Rombacha
16-07-25

0 : Odsłon:


PLANTACJA. 
     Plantacja ukazała się w całej okazałości, gdy wyjechali zza góry. Była to sporawa zielona dolina. W dali, na zboczach widać było szeregi okopanych winorośli i pustych oraz pełnych wieszaków i podpór, ciągnęły się kilometrami we wszystkich podpowiedzianych słońcem kierunkach na zboczach i wzdłuż jarów. Czerwona ziemia dawała czerwone wino. Wjechali bramą, którą stanowiły dwa grube, dobrze ponad dziesięć metrów wysokie, murowane i kwadratowe w przekroju obeliski, zakończone murkami w kształcie gzymsów lub płaskich daszków zwieńczonych gigantycznymi, bazaltowymi kulami o średnicy ponad cztery metry każda. Obeliski były jak nowe, nie skażone nawet grzybem czy najmniejszym mchem. Posmarowane pewnie jakąś trującą substancją. Były olbrzymie jak na bramę. W środku z pewnością były puste. Może zawierały jakiś sprzęt lokacyjny lub kamery? Wjechaliśmy w dolinę i po kilkunastu minutach dotarliśmy do płaskiego budynku w stylu kolonialnym otulonym starymi platanami i kępkami zieleni. Manolito wysiadł pierwszy i porozmawiał z człowiekiem, który wyszedł nam na spotkanie z budynku. Rozmawiali chwilę, po czym poszli kawałek piechotą a my wraz z nimi wolno podjechaliśmy autem. Kabriolet zmieścił się akurat na platformie wewnątrz szerokiego budynku. Pojechaliśmy w dół.
     Winda zjechała przynajmniej kilka pięter pod powierzchnię i zatrzymała się w pustej gładko betonowanej , pomalowanej gumową farba hali skąd rozchodziły się gwiaździście podziemne korytarze. Pojechaliśmy jednym z nich zakończonym inną halą, dotykającą do podziemnej skały, pod którą stały pudełka kontenerowych biur i laboratoriów pomiarowych. Weszliśmy do jednego z biur. Manolito siadł z boku a pracownik przyniósł gorące mleko z jakimś dziwnie pachnącym dodatkiem. Wypiliśmy po szklaneczce. Nie czekaliśmy długo, gdy nadszedł Capitano. Hernando był tu najważniejszą osobą i wszyscy zwracali się do niego Capitano, mimo, że kapitanem już być przestał, a funkcje kierowania laboratorium otrzymał niejako z marszu, po nieudanej próbie przejęcia Plantacji przez japoński koncern metalurgiczny. Capitano wiedział czego chce. Najczęściej były to pieniądze i surowa lojalność. Był stary a jego długa broda i beret mogły być brane za oznaki sympatyzowania z Fidelem Castro i Che. Nic bardziej błędnego. Religia Capitano to fizyka i fizyka.
- Jak leci Hombre? - Wyszczerzył krzywy zgryz. Tiago domyślił się, że to ma być uśmiech i też pokazał garniturę.
- To jest Tiago, mój wspólnik. - Rzekłem wskazując na Tiago. - A to Manolito, nasz współpracownik. - Wskazałem na Manolito. Capitano przywitał się i powiedział.
- Wypiliście izotopowy znacznik antyserolityczny. W przypadku zanieczyszczenia organizmu będziemy wiedzieć, co wam podać dla zbilansowania dawki. Przejdźcie teraz przez czytnik, który zapamięta waszą schematykę mineralną i izotopową. Jak macie broń, to nie musicie jej wyjmować, bo nie ma to żadnego wpływu. Jesteśmy teraz nad komorą neutrinową. Panowie, to jest największa komora na świecie i ma ponad cztery kilometry głębokości i kilometr średnicy. Mierzymy powolne neutrina przelatujące przez nasza Ziemię, czyli naszą kulę.
Przelatują one od drugiej strony, a ja tu mierzę te, które dotarły jako powolne i chcą wylecieć przez powierzchnię z tej strony. Czyli, senores, jesteśmy tu przy wylocie neutrin w kosmos po tym jak przybyły z kosmosu i przeleciały całą masę naszej kuli by pobiec dalej w kosmos. - Opowiadał i fascynował się tym coraz bardziej.
   Tiago słuchał go zafascynowany.
- Jak to możliwe, że te neutrina przelatują przez środek naszej Ziemi, jej jądro i płaszcze, płynne frakcje magmy i niklo-żelaza?
