Rombacha
18-12-25

0 : Odsłon:


PLANTACJA. 
     Plantacja ukazała się w całej okazałości, gdy wyjechali zza góry. Była to sporawa zielona dolina. W dali, na zboczach widać było szeregi okopanych winorośli i pustych oraz pełnych wieszaków i podpór, ciągnęły się kilometrami we wszystkich podpowiedzianych słońcem kierunkach na zboczach i wzdłuż jarów. Czerwona ziemia dawała czerwone wino. Wjechali bramą, którą stanowiły dwa grube, dobrze ponad dziesięć metrów wysokie, murowane i kwadratowe w przekroju obeliski, zakończone murkami w kształcie gzymsów lub płaskich daszków zwieńczonych gigantycznymi, bazaltowymi kulami o średnicy ponad cztery metry każda. Obeliski były jak nowe, nie skażone nawet grzybem czy najmniejszym mchem. Posmarowane pewnie jakąś trującą substancją. Były olbrzymie jak na bramę. W środku z pewnością były puste. Może zawierały jakiś sprzęt lokacyjny lub kamery? Wjechaliśmy w dolinę i po kilkunastu minutach dotarliśmy do płaskiego budynku w stylu kolonialnym otulonym starymi platanami i kępkami zieleni. Manolito wysiadł pierwszy i porozmawiał z człowiekiem, który wyszedł nam na spotkanie z budynku. Rozmawiali chwilę, po czym poszli kawałek piechotą a my wraz z nimi wolno podjechaliśmy autem. Kabriolet zmieścił się akurat na platformie wewnątrz szerokiego budynku. Pojechaliśmy w dół.
     Winda zjechała przynajmniej kilka pięter pod powierzchnię i zatrzymała się w pustej gładko betonowanej , pomalowanej gumową farba hali skąd rozchodziły się gwiaździście podziemne korytarze. Pojechaliśmy jednym z nich zakończonym inną halą, dotykającą do podziemnej skały, pod którą stały pudełka kontenerowych biur i laboratoriów pomiarowych. Weszliśmy do jednego z biur. Manolito siadł z boku a pracownik przyniósł gorące mleko z jakimś dziwnie pachnącym dodatkiem. Wypiliśmy po szklaneczce. Nie czekaliśmy długo, gdy nadszedł Capitano. Hernando był tu najważniejszą osobą i wszyscy zwracali się do niego Capitano, mimo, że kapitanem już być przestał, a funkcje kierowania laboratorium otrzymał niejako z marszu, po nieudanej próbie przejęcia Plantacji przez japoński koncern metalurgiczny. Capitano wiedział czego chce. Najczęściej były to pieniądze i surowa lojalność. Był stary a jego długa broda i beret mogły być brane za oznaki sympatyzowania z Fidelem Castro i Che. Nic bardziej błędnego. Religia Capitano to fizyka i fizyka.
- Jak leci Hombre? - Wyszczerzył krzywy zgryz. Tiago domyślił się, że to ma być uśmiech i też pokazał garniturę.
- To jest Tiago, mój wspólnik. - Rzekłem wskazując na Tiago. - A to Manolito, nasz współpracownik. - Wskazałem na Manolito. Capitano przywitał się i powiedział.
- Wypiliście izotopowy znacznik antyserolityczny. W przypadku zanieczyszczenia organizmu będziemy wiedzieć, co wam podać dla zbilansowania dawki. Przejdźcie teraz przez czytnik, który zapamięta waszą schematykę mineralną i izotopową. Jak macie broń, to nie musicie jej wyjmować, bo nie ma to żadnego wpływu. Jesteśmy teraz nad komorą neutrinową. Panowie, to jest największa komora na świecie i ma ponad cztery kilometry głębokości i kilometr średnicy. Mierzymy powolne neutrina przelatujące przez nasza Ziemię, czyli naszą kulę.
Przelatują one od drugiej strony, a ja tu mierzę te, które dotarły jako powolne i chcą wylecieć przez powierzchnię z tej strony. Czyli, senores, jesteśmy tu przy wylocie neutrin w kosmos po tym jak przybyły z kosmosu i przeleciały całą masę naszej kuli by pobiec dalej w kosmos. - Opowiadał i fascynował się tym coraz bardziej.
   Tiago słuchał go zafascynowany.
- Jak to możliwe, że te neutrina przelatują przez środek naszej Ziemi, jej jądro i płaszcze, płynne frakcje magmy i niklo-żelaza?
