Nadmi
19-10-25

0 : Odsłon:


"Przychodził do urzędu i płynnym polskim mówił, że jest Niemcem. Stawał się elementem obcym"



Składający wniosek często byli traktowani jak zdrajcy albo przestępcy. Mogli spodziewać się problemów w pracy: przesunięcia na gorsze stanowisko, utraty pensji a w skrajnych warunkach, wyrzucenia z pracy - mówi prof. Ryszard Kaczmarek, autor książki "Czy jestem Niemcem? Przesiedleńcy z Polski do RFN i NRD w latach 1950-1991".

Czy to było dla pana normalne, że pana krewni i znajomi w latach 70. pakowali się i przeprowadzali do Niemiec?
Tak, chociaż w moim przypadku znikali raczej sąsiedzi niż bliższa rodzina. Kiedy pisałem "Czy jestem Niemcem?", starałem się sobie przypomnieć, jak odbierałem te wyjazdy jako dziecko. Były tak naturalne, że nikt nie zwracał na nie uwagi. W małej miejscowości na Górnym Śląsku, gdzie dorastałem, to było po prostu częścią życia codziennego. Mówiło się: "Wyjechał do RFN". To zamykało sprawę. Później pisało się listy i otrzymywało paczki.

Miał pan poczucie, że żyje wśród Niemców?
Żyłem wśród niemieckich rzeczy. Pamiętam z dzieciństwa na przykład komplet encyklopedii Brockhausa z pięknymi obrazkami i tekstem w charakterystycznej, stylizowanej na gotyk czcionce, której już nikt nie umiał odczytać.

A Niemcy? Narracja PRL-owska była taka, że po wojnie w Polsce ich już nie ma. Dopiero po latach zorientowałem się, że w RFN uważa się, że na Śląsku zostały setki tysięcy Niemców.

Dwie różne rzeczywistości. Jak to możliwe?
W powojennych granicach Polski pozostało według szacunków niemieckich około 4,4 mln Niemców. Przez pierwsze lata po wojnie trwały przymusowe wysiedlenia, ale w 1950 roku na terenach Polski wciąż pozostawał ponad milion dawnych niemieckich obywateli. Oni przeszli procedurę weryfikacyjną lub rehabilitacyjną i zostali uznani w PRL za etnicznych Polaków.

Tymczasem RFN uważała, że to dalej niemieccy obywatele. Oferowała im obywatelstwo i pomoc na start. PRL robiła, co mogła, by uniemożliwić wyjazdy. Mimo to w ciągu kolejnych 40 lat setki tysięcy osób próbowało skorzystać z tej możliwości.


Dlaczego?
Powody były bardzo różne, każdy wyjeżdżający miał swoją historię. Początkowo bardzo ważnym motywem było połączenie się z bliskimi, ponieważ masowe przesiedlenia często podzieliły rodziny, nierzadko etnicznie niejednorodne. Wśród "zweryfikowanych" obywateli znajdowała się grupa osób, które czuły się Niemcami. Jednak większość z nich miała związki zarówno z Polską, jak i Niemcami, ale czuła się przede wszystkim Ślązakami, Kaszubami czy Mazurami. Myślę, że jeszcze w latach 70. osoby, które starały się wyjechać, łączyło to, że w Polsce PRL-u czuły się po prostu obco.

To dotyczy nie tylko Niemców, ale także autochtonów?
Oczywiście. PRL nie akceptowała podwójnej tożsamości. W szkole, urzędzie i podczas wystąpień publicznych należało mówić literackim językiem polskim, najlepiej bez akcentu. Wśród autochtonów panowało przekonanie, że za "obnoszenie się" ze swoją odrębną tożsamością czeka ich dyskryminacja: nie załatwią swojej sprawy, nie dostaną się na uczelnię, nie awansują w pracy. Trzeba było mówić, że jest się Polakiem, żeby w tym państwie przetrwać. Kiedy byłem na studiach, w latach 80., dopiero z czasem orientowaliśmy się, kto mówi ślunską godką, kto jest z Górnego Śląska. Nikt nie chciał się wychylać.

