Rombacha
09-06-25

0 : Odsłon:


RICO I CAROLINA

Da.zt.dzasaz


           Każda zemsta ma swą słodycz. Niektóre mają i gorycz spełnienia. Goryczą dla żony Rica była śmierć ich córki. Nagle znaleziono jej ciało zmiażdżone w zgniatarce złomu na placu należącym do Da Esvas, we środę rano. Żona Rico dostała szału, i tym razem z dziwnym przekrzywionym uśmiechem na masce swej twarzy zaprzysięgła wymazać nazwisko Da Esvas z tego świata. Faktycznie jej mała córcia nie mogła być niczemu winna, i jej dziwna śmierć przewróciła matce całą wiedzę o podłości ludzkiej na gorszą jeszcze niż podszewka stronę. Zadawała już ciosy na ślepo, ale zupełnie..... było to bez znaczenia. Rico dwa dni siedział bez ruchu w ciemnym pokoju i nie chciał nikogo widzieć. Potem znikł na jeden dzień załatwiając jakieś sprawy wprost z auta, które widziano tu i tam parkujące lub przemierzające ulice La Palma del Fior. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Hombre i Tiago byli zajęci swoimi sprawami a El Micho na górskiej wyprawie z pasterzami. Rico był sam. Już dawno wiedział, a może chciał wytoczyć największe działa, lecz nie miał tak naprawdę przeciw komu, i nie bardzo wiedział, czy tak naprawdę nie skieruje ich wtedy przeciwko sobie. W końcu wiedział niepodważalnymi faktami, że głowy w walizce należały do jego synów, i że skoro nie zginęli w wypadku lub pod lawiną, to ktoś specjalnie odciął im je od torsów, i że ten ktoś miał powód aby to tak właśnie zrobić. Oraz...co najistotniejsze...głowa Rico miała prawo znaleźć się tam jako trzecia. Co więc w takiej sytuacji?
To jest pat! Całe jego życie i przyjaciele, którym ufał i z którymi dobrze się rozumiał, wszystko, co uzyskał i stworzył rozsypywało się jak domek z kart. Wiedział to aż za dobrze. Teraz samotny, osaczony nawet przez własną żonę, demona zemsty, nie mógł się zwrócić do nikogo, kto rozsupłał by jego życie, kto poradziłby jak cofnąć czas i wrócić do swych przyjaciół w białej kamizeli i czystym spojrzeniu... Jak to się stało, że przed chwilą był jako ”El Rico”, „ten” Rico, - mówili na niego -, a teraz jak kundel prowadzi z nimi wszystkimi wojnę?