- To proste, senor Tiago. Niech pan sobie wyobrazi, że każdy atom wygląda jak nasz układ słoneczny, ale że pierwsza planeta jest dopiero w trzystu odległościach wielkości Słońca od niego. I tak dalej. I teraz puszczamy jakiś statek kosmiczny w poprzek tego naszego pustego jak dla malutkiego statku, systemu. Szansa trafienia w jakiś element jest mała i statek przelatuje obok planet na wylot. To samo dzieje się z neutrinem lecącym przez atom.
- Co to za neutrina? - Spytał zirytowany Tiago wspominając sobie, jak całował stópkę Jezuska. Miał głupią minę. Posmutniał bardzo, gdy uświadomił sobie, że składa się z pustki przez którą mkną neutrina całymi strumieniami nie zderzając się z jego planetami. Gdzie jest jego dusza ? Gdzie Syn Boży ? Gdzie Duch Święty? Gdzie Duchy Przodków i Głos Wewnętrzny, który mówił mu całe życie jak przedostać się do następnego dnia? Zauważyłem ten stan.
- Tiago, przynosisz wstyd depresji. - Roześmiałem się na głos.
- Lepiej obejrzyjmy komorę neutrinową. - Capitano powiódł nas schodami w głąb Plantacji i stanęliśmy w metalowych drzwiach na szczycie olbrzymiej dziury w Ziemi.
      Obudowani metalową siatką, zabezpieczającą przed upadkiem kilka kilometrów w dół, spoglądaliśmy na daleki zarys ścian oświetlonych punktami żarówek. Wewnątrz wiał bezgłośny wiatr a niewprawne echo powtarzało każde nasze słowo. Capitano promieniował co prawda nie neutrinami ale prawdziwą jaśniejącą dumą. Bo i Plantacja była imponującym laboratorium. Weszliśmy do sali odczytów, siedziało tam kilkunastu ludzi analizujących dane przy swoich pulpitach. Na środku stał długi stół zastawiony jedzeniem i napojami. Było nawet pieczone prosię z jabłkiem w ryjku. - To na twoja cześć, Hombre. - Powiedział Capitano. - Prosie po polsku z jabłkiem.
- Wielki to zaszczyt dla mnie, Capitano. - Rzekłem ujęty prosięciem po polsku z jabłkiem w ryjku. Siedliśmy razem z technikami za stołem a Manolito wyjął przyniesione z bagażnika butelki polskiej wódki i jedną flaszeczkę spirytusiku z Krakowa specjalnie dla Capitano. Wypiliśmy po jednym kieliszeczku spirytusiku , po którym oczy wyszły nam na wierzch i zaczęliśmy kaszleć. Przepiliśmy to wódką. Tiago nie odważył się tego pić nauczony wcześniejszymi doświadczeniami.
- Co do gliceryny, Hombre, to potrzebna jest na wczoraj. - Rzekł Capitano, gdy doszedł do normy. Mamy niespójne dane, ale nie będę cię zanudzał
szczegółami. Tak na przykład wczoraj mamy obraz cieni ludzkich na zapisie. To dlatego również dzisiaj daliśmy wam mleczko izotopowe. Te cienie to jakaś totalna bzdura. Czegoś takiego nie powinniśmy w ogóle mieć.
- Jak to cienie w odczytach? - Spytałem od niechcenia zjadając podskórny tłuszcz prosięcia, którego nigdy nie lubiłem, gdy mi go w Polsce nakładali na talerz. A tu patrzcie, sam sobie nałożyłem! Alkoholu tez nie pijam, a spirytus nauczył mnie pić Saszeńka na jego urodzinach, gdzie jako przepitkę stosowaliśmy mocną wódkę. Tylko wtedy to działa. Nigdy nie przepijaj spirytusu wodą. Żeńska część inżynierów zmieniła surowe kombinezony na sukienki i wypuściła włosy spod czapeczek ochronnych. Ktoś częstował domową sałatką z czarnej fasoli i małymi placuszkami wygiętymi w pół. Polska wódka działała szybko. Tiago gdzieś mi zniknął a Manolito siedział posmutniały, gdyż nie wolno mu było nic pić, gdy był z nami w pracy. Capitano nieźle już podchmielony chciał koniecznie zaśpiewać w komorze neutrinowej. Manolito nie było na swym miejscu. Dochodziliśmy już do metalowych drzwi, gdy wypadł stamtąd Manolito cały dygocząc i płacząc. Weszliśmy do środka.
       
