Rombacha
10-08-25

0 : Odsłon:


RICO I CAROLINA

Da.zt.dzasaz


           Każda zemsta ma swą słodycz. Niektóre mają i gorycz spełnienia. Goryczą dla żony Rica była śmierć ich córki. Nagle znaleziono jej ciało zmiażdżone w zgniatarce złomu na placu należącym do Da Esvas, we środę rano. Żona Rico dostała szału, i tym razem z dziwnym przekrzywionym uśmiechem na masce swej twarzy zaprzysięgła wymazać nazwisko Da Esvas z tego świata. Faktycznie jej mała córcia nie mogła być niczemu winna, i jej dziwna śmierć przewróciła matce całą wiedzę o podłości ludzkiej na gorszą jeszcze niż podszewka stronę. Zadawała już ciosy na ślepo, ale zupełnie..... było to bez znaczenia. Rico dwa dni siedział bez ruchu w ciemnym pokoju i nie chciał nikogo widzieć. Potem znikł na jeden dzień załatwiając jakieś sprawy wprost z auta, które widziano tu i tam parkujące lub przemierzające ulice La Palma del Fior. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Hombre i Tiago byli zajęci swoimi sprawami a El Micho na górskiej wyprawie z pasterzami. Rico był sam. Już dawno wiedział, a może chciał wytoczyć największe działa, lecz nie miał tak naprawdę przeciw komu, i nie bardzo wiedział, czy tak naprawdę nie skieruje ich wtedy przeciwko sobie. W końcu wiedział niepodważalnymi faktami, że głowy w walizce należały do jego synów, i że skoro nie zginęli w wypadku lub pod lawiną, to ktoś specjalnie odciął im je od torsów, i że ten ktoś miał powód aby to tak właśnie zrobić. Oraz...co najistotniejsze...głowa Rico miała prawo znaleźć się tam jako trzecia. Co więc w takiej sytuacji?
To jest pat! Całe jego życie i przyjaciele, którym ufał i z którymi dobrze się rozumiał, wszystko, co uzyskał i stworzył rozsypywało się jak domek z kart. Wiedział to aż za dobrze. Teraz samotny, osaczony nawet przez własną żonę, demona zemsty, nie mógł się zwrócić do nikogo, kto rozsupłał by jego życie, kto poradziłby jak cofnąć czas i wrócić do swych przyjaciół w białej kamizeli i czystym spojrzeniu... Jak to się stało, że przed chwilą był jako ”El Rico”, „ten” Rico, - mówili na niego -, a teraz jak kundel prowadzi z nimi wszystkimi wojnę?