- To proste, senor Tiago. Niech pan sobie wyobrazi, że każdy atom wygląda jak nasz układ słoneczny, ale że pierwsza planeta jest dopiero w trzystu odległościach wielkości Słońca od niego. I tak dalej. I teraz puszczamy jakiś statek kosmiczny w poprzek tego naszego pustego jak dla malutkiego statku, systemu. Szansa trafienia w jakiś element jest mała i statek przelatuje obok planet na wylot. To samo dzieje się z neutrinem lecącym przez atom.
- Co to za neutrina? - Spytał zirytowany Tiago wspominając sobie, jak całował stópkę Jezuska. Miał głupią minę. Posmutniał bardzo, gdy uświadomił sobie, że składa się z pustki przez którą mkną neutrina całymi strumieniami nie zderzając się z jego planetami. Gdzie jest jego dusza ? Gdzie Syn Boży ? Gdzie Duch Święty? Gdzie Duchy Przodków i Głos Wewnętrzny, który mówił mu całe życie jak przedostać się do następnego dnia? Zauważyłem ten stan.
- Tiago, przynosisz wstyd depresji. - Roześmiałem się na głos.
- Lepiej obejrzyjmy komorę neutrinową. - Capitano powiódł nas schodami w głąb Plantacji i stanęliśmy w metalowych drzwiach na szczycie olbrzymiej dziury w Ziemi.
      Obudowani metalową siatką, zabezpieczającą przed upadkiem kilka kilometrów w dół, spoglądaliśmy na daleki zarys ścian oświetlonych punktami żarówek. Wewnątrz wiał bezgłośny wiatr a niewprawne echo powtarzało każde nasze słowo. Capitano promieniował co prawda nie neutrinami ale prawdziwą jaśniejącą dumą. Bo i Plantacja była imponującym laboratorium. Weszliśmy do sali odczytów, siedziało tam kilkunastu ludzi analizujących dane przy swoich pulpitach. Na środku stał długi stół zastawiony jedzeniem i napojami. Było nawet pieczone prosię z jabłkiem w ryjku. - To na twoja cześć, Hombre. - Powiedział Capitano. - Prosie po polsku z jabłkiem.
- Wielki to zaszczyt dla mnie, Capitano. - Rzekłem ujęty prosięciem po polsku z jabłkiem w ryjku. Siedliśmy razem z technikami za stołem a Manolito wyjął przyniesione z bagażnika butelki polskiej wódki i jedną flaszeczkę spirytusiku z Krakowa specjalnie dla Capitano. Wypiliśmy po jednym kieliszeczku spirytusiku , po którym oczy wyszły nam na wierzch i zaczęliśmy kaszleć. Przepiliśmy to wódką. Tiago nie odważył się tego pić nauczony wcześniejszymi doświadczeniami.
- Co do gliceryny, Hombre, to potrzebna jest na wczoraj. - Rzekł Capitano, gdy doszedł do normy. Mamy niespójne dane, ale nie będę cię zanudzał
szczegółami. Tak na przykład wczoraj mamy obraz cieni ludzkich na zapisie. To dlatego również dzisiaj daliśmy wam mleczko izotopowe. Te cienie to jakaś totalna bzdura. Czegoś takiego nie powinniśmy w ogóle mieć.
- Jak to cienie w odczytach? - Spytałem od niechcenia zjadając podskórny tłuszcz prosięcia, którego nigdy nie lubiłem, gdy mi go w Polsce nakładali na talerz. A tu patrzcie, sam sobie nałożyłem! Alkoholu tez nie pijam, a spirytus nauczył mnie pić Saszeńka na jego urodzinach, gdzie jako przepitkę stosowaliśmy mocną wódkę. Tylko wtedy to działa. Nigdy nie przepijaj spirytusu wodą. Żeńska część inżynierów zmieniła surowe kombinezony na sukienki i wypuściła włosy spod czapeczek ochronnych. Ktoś częstował domową sałatką z czarnej fasoli i małymi placuszkami wygiętymi w pół. Polska wódka działała szybko. Tiago gdzieś mi zniknął a Manolito siedział posmutniały, gdyż nie wolno mu było nic pić, gdy był z nami w pracy. Capitano nieźle już podchmielony chciał koniecznie zaśpiewać w komorze neutrinowej. Manolito nie było na swym miejscu. Dochodziliśmy już do metalowych drzwi, gdy wypadł stamtąd Manolito cały dygocząc i płacząc. Weszliśmy do środka.
       
