0 : Odsłon:
PLANTACJA.
Plantacja ukazała się w całej okazałości, gdy wyjechali zza góry. Była to sporawa zielona dolina. W dali, na zboczach widać było szeregi okopanych winorośli i pustych oraz pełnych wieszaków i podpór, ciągnęły się kilometrami we wszystkich podpowiedzianych słońcem kierunkach na zboczach i wzdłuż jarów. Czerwona ziemia dawała czerwone wino. Wjechali bramą, którą stanowiły dwa grube, dobrze ponad dziesięć metrów wysokie, murowane i kwadratowe w przekroju obeliski, zakończone murkami w kształcie gzymsów lub płaskich daszków zwieńczonych gigantycznymi, bazaltowymi kulami o średnicy ponad cztery metry każda. Obeliski były jak nowe, nie skażone nawet grzybem czy najmniejszym mchem. Posmarowane pewnie jakąś trującą substancją. Były olbrzymie jak na bramę. W środku z pewnością były puste. Może zawierały jakiś sprzęt lokacyjny lub kamery? Wjechaliśmy w dolinę i po kilkunastu minutach dotarliśmy do płaskiego budynku w stylu kolonialnym otulonym starymi platanami i kępkami zieleni. Manolito wysiadł pierwszy i porozmawiał z człowiekiem, który wyszedł nam na spotkanie z budynku. Rozmawiali chwilę, po czym poszli kawałek piechotą a my wraz z nimi wolno podjechaliśmy autem. Kabriolet zmieścił się akurat na platformie wewnątrz szerokiego budynku. Pojechaliśmy w dół.
Winda zjechała przynajmniej kilka pięter pod powierzchnię i zatrzymała się w pustej gładko betonowanej , pomalowanej gumową farba hali skąd rozchodziły się gwiaździście podziemne korytarze. Pojechaliśmy jednym z nich zakończonym inną halą, dotykającą do podziemnej skały, pod którą stały pudełka kontenerowych biur i laboratoriów pomiarowych. Weszliśmy do jednego z biur. Manolito siadł z boku a pracownik przyniósł gorące mleko z jakimś dziwnie pachnącym dodatkiem. Wypiliśmy po szklaneczce. Nie czekaliśmy długo, gdy nadszedł Capitano. Hernando był tu najważniejszą osobą i wszyscy zwracali się do niego Capitano, mimo, że kapitanem już być przestał, a funkcje kierowania laboratorium otrzymał niejako z marszu, po nieudanej próbie przejęcia Plantacji przez japoński koncern metalurgiczny. Capitano wiedział czego chce. Najczęściej były to pieniądze i surowa lojalność. Był stary a jego długa broda i beret mogły być brane za oznaki sympatyzowania z Fidelem Castro i Che. Nic bardziej błędnego. Religia Capitano to fizyka i fizyka.
- Jak leci Hombre? - Wyszczerzył krzywy zgryz. Tiago domyślił się, że to ma być uśmiech i też pokazał garniturę.
- To jest Tiago, mój wspólnik. - Rzekłem wskazując na Tiago. - A to Manolito, nasz współpracownik. - Wskazałem na Manolito. Capitano przywitał się i powiedział.
- Wypiliście izotopowy znacznik antyserolityczny. W przypadku zanieczyszczenia organizmu będziemy wiedzieć, co wam podać dla zbilansowania dawki. Przejdźcie teraz przez czytnik, który zapamięta waszą schematykę mineralną i izotopową. Jak macie broń, to nie musicie jej wyjmować, bo nie ma to żadnego wpływu. Jesteśmy teraz nad komorą neutrinową. Panowie, to jest największa komora na świecie i ma ponad cztery kilometry głębokości i kilometr średnicy. Mierzymy powolne neutrina przelatujące przez nasza Ziemię, czyli naszą kulę.
Przelatują one od drugiej strony, a ja tu mierzę te, które dotarły jako powolne i chcą wylecieć przez powierzchnię z tej strony. Czyli, senores, jesteśmy tu przy wylocie neutrin w kosmos po tym jak przybyły z kosmosu i przeleciały całą masę naszej kuli by pobiec dalej w kosmos. - Opowiadał i fascynował się tym coraz bardziej.
