HISTORIA PAMIĘTA KRÓLÓW, NIE ŻOŁNIERZY.HISTORIA PAMIĘTA KRÓLÓW, NIE ŻOŁNIERZY.HISTORIA PAMIĘTA KRÓLÓW, NIE ŻOŁNIERZY.



My, żyjący w mrokach średniowiecza XXI wieku i w światłościach naszej zguby nuklearnej, lub zagrożeni zbliżającym się asteroidem oraz przepowiednią o końcu kalendarza majów, ośmielamy się twierdzić o równości nieskończoności wielu – a jakże to tak?My, żyjący w mrokach średniowiecza XXI wieku i w światłościach naszej zguby nuklearnej, lub zagrożeni zbliżającym się asteroidem oraz przepowiednią o końcu kalendarza majów, ośmielamy się twierdzić o równości nieskończoności wielu – a jakże to tak?My, żyjący w mrokach średniowiecza XXI wieku i w światłościach naszej zguby nuklearnej, lub zagrożeni zbliżającym się asteroidem oraz przepowiednią o końcu kalendarza majów, ośmielamy się twierdzić o równości nieskończoności wielu – a jakże to tak?
Czyśmy już widzieli końce tych nieskończoności?Czyśmy już widzieli końce tych nieskończoności?Czyśmy już widzieli końce tych nieskończoności? Czy rozumiemy ichnie początki?Czy rozumiemy ichnie początki?Czy rozumiemy ichnie początki?

Czy przeczuwamy zanik ich elementów biegnących do Limy, a może logarytmiczny dekrement tłumienia cichnący zwiędłą starością delta tau?Czy przeczuwamy zanik ich elementów biegnących do Limy, a może logarytmiczny dekrement tłumienia cichnący zwiędłą starością delta tau?Czy przeczuwamy zanik ich elementów biegnących do Limy, a może logarytmiczny dekrement tłumienia cichnący zwiędłą starością delta tau? Czy to tak wygodnie mieć coś nieskończonego w zapasie?Czy to tak wygodnie mieć coś nieskończonego w zapasie?Czy to tak wygodnie mieć coś nieskończonego w zapasie?
Myślę, że to pomaga prestiżowi naszych mózgów.Myślę, że to pomaga prestiżowi naszych mózgów.Myślę, że to pomaga prestiżowi naszych mózgów. Proszę jakie to dalekosiężne!Proszę jakie to dalekosiężne!Proszę jakie to dalekosiężne! Myśli homo idą w nieskończoność!Myśli homo idą w nieskończoność!Myśli homo idą w nieskończoność!