     Tam na przeciwległej ścianie lub w jej pobliżu wisiał Tiago jakby zaczepiony na niewidzialnej nici. Był przytomny, tylko wystraszony, albo może należałoby powiedzieć, pokorny.
- Tiago! - Krzyknąłem do niego. - Co ci jest? Jesteś ranny?
   Capitano starał się wyprostować i oprzytomnieć. W końcu wykrztusił.
- Ależ senior Tiago popiłeś zdrowo!
    Ale Tiago był trzeźwy na tyle by się z tego nie śmiać i przerażony na tyle by odpowiedzieć logicznie i sucho.
- Uwięzili mnie tutaj. Wiszę bez oparcia dla nóg i rąk. To nie żadne neutrina ale jakieś mumie!
      Wtedy ich zobaczyłem. Było ich całe mnóstwo. Otaczały Tiago ze wszystkich stron. Aż dziwne, że do tej pory nie zwariował. Succuby tłoczyły się też przy wejściu. Pomyślałem aby oddali mi Tiago a oni odpowiedzieli, że zaraz go puszczą. Nagle przestałem się bać. Tiago podpłynął do mnie przez szerokość komory, a Capitano zwymiotował na neutrina wylatujące w kosmos na sam ten widok, który nie mieścił się w jego fizyce.
Tiago bełkotał coś o przodkach i figurce Jezuska. A ja śmiałem się z tego całego zajścia, patrząc w oczy Manolita i podtrzymując chwiejącego się Tiago. Zawlokłem ich z powrotem do stołu, który Capitano zdołał jeszcze zarzygać drugim pawiem i siedliśmy wśród śpiewających naukowców nieświadomych zaszłej sytuacji.
- Capitano, a więc wiesz już, co to za cienie? - Klepnąłem go po ramieniu. Patrzył na mnie zdębiałym wzrokiem i wychylił kieliszek spirytusu bez popitki.
- Teraz masz problem, bo jak to opiszesz w swych raportach?
- Hombre, chyba nie powiesz nikomu, co tu mamy? Zamknęli by mi Plantację!
     Capitano jeszcze nie rozumiał, co to są Succuby , ale już zaczął się bronić. Tiago siedział i patrzał na mnie tępo. Manolito był trzeźwy i dlatego rwał sobie włosy z głowy.
- Hombre, co to było? - Zapytał w końcu Tiago. Podałem mu dużą golonę i szklaneczkę wódki, którą wychylił bezwiednie. Wzdłuż stołu krążył joint i dotarł do mnie podany przez jakąś kobietę z kwiatami we włosach.
Pociągnąłem dym do siebie i zatrzymałem pod powierzchnią nosa. Tiago nie chciał podanego jointa i podał go machinalnie dalej.
- Nie powinieneś ich znać. - Powiedziałem powoli. - Choć właściwie przedstawię cię im, Tiago.
     Popatrzył na mnie groźnie a potem coś się w nim przekręciło i wstał pełen respektu.
- Jak tak uważasz , Hombre, to chodźmy do nich. - Powiedział to poddańczym głosem pełnym aprobaty.
- Siadaj. Nie musimy do nich iść. Zaprosimy ich do nas. - Manolito wymierzył do mnie z pistoletu.
- Hombre, jak to zrobisz, to cię kropnę. - Tiago uśmiechnął się pod wąsem pierwszy raz od godziny.
- Popierdoliło cię, Manolito! Przecież ja bym już może nie żył, a fruwać nie umiem.
- Umiesz. - Rzekłem rozbawionym głosem. - I Manolito też umie. Wiem już po co im ta gliceryna. Tiago!
     Z podłogi zaczęły wyłaniać się głowy a potem całe postacie Succubów. Inżynierowie klęli na swoje tytuły a succuby przysiadły się do nas do stołu, jeśli tak można powiedzieć, gdy ktoś wisi do góry nogami dotykając głową miski z sałatką, albo wystaje do łokci ze środka blatu. Ludzie dostali szoku, a ja najspokojniej przedstawiałem succuba Tiagowi.
- Senior Tiago, to jest Succub. Senior Succub, to mój przyjaciel Tiago.
