Rombacha
08-03-25

0 : Odsłon:


RICO I CAROLINA

Da.zt.dzasaz


           Każda zemsta ma swą słodycz. Niektóre mają i gorycz spełnienia. Goryczą dla żony Rica była śmierć ich córki. Nagle znaleziono jej ciało zmiażdżone w zgniatarce złomu na placu należącym do Da Esvas, we środę rano. Żona Rico dostała szału, i tym razem z dziwnym przekrzywionym uśmiechem na masce swej twarzy zaprzysięgła wymazać nazwisko Da Esvas z tego świata. Faktycznie jej mała córcia nie mogła być niczemu winna, i jej dziwna śmierć przewróciła matce całą wiedzę o podłości ludzkiej na gorszą jeszcze niż podszewka stronę. Zadawała już ciosy na ślepo, ale zupełnie..... było to bez znaczenia. Rico dwa dni siedział bez ruchu w ciemnym pokoju i nie chciał nikogo widzieć. Potem znikł na jeden dzień załatwiając jakieś sprawy wprost z auta, które widziano tu i tam parkujące lub przemierzające ulice La Palma del Fior. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Hombre i Tiago byli zajęci swoimi sprawami a El Micho na górskiej wyprawie z pasterzami. Rico był sam. Już dawno wiedział, a może chciał wytoczyć największe działa, lecz nie miał tak naprawdę przeciw komu, i nie bardzo wiedział, czy tak naprawdę nie skieruje ich wtedy przeciwko sobie. W końcu wiedział niepodważalnymi faktami, że głowy w walizce należały do jego synów, i że skoro nie zginęli w wypadku lub pod lawiną, to ktoś specjalnie odciął im je od torsów, i że ten ktoś miał powód aby to tak właśnie zrobić. Oraz...co najistotniejsze...głowa Rico miała prawo znaleźć się tam jako trzecia. Co więc w takiej sytuacji?
To jest pat! Całe jego życie i przyjaciele, którym ufał i z którymi dobrze się rozumiał, wszystko, co uzyskał i stworzył rozsypywało się jak domek z kart. Wiedział to aż za dobrze. Teraz samotny, osaczony nawet przez własną żonę, demona zemsty, nie mógł się zwrócić do nikogo, kto rozsupłał by jego życie, kto poradziłby jak cofnąć czas i wrócić do swych przyjaciół w białej kamizeli i czystym spojrzeniu... Jak to się stało, że przed chwilą był jako ”El Rico”, „ten” Rico, - mówili na niego -, a teraz jak kundel prowadzi z nimi wszystkimi wojnę?

