najwyższa jakość i technologia, pozwalają nam zajmować od wielu lat czołowe miejsce…

Tworzymy stereotypy różnych ras Kosmitów.

Tworzymy stereotypy różnych ras Kosmitów. Tak jak u ludzi, kosmici ci posiadają najróżniejsze opisy swojego koloru, budowy fizycznej i osobowości. Istnieje rasa, która ma tylko jeden wariant, ale Szaraki nie są jednym z nich. Szaraki można znaleźć od 80…

JAKUCKA DOLINA ŚMIERCI.

JAKUCKA DOLINA ŚMIERCI. Każda nazwa, która zawiera w sobie słowo „śmierć”, momentalnie przybiera złowrogie i tajemnicze znaczenie. Szczególnie, kiedy chodzi o nazwę geograficzną, powstają zaraz skojarzenia z jakimiś tragicznymi i zagadkowymi zdarzeniami.…

Wszechświat babiloński.

Wszechświat babiloński. Prosta centralna linia to oś biegunowa nieba i ziemi. Dwie siedmiostopniowe piramidy reprezentują ziemię, górna to siedziba żywych ludzi, a dolna to siedziba umarłych. Wody oddzielające to cztery morza. Siedem wewnętrznych globusów…

GOZDANIN. Producent. Meble kuchenne.

Firma "KUCHNIE GOZDANIN" od 1988 r. zajmuje się produkcją nowoczesnych mebli kuchennych, dostosowanych do indywidualnych gustów oraz potrzeb i wysokich wymagań klienta. Wychodząc naprzeciw oczekiwań naszych klientów, kuchnie nasze oferowane są wraz z…

Wejście do Jaskini Maltańskiej znajduje się na Malcie.

Wejście do Jaskini Maltańskiej znajduje się na Malcie. W małej wiosce Casal Paula w 1902 r. robotnicy, którzy kopali studnię, dosłownie wpadli pod ziemię . Po raz kolejny odkryli zewnętrzne pomieszczenie wejścia do Jaskini Maltańskiej. Ponieważ studnia…

122-jaraĝa sinjorino. Ĉu Huronuron kiel fontano de juneco? La revo pri eterna juneco estas malnova: junula eliksiro?

122-jaraĝa sinjorino. Ĉu Huronuron kiel fontano de juneco? La revo pri eterna juneco estas malnova: junula eliksiro? Ĉu ĝi estas sango aŭ aliaj esencoj, nenio restas nekontrolita por ĉesi maljuniĝi. Fakte nun ekzistas rimedoj, kiuj signife malrapidigas…

Witamina D to nie D3. Czym się różnią?

Witamina D to nie D3. Czym się różnią? Witamina D, zdominowana przez tajemnicze oznaczenia D2 i D3, stanowi jeden z fundamentów zdrowego funkcjonowania organizmu. To nie pojedynczy element, lecz cała rodzina składników, które są kluczowe dla naszego…

Długopis : Automatyczny cch czarny

: Nazwa: Długopisy : Czas dostawy: 96 h : Typ : Odporna na uszkodzenia i twarda kulka wykonana z węglika wolframu : Materiał : Metal plastik : Kolor: Wiele odmian kolorów i nadruków : Dostępność: Detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…

Kas notiks ar jūsu ķermeni, ja katru dienu pirms gulētiešanas sāksit ēst medu? Triglicerīdi: medus: triptofāns:

Kas notiks ar jūsu ķermeni, ja katru dienu pirms gulētiešanas sāksit ēst medu? Triglicerīdi: medus: triptofāns: Lielākā daļa no mums apzinās, ka medu var izmantot cīņā ar saaukstēšanos, kā arī mitrināt mūsu ādu, taču medum ir daudz citu pārsteidzošu…

Ale energia wewnątrz nano świata przekracza energię jądrową do niewyobrażalnej liczby...10 do 45 potęgi.

Niesamowity i rzadki materiał filmowy przedstawiający rosyjskich naukowców przeprowadzających eksperymenty cymatyczne, które wykorzystują częstotliwość „eteru” do generowania darmowej energii i potwierdzają, że nasz wszechświat składa się z wibracji.…

Dźwięk jest częstotliwością, a częstotliwość może podnosić wibracje lub obniżać je w zależności od poziomu odtwarzanego tonu.

Katedry jako całość miały wewnątrz organy, co każe nam sądzić, że razem z oknami wszystko stworzy samowystarczalny generator, wzmacniacz akustyczny. Dźwięk jest częstotliwością, a częstotliwość może podnosić wibracje lub obniżać je w zależności od poziomu…

Dowody powodzi błotnych i okultystycznej historii istnieją na całym świecie.

Republika Południowej Afryki 1800 Dowody powodzi błotnych i okultystycznej historii istnieją na całym świecie. Badanie naszej okultystycznej historii wymaga czasu. Zdjęcia: https://lnk.bio/mudflood

MENTA SANO: depresio, angoro, bipola malordo, posttraŭmatika streĉa malordo, suicidaj tendencoj, fobioj:

MENTA SANO: depresio, angoro, bipola malordo, posttraŭmatika streĉa malordo, suicidaj tendencoj, fobioj: Ĉiu homo, sendepende de aĝo, raso, sekso, enspezo, religio aŭ raso, estas susceptible al mensa malsano. Tial gravas kompreni vian mensan sanon kaj…

Indumentis naturalibus liberis authentico sanum.

Indumentis naturalibus liberis authentico sanum. Pueri primo vitae tempore constans infinitis sumptibus gaudii quod augetur et corpus prolis longitudine XXV cm ad quod quatuor quantitates. Aliquam mollis cutis cura magni intente legendum adeantur et…

W większości hinduskich świątyń możemy zobaczyć Kodi Maram, czyli słup flagowy, gdzie w czasie festiwalu podnoszona jest flaga.

W większości hinduskich świątyń możemy zobaczyć Kodi Maram, czyli słup flagowy, gdzie w czasie festiwalu podnoszona jest flaga. Jest on wykonany z miedzi lub brązu. Miedź jest dobrym przewodnikiem elektryczności. Czy mógłby działać jako odgromnik?

Klocki drewniane

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…