     Tam na przeciwległej ścianie lub w jej pobliżu wisiał Tiago jakby zaczepiony na niewidzialnej nici. Był przytomny, tylko wystraszony, albo może należałoby powiedzieć, pokorny.
- Tiago! - Krzyknąłem do niego. - Co ci jest? Jesteś ranny?
   Capitano starał się wyprostować i oprzytomnieć. W końcu wykrztusił.
- Ależ senior Tiago popiłeś zdrowo!
    Ale Tiago był trzeźwy na tyle by się z tego nie śmiać i przerażony na tyle by odpowiedzieć logicznie i sucho.
- Uwięzili mnie tutaj. Wiszę bez oparcia dla nóg i rąk. To nie żadne neutrina ale jakieś mumie!
      Wtedy ich zobaczyłem. Było ich całe mnóstwo. Otaczały Tiago ze wszystkich stron. Aż dziwne, że do tej pory nie zwariował. Succuby tłoczyły się też przy wejściu. Pomyślałem aby oddali mi Tiago a oni odpowiedzieli, że zaraz go puszczą. Nagle przestałem się bać. Tiago podpłynął do mnie przez szerokość komory, a Capitano zwymiotował na neutrina wylatujące w kosmos na sam ten widok, który nie mieścił się w jego fizyce.
Tiago bełkotał coś o przodkach i figurce Jezuska. A ja śmiałem się z tego całego zajścia, patrząc w oczy Manolita i podtrzymując chwiejącego się Tiago. Zawlokłem ich z powrotem do stołu, który Capitano zdołał jeszcze zarzygać drugim pawiem i siedliśmy wśród śpiewających naukowców nieświadomych zaszłej sytuacji.
- Capitano, a więc wiesz już, co to za cienie? - Klepnąłem go po ramieniu. Patrzył na mnie zdębiałym wzrokiem i wychylił kieliszek spirytusu bez popitki.
- Teraz masz problem, bo jak to opiszesz w swych raportach?
- Hombre, chyba nie powiesz nikomu, co tu mamy? Zamknęli by mi Plantację!
     Capitano jeszcze nie rozumiał, co to są Succuby , ale już zaczął się bronić. Tiago siedział i patrzał na mnie tępo. Manolito był trzeźwy i dlatego rwał sobie włosy z głowy.
- Hombre, co to było? - Zapytał w końcu Tiago. Podałem mu dużą golonę i szklaneczkę wódki, którą wychylił bezwiednie. Wzdłuż stołu krążył joint i dotarł do mnie podany przez jakąś kobietę z kwiatami we włosach.
Pociągnąłem dym do siebie i zatrzymałem pod powierzchnią nosa. Tiago nie chciał podanego jointa i podał go machinalnie dalej.
- Nie powinieneś ich znać. - Powiedziałem powoli. - Choć właściwie przedstawię cię im, Tiago.
     Popatrzył na mnie groźnie a potem coś się w nim przekręciło i wstał pełen respektu.
- Jak tak uważasz , Hombre, to chodźmy do nich. - Powiedział to poddańczym głosem pełnym aprobaty.
- Siadaj. Nie musimy do nich iść. Zaprosimy ich do nas. - Manolito wymierzył do mnie z pistoletu.
- Hombre, jak to zrobisz, to cię kropnę. - Tiago uśmiechnął się pod wąsem pierwszy raz od godziny.
- Popierdoliło cię, Manolito! Przecież ja bym już może nie żył, a fruwać nie umiem.
- Umiesz. - Rzekłem rozbawionym głosem. - I Manolito też umie. Wiem już po co im ta gliceryna. Tiago!
     Z podłogi zaczęły wyłaniać się głowy a potem całe postacie Succubów. Inżynierowie klęli na swoje tytuły a succuby przysiadły się do nas do stołu, jeśli tak można powiedzieć, gdy ktoś wisi do góry nogami dotykając głową miski z sałatką, albo wystaje do łokci ze środka blatu. Ludzie dostali szoku, a ja najspokojniej przedstawiałem succuba Tiagowi.
- Senior Tiago, to jest Succub. Senior Succub, to mój przyjaciel Tiago.