           W ten sposób można odnaleźć skalp. Bo to jest wskazówka geometryczna w/g Talesa. Topią mi się zęby. Myślał Rico i wypuszczał gorące powietrze jak buchaj przez rozdęte nozdrza. Rico siedział w za wąskim, niewygodnym foteliku zatoczki szpitalnej poczekalni. Pamiętał Carolinę jeszcze z opery, gdzie razem dali do wiwatu. Nie wiedział wtedy nic o Mariolo ani o tym, że Carolina ma dziecko z Tiago. Była sprytna i zawsze tajemnicza. Manolito dostał przypadkiem i to właśnie od niej. Nie potrzebnie lazł do tego biura. Myślała, że to Treser wypuścił swe ryże małpy. A skasowała by była chłopaka.
     Rico zamyślił się na chwilę. Nie zauważył, że siadła obok, i dumał gapiąc się na własne buty. Odchrząknęła. Była przyzwyczajona do podziwu ze strony mężczyzn i jej pojawienie się wywoływało gorące reakcje, nigdy jej brak.
- Nie szkodzi.
     Chrząknęła zirytowana jeszcze raz. Rico poderwał się spłoszony.
- Siadaj. Proszę. - Rzekł znudzony jednak frazą i zaciekawiony jej wyglądem. Teraz dopiero naprawdę ją spostrzegł. - Powiedz mi, powiedz dlaczego nie jesteś odpowiedzialna za to wszystko?
- Ja wstydzę się nawet oddychać. Wiesz, jestem całkowicie odcięta od wiadomości o rodzinie.
- Późno wróciłaś. Co robi więc twój Manolito?
- Mój?
- Może nie twój, ale, jak się domyślam, żywy.
- Ma zdjęcia .Ogląda. Ale on nie jarzy komentarzy. - Siadła na kanapce i wcisnęła złożone ręce między kolana.
- Na pewno dobrze się czujesz? - Spytał chcąc mieć jakiekolwiek pojęcie o tym, co na prawdę się tu dzieje.
- Mhm, no tak. - Stęknęła myśląc o czymś innym. - Nie spocznę dopóki Manolito nie wyzdrowieje.
- Pozwolą mu na to?
- Tak, jeśli nic nie zakłóci porządku. - Spojrzała wymownie, choć Rico nie zrozumiał, o co chodzi.
- Manolito twierdzi, że był tam nie sam. - Ciągnęła Carolina.
- Nie rób mu krzywdy. To ty ich zabiłaś. - Zaryzykował Rico patrząc na jej usta.
- Stoczył się na samo dno i nie potrafił zapomnieć. - Westchnęła.
- Niedługo będziesz musiała porozmawiać o Manolito i o całej reszcie.
- Zamknij drzwi, musimy więc porozmawiać.
- To długa historia. A i miejsce jest nieodpowiednie.
- Pojedźmy gdzieś. - Rzekł i zaraz tego pożałował. Nie chciał nic od Caroliny. Nie chciał też, aby ona tak pomyślała.
Był tu w końcu pół służbowo. Było już jednak za późno, bo Carolina dziwnie na niego spojrzała, a on wiedział dlaczego. Natychmiast zaczął mówić, aby skierować rozmowę na właściwy temat.
- Ta kobieta powiedziała, że jesteś zła. Że chce, abym cię zabił. Może pochodzę nie stąd, ale nie będę marionetką. - Dodał.
- Ten lachon, który powiedział ci, że jestem uosobieniem zła, bardzo się pomylił. Chyba nie sądzisz, że akurat do Manolito miałabym cokolwiek... -Warknęła a kocie iskierki zalotnicy znikły z jej oczu.
- Przekonajmy się. Siedzi przed tobą anioł śmierci. Ani się nie poruszę. - Rico zaczął się wiercić w fotelu, w końcu pochylił się w jej stronę poufale. 








Wcale nie przypominał anioła śmierci.
- Ty też nie jesteś zabójcą. - Spokojnie stwierdziła Carolina.
- Weź to na wypadek, gdybyś się jednak rozmyśliła. - Rico dał jej swoją broń, jak ksiądz, gotów wysłuchać wyznania. Przymknął oczy i zbliżył ucho do jej głowy.
- Nie chciałam tego zrobić, ale zrobiłam. - Szepnęła Carolina i zamilkła. Siedzieli tak.
- Witamy w korporacji. - Rico wyciągnął drugi, malutki, niemęski pistolet i przystawił jej lufę do szyi. Wstał aby nie pobrudzić garnituru, a ona automatycznie z nim. Rico myślał.
Pamiętam jeszcze to śniadanie, kiedy byliśmy młodzi i spragnieni soków. Pogładziła mnie po włosach i poczuła ołów na swych palcach. Dłoń ciążyła pęczniejąc od dni przeżytych i od myśli wygładzonych niesłusznie. Marne oczka, co płaczecie, gdzieście wy z oddali pogardzały życiem ludzi i ichnimi problemy, płaczcie dalej i coraz dalej od nas.