Tiago słuchał go zafascynowany.
- Jak to możliwe, że te neutrina przelatują przez środek naszej Ziemi, jej jądro i płaszcze, płynne frakcje magmy i niklo-żelaza?
- To proste, senor Tiago. Niech pan sobie wyobrazi, że każdy atom wygląda jak nasz układ słoneczny, ale że pierwsza planeta jest dopiero w trzystu odległościach wielkości Słońca od niego. I tak dalej. I teraz puszczamy jakiś statek kosmiczny w poprzek tego naszego pustego jak dla malutkiego statku, systemu. Szansa trafienia w jakiś element jest mała i statek przelatuje obok planet na wylot. To samo dzieje się z neutrinem lecącym przez atom.
- Co to za neutrina? - Spytał zirytowany Tiago wspominając sobie, jak całował stópkę Jezuska. Miał głupią minę. Posmutniał bardzo, gdy uświadomił sobie, że składa się z pustki przez którą mkną neutrina całymi strumieniami nie zderzając się z jego planetami. Gdzie jest jego dusza ? Gdzie Syn Boży ? Gdzie Duch Święty? Gdzie Duchy Przodków i Głos Wewnętrzny, który mówił mu całe życie jak przedostać się do następnego dnia? Zauważyłem ten stan.
- Tiago, przynosisz wstyd depresji. - Roześmiałem się na głos.
- Lepiej obejrzyjmy komorę neutrinową. - Capitano powiódł nas schodami w głąb Plantacji i stanęliśmy w metalowych drzwiach na szczycie olbrzymiej dziury w Ziemi.
Obudowani metalową siatką, zabezpieczającą przed upadkiem kilka kilometrów w dół, spoglądaliśmy na daleki zarys ścian oświetlonych punktami żarówek. Wewnątrz wiał bezgłośny wiatr a niewprawne echo powtarzało każde nasze słowo. Capitano promieniował co prawda nie neutrinami ale prawdziwą jaśniejącą dumą. Bo i Plantacja była imponującym laboratorium. Weszliśmy do sali odczytów, siedziało tam kilkunastu ludzi analizujących dane przy swoich pulpitach. Na środku stał długi stół zastawiony jedzeniem i napojami. Było nawet pieczone prosię z jabłkiem w ryjku. - To na twoja cześć, Hombre. - Powiedział Capitano. - Prosie po polsku z jabłkiem.
- Wielki to zaszczyt dla mnie, Capitano. - Rzekłem ujęty prosięciem po polsku z jabłkiem w ryjku. Siedliśmy razem z technikami za stołem a Manolito wyjął przyniesione z bagażnika butelki polskiej wódki i jedną flaszeczkę spirytusiku z Krakowa specjalnie dla Capitano. Wypiliśmy po jednym kieliszeczku spirytusiku , po którym oczy wyszły nam na wierzch i zaczęliśmy kaszleć. Przepiliśmy to wódką. Tiago nie odważył się tego pić nauczony wcześniejszymi doświadczeniami.
- Co do gliceryny, Hombre, to potrzebna jest na wczoraj. - Rzekł Capitano, gdy doszedł do normy. Mamy niespójne dane, ale nie będę cię zanudzał
szczegółami. Tak na przykład wczoraj mamy obraz cieni ludzkich na zapisie. To dlatego również dzisiaj daliśmy wam mleczko izotopowe. Te cienie to jakaś totalna bzdura. Czegoś takiego nie powinniśmy w ogóle mieć.