     Succub oczywiście nie wziął nic do ust ani nie napił się wódki, nie mówiąc o zajaraniu trawki. Capitano unosił się z pól metra nad stołem przemyśliwując realność zasady nieoznaczoności Heisenberga. Przywykł jednak do tego stanu i trzymał nawet w dłoni talerzyk z małżami i cytryną. Większość naukowców fruwała wkoło stołu próbując okiełznać umysłem nową fizykę i stare przyzwyczajenia. Succuby fruwały między nami ale nie machały rękami a ich nogi rozrzedzały się niknąc dla naszych oczu w powietrzu. Niektórzy próbowali zgadywać płeć Succubów lub zajrzeć w ich twarze, rozmazane i nieprzeniknione w swej bezwymiarowości i bezbarwie. Capitano pytał się coś przepływających obok niego succubów, ale chyba nie otrzymywał odpowiedzi. Nalałem kieliszek frunącemu wprost do mnie inżynierowi a on podniósł go w górę i zawołał.
- Niech żyje gliceryna!
Manolito siedział obolały a obok niego leżał rewolwer. Tiago wstał i podszedł do mnie dziwnie trzeźwym krokiem.
- Czy oni żyją? Hombre, czy oni są żywi?
- A co, chciałbyś móc ich zabić? Czy wtedy wydawałoby ci się , że masz nad nimi władzę?- Tiago zatoczył się i zamiast odpowiedzi wywrócił oczy do góry.
- Przecież jak kogoś zabijasz, to twoja władza nad nim się kończy. Po co ci taka władza? Po co taka kara? Jeśli zabicie kogoś jest rodzajem kary? A jeśli oni nie żyją, tylko egzystują? Popatrz jakim jest nasz świat? Może zaraz wrócą do swojego mrowiska jak mrówki do swojego.
- Czy my się znamy z mrówkami? Znasz jakąś z imienia? – Rzęził Tiago strzepując oliwę z rękawa...
       Tiago i Manolito patrzyli na mnie rozumiejąc wreszcie.
 Manolito odparł całkiem na trzeźwo.
- Chodźmy więc do ich mrowiska.
- Nie, Manolito! - Krzyknąłem wtedy.- Chodźmy tylko z nimi pofruwać!
    Succuby jednocząc się ze mną pofrunęły w stronę metalowych drzwi a my wszyscy pofrunęliśmy razem z nimi do komory neutrinowej. Capitano zapalił światła i wielki korowód ludzkich postaci i succubów wił się serpentyną niczym klucze ptaków w całej kilkukilometrowej komorze. Fruwaliśmy tak całą noc, a może i cały następny dzień. Bo zapisy odczytów nie były precyzyjne. A obudziliśmy się na dnie komory dwa dni potem wśród trupków much i innych owadów przypadkowo zmarłych na dnie. Pojedyncze succuby tkwiły pod ścianami lub między nami nieruchomo, ale nie baliśmy się ich ani one naszych naukowców. Dużo czasu zajęło wszystkim wdrapywanie się po małej, kilka kilometrów długiej , metalowej drabince do samej góry komory. Siedliśmy nad szczątkami uczty. Niektóre succuby tkwiły przy stole miedzy nami.
- Co robimy? - Spytał rzeczowo Capitano swoją ekipę. - Wariujemy? Czy znajdziemy wspólny dla nas wszystkich mianownik?
- A co na to nasze rodziny? - Odezwała się grubaska z lewej.
- Jakie rodziny? Jakie zwierzania? - Żachnął się główny inżynier. Przecież to musi być tajne jak nasza praca. Inaczej nas do czubków pozamykają.
- My już nie istniejemy! - Jęczał ktoś z twarzą w dłoniach. - Nie da się utrzymać takiej dużej grupy? Przecież nie zostaniemy sektą?
- Czy to zaprzecza istnieniu Boga? – Pytała cycata geolog.
- Jedynego tak, ale Boga jako takiego, na pewno nie! – Odparł zimno Tiago wspominając nóżkę Jezuska oraz swoich przodków wraz z ich listą imion. Succuby zaczęły błyszczeć ale to zauważył Capitano po chwili.