Odrębność regionalna istniała wyłącznie w sferze rodzinnej, w swego rodzaju "skansenie", wśród swoich. Na zewnątrz mogliśmy być co najwyżej folklorem. Dla wielu osób był to jeden z argumentów przemawiających za wyjazdem. Dylemat polegał na tym, że żeby wyjechać, trzeba było udowodnić nie, że jest się Ślązakiem, tylko że jest się Niemcem.

Co poza poczuciem obcości pchało mieszkańców Śląska, Pomorza i Mazur do ubiegania się o niemieckie obywatelstwo?
W rodzinnym gronie temat wyjazdów był ciągle obecny. Opowiadało się o tym, że jedna i druga ciocia wyjechały, że brat będzie starał się o niemieckie obywatelstwo. Wśród swoich można było takie rzeczy mówić. Od krewnych, którzy już znaleźli się za granicą, słyszało się, że w Niemczech żyje się lepiej. Paczki, które przychodziły z RFN, w Polsce świadczyły o niewyobrażalnym jak na tamte czasy bogactwie osób, które tam żyją.


Wyjeżdżało się dla dobrobytu?
Wymiar ekonomiczny stawał się coraz ważniejszy, ale z moich badań wynika, że dominującym motywem była – choć zabrzmi to może górnolotnie – potrzeba wolności. Niekoniecznie politycznej, chociaż o tym też wspominano. Wiele osób nie chciało uczestniczyć w czymś, co stało się sypiącym się orwellowskim systemem politycznym, któremu towarzyszył brak wielu rzeczy w sklepach, a w latach 80. już nawet, jak po wojnie, podstawowych towarów spożywczych. Ktoś, kto przyjeżdżał wówczas do RFN, przeżywał szok, już kiedy włączył telewizor. Miał kilkadziesiąt kanałów, oglądał, co chciał. Okazywało się, że może swobodnie jeździć za granicę, zobaczyć na przykład Wyspy Kanaryjskie lub inne miejsca z Polski zupełnie nieosiągalne. Ci, którzy decydowali się wyjechać, szukali nie tylko dostatku. Chcieli znaleźć się w "normalnym" świecie. Takim, w którym wolno było wybierać.

Pana książka opisuje różne etapy tej migracji. Szczególnie ciekawa była dla mnie część o latach 70. Przewijają się tam wszystkie możliwe motywy wyjazdów. W Warszawie odczuwa się względny dobrobyt i małą stabilizację, a pan pisze o "psychozie wyjazdowej".
Owszem, ponieważ w latach 60. wyjazdy były bardzo utrudnione. W 1970 roku stosunki polsko-niemieckie zostały znormalizowane, RFN oficjalnie uznała powojenną granicę. Wtedy poluzowano ograniczenia dotyczące wyjazdów i urzędy zostały dosłownie zalane wnioskami. Najpierw wyjechały osoby, które od lat czekały na tę możliwość. Później wnioski zaczęły składać nowe osoby, które wcześniej nie myślały o wyjazdach. Spodziewano się, że niebawem okno możliwości się zamknie, że znów tylko części osób się uda. Wbrew oczekiwaniom w połowie lat 70. przepisy jeszcze bardziej zliberalizowano. To napędzało przez kolejne dekady tę "psychozę wyjazdową". Ostatecznie w tej dekadzie na Zachód wyjechało ponad 200 tys. osób. Legalnie i z własnej woli.


Legalnie, ale żeby uzyskać pozwolenie na wyjazd, trzeba było pójść do urzędu i zadeklarować: "Jestem Niemcem". A za to płaciło się wysoką cenę.
Już w urzędach ludzie składający wniosek często byli traktowani jak zdrajcy albo przestępcy. Nawet dziś mamy wiele resentymentów antyniemieckich. W PRL człowiek, który przychodził do urzędu i płynnym językiem polskim mówił, że jest Niemcem, stawał się momentalnie elementem obcym. Często osoba, która złożyła wniosek, mogła spodziewać się problemów w pracy: przesunięcia na gorsze stanowisko, utraty pensji, w skrajnych warunkach – utraty pracy.