           Rico schował rewolwer do kieszonki obok butonierki.
- Oddaj mi. - Powiedział do Caroliny.
Miała okrągłe oczy. Machinalnie oddała mu broń. Wziął ją za rękę jak małą dziewczynkę i wyszli ze szpitala na ulicę. Wsiedli do limuzyny a Rico trzymał ją wciąż za rękę jak lalkę, bezwolną i w stanie woskowatości mesmerycznej. Nalał dwie szklaneczki. I postawił na podświetlanym stoliczku.
- Nie martw się. - Powiedział jej do ucha. - Ukryję cię. Powiedz mi, dlaczego chciała, abym cię zabił?
- Jak to? - Carolinie wrócił już świat a fala gorąca kazała zwymiotować na podświetlany stoliczek i na kryształowe szklaneczki z czymkolwiek były.
Rico zrozumiał, że lekcja dotarła do Caroliny zbyt szybko.
- Więc? - Zapytał nie tracąc rezonu, choć nie mógł patrzeć na rzygi ani ich wąchać.
- Co ci mam powiedzieć? Nie wiem. Znaleźli taką jedną . Zabiłam ją przez pomyłkę.
- Mnie to nie obchodzi. - Wystękał. - Ani nie jestem płatnym mordercą, ani nie mam ochoty prowadzić prywatnych wojen. Ten lachon, jak powiadasz, chce, abym wysłał moje helikoptery i zrównał z ziemią wszystko, co twoje.
- Co moje? – Gapiła się na niego okrągłymi oczami i myślała o synku.
- Wszystko! - Podniósł głos.
- Ma mojego synka? - Jęczała.
- Nie, ale będzie mieć. Szukają go.
- Kto?
- Treser i małpy.
- Przeczytaj i powiedz. - Rico dał jej jakąś kartkę z obdukcji. Smród wymiocin był nie do zniesienia, ale dojechali już do jednego z hoteli El Micha, gdzie zaraz poszli do elmichowego apartamentu dla swoich. Rico zdumiał się, że nie widzi w Carolinie obiektu pożądania a tylko kłopot. Tak, jakby ktoś zmazał nagle całą szminkę z manekina. Carolina czytała.
 
„Liczne złamania żeber. Pęknięta wątroba....”
- Gdyby w momencie zgniatania dziewczyna żyła, było by tu mnóstwo krwiaków. A więc jak to było? - Rzekł Rico.
- Więc to nie ja ją zabiłam.... musiała już wcześniej, być ,...no wiesz....
- A więc zgnieciono zwłoki. Nie ma żadnych śladów krwi. Nic. Powietrze w tkance skłania do przypuszczenia, że ciało uległo silnemu zgniataniu. - Dodał po chwili, gdy próbowała coś z tego zrozumieć. - Śmierć nastąpiła przez uszkodzenie nasady czaszki przez coś szybkiego.
 
     Rico czyścił broń. Nie używał jej już od wielu lat. Używał ludzi. Umiał się skupić na tej czynności, jakby od niej zależało jego życie. Nie była to prawda. Jego życie dawno już zależało od kogo innego. A Rico był tu nieświadomym wykonywaczem czynności, rzemieślnikiem. Rico przedmuchał wycior i poluzował dokrętki. Broń zważył w dłoni i zamyślił się na chwilę. Tkwił tak w bezruchu uświadamiając sobie swoje jestestwo, bezmyślnie pogrążając się w obrazach i świt wyrwał go z tego. Carolina spała w ubraniu, budząc się i popłakując co jakiś czas.
Rico nigdzie nie dzwonił. Ludzie czekali na rozkazy. On, sam jak palec, siedział tu z Caroliną. Miał ją przecież zabić. Powinien lecieć i zrównać rodzinę da Esvas z ziemią. Wysłał już przygotowania i wszystko było gotowe.
Czy miał prawo? A kogóż to obchodzi. W końcu nie musiał jej słuchać. Tego babsztyla. Nie chciał nic od Caroliny, ale jej nie zabije. Nie! Nie zabije Mariola, mimo wszystko, co mu zrobić chciał lub zrobił. Nie na rozkaż tego babsztyla!
Babsztyl był teraz zrozpaczoną matką chcącą pomścić swą córkę, ale niech robi to sama. On, Rico, ukryje Carolinę, jej zabójczynię. Jeśli faktycznie ona ją zabiła....A co Carolina zrobi, to jej sprawa.