     Wsiedliśmy z Tiago i Manolito do wozu a winda wywiozła nas na powierzchnię. Manolito wsadził sobie lufę pistoletu do ust, a potem wyrzucił daleko cały pistolet i zapasowy magazynek. Wiedział, że śmierć nie jest już ucieczką.







>
:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS147


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Teoria Strzałek. PATRZAJ DZIECINO,,. TS107

PATRZAJ DZIECINO,,. Patrz dziecino, twój ojciec liczy. I jest zajęty. Nie przeszkadzajmy mu. Bo mógłby się pomylić. Gdy spojrzysz do spluwaczki, myślisz, że to studnia bez dna. I mówisz sobie, że znasz życie. Gdy jakaś dusza odchodzi i pretekineter…

Hełm w kształcie koguta datowany na około 1530 rok.

Wyobrażacie sobie jak w tym chodzić? A co dopiero walczyć? Hełm w kształcie koguta datowany na około 1530 rok. Wykonany ze stali. Z Niemiec, prawdopodobnie z Augsburga. Dzieło znajduje się w The Met Fifth Avenue w Galerii 374 Zdjęcia:…

: Wyróżnione. MamboJumbo Earn Money Online $4320 Month

MamboJumbo Earn Money Online $4320 Month : uUsHFxpdY6o How to earn $ 4,320 online a month True story Hello, welcome I am Wizz, but I don't know who you are. Are you a beginner or an advanced professional. well, the proposition is for anyone who…

Łóżko skórzane

Łóżko skórzane:Nowe bardzo wygodne łóżko 2.5m na 3m.Zainteresowanych zapraszam do kontaktu.

Ликвидација на брчки на лицето и плазма богата со тромбоцити.

Ликвидација на брчки на лицето и плазма богата со тромбоцити. Еден од најефикасните и во исто време најбезбедни начини да се намалат или дури и целосно да се ослободите од брчките е третманот со плазма богата со тромбоцити. Ова е постапка, а не пластична…

Wąż reprezentuje podstawową funkcję życia, głównie jedzenie.