     Succub oczywiście nie wziął nic do ust ani nie napił się wódki, nie mówiąc o zajaraniu trawki. Capitano unosił się z pól metra nad stołem przemyśliwując realność zasady nieoznaczoności Heisenberga. Przywykł jednak do tego stanu i trzymał nawet w dłoni talerzyk z małżami i cytryną. Większość naukowców fruwała wkoło stołu próbując okiełznać umysłem nową fizykę i stare przyzwyczajenia. Succuby fruwały między nami ale nie machały rękami a ich nogi rozrzedzały się niknąc dla naszych oczu w powietrzu. Niektórzy próbowali zgadywać płeć Succubów lub zajrzeć w ich twarze, rozmazane i nieprzeniknione w swej bezwymiarowości i bezbarwie. Capitano pytał się coś przepływających obok niego succubów, ale chyba nie otrzymywał odpowiedzi. Nalałem kieliszek frunącemu wprost do mnie inżynierowi a on podniósł go w górę i zawołał.
- Niech żyje gliceryna!
Manolito siedział obolały a obok niego leżał rewolwer. Tiago wstał i podszedł do mnie dziwnie trzeźwym krokiem.
- Czy oni żyją? Hombre, czy oni są żywi?
- A co, chciałbyś móc ich zabić? Czy wtedy wydawałoby ci się , że masz nad nimi władzę?- Tiago zatoczył się i zamiast odpowiedzi wywrócił oczy do góry.
- Przecież jak kogoś zabijasz, to twoja władza nad nim się kończy. Po co ci taka władza? Po co taka kara? Jeśli zabicie kogoś jest rodzajem kary? A jeśli oni nie żyją, tylko egzystują? Popatrz jakim jest nasz świat? Może zaraz wrócą do swojego mrowiska jak mrówki do swojego.
- Czy my się znamy z mrówkami? Znasz jakąś z imienia? – Rzęził Tiago strzepując oliwę z rękawa...
       Tiago i Manolito patrzyli na mnie rozumiejąc wreszcie.
 Manolito odparł całkiem na trzeźwo.
- Chodźmy więc do ich mrowiska.
- Nie, Manolito! - Krzyknąłem wtedy.- Chodźmy tylko z nimi pofruwać!
    Succuby jednocząc się ze mną pofrunęły w stronę metalowych drzwi a my wszyscy pofrunęliśmy razem z nimi do komory neutrinowej. Capitano zapalił światła i wielki korowód ludzkich postaci i succubów wił się serpentyną niczym klucze ptaków w całej kilkukilometrowej komorze. Fruwaliśmy tak całą noc, a może i cały następny dzień. Bo zapisy odczytów nie były precyzyjne. A obudziliśmy się na dnie komory dwa dni potem wśród trupków much i innych owadów przypadkowo zmarłych na dnie. Pojedyncze succuby tkwiły pod ścianami lub między nami nieruchomo, ale nie baliśmy się ich ani one naszych naukowców. Dużo czasu zajęło wszystkim wdrapywanie się po małej, kilka kilometrów długiej , metalowej drabince do samej góry komory. Siedliśmy nad szczątkami uczty. Niektóre succuby tkwiły przy stole miedzy nami.
- Co robimy? - Spytał rzeczowo Capitano swoją ekipę. - Wariujemy? Czy znajdziemy wspólny dla nas wszystkich mianownik?
- A co na to nasze rodziny? - Odezwała się grubaska z lewej.
- Jakie rodziny? Jakie zwierzania? - Żachnął się główny inżynier. Przecież to musi być tajne jak nasza praca. Inaczej nas do czubków pozamykają.
- My już nie istniejemy! - Jęczał ktoś z twarzą w dłoniach. - Nie da się utrzymać takiej dużej grupy? Przecież nie zostaniemy sektą?
- Czy to zaprzecza istnieniu Boga? – Pytała cycata geolog.
- Jedynego tak, ale Boga jako takiego, na pewno nie! – Odparł zimno Tiago wspominając nóżkę Jezuska oraz swoich przodków wraz z ich listą imion. Succuby zaczęły błyszczeć ale to zauważył Capitano po chwili.