           W ten sposób można odnaleźć skalp. Bo to jest wskazówka geometryczna w/g Talesa. Topią mi się zęby. Myślał Rico i wypuszczał gorące powietrze jak buchaj przez rozdęte nozdrza. Rico siedział w za wąskim, niewygodnym foteliku zatoczki szpitalnej poczekalni. Pamiętał Carolinę jeszcze z opery, gdzie razem dali do wiwatu. Nie wiedział wtedy nic o Mariolo ani o tym, że Carolina ma dziecko z Tiago. Była sprytna i zawsze tajemnicza. Manolito dostał przypadkiem i to właśnie od niej. Nie potrzebnie lazł do tego biura. Myślała, że to Treser wypuścił swe ryże małpy. A skasowała by była chłopaka.
     Rico zamyślił się na chwilę. Nie zauważył, że siadła obok, i dumał gapiąc się na własne buty. Odchrząknęła. Była przyzwyczajona do podziwu ze strony mężczyzn i jej pojawienie się wywoływało gorące reakcje, nigdy jej brak.
- Nie szkodzi.
     Chrząknęła zirytowana jeszcze raz. Rico poderwał się spłoszony.
- Siadaj. Proszę. - Rzekł znudzony jednak frazą i zaciekawiony jej wyglądem. Teraz dopiero naprawdę ją spostrzegł. - Powiedz mi, powiedz dlaczego nie jesteś odpowiedzialna za to wszystko?
- Ja wstydzę się nawet oddychać. Wiesz, jestem całkowicie odcięta od wiadomości o rodzinie.
- Późno wróciłaś. Co robi więc twój Manolito?
- Mój?
- Może nie twój, ale, jak się domyślam, żywy.
- Ma zdjęcia .Ogląda. Ale on nie jarzy komentarzy. - Siadła na kanapce i wcisnęła złożone ręce między kolana.
- Na pewno dobrze się czujesz? - Spytał chcąc mieć jakiekolwiek pojęcie o tym, co na prawdę się tu dzieje.
- Mhm, no tak. - Stęknęła myśląc o czymś innym. - Nie spocznę dopóki Manolito nie wyzdrowieje.
- Pozwolą mu na to?
- Tak, jeśli nic nie zakłóci porządku. - Spojrzała wymownie, choć Rico nie zrozumiał, o co chodzi.
- Manolito twierdzi, że był tam nie sam. - Ciągnęła Carolina.
- Nie rób mu krzywdy. To ty ich zabiłaś. - Zaryzykował Rico patrząc na jej usta.
- Stoczył się na samo dno i nie potrafił zapomnieć. - Westchnęła.
- Niedługo będziesz musiała porozmawiać o Manolito i o całej reszcie.
- Zamknij drzwi, musimy więc porozmawiać.
- To długa historia. A i miejsce jest nieodpowiednie.
- Pojedźmy gdzieś. - Rzekł i zaraz tego pożałował. Nie chciał nic od Caroliny. Nie chciał też, aby ona tak pomyślała.
Był tu w końcu pół służbowo. Było już jednak za późno, bo Carolina dziwnie na niego spojrzała, a on wiedział dlaczego. Natychmiast zaczął mówić, aby skierować rozmowę na właściwy temat.
- Ta kobieta powiedziała, że jesteś zła. Że chce, abym cię zabił. Może pochodzę nie stąd, ale nie będę marionetką. - Dodał.
- Ten lachon, który powiedział ci, że jestem uosobieniem zła, bardzo się pomylił. Chyba nie sądzisz, że akurat do Manolito miałabym cokolwiek... -Warknęła a kocie iskierki zalotnicy znikły z jej oczu.
- Przekonajmy się. Siedzi przed tobą anioł śmierci. Ani się nie poruszę. - Rico zaczął się wiercić w fotelu, w końcu pochylił się w jej stronę poufale. 








Wcale nie przypominał anioła śmierci.
- Ty też nie jesteś zabójcą. - Spokojnie stwierdziła Carolina.
- Weź to na wypadek, gdybyś się jednak rozmyśliła. - Rico dał jej swoją broń, jak ksiądz, gotów wysłuchać wyznania. Przymknął oczy i zbliżył ucho do jej głowy.
- Nie chciałam tego zrobić, ale zrobiłam. - Szepnęła Carolina i zamilkła. Siedzieli tak.
- Witamy w korporacji. - Rico wyciągnął drugi, malutki, niemęski pistolet i przystawił jej lufę do szyi. Wstał aby nie pobrudzić garnituru, a ona automatycznie z nim. Rico myślał.
Pamiętam jeszcze to śniadanie, kiedy byliśmy młodzi i spragnieni soków. Pogładziła mnie po włosach i poczuła ołów na swych palcach. Dłoń ciążyła pęczniejąc od dni przeżytych i od myśli wygładzonych niesłusznie. Marne oczka, co płaczecie, gdzieście wy z oddali pogardzały życiem ludzi i ichnimi problemy, płaczcie dalej i coraz dalej od nas.