Tymczasem na odpowiedź czekało się kilka miesięcy, najczęściej około roku, czasem dwa lata. Odpowiedź nie zawsze była pozytywna. Złożenie wniosku było jak gra w ruletkę.

Przytacza pan między innymi historię stomatologa, który stracił pracę, później nie zezwolono mu na wyjazd i został na lodzie.
Nie tylko dostał odmowę, jemu właściwie zakazano pracy w zawodzie. Takie traktowanie miało na celu ograniczenie wyjazdów, szczególnie osób wykształconych albo zajmujących wysokie stanowiska.

Nie wiem, czy PRL przekonał wspomnianego stomatologa, by został w Polsce.
Chodziło raczej o to, żeby zniechęcić inne osoby. Próba zatrzymania tych, którzy wniosek już złożyli, była z góry skazana na niepowodzenie. Ci ludzie przekroczyli Rubikon, przekreślili swoje perspektywy w Polsce. Z tej ścieżki prawie nigdy się nie schodziło.

Co oznaczało pozytywne rozpatrzenie wniosku?
Utratę obywatelstwa polskiego i zgodę na jednorazowy wyjazd. Do momentu uzyskania niemieckich papierów było się bezpaństwowcem.

Osobom, które wyjeżdżały, nie pozwalano na zachowanie nieruchomości. Mieszkanie spółdzielcze trzeba było oddać, prywatne – sprzedać. Czekano z tym na pozytywną odpowiedź, a wówczas zostawało kilka tygodni, żeby wyjechać, bo pozwolenie traciło swoją moc urzędową.

A zatem dobytku życia pozbywano się na gwałt.
I za ułamek ceny. Nieruchomości przejmowali często ludzie związani ze Służbą Bezpieczeństwa i Milicją Obywatelską albo z urzędami gminnymi. Tam było wiadomo, kiedy wnioski zostaną wydane. Czasem je specjalnie przetrzymywano, by zostawić właścicielom jeszcze mniej czasu. A później wystarczyło się pojawić w odpowiednim miejscu i zaproponować gotówkę osobie, która musiała sprzedać swoją nieruchomość w kilka dni. Formalnie wszystko było w porządku, był akt notarialny, ale to była działalność przestępcza. Nieruchomości przechodziły w ten sposób z rąk do rąk za grosze. W Polsce nikt się nie skarżył ze strachu, że władze zgodę cofną.

Po ludziach, którzy wyjeżdżali, musiała zostawać wyrwa.
Została, szczególnie że migracja dotyczyła czterech ówczesnych województw: opolskiego, katowickiego, olsztyńskiego i gdańskiego. W województwach opolskim i olsztyńskim problem stał się ekonomicznie znaczący, ponieważ znikali także właściciele dużych gospodarstw rolnych, świetnie prosperujących. Późniejsze losy tych gospodarstw układały się różnie, ale zwykle przestawały tak dobrze działać po sprzedaży. W dawnym opolskim można było zobaczyć opustoszałe po tej migracji domy. Wiele wsi z tych województw straciło ciągłość demograficzną i podupadło.

"Przychodził do urzędu i płynnym polskim mówił, że jest Niemcem. Stawał się elementem obcym"
Współczesne ujęcie kopalni Wujek. Zdjęcie ilustracyjne. (Adrian Tync via Wikimedia Commons)
W przemysłowych śląskich miastach łatwiej było wypełnić ten deficyt. Wyjazdy do Niemiec wiązały się z drugą falą migracyjną na Śląsk z innych województw. W latach 70. pojawiły się duże inwestycje przemysłowe, a miejscowej siły roboczej ubywało. Z tego powodu pojawiły się całe osiedla prawie w całości zajęte przez ludność napływową, która przyjeżdżała na Śląsk, żeby dostać dobrą pracę i przejąć mieszkania po przesiedleńcach. Nie mówię o tym w sensie negatywnym, chcę pokazać skutek odpływu autochtonów do Niemiec.