           W ten sposób można odnaleźć skalp. Bo to jest wskazówka geometryczna w/g Talesa. Topią mi się zęby. Myślał Rico i wypuszczał gorące powietrze jak buchaj przez rozdęte nozdrza. Rico siedział w za wąskim, niewygodnym foteliku zatoczki szpitalnej poczekalni. Pamiętał Carolinę jeszcze z opery, gdzie razem dali do wiwatu. Nie wiedział wtedy nic o Mariolo ani o tym, że Carolina ma dziecko z Tiago. Była sprytna i zawsze tajemnicza. Manolito dostał przypadkiem i to właśnie od niej. Nie potrzebnie lazł do tego biura. Myślała, że to Treser wypuścił swe ryże małpy. A skasowała by była chłopaka.
     Rico zamyślił się na chwilę. Nie zauważył, że siadła obok, i dumał gapiąc się na własne buty. Odchrząknęła. Była przyzwyczajona do podziwu ze strony mężczyzn i jej pojawienie się wywoływało gorące reakcje, nigdy jej brak.
- Nie szkodzi.
     Chrząknęła zirytowana jeszcze raz. Rico poderwał się spłoszony.
- Siadaj. Proszę. - Rzekł znudzony jednak frazą i zaciekawiony jej wyglądem. Teraz dopiero naprawdę ją spostrzegł. - Powiedz mi, powiedz dlaczego nie jesteś odpowiedzialna za to wszystko?
- Ja wstydzę się nawet oddychać. Wiesz, jestem całkowicie odcięta od wiadomości o rodzinie.
- Późno wróciłaś. Co robi więc twój Manolito?
- Mój?
- Może nie twój, ale, jak się domyślam, żywy.
- Ma zdjęcia .Ogląda. Ale on nie jarzy komentarzy. - Siadła na kanapce i wcisnęła złożone ręce między kolana.
- Na pewno dobrze się czujesz? - Spytał chcąc mieć jakiekolwiek pojęcie o tym, co na prawdę się tu dzieje.
- Mhm, no tak. - Stęknęła myśląc o czymś innym. - Nie spocznę dopóki Manolito nie wyzdrowieje.
- Pozwolą mu na to?
- Tak, jeśli nic nie zakłóci porządku. - Spojrzała wymownie, choć Rico nie zrozumiał, o co chodzi.
- Manolito twierdzi, że był tam nie sam. - Ciągnęła Carolina.
- Nie rób mu krzywdy. To ty ich zabiłaś. - Zaryzykował Rico patrząc na jej usta.
- Stoczył się na samo dno i nie potrafił zapomnieć. - Westchnęła.
- Niedługo będziesz musiała porozmawiać o Manolito i o całej reszcie.
- Zamknij drzwi, musimy więc porozmawiać.
- To długa historia. A i miejsce jest nieodpowiednie.
- Pojedźmy gdzieś. - Rzekł i zaraz tego pożałował. Nie chciał nic od Caroliny. Nie chciał też, aby ona tak pomyślała.
Był tu w końcu pół służbowo. Było już jednak za późno, bo Carolina dziwnie na niego spojrzała, a on wiedział dlaczego. Natychmiast zaczął mówić, aby skierować rozmowę na właściwy temat.
- Ta kobieta powiedziała, że jesteś zła. Że chce, abym cię zabił. Może pochodzę nie stąd, ale nie będę marionetką. - Dodał.
- Ten lachon, który powiedział ci, że jestem uosobieniem zła, bardzo się pomylił. Chyba nie sądzisz, że akurat do Manolito miałabym cokolwiek... -Warknęła a kocie iskierki zalotnicy znikły z jej oczu.
- Przekonajmy się. Siedzi przed tobą anioł śmierci. Ani się nie poruszę. - Rico zaczął się wiercić w fotelu, w końcu pochylił się w jej stronę poufale. 








Wcale nie przypominał anioła śmierci.
- Ty też nie jesteś zabójcą. - Spokojnie stwierdziła Carolina.
- Weź to na wypadek, gdybyś się jednak rozmyśliła. - Rico dał jej swoją broń, jak ksiądz, gotów wysłuchać wyznania. Przymknął oczy i zbliżył ucho do jej głowy.
- Nie chciałam tego zrobić, ale zrobiłam. - Szepnęła Carolina i zamilkła. Siedzieli tak.
- Witamy w korporacji. - Rico wyciągnął drugi, malutki, niemęski pistolet i przystawił jej lufę do szyi. Wstał aby nie pobrudzić garnituru, a ona automatycznie z nim. Rico myślał.
Pamiętam jeszcze to śniadanie, kiedy byliśmy młodzi i spragnieni soków. Pogładziła mnie po włosach i poczuła ołów na swych palcach. Dłoń ciążyła pęczniejąc od dni przeżytych i od myśli wygładzonych niesłusznie. Marne oczka, co płaczecie, gdzieście wy z oddali pogardzały życiem ludzi i ichnimi problemy, płaczcie dalej i coraz dalej od nas.