A może są nieskończenie niedokończone i nie wyrażają nic?A może są nieskończenie niedokończone i nie wyrażają nic?A może są nieskończenie niedokończone i nie wyrażają nic? Nie sięgają do ideału oddalającego się wraz przewróconą ósemką.Nie sięgają do ideału oddalającego się wraz przewróconą ósemką.Nie sięgają do ideału oddalającego się wraz przewróconą ósemką. Po prostu są nie skończone.Po prostu są nie skończone.Po prostu są nie skończone. Biedni Euklidesowie aksjomatyczni!Biedni Euklidesowie aksjomatyczni!Biedni Euklidesowie aksjomatyczni! Biedni homo zhomogenizowani!Biedni homo zhomogenizowani!Biedni homo zhomogenizowani!
Leżę i drżę.Leżę i drżę.Leżę i drżę. Pot spływa zimnymi kroplami.Pot spływa zimnymi kroplami.Pot spływa zimnymi kroplami. Moje oczy biegają nie widząc.Moje oczy biegają nie widząc.Moje oczy biegają nie widząc. Jeszcze raz przebiegają obrazy ich śmierci, tych ludzi, gdy umierali jeden po drugim.Jeszcze raz przebiegają obrazy ich śmierci, tych ludzi, gdy umierali jeden po drugim.Jeszcze raz przebiegają obrazy ich śmierci, tych ludzi, gdy umierali jeden po drugim. Umarli w końcu a ich oderwane części leżały i krwawiły znacząc mój nowy świt.Umarli w końcu a ich oderwane części leżały i krwawiły znacząc mój nowy świt.Umarli w końcu a ich oderwane części leżały i krwawiły znacząc mój nowy świt. Młodzi i starzy o woskowych twarzach i zgniecionych uszach, rozerwanych szyjach i policzkach.Młodzi i starzy o woskowych twarzach i zgniecionych uszach, rozerwanych szyjach i policzkach.Młodzi i starzy o woskowych twarzach i zgniecionych uszach, rozerwanych szyjach i policzkach. Teraz gniją w ciszy.Teraz gniją w ciszy.Teraz gniją w ciszy. O tak, jestem winny ich śmierci.O tak, jestem winny ich śmierci.O tak, jestem winny ich śmierci. Nie tylko tych, których zabiłem, ale i tych, których nie ochroniłem.Nie tylko tych, których zabiłem, ale i tych, których nie ochroniłem.Nie tylko tych, których zabiłem, ale i tych, których nie ochroniłem. Zwłaszcza tych.Zwłaszcza tych.Zwłaszcza tych. Drgawki nie ustają.Drgawki nie ustają.Drgawki nie ustają. Pamiętam jak kilka godzin siedziałem wśród zwłok wypatrując życia i nie wierząc śmierci.Pamiętam jak kilka godzin siedziałem wśród zwłok wypatrując życia i nie wierząc śmierci.Pamiętam jak kilka godzin siedziałem wśród zwłok wypatrując życia i nie wierząc śmierci. Prawie cieszyłem się własnymi ranami i bólem.Prawie cieszyłem się własnymi ranami i bólem.Prawie cieszyłem się własnymi ranami i bólem. Byłem sam.Byłem sam.Byłem sam. Do dzisiaj ta samotność wywołuje drgawki i wprawia w malignę wstydu i niemocy.Do dzisiaj ta samotność wywołuje drgawki i wprawia w malignę wstydu i niemocy.Do dzisiaj ta samotność wywołuje drgawki i wprawia w malignę wstydu i niemocy. Mea culpa.Mea culpa.Mea culpa. Siedzę skurczony i zimny pot zalewa mi oczy i plecy.Siedzę skurczony i zimny pot zalewa mi oczy i plecy.Siedzę skurczony i zimny pot zalewa mi oczy i plecy. Trzęsę się całym ciałem.Trzęsę się całym ciałem.Trzęsę się całym ciałem. Widzę ich zatrzymane życia.Widzę ich zatrzymane życia.Widzę ich zatrzymane życia. Ucięte życia natychmiast.Ucięte życia natychmiast.Ucięte życia natychmiast. Krnąbrnie nieoczekiwanie.Krnąbrnie nieoczekiwanie.Krnąbrnie nieoczekiwanie. Wycieki wspomnień na końcu.Wycieki wspomnień na końcu.Wycieki wspomnień na końcu. Przeszedłem wiele starć ale nie jestem weteranem, dążącym do nicości mistrzem bez imienia, bo bez uczuć.Przeszedłem wiele starć ale nie jestem weteranem, dążącym do nicości mistrzem bez imienia, bo bez uczuć.Przeszedłem wiele starć ale nie jestem weteranem, dążącym do nicości mistrzem bez imienia, bo bez uczuć. Pamiętam, zebrałem wtedy wszystkie kawałki.Pamiętam, zebrałem wtedy wszystkie kawałki.Pamiętam, zebrałem wtedy wszystkie kawałki. Zdechłe i gnijące.Zdechłe i gnijące.Zdechłe i gnijące. Zawiozłem je ciężarówką bezładne i zatopiłem w glicerynie.Zawiozłem je ciężarówką bezładne i zatopiłem w glicerynie.Zawiozłem je ciężarówką bezładne i zatopiłem w glicerynie. Zmieszane i brudne.Zmieszane i brudne.Zmieszane i brudne. Nie pasujące już do tego świata.Nie pasujące już do tego świata.Nie pasujące już do tego świata. Odlużdżone.Odlużdżone.Odlużdżone. Na wierzchu zalałem płytę półmetrowego betonu.Na wierzchu zalałem płytę półmetrowego betonu.Na wierzchu zalałem płytę półmetrowego betonu. Murarze nic nie podejrzewając rozeszli się do swoich rodzin, gdzie na kolację smażyli drobno siekaną cebulkę, rybę, zapiekanki z brokułami, wino i pachnący chleb miejscowego wypieku.Murarze nic nie podejrzewając rozeszli się do swoich rodzin, gdzie na kolację smażyli drobno siekaną cebulkę, rybę, zapiekanki z brokułami, wino i pachnący chleb miejscowego wypieku.Murarze nic nie podejrzewając rozeszli się do swoich rodzin, gdzie na kolację smażyli drobno siekaną cebulkę, rybę, zapiekanki z brokułami, wino i pachnący chleb miejscowego wypieku.









>>>
:::
Poprzedni rozdział:Poprzedni rozdział:Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:Następny rozdział:Następny rozdział:
:::
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego.Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego.Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginałuTytuł oryginałuTytuł oryginału "Teoria Strzałek""Teoria Strzałek""Teoria Strzałek" ... Wszelkie prawa zastrzeżone.Wszelkie prawa zastrzeżone.Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie:Prawo autorskie:Prawo autorskie: Jakub Nowak TS002Jakub Nowak TS002Jakub Nowak TS002