Rombacha
14-03-25

0 : Odsłon:


PLANTACJA. 
     Plantacja ukazała się w całej okazałości, gdy wyjechali zza góry. Była to sporawa zielona dolina. W dali, na zboczach widać było szeregi okopanych winorośli i pustych oraz pełnych wieszaków i podpór, ciągnęły się kilometrami we wszystkich podpowiedzianych słońcem kierunkach na zboczach i wzdłuż jarów. Czerwona ziemia dawała czerwone wino. Wjechali bramą, którą stanowiły dwa grube, dobrze ponad dziesięć metrów wysokie, murowane i kwadratowe w przekroju obeliski, zakończone murkami w kształcie gzymsów lub płaskich daszków zwieńczonych gigantycznymi, bazaltowymi kulami o średnicy ponad cztery metry każda. Obeliski były jak nowe, nie skażone nawet grzybem czy najmniejszym mchem. Posmarowane pewnie jakąś trującą substancją. Były olbrzymie jak na bramę. W środku z pewnością były puste. Może zawierały jakiś sprzęt lokacyjny lub kamery? Wjechaliśmy w dolinę i po kilkunastu minutach dotarliśmy do płaskiego budynku w stylu kolonialnym otulonym starymi platanami i kępkami zieleni. Manolito wysiadł pierwszy i porozmawiał z człowiekiem, który wyszedł nam na spotkanie z budynku. Rozmawiali chwilę, po czym poszli kawałek piechotą a my wraz z nimi wolno podjechaliśmy autem. Kabriolet zmieścił się akurat na platformie wewnątrz szerokiego budynku. Pojechaliśmy w dół.
     Winda zjechała przynajmniej kilka pięter pod powierzchnię i zatrzymała się w pustej gładko betonowanej , pomalowanej gumową farba hali skąd rozchodziły się gwiaździście podziemne korytarze. Pojechaliśmy jednym z nich zakończonym inną halą, dotykającą do podziemnej skały, pod którą stały pudełka kontenerowych biur i laboratoriów pomiarowych. Weszliśmy do jednego z biur. Manolito siadł z boku a pracownik przyniósł gorące mleko z jakimś dziwnie pachnącym dodatkiem. Wypiliśmy po szklaneczce. Nie czekaliśmy długo, gdy nadszedł Capitano. Hernando był tu najważniejszą osobą i wszyscy zwracali się do niego Capitano, mimo, że kapitanem już być przestał, a funkcje kierowania laboratorium otrzymał niejako z marszu, po nieudanej próbie przejęcia Plantacji przez japoński koncern metalurgiczny. Capitano wiedział czego chce. Najczęściej były to pieniądze i surowa lojalność. Był stary a jego długa broda i beret mogły być brane za oznaki sympatyzowania z Fidelem Castro i Che. Nic bardziej błędnego. Religia Capitano to fizyka i fizyka.
- Jak leci Hombre? - Wyszczerzył krzywy zgryz. Tiago domyślił się, że to ma być uśmiech i też pokazał garniturę.
- To jest Tiago, mój wspólnik. - Rzekłem wskazując na Tiago. - A to Manolito, nasz współpracownik. - Wskazałem na Manolito. Capitano przywitał się i powiedział.
- Wypiliście izotopowy znacznik antyserolityczny. W przypadku zanieczyszczenia organizmu będziemy wiedzieć, co wam podać dla zbilansowania dawki. Przejdźcie teraz przez czytnik, który zapamięta waszą schematykę mineralną i izotopową. Jak macie broń, to nie musicie jej wyjmować, bo nie ma to żadnego wpływu. Jesteśmy teraz nad komorą neutrinową. Panowie, to jest największa komora na świecie i ma ponad cztery kilometry głębokości i kilometr średnicy. Mierzymy powolne neutrina przelatujące przez nasza Ziemię, czyli naszą kulę.
Przelatują one od drugiej strony, a ja tu mierzę te, które dotarły jako powolne i chcą wylecieć przez powierzchnię z tej strony. Czyli, senores, jesteśmy tu przy wylocie neutrin w kosmos po tym jak przybyły z kosmosu i przeleciały całą masę naszej kuli by pobiec dalej w kosmos. - Opowiadał i fascynował się tym coraz bardziej.
   Tiago słuchał go zafascynowany.
- Jak to możliwe, że te neutrina przelatują przez środek naszej Ziemi, jej jądro i płaszcze, płynne frakcje magmy i niklo-żelaza?