           Rico schował rewolwer do kieszonki obok butonierki.
- Oddaj mi. - Powiedział do Caroliny.
Miała okrągłe oczy. Machinalnie oddała mu broń. Wziął ją za rękę jak małą dziewczynkę i wyszli ze szpitala na ulicę. Wsiedli do limuzyny a Rico trzymał ją wciąż za rękę jak lalkę, bezwolną i w stanie woskowatości mesmerycznej. Nalał dwie szklaneczki. I postawił na podświetlanym stoliczku.
- Nie martw się. - Powiedział jej do ucha. - Ukryję cię. Powiedz mi, dlaczego chciała, abym cię zabił?
- Jak to? - Carolinie wrócił już świat a fala gorąca kazała zwymiotować na podświetlany stoliczek i na kryształowe szklaneczki z czymkolwiek były.
Rico zrozumiał, że lekcja dotarła do Caroliny zbyt szybko.
- Więc? - Zapytał nie tracąc rezonu, choć nie mógł patrzeć na rzygi ani ich wąchać.
- Co ci mam powiedzieć? Nie wiem. Znaleźli taką jedną . Zabiłam ją przez pomyłkę.
- Mnie to nie obchodzi. - Wystękał. - Ani nie jestem płatnym mordercą, ani nie mam ochoty prowadzić prywatnych wojen. Ten lachon, jak powiadasz, chce, abym wysłał moje helikoptery i zrównał z ziemią wszystko, co twoje.
- Co moje? – Gapiła się na niego okrągłymi oczami i myślała o synku.
- Wszystko! - Podniósł głos.
- Ma mojego synka? - Jęczała.
- Nie, ale będzie mieć. Szukają go.
- Kto?
- Treser i małpy.
- Przeczytaj i powiedz. - Rico dał jej jakąś kartkę z obdukcji. Smród wymiocin był nie do zniesienia, ale dojechali już do jednego z hoteli El Micha, gdzie zaraz poszli do elmichowego apartamentu dla swoich. Rico zdumiał się, że nie widzi w Carolinie obiektu pożądania a tylko kłopot. Tak, jakby ktoś zmazał nagle całą szminkę z manekina. Carolina czytała.
 
„Liczne złamania żeber. Pęknięta wątroba....”
- Gdyby w momencie zgniatania dziewczyna żyła, było by tu mnóstwo krwiaków. A więc jak to było? - Rzekł Rico.
- Więc to nie ja ją zabiłam.... musiała już wcześniej, być ,...no wiesz....
- A więc zgnieciono zwłoki. Nie ma żadnych śladów krwi. Nic. Powietrze w tkance skłania do przypuszczenia, że ciało uległo silnemu zgniataniu. - Dodał po chwili, gdy próbowała coś z tego zrozumieć. - Śmierć nastąpiła przez uszkodzenie nasady czaszki przez coś szybkiego.
 
     Rico czyścił broń. Nie używał jej już od wielu lat. Używał ludzi. Umiał się skupić na tej czynności, jakby od niej zależało jego życie. Nie była to prawda. Jego życie dawno już zależało od kogo innego. A Rico był tu nieświadomym wykonywaczem czynności, rzemieślnikiem. Rico przedmuchał wycior i poluzował dokrętki. Broń zważył w dłoni i zamyślił się na chwilę. Tkwił tak w bezruchu uświadamiając sobie swoje jestestwo, bezmyślnie pogrążając się w obrazach i świt wyrwał go z tego. Carolina spała w ubraniu, budząc się i popłakując co jakiś czas.
Rico nigdzie nie dzwonił. Ludzie czekali na rozkazy. On, sam jak palec, siedział tu z Caroliną. Miał ją przecież zabić. Powinien lecieć i zrównać rodzinę da Esvas z ziemią. Wysłał już przygotowania i wszystko było gotowe.
Czy miał prawo? A kogóż to obchodzi. W końcu nie musiał jej słuchać. Tego babsztyla. Nie chciał nic od Caroliny, ale jej nie zabije. Nie! Nie zabije Mariola, mimo wszystko, co mu zrobić chciał lub zrobił. Nie na rozkaż tego babsztyla!
Babsztyl był teraz zrozpaczoną matką chcącą pomścić swą córkę, ale niech robi to sama. On, Rico, ukryje Carolinę, jej zabójczynię. Jeśli faktycznie ona ją zabiła....A co Carolina zrobi, to jej sprawa.