Stała za nim. Cicho czekała aż się obróci.
- Co z tobą? - Spytał troskliwie.
- Rico, dlaczego to robisz? - Była cała rozmazana i zgaszona.
Rico nie wiedział, co jej powiedzieć. To znaczy miał odpowiedź gotową, ale szukał innej. Nie znalazł.
- Rico?
- Jak byłem małym dzieckiem, zabili mi matkę. Byłem sierotą. Całe życie. Ojca nie znalem. Nie zrobię tego twojemu synkowi. - Wyrzucił z siebie stękając. Otarł ręką czoło.
- Musisz żyć. - Dodał.
Carolina padła przed nim na kolana i dobiła czołem do podłogi. Rozumiała, że Rico ściąga na siebie wielkie kłopoty.
- Rico, co chcesz, co chcesz, co tylko chcesz będzie twoje! - Powtarzała jak maszynka.
- Nie bój się. Już wiesz, co trzeba. - Powiedział spokojnie.
- Dziękuję ci za życie. - Tkwiła nadal bez ruchu z twarzą ku podłodze.
- Masz tu sygnet. Ukryjesz się i ściągniesz synka. – Miał dość tego patosu i całej tej sytuacji. Prawda, tak, to była prawda, że on, jako sierota, nie mógł a raczej nie chciał za nic na świecie zrobić tego samego jej. Ale przecież ta dziewczynka była jego własną córką, młodą i martwą teraz. I...i.... tylko dlatego jego własna żona zażądała aby wysłał helikoptery i kilku uzbrojonych wytępić ród Da Esvas, wypalić do ziemi jak przeklęty ród Atrydów! Mieli zginąć wszyscy wraz z potomkami i ze wszystkim co posiadali! Rico przystał na to, najpierw powodowany ową nie wysłowioną żałością po stracie kolejnego dziecka, potem, gdy ochłonął zrozumiał, że logicznie będzie wytępić Mariola i cały jego klan. Robił bilans i logika zwyciężyła do momentu gdy musiał osierocić małego synka Caroliny, zabijając mu matkę. Coś w nim zawyło : Dlaczego?! I nagle zrozumiał, że musi postąpić właśnie odwrotnie, nawet, jeśli nadal wszyscy będą myśleć, że prowadzi za nią pościg...
- Wstań już, zamówię coś, zjemy może coś wreszcie. -Zaproponował Rico. - Kości zostały rzucone ale nie obgryzione. - Zadrwił.
- Zadzwonię do Hombre aby zajął się Manolito. Ty nigdzie nie dzwoń a komórkę wyłącz i wyjmij baterię, bo cię namierzą.
- Już wczoraj to zrobiłam.
- O baterii też wiedziałaś?
- Mhm.









:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS073


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Blat granitowy : Syderazyt

: Nazwa: Blaty robocze : Model nr.: : Rodzaj produktu : Granit : Typ: Do samodzielnego montażu : Czas dostawy: 96 h ; Rodzaj powierzchni : Połysk : Materiał : Granit : Kolor: Wiele odmian i wzorów : Waga: Zależna od wymiaru : Grubość : Minimum 2 cm :…

DELIKATESY Z ZIARNAMI KAWY

: Opis. Wszystko zaczęło się, gdy ponad pięćdziesiąt lat temu jeden z klientów sprowadził z USA automat do gorących napojów dla swoich pracowników. Kiedy okazało się, że tradycyjne produkty nie nadają się do tego rodzaju urządzenia, firma Dallmayr…

Blat granitowy : Red dragon

: Nazwa: Blaty robocze : Model nr.: : Rodzaj produktu : Granit : Typ: Do samodzielnego montażu : Czas dostawy: 96 h ; Rodzaj powierzchni : Połysk : Materiał : Granit : Kolor: Wiele odmian i wzorów : Waga: Zależna od wymiaru : Grubość : Minimum 2 cm :…

Maleńki kangurek pije w torbie swojej matki.

Maleńki kangurek pije w torbie swojej matki.

Czarownica-matka-kobieta.

Czarownica-matka-kobieta. Z jednego powodu - ich słowa stają się czynami. Prawie zawsze. Zwłaszcza gdy ktoś czegoś chce. Psychologowie twierdzą, że takie kobiety rodzą się w określonych latach, astrologowie popierają tę opinię, a numerolodzy są pewni, że…

Усан сэлэлтийн хувцас худалдаж авах, түүний хэмжээг хэрхэн тохируулах вэ?