- To proste, senor Tiago. Niech pan sobie wyobrazi, że każdy atom wygląda jak nasz układ słoneczny, ale że pierwsza planeta jest dopiero w trzystu odległościach wielkości Słońca od niego. I tak dalej. I teraz puszczamy jakiś statek kosmiczny w poprzek tego naszego pustego jak dla malutkiego statku, systemu. Szansa trafienia w jakiś element jest mała i statek przelatuje obok planet na wylot. To samo dzieje się z neutrinem lecącym przez atom.
- Co to za neutrina? - Spytał zirytowany Tiago wspominając sobie, jak całował stópkę Jezuska. Miał głupią minę. Posmutniał bardzo, gdy uświadomił sobie, że składa się z pustki przez którą mkną neutrina całymi strumieniami nie zderzając się z jego planetami. Gdzie jest jego dusza ? Gdzie Syn Boży ? Gdzie Duch Święty? Gdzie Duchy Przodków i Głos Wewnętrzny, który mówił mu całe życie jak przedostać się do następnego dnia? Zauważyłem ten stan.
- Tiago, przynosisz wstyd depresji. - Roześmiałem się na głos.
- Lepiej obejrzyjmy komorę neutrinową. - Capitano powiódł nas schodami w głąb Plantacji i stanęliśmy w metalowych drzwiach na szczycie olbrzymiej dziury w Ziemi.
      Obudowani metalową siatką, zabezpieczającą przed upadkiem kilka kilometrów w dół, spoglądaliśmy na daleki zarys ścian oświetlonych punktami żarówek. Wewnątrz wiał bezgłośny wiatr a niewprawne echo powtarzało każde nasze słowo. Capitano promieniował co prawda nie neutrinami ale prawdziwą jaśniejącą dumą. Bo i Plantacja była imponującym laboratorium. Weszliśmy do sali odczytów, siedziało tam kilkunastu ludzi analizujących dane przy swoich pulpitach. Na środku stał długi stół zastawiony jedzeniem i napojami. Było nawet pieczone prosię z jabłkiem w ryjku. - To na twoja cześć, Hombre. - Powiedział Capitano. - Prosie po polsku z jabłkiem.
- Wielki to zaszczyt dla mnie, Capitano. - Rzekłem ujęty prosięciem po polsku z jabłkiem w ryjku. Siedliśmy razem z technikami za stołem a Manolito wyjął przyniesione z bagażnika butelki polskiej wódki i jedną flaszeczkę spirytusiku z Krakowa specjalnie dla Capitano. Wypiliśmy po jednym kieliszeczku spirytusiku , po którym oczy wyszły nam na wierzch i zaczęliśmy kaszleć. Przepiliśmy to wódką. Tiago nie odważył się tego pić nauczony wcześniejszymi doświadczeniami.
- Co do gliceryny, Hombre, to potrzebna jest na wczoraj. - Rzekł Capitano, gdy doszedł do normy. Mamy niespójne dane, ale nie będę cię zanudzał
szczegółami. Tak na przykład wczoraj mamy obraz cieni ludzkich na zapisie. To dlatego również dzisiaj daliśmy wam mleczko izotopowe. Te cienie to jakaś totalna bzdura. Czegoś takiego nie powinniśmy w ogóle mieć.
- Jak to cienie w odczytach? - Spytałem od niechcenia zjadając podskórny tłuszcz prosięcia, którego nigdy nie lubiłem, gdy mi go w Polsce nakładali na talerz. A tu patrzcie, sam sobie nałożyłem! Alkoholu tez nie pijam, a spirytus nauczył mnie pić Saszeńka na jego urodzinach, gdzie jako przepitkę stosowaliśmy mocną wódkę. Tylko wtedy to działa. Nigdy nie przepijaj spirytusu wodą. Żeńska część inżynierów zmieniła surowe kombinezony na sukienki i wypuściła włosy spod czapeczek ochronnych. Ktoś częstował domową sałatką z czarnej fasoli i małymi placuszkami wygiętymi w pół. Polska wódka działała szybko. Tiago gdzieś mi zniknął a Manolito siedział posmutniały, gdyż nie wolno mu było nic pić, gdy był z nami w pracy. Capitano nieźle już podchmielony chciał koniecznie zaśpiewać w komorze neutrinowej. Manolito nie było na swym miejscu. Dochodziliśmy już do metalowych drzwi, gdy wypadł stamtąd Manolito cały dygocząc i płacząc. Weszliśmy do środka.
       