Stała za nim. Cicho czekała aż się obróci.
- Co z tobą? - Spytał troskliwie.
- Rico, dlaczego to robisz? - Była cała rozmazana i zgaszona.
Rico nie wiedział, co jej powiedzieć. To znaczy miał odpowiedź gotową, ale szukał innej. Nie znalazł.
- Rico?
- Jak byłem małym dzieckiem, zabili mi matkę. Byłem sierotą. Całe życie. Ojca nie znalem. Nie zrobię tego twojemu synkowi. - Wyrzucił z siebie stękając. Otarł ręką czoło.
- Musisz żyć. - Dodał.
Carolina padła przed nim na kolana i dobiła czołem do podłogi. Rozumiała, że Rico ściąga na siebie wielkie kłopoty.
- Rico, co chcesz, co chcesz, co tylko chcesz będzie twoje! - Powtarzała jak maszynka.
- Nie bój się. Już wiesz, co trzeba. - Powiedział spokojnie.
- Dziękuję ci za życie. - Tkwiła nadal bez ruchu z twarzą ku podłodze.
- Masz tu sygnet. Ukryjesz się i ściągniesz synka. – Miał dość tego patosu i całej tej sytuacji. Prawda, tak, to była prawda, że on, jako sierota, nie mógł a raczej nie chciał za nic na świecie zrobić tego samego jej. Ale przecież ta dziewczynka była jego własną córką, młodą i martwą teraz. I...i.... tylko dlatego jego własna żona zażądała aby wysłał helikoptery i kilku uzbrojonych wytępić ród Da Esvas, wypalić do ziemi jak przeklęty ród Atrydów! Mieli zginąć wszyscy wraz z potomkami i ze wszystkim co posiadali! Rico przystał na to, najpierw powodowany ową nie wysłowioną żałością po stracie kolejnego dziecka, potem, gdy ochłonął zrozumiał, że logicznie będzie wytępić Mariola i cały jego klan. Robił bilans i logika zwyciężyła do momentu gdy musiał osierocić małego synka Caroliny, zabijając mu matkę. Coś w nim zawyło : Dlaczego?! I nagle zrozumiał, że musi postąpić właśnie odwrotnie, nawet, jeśli nadal wszyscy będą myśleć, że prowadzi za nią pościg...
- Wstań już, zamówię coś, zjemy może coś wreszcie. -Zaproponował Rico. - Kości zostały rzucone ale nie obgryzione. - Zadrwił.
- Zadzwonię do Hombre aby zajął się Manolito. Ty nigdzie nie dzwoń a komórkę wyłącz i wyjmij baterię, bo cię namierzą.
- Już wczoraj to zrobiłam.
- O baterii też wiedziałaś?
- Mhm.









:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS073


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Relacja z „Niezwykłej kuli ognistej pękającej na morzu”, podana przez pana Chalmersa, 1749.

Relacja z „Niezwykłej kuli ognistej pękającej na morzu”, podana przez pana Chalmersa, 1749. Pan Chalmers pisze o tym, jak w 1749 r. z pokładu Montague płynął po Morzu Śródziemnym na północ od Korsyki , zobaczył niebieską kulę ognia toczącą się po…

Domek ten został kupiony jako riuna, bez okien i drzwi, w połowie lat 80-tych.

Domek ten został kupiony jako riuna, bez okien i drzwi, w połowie lat 80-tych. Został przekształcony przez kreatywnego i inspirującego człowieka, który mieszka tu do dziś, w sędziwym wieku 90 lat. Najbardziej imponujące w sposobie, w jaki zaprojektował…

Bobkový list, bobkový list, bobkový list: Laurel (Laurus nobilis):

Bobkový list, bobkový list, bobkový list: Laurel (Laurus nobilis): Vavřínový strom je krásný hlavně díky jeho lesklým listům. Vavřínové živé ploty lze obdivovat v jižní Evropě. Musíte však dávat pozor, abyste to přehánět, protože vůně čerstvého bobkového…

Özel bir fırsat için mükemmel kıyafetler:

Özel bir fırsat için mükemmel kıyafetler: Her birimiz bunu yaptık: bir düğün geliyor, vaftiz, bir tür tören, düzgün giyinmek zorundayız, ama elbette yapacak bir şey yok. Mağazaya gidiyoruz, istediğimizi alıyoruz, değil ne alıyoruz. Ne istediğimizi…

1921rok. Dwie kobiety noszące gumowe maski kosmetyczne przeznaczone do usuwania zmarszczek i przebarwień.