- Jak to cienie w odczytach? - Spytałem od niechcenia zjadając podskórny tłuszcz prosięcia, którego nigdy nie lubiłem, gdy mi go w Polsce nakładali na talerz. A tu patrzcie, sam sobie nałożyłem! Alkoholu tez nie pijam, a spirytus nauczył mnie pić Saszeńka na jego urodzinach, gdzie jako przepitkę stosowaliśmy mocną wódkę. Tylko wtedy to działa. Nigdy nie przepijaj spirytusu wodą. Żeńska część inżynierów zmieniła surowe kombinezony na sukienki i wypuściła włosy spod czapeczek ochronnych. Ktoś częstował domową sałatką z czarnej fasoli i małymi placuszkami wygiętymi w pół. Polska wódka działała szybko. Tiago gdzieś mi zniknął a Manolito siedział posmutniały, gdyż nie wolno mu było nic pić, gdy był z nami w pracy. Capitano nieźle już podchmielony chciał koniecznie zaśpiewać w komorze neutrinowej. Manolito nie było na swym miejscu. Dochodziliśmy już do metalowych drzwi, gdy wypadł stamtąd Manolito cały dygocząc i płacząc. Weszliśmy do środka.
Tam na przeciwległej ścianie lub w jej pobliżu wisiał Tiago jakby zaczepiony na niewidzialnej nici. Był przytomny, tylko wystraszony, albo może należałoby powiedzieć, pokorny.
- Tiago! - Krzyknąłem do niego. - Co ci jest? Jesteś ranny?
Capitano starał się wyprostować i oprzytomnieć. W końcu wykrztusił.
- Ależ senior Tiago popiłeś zdrowo!
Ale Tiago był trzeźwy na tyle by się z tego nie śmiać i przerażony na tyle by odpowiedzieć logicznie i sucho.
- Uwięzili mnie tutaj. Wiszę bez oparcia dla nóg i rąk. To nie żadne neutrina ale jakieś mumie!
Wtedy ich zobaczyłem. Było ich całe mnóstwo. Otaczały Tiago ze wszystkich stron. Aż dziwne, że do tej pory nie zwariował. Succuby tłoczyły się też przy wejściu. Pomyślałem aby oddali mi Tiago a oni odpowiedzieli, że zaraz go puszczą. Nagle przestałem się bać. Tiago podpłynął do mnie przez szerokość komory, a Capitano zwymiotował na neutrina wylatujące w kosmos na sam ten widok, który nie mieścił się w jego fizyce.
Tiago bełkotał coś o przodkach i figurce Jezuska. A ja śmiałem się z tego całego zajścia, patrząc w oczy Manolita i podtrzymując chwiejącego się Tiago. Zawlokłem ich z powrotem do stołu, który Capitano zdołał jeszcze zarzygać drugim pawiem i siedliśmy wśród śpiewających naukowców nieświadomych zaszłej sytuacji.
- Capitano, a więc wiesz już, co to za cienie? - Klepnąłem go po ramieniu. Patrzył na mnie zdębiałym wzrokiem i wychylił kieliszek spirytusu bez popitki.
- Teraz masz problem, bo jak to opiszesz w swych raportach?
- Hombre, chyba nie powiesz nikomu, co tu mamy? Zamknęli by mi Plantację!
Capitano jeszcze nie rozumiał, co to są Succuby , ale już zaczął się bronić. Tiago siedział i patrzał na mnie tępo. Manolito był trzeźwy i dlatego rwał sobie włosy z głowy.
- Hombre, co to było? - Zapytał w końcu Tiago. Podałem mu dużą golonę i szklaneczkę wódki, którą wychylił bezwiednie. Wzdłuż stołu krążył joint i dotarł do mnie podany przez jakąś kobietę z kwiatami we włosach.
Pociągnąłem dym do siebie i zatrzymałem pod powierzchnią nosa. Tiago nie chciał podanego jointa i podał go machinalnie dalej.
- Nie powinieneś ich znać. - Powiedziałem powoli. - Choć właściwie przedstawię cię im, Tiago.
Popatrzył na mnie groźnie a potem coś się w nim przekręciło i wstał pełen respektu.
- Jak tak uważasz , Hombre, to chodźmy do nich. - Powiedział to poddańczym głosem pełnym aprobaty.
- Siadaj. Nie musimy do nich iść. Zaprosimy ich do nas. - Manolito wymierzył do mnie z pistoletu.
- Hombre, jak to zrobisz, to cię kropnę. - Tiago uśmiechnął się pod wąsem pierwszy raz od godziny.
- Popierdoliło cię, Manolito! Przecież ja bym już może nie żył, a fruwać nie umiem.