     Tam na przeciwległej ścianie lub w jej pobliżu wisiał Tiago jakby zaczepiony na niewidzialnej nici. Był przytomny, tylko wystraszony, albo może należałoby powiedzieć, pokorny.
- Tiago! - Krzyknąłem do niego. - Co ci jest? Jesteś ranny?
   Capitano starał się wyprostować i oprzytomnieć. W końcu wykrztusił.
- Ależ senior Tiago popiłeś zdrowo!
    Ale Tiago był trzeźwy na tyle by się z tego nie śmiać i przerażony na tyle by odpowiedzieć logicznie i sucho.
- Uwięzili mnie tutaj. Wiszę bez oparcia dla nóg i rąk. To nie żadne neutrina ale jakieś mumie!
      Wtedy ich zobaczyłem. Było ich całe mnóstwo. Otaczały Tiago ze wszystkich stron. Aż dziwne, że do tej pory nie zwariował. Succuby tłoczyły się też przy wejściu. Pomyślałem aby oddali mi Tiago a oni odpowiedzieli, że zaraz go puszczą. Nagle przestałem się bać. Tiago podpłynął do mnie przez szerokość komory, a Capitano zwymiotował na neutrina wylatujące w kosmos na sam ten widok, który nie mieścił się w jego fizyce.
Tiago bełkotał coś o przodkach i figurce Jezuska. A ja śmiałem się z tego całego zajścia, patrząc w oczy Manolita i podtrzymując chwiejącego się Tiago. Zawlokłem ich z powrotem do stołu, który Capitano zdołał jeszcze zarzygać drugim pawiem i siedliśmy wśród śpiewających naukowców nieświadomych zaszłej sytuacji.
- Capitano, a więc wiesz już, co to za cienie? - Klepnąłem go po ramieniu. Patrzył na mnie zdębiałym wzrokiem i wychylił kieliszek spirytusu bez popitki.
- Teraz masz problem, bo jak to opiszesz w swych raportach?
- Hombre, chyba nie powiesz nikomu, co tu mamy? Zamknęli by mi Plantację!
     Capitano jeszcze nie rozumiał, co to są Succuby , ale już zaczął się bronić. Tiago siedział i patrzał na mnie tępo. Manolito był trzeźwy i dlatego rwał sobie włosy z głowy.
- Hombre, co to było? - Zapytał w końcu Tiago. Podałem mu dużą golonę i szklaneczkę wódki, którą wychylił bezwiednie. Wzdłuż stołu krążył joint i dotarł do mnie podany przez jakąś kobietę z kwiatami we włosach.
Pociągnąłem dym do siebie i zatrzymałem pod powierzchnią nosa. Tiago nie chciał podanego jointa i podał go machinalnie dalej.
- Nie powinieneś ich znać. - Powiedziałem powoli. - Choć właściwie przedstawię cię im, Tiago.
     Popatrzył na mnie groźnie a potem coś się w nim przekręciło i wstał pełen respektu.
- Jak tak uważasz , Hombre, to chodźmy do nich. - Powiedział to poddańczym głosem pełnym aprobaty.
- Siadaj. Nie musimy do nich iść. Zaprosimy ich do nas. - Manolito wymierzył do mnie z pistoletu.
- Hombre, jak to zrobisz, to cię kropnę. - Tiago uśmiechnął się pod wąsem pierwszy raz od godziny.
- Popierdoliło cię, Manolito! Przecież ja bym już może nie żył, a fruwać nie umiem.
- Umiesz. - Rzekłem rozbawionym głosem. - I Manolito też umie. Wiem już po co im ta gliceryna. Tiago!
     Z podłogi zaczęły wyłaniać się głowy a potem całe postacie Succubów. Inżynierowie klęli na swoje tytuły a succuby przysiadły się do nas do stołu, jeśli tak można powiedzieć, gdy ktoś wisi do góry nogami dotykając głową miski z sałatką, albo wystaje do łokci ze środka blatu. Ludzie dostali szoku, a ja najspokojniej przedstawiałem succuba Tiagowi.
- Senior Tiago, to jest Succub. Senior Succub, to mój przyjaciel Tiago.