Wąż reprezentuje podstawową funkcję życia, głównie jedzenie. Życie polega na jedzeniu innych stworzeń. Nie myślisz o tym zbyt wiele, kiedy przygotowujesz ładnie wyglądający posiłek. Ale to, co robisz, to jedzenie czegoś, co niedawno było żywe. A kiedy…

CAPITAL SPORTS XTRAKTER TRENAŻER LINOWY BRAMA Z WYCIĄGIEM STACJA LINOWA CZARNA STAL 2 X 90KG

Wielofunkcyjny trenażer linowy/ stacja linowa/brama crossover z dwiema wieżami, każda z maks. obciążeniem 90 kg oraz regulacją w 5-kilogramowych odstępach. Różnorodnośc opcji trenowania na wyciągu wyciągu dolnym, górnym i równoległym dzięki rolkom z…

コーヒーの木、ポットでコーヒーを栽培、コーヒーをwくとき:7

コーヒーの木、ポットでコーヒーを栽培、コーヒーをwくとき: コーヒーは要求の厳しい植物ですが、家庭の条件に完全に耐えます。彼は太陽光線と湿った地面が大好きです。ポットでカカオの木を手入れする方法をご覧ください。たぶん、この植物を選ぶ価値はありますか? コーヒーは、成長しやすい植物であるにもかかわらず、私たちのアパートではめったに育てられない植物です。その種と挿し木は購入しやすくなっています。 コーヒーの木には、美しく、光沢のある、濃い緑の葉があります。それは常緑植物です。…

Що важливо при покупці невеликої квартири?

Що важливо при покупці невеликої квартири? Три найважливіші моменти у виборі квартири: місце розташування, місце розташування та знову розташування! Купівля квартири - захоплююче враження. Для багатьох людей це найважливіше рішення у їхньому житті.…

Fisk og skaldyr: krabber, rejer, hummer, muslinger: østers, muslinger, skaller, blæksprutte og blæksprutte:

Fisk og skaldyr: krabber, rejer, hummer, muslinger: østers, muslinger, skaller, blæksprutte og blæksprutte: - styrke immunforsvaret og nervesystemerne og er desuden et effektivt afrodisiakum: Fisk og skaldyr er skelettet marine dyr såsom østers,…

ROTARY. Company. Lifting tools, lifts, accessories.

Rotary Genuine Parts are only sold through our distribution network. Please use this link to search for your nearest Rotary Authorized Installer who can help you with any parts/service needs on your lifts.FREQUENTLY ASKED QUESTIONS Please check out the…

Ko te haukawa o nga ihu mata me te hinu konukawata e whai kiko ana.

Ko te haukawa o nga ihu mata me te hinu konukawata e whai kiko ana. Ko tetahi o nga mea tino whai hua me te wa ano ko nga ara haumaru ki te whakaheke, ki te raweke ranei i nga ngau ko te maimoatanga me te plasma-kiko o te paraharaha. He tikanga tenei,…

Magnesiumfunktionen in zellulären biochemischen Prozessen:

Magnesiumfunktionen in zellulären biochemischen Prozessen: Die Hauptrolle von Magnesium in der Zelle ist die Aktivierung von über 300 enzymatischen Reaktionen und die Beeinflussung der Bildung energiereicher ATP-Bindungen durch die Aktivierung von…

The secret of the ancient iridium mask.

Tajemnica starożytnej maski z irydu. 12 tysięcy lat. Kiedy znaleziono starożytną maskę wykonaną z niezwykłego, nieziemskiego metalu, wyrażono wiele hipotez. Ale żadna z nich nie była w stanie wyjaśnić, jak starożytnym ludziom udało się uzyskać iryd z…

Zamarznięte bąbelki metanu w najgłębszym na świecie jeziorze Bajkał.

Zamarznięte bąbelki metanu w najgłębszym na świecie jeziorze Bajkał. Frozen bubbles of methane in the world's deepest lake, Baikal. Замерзшие пузыри метана в самом глубоком озере в мире, Байкале. فقاعات غاز الميثان المتجمدة في أعمق بحيرة في العالم ،…

Putin – o Żeleńskim: 2023. Wrzesień.