           Rico schował rewolwer do kieszonki obok butonierki.
- Oddaj mi. - Powiedział do Caroliny.
Miała okrągłe oczy. Machinalnie oddała mu broń. Wziął ją za rękę jak małą dziewczynkę i wyszli ze szpitala na ulicę. Wsiedli do limuzyny a Rico trzymał ją wciąż za rękę jak lalkę, bezwolną i w stanie woskowatości mesmerycznej. Nalał dwie szklaneczki. I postawił na podświetlanym stoliczku.
- Nie martw się. - Powiedział jej do ucha. - Ukryję cię. Powiedz mi, dlaczego chciała, abym cię zabił?
- Jak to? - Carolinie wrócił już świat a fala gorąca kazała zwymiotować na podświetlany stoliczek i na kryształowe szklaneczki z czymkolwiek były.
Rico zrozumiał, że lekcja dotarła do Caroliny zbyt szybko.
- Więc? - Zapytał nie tracąc rezonu, choć nie mógł patrzeć na rzygi ani ich wąchać.
- Co ci mam powiedzieć? Nie wiem. Znaleźli taką jedną . Zabiłam ją przez pomyłkę.
- Mnie to nie obchodzi. - Wystękał. - Ani nie jestem płatnym mordercą, ani nie mam ochoty prowadzić prywatnych wojen. Ten lachon, jak powiadasz, chce, abym wysłał moje helikoptery i zrównał z ziemią wszystko, co twoje.
- Co moje? – Gapiła się na niego okrągłymi oczami i myślała o synku.
- Wszystko! - Podniósł głos.
- Ma mojego synka? - Jęczała.
- Nie, ale będzie mieć. Szukają go.
- Kto?
- Treser i małpy.
- Przeczytaj i powiedz. - Rico dał jej jakąś kartkę z obdukcji. Smród wymiocin był nie do zniesienia, ale dojechali już do jednego z hoteli El Micha, gdzie zaraz poszli do elmichowego apartamentu dla swoich. Rico zdumiał się, że nie widzi w Carolinie obiektu pożądania a tylko kłopot. Tak, jakby ktoś zmazał nagle całą szminkę z manekina. Carolina czytała.
 
„Liczne złamania żeber. Pęknięta wątroba....”
- Gdyby w momencie zgniatania dziewczyna żyła, było by tu mnóstwo krwiaków. A więc jak to było? - Rzekł Rico.
- Więc to nie ja ją zabiłam.... musiała już wcześniej, być ,...no wiesz....
- A więc zgnieciono zwłoki. Nie ma żadnych śladów krwi. Nic. Powietrze w tkance skłania do przypuszczenia, że ciało uległo silnemu zgniataniu. - Dodał po chwili, gdy próbowała coś z tego zrozumieć. - Śmierć nastąpiła przez uszkodzenie nasady czaszki przez coś szybkiego.
 
     Rico czyścił broń. Nie używał jej już od wielu lat. Używał ludzi. Umiał się skupić na tej czynności, jakby od niej zależało jego życie. Nie była to prawda. Jego życie dawno już zależało od kogo innego. A Rico był tu nieświadomym wykonywaczem czynności, rzemieślnikiem. Rico przedmuchał wycior i poluzował dokrętki. Broń zważył w dłoni i zamyślił się na chwilę. Tkwił tak w bezruchu uświadamiając sobie swoje jestestwo, bezmyślnie pogrążając się w obrazach i świt wyrwał go z tego. Carolina spała w ubraniu, budząc się i popłakując co jakiś czas.
Rico nigdzie nie dzwonił. Ludzie czekali na rozkazy. On, sam jak palec, siedział tu z Caroliną. Miał ją przecież zabić. Powinien lecieć i zrównać rodzinę da Esvas z ziemią. Wysłał już przygotowania i wszystko było gotowe.
Czy miał prawo? A kogóż to obchodzi. W końcu nie musiał jej słuchać. Tego babsztyla. Nie chciał nic od Caroliny, ale jej nie zabije. Nie! Nie zabije Mariola, mimo wszystko, co mu zrobić chciał lub zrobił. Nie na rozkaż tego babsztyla!
Babsztyl był teraz zrozpaczoną matką chcącą pomścić swą córkę, ale niech robi to sama. On, Rico, ukryje Carolinę, jej zabójczynię. Jeśli faktycznie ona ją zabiła....A co Carolina zrobi, to jej sprawa.