     Succub oczywiście nie wziął nic do ust ani nie napił się wódki, nie mówiąc o zajaraniu trawki. Capitano unosił się z pól metra nad stołem przemyśliwując realność zasady nieoznaczoności Heisenberga. Przywykł jednak do tego stanu i trzymał nawet w dłoni talerzyk z małżami i cytryną. Większość naukowców fruwała wkoło stołu próbując okiełznać umysłem nową fizykę i stare przyzwyczajenia. Succuby fruwały między nami ale nie machały rękami a ich nogi rozrzedzały się niknąc dla naszych oczu w powietrzu. Niektórzy próbowali zgadywać płeć Succubów lub zajrzeć w ich twarze, rozmazane i nieprzeniknione w swej bezwymiarowości i bezbarwie. Capitano pytał się coś przepływających obok niego succubów, ale chyba nie otrzymywał odpowiedzi. Nalałem kieliszek frunącemu wprost do mnie inżynierowi a on podniósł go w górę i zawołał.
- Niech żyje gliceryna!
Manolito siedział obolały a obok niego leżał rewolwer. Tiago wstał i podszedł do mnie dziwnie trzeźwym krokiem.
- Czy oni żyją? Hombre, czy oni są żywi?
- A co, chciałbyś móc ich zabić? Czy wtedy wydawałoby ci się , że masz nad nimi władzę?- Tiago zatoczył się i zamiast odpowiedzi wywrócił oczy do góry.
- Przecież jak kogoś zabijasz, to twoja władza nad nim się kończy. Po co ci taka władza? Po co taka kara? Jeśli zabicie kogoś jest rodzajem kary? A jeśli oni nie żyją, tylko egzystują? Popatrz jakim jest nasz świat? Może zaraz wrócą do swojego mrowiska jak mrówki do swojego.
- Czy my się znamy z mrówkami? Znasz jakąś z imienia? – Rzęził Tiago strzepując oliwę z rękawa...
       Tiago i Manolito patrzyli na mnie rozumiejąc wreszcie.
 Manolito odparł całkiem na trzeźwo.
- Chodźmy więc do ich mrowiska.
- Nie, Manolito! - Krzyknąłem wtedy.- Chodźmy tylko z nimi pofruwać!
    Succuby jednocząc się ze mną pofrunęły w stronę metalowych drzwi a my wszyscy pofrunęliśmy razem z nimi do komory neutrinowej. Capitano zapalił światła i wielki korowód ludzkich postaci i succubów wił się serpentyną niczym klucze ptaków w całej kilkukilometrowej komorze. Fruwaliśmy tak całą noc, a może i cały następny dzień. Bo zapisy odczytów nie były precyzyjne. A obudziliśmy się na dnie komory dwa dni potem wśród trupków much i innych owadów przypadkowo zmarłych na dnie. Pojedyncze succuby tkwiły pod ścianami lub między nami nieruchomo, ale nie baliśmy się ich ani one naszych naukowców. Dużo czasu zajęło wszystkim wdrapywanie się po małej, kilka kilometrów długiej , metalowej drabince do samej góry komory. Siedliśmy nad szczątkami uczty. Niektóre succuby tkwiły przy stole miedzy nami.
- Co robimy? - Spytał rzeczowo Capitano swoją ekipę. - Wariujemy? Czy znajdziemy wspólny dla nas wszystkich mianownik?
- A co na to nasze rodziny? - Odezwała się grubaska z lewej.
- Jakie rodziny? Jakie zwierzania? - Żachnął się główny inżynier. Przecież to musi być tajne jak nasza praca. Inaczej nas do czubków pozamykają.
- My już nie istniejemy! - Jęczał ktoś z twarzą w dłoniach. - Nie da się utrzymać takiej dużej grupy? Przecież nie zostaniemy sektą?
- Czy to zaprzecza istnieniu Boga? – Pytała cycata geolog.
- Jedynego tak, ale Boga jako takiego, na pewno nie! – Odparł zimno Tiago wspominając nóżkę Jezuska oraz swoich przodków wraz z ich listą imion. Succuby zaczęły błyszczeć ale to zauważył Capitano po chwili.