Putin – o Żeleńskim: Zachodni kuratorzy postawili na czele współczesnej Ukrainy człowieka, etnicznego Żyda o żydowskich korzeniach, żydowskiego pochodzenia i w ten sposób, moim zdaniem, w pewnym sensie tuszują antyludzką istotę, jaka jest osadzona w…

Co je důležité při koupi malého bytu?

Co je důležité při koupi malého bytu? Tři nejdůležitější body při výběru bytu: místo, místo a místo znovu! Koupě bytu je vzrušující zážitek. Pro mnoho lidí je to nejdůležitější rozhodnutí v jejich životě. Radost by však neměla zastínit opatrnost. Při…

Na początku była wojna w niebie. Opowieści Dogonów.

Na początku była wojna w niebie. Życzliwa rasa ziemnowodnych istot uciekła z umierającej planety, znajdując drogę do naszego królestwa. Widząc tylko zwierzęta, istoty te zaparkowały swój statek kosmiczny pod ziemią, aby uniknąć ostrego światła…

Egypt is the center of civilization and humanity

Egypt is the center of civilization and humanity

POLPACK. Producent. Hamulce przemysłowe, sprzęgła, silniki.

Od 1992 roku jesteśmy wyłącznym przedstawicielem Grupy Bonfiglioli w Polsce - jednego z trzech największych europejskich producentów tej branży. Jako pierwsza firma w Europie rozpoczęliśmy autoryzowany montaż przekładni i motoreduktorów tej marki.…

BUBBLE. Firma. Akcesoria do kąpieli.

Sklep Bubble & Co. oferuje wyjątkowe mydła, akcesoria do kąpieli i produkty do pielęgnacji ciała. W ofercie sklepu znajdą Państwo stylowe akcesoria kąpielowe i kosmetyki pielęgnacyjne, których elegancja sprawia, że czerpanie z nich przyjemności rozpoczyna…

Pánská košile nadčasová řešení pro mlácení dobrého stylu:

Pánská košile nadčasová řešení pro mlácení dobrého stylu: Pánská košile pro nejoblíbenější a jedinečnou položku oblečení. Stylizační šaty, barva materiálu, zve styling na eleganci, sílu a vyrovnanost, kterou lze odříznout běžným louhem. Můžete zpomalit -…

Dwa identyczne podobieństwa.

Dwa identyczne podobieństwa. A było ich więcej. „Kobieta poczęła i urodziła syna, a kiedy zobaczyła, że jest cudownym dzieckiem, ukrywała go przez trzy miesiące. Kiedy już nie mogła go ukrywać, wzięła dla niego kosz z papirusu i oblepiła go bitumem i…

Olga Malinkiewicz - polska fizyczka, wynalazczyni taniej metody wytwarzania drukowanych ogniw słonecznych.

Olga Malinkiewicz - polska fizyczka, wynalazczyni taniej metody wytwarzania drukowanych ogniw słonecznych. © Fot. Krzysztof Zatycki Przez polski świat nauki przeszło potężne trzęsienie ziemi. Polska naukowczyni została usunięta z firmy, która zajmuje się…

6ანთროპომეტრული ორთოპედიული სამედიცინო ბალიში, შვედური ბალიში:

ანთროპომეტრული ორთოპედიული სამედიცინო ბალიში, შვედური ბალიში: მიუხედავად პროფილური ფორმისა, რომელიც მხარს უჭერს რელაქსაციას ან შეკუმშვას, კისრის კუნთები მაგრდება, იზოლაციის ან სითბოს გამტარობის უგულებელყოფა ძალზე მნიშვნელოვანია. ამ დრომდე, მეცნიერება…

Słynna alegoria jaskini autorstwa Platona.

Słynna alegoria jaskini autorstwa Platona. Ludzie, którzy spędzili swoje życie zwróceni twarzą do światła pochodzącego z zewnątrz w jaskini, widzą tylko cienie zwierząt, ludzi i przedmiotów przed nimi. Te cienie są jedyną rzeczywistością dla tych ludzi,…