- Umiesz. - Rzekłem rozbawionym głosem. - I Manolito też umie. Wiem już po co im ta gliceryna. Tiago!
Z podłogi zaczęły wyłaniać się głowy a potem całe postacie Succubów. Inżynierowie klęli na swoje tytuły a succuby przysiadły się do nas do stołu, jeśli tak można powiedzieć, gdy ktoś wisi do góry nogami dotykając głową miski z sałatką, albo wystaje do łokci ze środka blatu. Ludzie dostali szoku, a ja najspokojniej przedstawiałem succuba Tiagowi.
- Senior Tiago, to jest Succub. Senior Succub, to mój przyjaciel Tiago.
Succub oczywiście nie wziął nic do ust ani nie napił się wódki, nie mówiąc o zajaraniu trawki. Capitano unosił się z pól metra nad stołem przemyśliwując realność zasady nieoznaczoności Heisenberga. Przywykł jednak do tego stanu i trzymał nawet w dłoni talerzyk z małżami i cytryną. Większość naukowców fruwała wkoło stołu próbując okiełznać umysłem nową fizykę i stare przyzwyczajenia. Succuby fruwały między nami ale nie machały rękami a ich nogi rozrzedzały się niknąc dla naszych oczu w powietrzu. Niektórzy próbowali zgadywać płeć Succubów lub zajrzeć w ich twarze, rozmazane i nieprzeniknione w swej bezwymiarowości i bezbarwie. Capitano pytał się coś przepływających obok niego succubów, ale chyba nie otrzymywał odpowiedzi. Nalałem kieliszek frunącemu wprost do mnie inżynierowi a on podniósł go w górę i zawołał.
- Niech żyje gliceryna!
Manolito siedział obolały a obok niego leżał rewolwer. Tiago wstał i podszedł do mnie dziwnie trzeźwym krokiem.
- Czy oni żyją? Hombre, czy oni są żywi?
- A co, chciałbyś móc ich zabić? Czy wtedy wydawałoby ci się , że masz nad nimi władzę?- Tiago zatoczył się i zamiast odpowiedzi wywrócił oczy do góry.
- Przecież jak kogoś zabijasz, to twoja władza nad nim się kończy. Po co ci taka władza? Po co taka kara? Jeśli zabicie kogoś jest rodzajem kary? A jeśli oni nie żyją, tylko egzystują? Popatrz jakim jest nasz świat? Może zaraz wrócą do swojego mrowiska jak mrówki do swojego.
- Czy my się znamy z mrówkami? Znasz jakąś z imienia? – Rzęził Tiago strzepując oliwę z rękawa...
Tiago i Manolito patrzyli na mnie rozumiejąc wreszcie.
Manolito odparł całkiem na trzeźwo.
- Chodźmy więc do ich mrowiska.
- Nie, Manolito! - Krzyknąłem wtedy.- Chodźmy tylko z nimi pofruwać!
Succuby jednocząc się ze mną pofrunęły w stronę metalowych drzwi a my wszyscy pofrunęliśmy razem z nimi do komory neutrinowej. Capitano zapalił światła i wielki korowód ludzkich postaci i succubów wił się serpentyną niczym klucze ptaków w całej kilkukilometrowej komorze. Fruwaliśmy tak całą noc, a może i cały następny dzień. Bo zapisy odczytów nie były precyzyjne. A obudziliśmy się na dnie komory dwa dni potem wśród trupków much i innych owadów przypadkowo zmarłych na dnie. Pojedyncze succuby tkwiły pod ścianami lub między nami nieruchomo, ale nie baliśmy się ich ani one naszych naukowców. Dużo czasu zajęło wszystkim wdrapywanie się po małej, kilka kilometrów długiej , metalowej drabince do samej góry komory. Siedliśmy nad szczątkami uczty. Niektóre succuby tkwiły przy stole miedzy nami.
- Co robimy? - Spytał rzeczowo Capitano swoją ekipę. - Wariujemy? Czy znajdziemy wspólny dla nas wszystkich mianownik?
- A co na to nasze rodziny? - Odezwała się grubaska z lewej.