     Wsiedliśmy z Tiago i Manolito do wozu a winda wywiozła nas na powierzchnię. Manolito wsadził sobie lufę pistoletu do ust, a potem wyrzucił daleko cały pistolet i zapasowy magazynek. Wiedział, że śmierć nie jest już ucieczką.







>
:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS147


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

122-гадовая дама. Хіалурон як фантан маладосці? Мара пра вечную маладосць старая: малады эліксір?

122-гадовая дама. Хіалурон як фантан маладосці? Мара пра вечную маладосць старая: малады эліксір? Няхай гэта будзе кроў ці іншыя эсэнцыі, нічога не можа быць праверана, каб спыніць старэнне. На самай справе, цяпер ёсць сродкі, якія значна запавольваюць…

Problemy są integralną częścią rozwoju osobistego.

Problemy są integralną częścią rozwoju osobistego. - Tak, nasze problemy i ich rozwiązania są częścią życia i rozwoju osobistego. Ludzie tracą pracę, chorują, a czasem nawet giną w wypadkach. Kiedy jesteś młody i radzisz sobie bardzo dobrze, trudno ci w…

LIDOR. Firma. Motyckle, akcesoria motocyklowe.

Od wielu lat nasza firma specjalizuje się w sprzedaży akcesoriów motocyklowych pochodzących od najlepszych światowych producentów oraz imporcie bezwypadkowych motocykli z USA. W naszej ofercie znaleźć można pełną gamę dodatków do motocykli typu cruiser,…

Ko tehea nga taputapu whare kaainga e tika ana kia kowhiri:

Ko tehea nga taputapu whare kaainga e tika ana kia kowhiri: Mena kei te pirangi koe ki nga whareariki me te hiahia koe ki te mahi maatauranga, me haumi koe ki te kohi moni mo nga mahi taakaro i te kainga. Mauruuru ki tenei, ka penapenahia koe me te kore…

Sapientia to rzeczownik rodzaju żeńskiego w języku łacińskim.

Sapientia to rzeczownik rodzaju żeńskiego w języku łacińskim. Stąd słowa homo sapiens, jak w „mądrym człowieku”. Mądrość pochodzi z wewnętrznej kobiecej duszy — Ducha Świętego. Nasz wewnętrzny nauczyciel intuicji. Grafika: rnandawassermoth

Kurtka męska wiosenna

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

Chłodnik litewski z botwinką.