Wydaje mi się, że to bardzo mało znany epizod w polskiej historii.
Pamięć o migracjach do RFN, jeśli w ogóle istnieje, jest zdominowana przez ostatnią falę migracji – w latach 80. Wtedy można było już bez problemu pojechać do Niemiec na wizie turystycznej i tam złożyć wniosek o obywatelstwo. Wtedy wyjechało z Polski około 800 tys. osób.

Władze PRL-u starały się przedstawiać wyjazdy do RFN wyłącznie jako motywowane ekonomicznie. I w latach 80. rzeczywiście ten argument był może najważniejszy. Ale ta dekada utrwaliła obraz Polaka w maluchu, który przekracza granicę, zostawia samochód i nie znając języka, trafia w zupełnie dziwne środowiska. Jest tak naprawdę zagubiony i przegrany.

A co się rzeczywiście działo z ludźmi, którzy wyjechali?
Początkowo, w latach 50. i 60., RFN zapewniała przesiedleńcom dużą pomoc, choćby mieszkaniową. Z upływem czasu – i z kolejnymi dziesiątkami tysięcy osób, które pojawiały się w Niemczech – to wsparcie państwa stawało się coraz bardziej niewystarczające, ale wciąż można było na nie liczyć.

Osoby, z którymi rozmawiałem, mówiły o początkowym doświadczeniu triumfu i entuzjazmu. Można było pójść do sklepu i kupić dziesiątki produktów niedostępnych w Polsce. Potem przychodził okres bardzo trudnej akulturacji. Nie wszyscy przyjezdni w ogóle znali język, szczególnie w latach 70. i 80. Odnalezienie się w nowym środowisku i w nowej sytuacji życiowej zajmowało nieraz dwa–trzy lata. Trzeci etap to po prostu nowe życie.

Lepsze niż w PRL?
Nie spotkałem nikogo, kto by uważał, że podjął złą decyzję. Ci, którzy wyjechali, w większości czują się teraz Niemcami, nawet jeśli wyjeżdżali z powodów ekonomicznych. Po tym, kiedy podjęli tę decyzję, zrobili wszystko, żeby w niemieckim społeczeństwie zaistnieć jako pełnoprawni obywatele. Często nie mieli już gdzie wrócić.

Tęsknili?
Jeśli już, to za swoją małą ojczyzną: Śląskiem, Mazurami albo Pomorzem.


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Kiedy byłeś dzieckiem, najszerszą częścią twojej stopy były twoje palce.

Kiedy byłeś dzieckiem, najszerszą częścią twojej stopy były twoje palce. Ale co tradycyjne buty robią z naszymi palcami? Trzymają je ściśnięte w pudełku. Siła pochodzi przede wszystkim ze stóp, a jeśli nie jesteś w stanie rozłożyć palców, z natury stajesz…

CIA Whistleblower Gives Shocking Evidence And Exposes The Shadow Government Threat

CIA Whistleblower Gives Shocking Evidence And Exposes The Shadow Government Threat Monday, September 11, 2017 Kevin Shipp was a decorated CIA officer who refused to look the other way in regard to government criminality and cover-up. At a very…

Mekanis dejwe dwòg: Tretman dwòg.

Tretman dwòg. Te dejwe dejwe lontan te yon pwoblèm grav. Prèske tout moun gen opòtinite pou jwenn dwòg akòz disponiblite a wo nan o legal ak lavant sou entènèt. Dejwe dwòg, tankou depandans lòt, ka sispann. Ki sa ki se tretman dwòg? Ki etap yon adikte…

MAXIFORCE. Company. Engines. Diesiel engine parts.

Maxiforce, an ISO Certified company, is a brand devoted to manufacturing and distributing diesel engine parts for John Deere®, Cummins® B &C, Perkins® and Caterpillar® engines. Our range of engine replacement parts includes the most complete Overhaul (Out…

JARMET. Producent. Kosiarki rolnicze.