Stała za nim. Cicho czekała aż się obróci.
- Co z tobą? - Spytał troskliwie.
- Rico, dlaczego to robisz? - Była cała rozmazana i zgaszona.
Rico nie wiedział, co jej powiedzieć. To znaczy miał odpowiedź gotową, ale szukał innej. Nie znalazł.
- Rico?
- Jak byłem małym dzieckiem, zabili mi matkę. Byłem sierotą. Całe życie. Ojca nie znalem. Nie zrobię tego twojemu synkowi. - Wyrzucił z siebie stękając. Otarł ręką czoło.
- Musisz żyć. - Dodał.
Carolina padła przed nim na kolana i dobiła czołem do podłogi. Rozumiała, że Rico ściąga na siebie wielkie kłopoty.
- Rico, co chcesz, co chcesz, co tylko chcesz będzie twoje! - Powtarzała jak maszynka.
- Nie bój się. Już wiesz, co trzeba. - Powiedział spokojnie.
- Dziękuję ci za życie. - Tkwiła nadal bez ruchu z twarzą ku podłodze.
- Masz tu sygnet. Ukryjesz się i ściągniesz synka. – Miał dość tego patosu i całej tej sytuacji. Prawda, tak, to była prawda, że on, jako sierota, nie mógł a raczej nie chciał za nic na świecie zrobić tego samego jej. Ale przecież ta dziewczynka była jego własną córką, młodą i martwą teraz. I...i.... tylko dlatego jego własna żona zażądała aby wysłał helikoptery i kilku uzbrojonych wytępić ród Da Esvas, wypalić do ziemi jak przeklęty ród Atrydów! Mieli zginąć wszyscy wraz z potomkami i ze wszystkim co posiadali! Rico przystał na to, najpierw powodowany ową nie wysłowioną żałością po stracie kolejnego dziecka, potem, gdy ochłonął zrozumiał, że logicznie będzie wytępić Mariola i cały jego klan. Robił bilans i logika zwyciężyła do momentu gdy musiał osierocić małego synka Caroliny, zabijając mu matkę. Coś w nim zawyło : Dlaczego?! I nagle zrozumiał, że musi postąpić właśnie odwrotnie, nawet, jeśli nadal wszyscy będą myśleć, że prowadzi za nią pościg...
- Wstań już, zamówię coś, zjemy może coś wreszcie. -Zaproponował Rico. - Kości zostały rzucone ale nie obgryzione. - Zadrwił.
- Zadzwonię do Hombre aby zajął się Manolito. Ty nigdzie nie dzwoń a komórkę wyłącz i wyjmij baterię, bo cię namierzą.
- Już wczoraj to zrobiłam.
- O baterii też wiedziałaś?
- Mhm.









:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS073


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

VETOS. Producent. Medykamenty weterynaryjne.

Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne Okoniewscy Sp. z o. o. ma siedzibę w Bielawie na Dolnym Śląsku. Powstało w 1990 r. Obecnie specjalizuje się w czterech segmentach: weterynarii, stomatologii i farmacji i badaniach laboratoryjnych. Wychodząc naprzeciw…

SILCA. Company. Floor pumps, tool pumps, bikes accessories.

SILCA was founded in 1917 by Felice Sacchi just outside of Milan, Italy. The company innovated and grew quickly by innovating as the first company to put gauges on pumps, the first company to produce a true 'high-pressure' frame pump, the first to work…

Dywan pokojowy róż

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

हत्ती लसूण देखील मोठ्या डोक्यावर म्हणतात.7

हत्ती लसूण देखील मोठ्या डोक्यावर म्हणतात. त्याच्या डोक्याच्या आकाराची तुलना केशरी किंवा अगदी द्राक्षापासून केली जाते. तथापि, दुरूनच हत्ती लसूण पारंपारिक लसूणसारखे दिसतात. त्याच्या मस्तकाचा आकार आणि रंग सारखा आहे. हत्तीच्या लसणाच्या डोक्यात दात लहान…

MCCORTMFG. Company. Folding tables, chairs. Storage systems.