Chłodnik litewski z botwinką. Chłodnik to najlepszy pomysł na obiad w upalne, czerwcowe dni. Ta zupka jest bardzo lekka, orzeźwiająca, zdrowa, a przede wszystkim przynosi ochłodę, gdy na zewnątrz temperatura wynosi ponad 30 stopni. Składniki: ✔️pęczek…

https://www.facebook.com/Get.ForeverHempGummiesNewZealand/

Forever Hemp Gummies New Zealand ❗❗❤️Shop Now❤️❗❗ >>> Forever Hemp CBD Gummies New Zealand – Official Website Link – Click Here >>> Forever Hemp CBD Gummies Australia – Official Website Link – Click Here  Forever Hemp Gummies New Zealand In the present…

Black Knight-Like Spacecraft Passing The Moon

Black Knight-Like Spacecraft Passing The Moon Monday, January 15, 2018 The following image has been captured by a photographer from Cornwall Ontario, Canada and shows a remarkable unidentified flying object that passes the moon. An object that looks like…

Mieszkańcy Mezopotamii wydawali trzeszczący dźwięk, splatając palce obu rąk podczas świętowania.

Muzyczne palce. Mieszkańcy Mezopotamii wydawali trzeszczący dźwięk, splatając palce obu rąk podczas świętowania. Te muzyczne palce są widoczne nie tylko tam, ale w wielu kulturach. We Love Mesopotamia, selahattinaydin_

WOHLER. Company. Measuring tools, measuring devices, tooling supplies.

INSTITUTE OF TECHNOLOGY Wohler Institute of Technology Wohler Institute of Technology In order to work quickly and efficiently, proper understanding of the ins-and-outs of your Wohler equipment is necessary. For your convenience, we offer product training…

Катапласты: обертывания и впитывающие пластыри: наматывать хлеб на ногу? Не суди, пока не попробуешь!

Катапласты: обертывания и впитывающие пластыри: наматывать хлеб на ногу? Не суди, пока не попробуешь! Оборачивать хлеб вокруг твоей ноги? Не суди, пока не попробуешь! Лето в самом разгаре, поэтому мы проводим время на свежем воздухе, наслаждаясь…

EDOMATOR. Firma. Produkcja. Meble cateringowe, składane.

Sklep internetowy www.eDomator.pl należy do firmy eDomator.pl, która początki swej działalności datuje na 1990 rok. Wieloletnie doświadczenie zdobyte na przestrzeni lat, zarówno w dziedzinie handlu, jak i produkcji określonych produktów ugruntowało…

Biotechnologies ، pfizer ، janssen ، sanofi ، BioNTech ، moderna ، curevac ، covid-19 ، coronavirus ، لقاح: ، الأدوية المضادة للفيروسات

في 16 مارس ، أعلنت المفوضية الأوروبية أنها عرضت 80 مليون يورو لدعم الشركة الألمانية CureVac لتسريع العمل في لقاح فيروسات التاجية. تظهر هذه المعلومات بعد يوم من قول مصادر حكومية ألمانية أن إدارة دونالد ترامب كانت تبحث عن طريقة للوصول إلى هذا اللقاح…

Nagasaki, 20 minut po bombardowaniu atomowym w 1945 roku.

Nagasaki, 20 minut po bombardowaniu atomowym w 1945 roku. Nagasaki, 20 minut po bombardowaniu atomowym w 1945 roku. Moim zdaniem ta fotka jest ,,wyprodukowana,, w obecnych czasach. Bo akurat stał tam fotograf i zdążył zrobić fotkę ... i rozbłysk wybuchu…

P.P.H. DRABETEX. Produkcja. Handel. Drabiny. Rusztowania.

P.P.H. DRABEX Janusz Wilczek jest firmą prywatną, całkowicie polską, bez udziału kapitału zagranicznego, z jednoosobowym właścicielem. Firma ma długoletnią tradycję rzemieślniczą. Działalność produkcyjną rozpoczęła w 1974 roku od produkcji wyrobów…

Uwaga, zacieśniają kontrolę nad ograniczeniami klimatycznymi.