1921rok. Dwie kobiety noszące gumowe maski kosmetyczne przeznaczone do usuwania zmarszczek i przebarwień. 1921 г. Две женщины в резиновых косметических масках, предназначенных для удаления морщин и изменения цвета. 1921 Zwei Frauen tragen…

5 омодагии зарурӣ барои нигоҳубини нохунҳо:

5 омодагии зарурӣ барои нигоҳубини нохунҳо: Нигоҳубини нохунҳо яке аз унсурҳои муҳимтарин ба манфиати намуди зебо ва хуби мост. Нохунҳои зебо дар бораи мард бисёр чизҳоро мегӯянд, онҳо инчунин ба фарҳанг ва шахсияти ӯ шаҳодат медиҳанд. Барои зебогии…

INTERVITO. Firma. Łożyska i systemy zawieszeń.

Od 1991 roku przedstawiciel francuskiej firmy NTN-SNR, czołowego producenta łożysk w świecie. Zajmujemy się sprzedażą łożysk samochodowych kół, skrzyni biegów, sprzęgieł i napinaczy paska rozrządu. Od 1994 roku rozpoczęliśmy współpracę z czołowymi…

Kasza jęczmienna ratuje wątrobę. Dobre substancje są też w kapuście, jarmużu, kalafiorze, brokułach i brukselce.

Jeżeli chcesz utrzymać swoją wątrobę w dobrej kondycji, kluczowe jest zdrowe odżywianie. Warto skupić się na naturalnych produktach, które wspierają działanie narządu. Które z nich są w tym najskuteczniejsze? Hamują rozwój chorób narządu. Niezwykle…

¿Dieta vegana o vegetariana? Posibilidades de analizar los resultados y monitorear los efectos de su aplicación. ¿Veganos o vegetarianos?

Mientras intentamos averiguar la información sobre el producto y el programa, siempre debemos anotar los pros y los contras que encontramos. Le será más fácil tomar una decisión más adelante cuando terminemos la investigación del producto. Por último,…

CHEMIA. Szybkość reakcji chemicznej.

Szybkość reakcji       Szybkość reakcji zależy od budowy i charakteru chemicznego substancji. Reakcje między jonami w rozpuszczalnikach polarnych przebiegają zwykle natychmiast, tak że trudno jest zmierzyć ich szybkość, natomiast reakcje z udziałem…

Der CIA-Bericht über Hitlers Transport nach Argentinien am 20. Juni 1945.

Der CIA-Bericht über Hitlers Transport nach Argentinien am 20. Juni 1945. Der besagte Bericht verweist auf die Ankunft Hitlers per U-Boot und wird von Major Leon Bengoa Llamas in das Chaco-Gebiet in Argentinien begleitet

EL-TEC. Firma. Układy wydechowe. Tłumiki.

 Nazywam się Wojciech Lutomski, firmę prowadzę wspólnie z moją Żoną - Sabiną Lutomską. Naszą wielką przygodę z tuningiem rozpoczęliśmy jeszcze w latach 90-tych. Prowadząc prężnie rozwijającą się firmę LUTOMSKI TUNING będącą przedstawicielem na rynku…

Pedikyr: Hvordan og hvorfor du bør gni føttene dine med en bananskall når det gjelder pedikyr:

Pedikyr: Hvordan og hvorfor du bør gni føttene dine med en bananskall når det gjelder pedikyr: Her er hva en bananskall kan gjøre: Når temperaturen stiger, legger vi gjerne bort tyngre sko eller joggesko og trekker ut sandaler og flip flops. Takket være…

Prędkość światła w pismach hinduskich.

Prędkość światła w pismach hinduskich. Prędkość światła była dobrze znana w starożytnym Bharacie, Acharya Sayana w swoim komentarzu do Rigwedy 1.50.4 s Mentions It. Mówi „Należy pamiętać, że światło słoneczne wędruje w 2202 Yojanach w połowie Nimisha”…

EXPAND. Producent. Smary do łańcuchów.