Event Tables, Chairs and Dance Floors by McCourt McCourt Manufacturing strives to provide the strongest, longest lasting tables and chairs for events, classrooms, meeting rooms and sanctuaries at affordable prices. We offer a wide range of folding chairs…

Latający samochód Convair, na zdjęciu w 1948 r.

Latające samochody od dawna są przedstawiane jako odpowiedź na wszystkie nasze problemy w ruchu drogowym, ale Ruth Brandon obawia się najgorszego Latający samochód Convair, na zdjęciu w 1948 r. Po raz pierwszy pojawił się w 1901 roku i od tego czasu co…

5 prawd do zapamiętania na co dzień.

5 prawd do zapamiętania na co dzień. 1. Przestań myśleć źle o sobie! Jesteś wyjątkową osobą. Wątpiąc i nie wierząc w siebie, obrażasz wielką moc, która sprowadziła cię na ten świat. Nasze aktywne myśli i emocje kształtują naszą rzeczywistość. Przypominaj…

DECKER. Company. Plastic nuts, metal nuts, custom screws.

COME TO DECKER, YOUR COMPREHENSIVE SOURCE FOR FASTENERS With both domestic manufacturing and global sourcing abilities, our thoroughness is unmatched. Come to the source. SINCE 1927 Decker’s reputation has stood for quality and service. Our…

PERFECTA. Producent. Markizy i żaluzje. Parasole ogrodowe.

Europejski lider w produkcji osłon przeciwsłonecznych (parasole, markizy, rolety, żaluzje). Istniejemy na rynku od 1973 roku. Jesteśmy rodzinną firmą z tradycjami – wyróżnia nas dbałość o szczegóły, innowacyjność, elastyczność i szybkość w działaniu. Cały…

自宅でトレーニングするためにスポーツ用品を準備する方法:

自宅でトレーニングするためにスポーツ用品を準備する方法:…

Element 115 to swego rodzaju zagadka.

Pierwiastek 115 jest to nowy, radioaktywny pierwiastek - Ununpentium (Uup) . Element 115 to swego rodzaju zagadka. Został dodany do układu okresowego pierwiastków dopiero w 2016 r., ale przez dziesięciolecia przyciągał dodatkową uwagę z powodu rzekomego…

Według raportu ONZ społeczeństwo nie może spożywać mięsa bo otyłość gwałtownie rośnie.

Według raportu ONZ społeczeństwo nie może spożywać mięsa bo otyłość gwałtownie rośnie. Co myślicie na temat artykułu? Czerwone mięso jest bogatym źródłem witaminy B12, której nie ma w warzywach i której organizm nie może wytworzyć. Odgrywa rolę w…

18දණහිස සහ වැලමිට සන්ධි සඳහා කොලජන් - අවශ්‍යද?

දණහිස සහ වැලමිට සන්ධි සඳහා කොලජන් - අවශ්‍යද? කොලජන් යනු ප්‍රෝටීන, සම්බන්ධක පටක වල සං component ටකයක් වන අතර අස්ථි, සන්ධි, කාටිලේජ මෙන්ම සම සහ කණ්ඩරාවල ප්‍රධාන ගොඩනැඟිලි කොටස් වලින් එකකි. මෙය හොඳ ශරීර සෞඛ්‍යයක් සඳහා ප්‍රධාන අංගයකි, මන්ද එයට විවිධ කාර්යයන්…

BEAUTY SYSTEM. Firma. Sprzęt do sterylizacji.

Profesjonalizm, rzetelność, zadowolenie klientów. Możesz nam zaufać, ponieważ te trzy wartości są podstawą naszej firmy. Serdecznie zapraszamy Cie do odwiedzenia naszej siedziby we Wrocławiu. Pragniesz zwiększysz jakość usług w Swoim Salonie? Poprawić…

Znaleźli bizantyjskie budynki z 1300 roku w Turcji poniżej 6 metrów pod błotem nienaruszonym przez 400 lat.