- Jakie rodziny? Jakie zwierzania? - Żachnął się główny inżynier. Przecież to musi być tajne jak nasza praca. Inaczej nas do czubków pozamykają.
- My już nie istniejemy! - Jęczał ktoś z twarzą w dłoniach. - Nie da się utrzymać takiej dużej grupy? Przecież nie zostaniemy sektą?
- Czy to zaprzecza istnieniu Boga? – Pytała cycata geolog.
- Jedynego tak, ale Boga jako takiego, na pewno nie! – Odparł zimno Tiago wspominając nóżkę Jezuska oraz swoich przodków wraz z ich listą imion. Succuby zaczęły błyszczeć ale to zauważył Capitano po chwili.
Wsiedliśmy z Tiago i Manolito do wozu a winda wywiozła nas na powierzchnię. Manolito wsadził sobie lufę pistoletu do ust, a potem wyrzucił daleko cały pistolet i zapasowy magazynek. Wiedział, że śmierć nie jest już ucieczką.
>
:
Poprzedni rozdział: Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak TS147
: Wyślij Wiadomość.
Przetłumacz ten tekst na 91 języków
: Podobne ogłoszenia.
JSW. Company. Jet ski, water scooters, repairs and services.
JSW Powersports started out in humble beginnings back in 1998 with a small workshop servicing personal watercraft's. Over the last 19 years we have grown into becoming the largest Sea-Doo dealer in Australia and have now been awarded the coveted title The…
Baal Hammon był czczony w tyryjskiej kolonii Kartaginy jako ich najwyższy bóg.
Z Kanaanu kult Baala rozprzestrzenił się do Egiptu przez Państwo Środka i całe Morze Śródziemne w następstwie fal kolonizacji fenickiej na początku I tysiąclecia p.n.e. Baal Hammon był czczony w tyryjskiej kolonii Kartaginy jako ich najwyższy bóg. Był…
Wszystkie nowotwory mają wspólną cechę. Nowe odkrycie naukowców 2021. YAP.
Wszystkie nowotwory mają wspólną cechę. Nowe odkrycie naukowców 2021. komórki nowotworowe, Cancer Cell, Sinai Health System, publikacja naukowa, lekooporność, YAP, nowotwory, onkologia. Wszystkie choroby nowotworowe należą do jednej z dwóch kategorii,…
6-6: สุขภาพจิต: ภาวะซึมเศร้า, ความวิตกกังวล, โรคอารมณ์แปรปรวน, ความผิดปกติของความเครียดโพสต์บาดแผล, แนวโน้มการฆ่าตัวตาย, โรคกลัว:
สุขภาพจิต: ภาวะซึมเศร้า, ความวิตกกังวล, โรคอารมณ์แปรปรวน, ความผิดปกติของความเครียดโพสต์บาดแผล, แนวโน้มการฆ่าตัวตาย, โรคกลัว: ทุกคนโดยไม่คำนึงถึงอายุเชื้อชาติเพศรายได้ศาสนาหรือเชื้อชาตินั้นมีความไวต่อความเจ็บป่วยทางจิต…
BUSSERVICE. Firma. Serwis autobusów. Części zamienne.
Przewożą Państwo ludzi autokarami dniem i nocą, przez miasta i wioski, wzdłuż i wszerz Europy. Dobrze jest wiedzieć, że jest ktoś, kto zawsze i wszędzie Państwu towarzyszy i w razie potrzeby służy szybką pomocą z fachowością na najwyższym europejskim…
Telewizja elektroniczna została po raz pierwszy pomyślnie zademonstrowana w San Francisco 7 września 1927 r.
Telewizja elektroniczna została po raz pierwszy pomyślnie zademonstrowana w San Francisco 7 września 1927 r. JEDNAK pierwszym pomysłem na podzielenie ruchomego obrazu na linie i ramki, a tym samym przygotowanie do transmisji elektrycznej, był opracowany…
To pierwszy sterowany dwukołowiec wykonany z drewna - innowacja i poprzednik dzisiejszego roweru.