O firmie Firma „JAR-MET” powstała w 1991 roku. W pierwszych latach działalności zajmowaliśmy się jedynie produkcją opryskiwaczy. Dynamiczny rozwój firmy w połowie lat dziewięćdziesiątych spowodował, iż stopniowo wdrażaliśmy do produkcji również inne…

Złoty naszyjnik w postaci 2 przeciwstawnych smoków, należących do kultury scytyjskiej, jubilerów stepów.

Złoty naszyjnik w postaci 2 przeciwstawnych smoków, należących do kultury scytyjskiej, jubilerów stepów. Scytowie, jedna z najpotężniejszych kultur Eurazji ze swoimi wojownikami, byli również bardzo wykwalifikowani w obróbce złota. Niewiele cywilizacji w…

JAN VIII: PAPIEŻ, KTÓRY BYŁ KOBIETĄ.

JAN VIII: PAPIEŻ, KTÓRY BYŁ KOBIETĄ. Joanna urodziła się w 822 roku w Ingelheim am Rhein koło Moguncji (Niemcy). Jako córka mnicha dorastała zanurzona w środowisku religijności i erudycji oraz miała możliwość studiowania, czego kobietom w tamtych czasach…

Manul (Otocolobus manul) to kot zamieszkujący tereny stepowe i górskie Azji Środkowej.

Manul (Otocolobus manul) to wydawałoby się niepozorny kot zamieszkujący tereny stepowe i górskie Azji Środkowej.  Słynie z mistrzowskiego kamuflażu – wyczuwając zagrożenie, zatrzymuje się w bezruchu i wtapia w otocznie, nie będąc praktycznie odróżnialnym…

Како да изберете женски капут за вашата фигура:

Како да изберете женски капут за вашата фигура: Секоја гардероба на секоја елегантна жена треба да има простор за добро прилагодено и совршено избрано палто. Овој дел од гардеробата работи и за поголеми места и во секојдневни, полабави стилови. Сепак,…

Energię fal do naszego życia opracował i wdrożył, inżynier Nikola Tesla.

Energię fal do naszego życia opracował i wdrożył, inżynier Nikola Tesla. Opracował również obwód generatora i opisał warunkiem występowania generacji na przepływach energii. Generatory infradźwięków działają na tych fundamentalnych zasadach. Aby stworzyć…

Teoria Strzałek. GERUNDIUM. TS075

GERUNDIUM Ja.as.daadaa Myślenie zaczyna się od dzieła, gdy algorytm staje się przedmiotem. Gdy SŁOWO staje się CIAŁEM. Z tego wynika ,że gerundium jest myśleniem. Gerundium cogitam est. jj.as.daadaa ROZUMIENIE tekstu to nie to samo co INTERPRETACJA…

Deinkarnacja.

Deinkarnacja. Spirytyzm nie akceptuje śmierci, śmierć jest tylko iluzją, przejściem. Życie toczy się dalej w innym wymiarze w innej formie. Deinkarnacja to odrodzenie duszy po uwolnieniu z klatki zwanej ciałem. Według spirytualizmu ziemskie życie jest…

7 Ponašanja slanja teksta koji signaliziraju toksičan odnos:

7 Ponašanja slanja teksta koji signaliziraju toksičan odnos: Toxic Texting Ponašanja kod parova koji su u vezi s crvenim zastavama: Pametno provjeravate svaku drugu sekundu jer vaši prijatelji primjećuju da ste dvostrukiji nego inače. Nema tekstova.…

MAKLAND. Producent. Materiały cierne.

Firma "MAKLAND" jest czołowym producentem materiałów ciernych w Polsce. Od blisko 20-stu lat stale poszerzamy i udoskonalamy naszą ofertę. W naszych katalogach znajdą Państwo okładziny cierne do szerokiego zakresu zastosowań. Produkujemy pierścienie,…

12: Ի՞նչ կլինի ձեր մարմնին, եթե սկսեք քնելուց առաջ ամեն օր մեղր ուտել: Թրիգլիցերիդներ `մեղր` տրիպտոֆան:

Ի՞նչ կլինի ձեր մարմնին, եթե սկսեք քնելուց առաջ ամեն օր մեղր ուտել: Թրիգլիցերիդներ `մեղր` տրիպտոֆան: Մեզանից շատերը տեղյակ են, որ մեղրը կարող է օգտագործվել մրսածության դեմ պայքարելու, ինչպես նաև մեր մաշկը խոնավացնելու համար, բայց մեղրն ունի շատ այլ…

Bardzo ciekawa historia z Azji Środkowej z Jeziora Qinghai Kuku-nor.