Znaleźli bizantyjskie budynki z 1300 roku w Turcji poniżej 6 metrów pod błotem nienaruszonym przez 400 lat. Strażnicy królestw karmią nas swoją historią.

Njira za matenda a fuluwenza ndi zovuta: Kodi mungadziteteze bwanji ku ma virus?

Njira za matenda a fuluwenza ndi zovuta: Kodi mungadziteteze bwanji ku ma virus? Kachilombo ka fuluwenza payokha kamagawika m'mitundu itatu, A, B ndi C, komwe anthu amakhala ndi kachilombo ka A ndi B. Mtundu wofala kwambiri wa A, kutengera kwa kukhalapo…

Stacyjka

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

APATOR. Firma. Liczniki energii elektrycznej.

Zarządzanie energią w przemyśle Konsorcjum Serwisowe Laboratorium licznikowe Inne usługi Inteligentny pomiar energii elektrycznej Liczniki energii elektrycznej Pomiar wody i ciepła Pomiar wody i ciepła FAQ - wyroby Apator Powogaz Wodomierze…

Black Ops and UFOs: The Hidden Truth Revealed

Black Ops and UFOs: The Hidden Truth Revealed Tuesday, September 19, 2023 00.00: Introduction At the onset of this exploration, we delve into intriguing cases from around the globe that have baffled and mystified many. Join us as we embark on a journey…

Uwagi dotyczące tajemniczych tuneli

Hinweise zu mysteriösen Tunneln • Der polnische Forscher Jan Pająk behauptet, dass das System alter Tunnel unseren gesamten Planeten einschließlich des Meeresbodens bedeckt. Diese Tunnel sind buchstäblich in den Fels geschmolzen. Ihre Wände sind mit…

Le chou frisé - un merveilleux légume: propriétés pour la santé:

Le chou frisé - un merveilleux légume: propriétés pour la santé : À l'ère d'une alimentation saine, le chou frisé revient en faveur. Contrairement aux apparences, ce n'est pas une nouveauté dans la cuisine polonaise. Venez jusqu'à récemment, vous ne…

Kraby podkowiaste.

Kraby podkowiaste. Stworzenie z niebieską krwią. Zamiast żelaza we krwi zawiera miedź. SKRZYPŁOCZE, to tzw. staroraki mają niebieską krew, a w niej coś, co wykrywa najmniejsze ślady biotoksyn (np. w szczepionkach). Błękitna krew ma białka tak uczulone na…

The Anunnaki are communicating sacred knowledge through "Encoded 432 Hz frequency-Crop Circles”!

The Anunnaki are communicating sacred knowledge through "Encoded 432 Hz frequency-Crop Circles”! Wednesday, August 06, 2014 This is the biggest mystery. For over 25,000 years the Universal Truth was not available to the people of this planetary system.…

Свеобухватно деловање додатака:

Додаци: Зашто их користити? Неки од нас верују и жељно користе додатке прехрани, док други стоје даље од њих. С једне стране, сматрају се добрим додатком исхрани или третману, а са друге, оптужују се да не раде. Једно је сигурно - добро одабрани додаци…

Okulary AURA.

Okulary AURA. W 1911 roku Walter John Kilner opublikował jedno z pierwszych zachodnich badań medycznych na temat „ludzkiej atmosfery” lub aury, proponując jej istnienie, naturę i możliwe zastosowanie w diagnostyce medycznej i prognozowaniu. Szklane slajdy…

Wanna carska: zapomniane arcydzieło pod Petersburgiem - w Carskim Siole, w Pałacu Babolowskim.

Wanna carska: zapomniane arcydzieło pod Petersburgiem - w Carskim Siole, w Pałacu Babolowskim. Ogromna kamienna wanna, wykonana z jednego kawałka granitu. Kto to stworzył? Jak to zrobić ręcznie? Wymiary: długość = 5 m 33 cm , wysokość= 196 cm Głębokość =…