Karl von Drais jest wynalazcą wielu rzeczy: oprócz „wzoru ogólnego rozwiązywania równań numerycznych każdego stopnia”, opracowuje „maszynę do notacji”, która zapisuje nuty podczas gry na pianinie, „ulepsza system gaśniczy” i „maszynę do gotowania". . To…
Knut Wielki – władca Imperium Morza Północnego.
Autor: Tore Skeie 20250704 AD. Knut Wielki – Wnuk Mieszka I, Król, Wiking i twórca Imperium Morza Północnego. Wywodził się z duńskiej dynastii Jelling, był synem Swena Widłobrodego, który w 1013 r. podbił Anglię. Knut poszedł w ślady ojca i w 1017 r.…
Nadszedł czas, aby przywrócić kraj na swoje miejsce.
Po II wojnie światowej w Kanadzie zgromadziło się około 50 000 tysięcy bojowników o wolność, ale teraz wiemy, kim naprawdę byli. Zatem efekt domina został wywołany sprawą nazistowską w parlamencie. Nadszedł czas, aby przywrócić kraj na swoje miejsce.
Muhiimadda ay leedahay inlele habboon oo loogu talagalay sonkorowga.
Muhiimadda ay leedahay inlele habboon oo loogu talagalay sonkorowga. Ku qancinta qof ku habboon kabaha kabaha leh ee sida wanaagsan u habboon ayaa waxyeelleeya caafimaadkeenna, fayoobaantayada iyo raaxada dhaqdhaqaaqa ayaa lamid ah sida oo kale oo…
HALMAR. Producent. Meble z tworzywa sztucznego. Akcesoria z tworzywa sztucznego.
Zakład Produkcyjno Handlowy Halmar s.c działa od 1997 roku i zajmuje się produkcją szerokiej gamy elementów z tworzyw sztucznych. Wieloletni okres działalności, pozwolił na zdobycie dużego doświadczenia dzięki czemu wyspecjalizowaliśmy się głównie w…
Faldas para la oficina y para pasear. Que elegir?
Faldas para la oficina y para pasear. Que elegir ? Las faldas están disponibles en tres longitudes: mini, midi y maxi. Una falda de moda para la oficina o para caminar puede ser la base de una estilización interesante. Las faldas son un elemento muy…
Каковы правила выбора идеальной пудры для лица?
Каковы правила выбора идеальной пудры для лица? Женщины сделают все, чтобы сделать их макияж красивым, аккуратным, фарфоровым и безупречным. Такой макияж должен иметь две функции: украшать, подчеркивать ценности и маскировать недостатки. Несомненно,…
Owsianka: Pożywienie, które powinno być w diecie po 40 latach życia
Owsianka: Pożywienie, które powinno być w diecie po 40 latach życia Kiedy osiągamy pewien wiek, potrzeby naszego ciała zmieniają się. Ci, którzy zwracali uwagę na swoje ciała przechodzące w wieku dojrzewania w wieku 20 lat, a następnie w wieku 30 lat, a…
1: Kolejne 4 rasy z Księgi – Obce rasy autorstwa Dantego Santori
Kolejne 4 rasy z Księgi – Obce rasy autorstwa Dantego Santori 1. Rasa TENGRI TENGRI Żyją na planecie Tengri sektor galaktyczny 56 system gwiezdny F-1342. Żyją pod ziemią. Planeta Tengri jest domem dla 10 milionów ich gatunków. Po raz pierwszy odwiedzili…
خواتین کی ٹریک سکس - ضرورت ہے یا فرسودگی؟23
خواتین کی ٹریک سکس - ضرورت ہے یا فرسودگی؟ خواتین کے پسینے ہمیشہ ہی بہت مشہور رہے ہیں۔ آپ اس سامان کی ادائیگی سے زیادہ رقم خرچ کر سکیں گے ، لہذا آپ اس سے لطف اٹھا سکیں گے۔ وقت گزرنے کے ساتھ ، انداز ، ماڈل بدل جاتے ہیں ، لیکن ان سے محبت ایک جیسے ہی رہ…
BioNTech,Moderna,Curevac,covid-19,冠状病毒,疫苗:公私合作伙伴关系,
BioNTech,Moderna,Curevac,covid-19,冠状病毒,疫苗: 20200320AD BTM Innovations,公私合作伙伴关系,Apeiron,SRI International,Iktos,抗病毒药,AdaptVac,ExpreS2ion Biotechnologies,pfizer,janssen,sanofi,…
ผักคะน้า - ผักที่ยอดเยี่ยม: คุณสมบัติสุขภาพ: 07:
ผักคะน้า - ผักที่ยอดเยี่ยม: คุณสมบัติสุขภาพ: 07: ในยุคของอาหารสุขภาพผักคะน้ากลับมาชอบอีก ตรงกันข้ามกับสิ่งที่ปรากฏนี่ไม่ใช่ความแปลกใหม่ในอาหารโปแลนด์…
Ženske sportske hlače i visoke potpetice, to je uspjeh od opeke.