Усан сэлэлтийн хувцас худалдаж авах, түүний хэмжээг хэрхэн тохируулах вэ? Зөв хувцас сонгохдоо та зөвхөн түүний тайралт, гадаад төрх төдийгүй түүний хэмжээнээс гадна анхаарал хандуулах хэрэгтэй. Тэр ч байтугай хамгийн загварлаг сэлэлт нь манай зургийн…

Τέλεια ρούχα για μια ιδιαίτερη περίσταση:

Τέλεια ρούχα για μια ιδιαίτερη περίσταση: Ο καθένας από εμάς το έκανε αυτό: έρχεται ένας γάμος, βαφτίσεις, κάποια τελετή, πρέπει να ντύσουμε σωστά, αλλά φυσικά δεν υπάρχει τίποτα να κάνει. Πάμε στο κατάστημα, αγοράζουμε τι είναι και όχι αυτό που…

与功能失调的家庭生活可能会非常麻烦,并且无疑会使您在精神,情感和身体上感到筋疲力尽。

如何应对功能障碍的家庭并找到幸福: 与功能失调的家庭生活可能会非常麻烦,并且无疑会使您在精神,情感和身体上感到筋疲力尽。 随着家庭冲突的加剧(可能导致虐待),您必须学会避免意见分歧,设定界限并有效地与家人打交道。一个很好的起点是集中精神和情绪健康,并维护自己的权利。 “有毒的关系不仅使我们不高兴;他们破坏了我们的态度和性格,破坏了我们更健康的关系,使我们无法意识到事情会变得更好。” —迈克尔·约瑟夫森…

7 comportamente de mesaje care semnalează o relație toxică: Comportamente toxice pentru texting în cuplurile care au pavilion roșu:

7 comportamente de mesaje care semnalează o relație toxică: Comportamente toxice pentru texting în cuplurile care au pavilion roșu: Continuați să vă verificați smartphone-ul în fiecare secundă, deoarece prietenii dvs. observă că sunteți mai deștept…

WEKTOR. Producent. Maszyny, części i podzespoły mechaniczne.

Istniejemy na rynku od ponad 25 lat. Zajmujemy się budową maszyn i urzadzęń przemysłowych. Wykonujemy maszyny standardowe, linie produkcyjne oraz prototypy na specjalne zamówienie. Maszyny powstają u nas od podstaw poprzez wykonanie projektu…

Czy kiedykolwiek znalazłeś kleszcza przyczepionego do siebie lub swojego zwierzaka, nawet go nie zauważając?

Czy kiedykolwiek znalazłeś kleszcza przyczepionego do siebie lub swojego zwierzaka, nawet go nie zauważając? Z tego powodu możesz pomyśleć, że kleszcze latają lub skaczą jak pchły. Kleszcze nie mają jednak skrzydeł, więc nie mogą latać. Ich anatomia nóg…

MOTPOL. Firma. Układ kierowniczy. Elementy samochodu.

WITAMY PAŃSTWA NA STRONIE FIRMY MOT-POL Nasza oferta skierowana jest dla tych klientów , którzy cenią swój czas i pieniądze stawiając głownie na jakość oraz trwałość . Oferujemy Państwu części zamienne oraz ich zamienniki do samochodów osobowych ,…

Miejsce pochówku: Tanabergen-II, obwód Aktobe, Kazachstan.

(III - II tysiąclecie pne). Ta młoda kobieta urodziła się i całe życie mieszkała na południowym Uralu, na terytorium współczesnego Kazachstanu, będąc przedstawicielem kultury Sintashta. Miejsce pochówku: Tanabergen-II, obwód Aktobe, Kazachstan.…

Dlaczego nie powinno się codziennie jeść drobiu:

 Dlaczego nie powinno się codziennie jeść drobiu: Niewiele osób jest świadomych konsekwencji jedzenia zbyt dużej ilości kurczaka Drób jest powszechnie uważany za jeden z najbardziej uniwersalnych rodzajów mięsa. Prawdą jest, że kurczak jest często…

Płytki podłogowe: gres szary

: Nazwa: Płytki podłogowe: : Model nr.: : Typ: nie polerowana : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: Pakiet do 30 kg lub paleta do 200 kg : Waga: 23 kg : Materiał: : Pochodzenie: Polska . Europa : Dostępność: detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…