Uwaga, zacieśniają kontrolę nad ograniczeniami klimatycznymi. Czyżby eksperyment? Niektórzy z Was mogli słyszeć, że 73 000 osób, które wzięło udział w festiwalu Burning Man na środku amerykańskiej pustyni, zostało najpierw uwięzionych w błocie (z powodu…

Fakty niedawnej wojny nuklearnej.

Fakty niedawnej wojny nuklearnej. 1. Obecność tektytów - masy szklistej, która powstaje podczas topienia kamieni i skał ziemnych w wysokich temperaturach. 2. Lejki po wybuchach na całej Ziemi, szczególnie w Afryce (oko Sahary) 3. Złoża węgla. Powstaje…

Legendy Indian Hopi o Ludziach Mrówkach.

Legendy Indian Hopi o Ludziach Mrówkach. Słowo Anunnaki w języku Hopi oznacza przyjaciel mrówek. Co by było, gdyby ludzie mrówki byli Szarakami? Ponad 200 lat temu przybyli Wysocy Szarzy i kontrolowali umysły Anunnaki, którzy zostali uwięzieni pod…

1: Kolejne 4 rasy z Księgi – Obce rasy autorstwa Dantego Santori

Kolejne 4 rasy z Księgi – Obce rasy autorstwa Dantego Santori 1. Rasa TENGRI TENGRI Żyją na planecie Tengri sektor galaktyczny 56 system gwiezdny F-1342. Żyją pod ziemią. Planeta Tengri jest domem dla 10 milionów ich gatunków. Po raz pierwszy odwiedzili…

Bangala, kobieta i mezczyzni z plemiennymi bliznami.

Bangala, kobieta i mężczyźni z plemiennymi bliznami.

4433AVA ។ HYDRO LASER ។ ក្រែមរាត្រី។ បង្កើតឡើងវិញជាមួយសកម្មភាពយូរអង្វែង។ Nachtcreme ។ អ្នកស្ម័គ្រចិត្តជាថ្មីម្តងទៀត Wirkung ។

វារីឡាស៊ែរ។ ក្រែមរាត្រី។ ការបង្កើតឡើងវិញសកម្មភាពយូរ។ លេខកូដកាតាឡុក / សន្ទស្សន៍: 4433AVA ។ ប្រភេទ: គ្រឿងសំអាងដ្រូឡាស៊ែរ វាសនា មុខក្រែមនៅពេលយប់ ប្រភេទកែសម្ផស្ស ក្រែម សកម្មភាព ជាតិទឹក, rejuvenation, រស់ឡើងវិញ ការកសាងសមត្ថភាព 50 មីលីលីត្រ / 1.7 ឆ្លុះ។ OZ…

CDKSTONE. Company. Natural Stone products.

Since inception in 1982 CDK Stone has been supplying quality Natural Stone products to the Australian market. From early days, as one of the country’s largest suppliers of raw material block for monumental processing, our activities have expanded and…

Tomatoes: Superfoods that should be in your diet after 40 years of life

Tomatoes: Superfoods that should be in your diet after 40 years of life   When we reach a certain age, our body's needs change. Those who have been attentive to their bodies passing adolescence at 20, then at 30 and now at 40 know what we are talking…

Długopis : Pióro kulkowe

: Nazwa: Długopisy : Czas dostawy: 96 h : Typ : Odporna na uszkodzenia i twarda kulka wykonana z węglika wolframu : Materiał : Metal plastik : Kolor: Wiele odmian kolorów i nadruków : Dostępność: Detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…

JANOME. Company. Sewing machines, parts for sewing machines, sewing materials.

Janome is the number 1 sewing machine company in Australia, and one of the largest in the world. A leading innovator, Janome is dedicated to bringing the latest technologies and professional-grade sewing functionalities into the home. Janome brand sewing…