Ženske sportske hlače i visoke potpetice, to je uspjeh od opeke. Donedavno su se ženski puloverji povezivali samo sa sportom, a sada su oni must have sezone, također u elegantnim stilizacijama. Nekoliko godina na modnim pistama možemo promatrati veze u…
Polski Arsen Lupin w Częstochowie. Czyli jak Szpicbródka szykował skok na Bank Polski.
Uczył się fachu od najlepszych w złodziejskim fachu. Na miejscach napadów "bywał przypadkiem" Król kasiarzy uwielbiał wyzwania Ucieczka z tymczasowego aresztu w częstochowskim odwachu Proces Szpicbródki Nazywany polskim Aresenem Lupinem, dżentelmenem…
Dillad plant ar gyfer bechgyn a merched:
Dillad plant ar gyfer bechgyn a merched: Mae plant yn arsylwyr rhagorol o'r byd, sydd nid yn unig yn dysgu trwy ddynwared oedolion, ond hefyd trwy brofiad yn datblygu eu golwg fyd-eang eu hunain. Mae hyn yn berthnasol i bob rhan o fywyd, o edrych ar y…
Ki jan yo bwè dlo? Ki kantite dlo ki nesesè pou chak jou an relasyon ak pwa kò ou.
Ki jan yo bwè dlo? Ki kantite dlo ki nesesè pou chak jou an relasyon ak pwa kò ou. Men twa etap senp pou detèmine kantite dlo ki nesesè: • Kantite dlo ki nesesè depann de pwa a. Nan prensip, se règ la nan 3 lit dlo chak jou toujou swiv, men sa ki pa ta…
Bóg Thoth jest starożytnym egipskim Bogiem Mądrości, Magii, Alchemii i Strażnikiem Wiedzy, jednym z potomków Rasy Ra (Architektów Wszechświatów).
Bóg Thoth jest starożytnym egipskim Bogiem Mądrości, Magii, Alchemii i Strażnikiem Wiedzy, jednym z potomków Rasy Ra (Architektów Wszechświatów). Thoth miał więcej niż jedno wcielenie. W rzeczywistości było ich kilka. A wszystkie z nich związane są z…
Elastómeros y su aplicación. Propiedades del elastómero:
Elastómeros y su aplicación. Los elastómeros de poliuretano pertenecen al grupo de los plásticos, que se forman como resultado de la polimerización, y sus cadenas principales contienen grupos uretano. Conocidos como PUR o PU, tienen muchas propiedades…
Wieszak drewniany na klucze, domki ozdobne. D038. Hölzerner Schlüsselhänger, dekorative Häuser. Wooden key hanger, decorative houses.
: DETALE HANDLOWE: W przypadku sprzedaży detalicznej, podana tutaj cena i usługa paczkowa 4 EUR za paczkę 30 kg dla krajowej Polski. (Obowiązuje następująca: ilość x cena + 4 EUR = całkowita kwota za przelew) Przelewy mogą być realizowane bezpośrednio na…
ELDRUT. Producent. Systemy ekspozycyjne. Regały, stojaki.
Od mocno rozwiniętego działu kreatywnego, przez ambitny dział konstrukcyjny, po bogate możliwości produkcyjne, wdrażamy na rynek ambitne projekty POS. Realizujemy również serie produkcyjne dla wielu naszych partnerów jako wiodący podwykonawca.…