: Wyróżnione. 4SEASONS stop half step DIET 5: 4PORYROKU zatrzymaj się wpół kroku DIETA5: 4JAHRESZEITEN Halt an Halbschritt DIÄT5:

dieta 5 go to the sales page: => Dieta to jest takie przekonanie, że się chce schudnąć. Taki jest cel bliższy, ale celem dalszym jest utrzymanie zdrowia i nawyków, które nie pozwalają utyć i zestarzeć się. Specjalnie mówię tu o starzeniu, gdyż…

Płytki podłogowe: glazura

: Nazwa: Płytka ścienna wewnętrzna : Model nr.: : Typ: Błyszcząca : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: pakiet do 30 kg lub paleta do 200 kg : Waga: : Materiał: : Pochodzenie: Polska . Europa : Dostępność: detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…

Świadomość samego egregora monitoruje jego podopiecznych i przychodzi z pomocą w chwilach kryzysu.

Każda społeczność ludzka, połączona wspólnymi ideami i marzeniami, tworzy własnego egregora, który żyje energią tego społeczeństwa. Egregor to połączona energia mentalna i emocjonalna, wspólna dla określonej społeczności ludzi i zawsze skupiona w pobliżu…

Nabiał: Zgadza się, mleko to pierwszy posiłek, którym raczymy się po przyjściu na świat.

Nabiał: Zgadza się, mleko to pierwszy posiłek, którym raczymy się po przyjściu na świat. Nie mniej jednak mleko matki zdecydowanie różni się od mleka krowiego. Cóż, faktycznie cielak nie odżywia się mlekiem matki krowy, lecz serem, który tworzy sie…

Portfel : :czarny

: DETALE TECHNICZNE: : Nazwa: Portfel : :portmonetka : Model nr.: : Typ: : Czas dostawy: 72h : Pakowanie: : Waga: : Materiał: Materiał Skóra licowa Inne : Pochodzenie: Chiny Polska : Dostępność: Średnia : Kolor: Różna kolorystyka : Nadruk : Brak : Próbki…

Ko te haukawa o nga ihu mata me te hinu konukawata e whai kiko ana.

Ko te haukawa o nga ihu mata me te hinu konukawata e whai kiko ana. Ko tetahi o nga mea tino whai hua me te wa ano ko nga ara haumaru ki te whakaheke, ki te raweke ranei i nga ngau ko te maimoatanga me te plasma-kiko o te paraharaha. He tikanga tenei,…

AUTOTOOLS. Company. Car parts, car tools, spare parts, vehicle tools.

About Us PERSONAL SERVICE Autotools specialises in distributing trade quality tools and equipment to the automotive / heavy transport industry Australia Wide. Our warehouse is located in the Hallam Industrial Estate. We are a Preferred Capricorn Tool…

Black Beans: Superfoods that should be in your diet after 40 years of life

Black Beans: Superfoods that should be in your diet after 40 years of life   When we reach a certain age, our body's needs change. Those who have been attentive to their bodies passing adolescence at 20, then at 30 and now at 40 know what we are talking…

Rumors to reveal the existence of Aliens before Obama leaves office points to an upcoming false flag event

Rumors to reveal the existence of Aliens before Obama leaves office points to an upcoming false flag event Sunday, November 20, 2016 There are rumors that the US Government will reveal the existing of Extraterrestrials before Obama leaves the office.…

Kulit kapiler: perawatan wajah dan kosmetik untuk kulit kapiler.

Kulit kapiler: perawatan wajah dan kosmetik untuk kulit kapiler. Kapiler cenderung pecah pembuluh darah, yang menyebabkan mereka menjadi merah. Kosmetik yang efektif untuk kulit kapiler, seperti krim wajah atau busa pembersih, mengandung zat yang…

Kyselina hyaluronová nebo kolagen? Jaký postup byste si měli zvolit:

Kyselina hyaluronová nebo kolagen? Jaký postup byste si měli zvolit: Kyselina hyaluronová a kolagen jsou látky přirozeně produkované v těle. Je třeba zdůraznit, že po 25 letech jejich produkce klesá, a proto se procesy stárnutí a kůže stávají ochablé,…