Bardzo ciekawa historia z Azji Środkowej z Jeziora Qinghai Kuku-nor. „W bardzo dawnych czasach na miejscu jeziora znajdowała się rozległa równina, a jezioro znajdowało się pod ziemią w Tybecie, na miejscu dzisiejszej Lhasy. Za karę za ujawnienie jednej…

SAVATRADE. Producent. Uszczelki gumowe.

Zajmujemy się produkcją uszczelek gumowych od 1970 roku. Produkcja odbywa się zgodnie ze standardami ISO 9001 oraz ISO 14001. W naszej ofercie znajdują się: uszczelki gumowe do okien PVC, aluminiowych i drewnianych uszczelnienia gumowe dla budownictwa,…

Co łączy prehistorycznych mieszkańców Francji z terenami dzisiejszej Polski?

Co łączy prehistorycznych mieszkańców Francji z terenami dzisiejszej Polski? Naukowcy z Uniwersytetu w Tuluzie odkryli sensacyjne ślady w DNA neandertalczyka, które mogą pomóc wyjaśnić, dlaczego ten gatunek wyginął 40 tys. lat temu. W genach Thorina,…

So bereiten Sie ein Sportoutfit für das Training zu Hause vor:

So bereiten Sie ein Sportoutfit für das Training zu Hause vor: Sport ist eine dringend benötigte und wertvolle Art, Zeit zu verbringen. Unabhängig von unserem Lieblingssport oder unserer Lieblingsbeschäftigung sollten wir ein möglichst effektives und…

Piramida Benbena:

Piramida Benbena: Która intrygowała naukowców od tysięcy lat i nadal nie potrafią rozwiązać jej zagadki. Kamień ten pochodzi z okresu Heliopolis starożytnego Egiptu i został odkryty podczas wykopalisk egipskich piramid. Ta piramida wykonana jest z…

Portfel :

: DETALE TECHNICZNE: : Nazwa: Portfel : :portmonetka : Model nr.: : Typ: : Czas dostawy: 72h : Pakowanie: : Waga: : Materiał: Materiał Skóra licowa Inne : Pochodzenie: Chiny Polska : Dostępność: Średnia : Kolor: Różna kolorystyka : Nadruk : Brak : Próbki…

No more plastic: packaging rethought: Foil packaging made of sugar

No more plastic: packaging rethought: Buy, open, throw away. Packaging creates huge amounts of plastic waste. Every German produces 220 kilos of packaging waste a year. This makes us the frontrunner in Europe. Packaging can be useful, for example…

Mořské plody: krabi, krevetky, humři, mušle: ústřice, mušle, mušle, chobotnice a chobotnice:

Mořské plody: krabi, krevetky, humři, mušle: ústřice, mušle, mušle, chobotnice a chobotnice: - posilují imunitní a nervový systém a navíc jsou účinnými afrodiziakum: Mořské plody jsou kosterní mořští živočichové, jako jsou ústřice, mušle, krevety,…

Energie Ziemi i Linie Energetyczne.

Energie Ziemi i Linie Energetyczne. Linie są dosłownie rzekami energii, które nie tylko przepływają przez Ziemię, ale także między światami i wszechświatami. Porównywano je do żył , podczas gdy inni postrzegają je jako uniwersalny system transportu.…

Annunaki King Marduk Lands In Africa? - July 8, 2013

Annunaki King Marduk Lands In Africa? - July 8, 2013 Monday, July 08, 2013 This article involves a story which I certainly hope turns out to be just a funny rumor. The problem is that the source for this story has very deep Intel connections and usually…

Koszula męska krata

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…