Expand Firma EXPAND jest czołowym producentem smarów, zestawów naprawczych i środków konserwujących na rynku polskim. Pierwsze doświadczenia produkcyjne zdobyliśmy już w latach 80 opracowując i wprowadzając do sprzedaży zestawy do klejenia gumy na gorąco.…

PRODUCENT MIESZANEK PASZOWYCH PEŁNOPORCJOWANYCH

: Opis. Od ponad 25 lat w Polsce i ponad 100 lat na świecie produkujemy mieszanki paszowe pełnoporcjowe, mieszanki uzupełniające (koncentraty), a także mieszanki mineralno-witaminowe (premiksy) i preparaty mlekozastępcze. Posiadamy szeroką ofertę…

Mozaika siena

: Nazwa: Mozaika : Model nr.: : Typ: Mozaika kamienna szklana ceramiczna metalowa : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: Sprzedawana na sztuki. Pakiet do 30 kg lub paleta do 200 kg : Waga: 1,5 kg : Materiał: : Pochodzenie: Polska . Europa : Dostępność:…

Stwórz dwie przeciwne strony i pozwól im powoli się zniszczyć.

Następuje całkowite zniszczenie Słowian i narodu rosyjskiego! Zbrodnicze reżimy kolonialne Federacji Rosyjskiej i Ukrainy działają w porozumieniu - oczyszczając Ruś (kolonie Federacji Rosyjskiej i Ukrainy) ze Słowian i narodu rosyjskiego. Masakra mająca…

Anccara to lud, który w latach 1100 i 1400, po upadku Imperium Wari.

Rok 2022: Kilka miesięcy temu archeolog Nils Sulca ujawnił istnienie zestawu szczątków kostnych z kultury Anccara, znalezionych w jaskini zwanej Chiptan, w społeczności San Pablo de Occo w Huancavelica. Wewnątrz jaskini znajdowało się około 80 ciał,…

Wskrzeszenie technologii, która pozwala na pozyskiwanie energii elektrycznej bezpośrednio z eteru.

Wskrzeszenie technologii, która pozwala na pozyskiwanie energii elektrycznej bezpośrednio z eteru. Ta technologia została wykorzystana na całym świecie, dopóki nie została stracona na początku XX wieku z powodów ekonomicznych i politycznych. Jej…

Szkielet z XVI wieku. Znaleziono go w kościele w Rzymie. Osoba na zdjęciu znana jest jako św. Pankracy.

Szkielet z XVI wieku. Znaleziono go w kościele w Rzymie. Osoba na zdjęciu znana jest jako św. Pankracy.

Bagaimana cara berpakaian untuk bekerja di kantor?

Bagaimana cara berpakaian untuk bekerja di kantor? Hampir setiap kantor atau perusahaan besar - bahkan dalam kantor kecil - memiliki kode berpakaian. Di beberapa lembaga itu lebih mengikat, di yang lain kurang. Namun, kita harus ingat bahwa ketika…

Grill gazowy

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

The Djed Column.

The Djed Column. The Djed Column is the Dielectric Insulator, the insulating medium that exists between the two plates of a capacitor where the 'Regenerative Power' is stored in an electric field. Stress always exists in mediums when charges are…

3: എലാസ്റ്റോമറുകളും അവയുടെ ആപ്ലിക്കേഷനും.

എലാസ്റ്റോമറുകളും അവയുടെ ആപ്ലിക്കേഷനും. പോളിമറൈസേഷന്റെ ഫലമായി രൂപം കൊള്ളുന്ന പ്ലാസ്റ്റിക്കുകളുടെ ഗ്രൂപ്പിലാണ് പോളിയുറീൻ എലാസ്റ്റോമറുകൾ ഉള്ളത്, അവയുടെ പ്രധാന ശൃംഖലകളിൽ യൂറിത്തെയ്ൻ ഗ്രൂപ്പുകൾ അടങ്ങിയിരിക്കുന്നു. PUR അല്ലെങ്കിൽ PU എന്ന് പരാമർശിക്കപ്പെടുന്ന…

Faworki lekkie i szybko wykonane.

Faworki lekkie i szybko wykonane. Składniki: 2 szklanki maki pszennej, około 300g. 4 żółtka z jaj 1 łyżka spirytusu, lub można użyć ocet 6% 1/2 łyżeczki cukru 1/2 łyżeczki soli około 5 kopiastych łyżek gęstej kwaśnej śmietany olej lub smalec do smażenia…