     Wsiedliśmy z Tiago i Manolito do wozu a winda wywiozła nas na powierzchnię. Manolito wsadził sobie lufę pistoletu do ust, a potem wyrzucił daleko cały pistolet i zapasowy magazynek. Wiedział, że śmierć nie jest już ucieczką.







>
:
Poprzedni rozdział:      Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak  TS147


: Wyślij Wiadomość.


Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

2: പഞ്ചസാര ഉപഭോഗം പരിമിതപ്പെടുത്തുന്നത് എന്തുകൊണ്ട്?

പഞ്ചസാര ഉപഭോഗം പരിമിതപ്പെടുത്തുന്നത് എന്തുകൊണ്ട്? പഞ്ചസാരയിൽ 90% സുക്രോസ് അടങ്ങിയിരിക്കുന്നു. ഈ പദാർത്ഥത്തിന് വളരെ ഉയർന്ന ഗ്ലൈസെമിക് സൂചികയുണ്ട് കൂടാതെ വളരെ വലിയ അളവിലുള്ള ശൂന്യമായ കലോറികളും നൽകുന്നു. പഞ്ചസാരയെ ഒരു കാരണത്താൽ വെളുത്ത മരണം എന്ന്…

NOMET. Producent. Akcesoria meblowe. Okucia meblowe.

Firma NOMET to lider polskiego rynku akcesoriów meblowych i okuć budowlanych. Ponad 30-sto letnie doświadczenie w branży, znajomość rynku, nowoczesne wzornictwo i ciągłe inwestycje technologiczne, zapewniają doskonałą jakość produktów i dają ogromną…

Kjo kimike e njohur e trurit është arsyeja pse kujtesa juaj po humbet buzën e saj: acetilkolina.

Kjo kimike e njohur e trurit është arsyeja pse kujtesa juaj po humbet buzën e saj: acetilkolina. E gjitha filloi me rrëshqitje të vogla që i hodhët poshtë lehtësisht si "momente të larta". Harrove çelësat. Ju thirrët dikë me emrin e gabuar. Fjala që ju…

Jaká jsou pravidla pro výběr dokonalého pudru na obličej?

Jaká jsou pravidla pro výběr dokonalého pudru na obličej? Ženy udělají vše pro to, aby jejich makeup byl krásný, čistý, porcelánový a bezchybný. Takový make-up musí mít dvě funkce: zkrášlit, zdůraznit hodnoty a maskovat nedokonalosti. Kosmetika, která se…

Здрава сертифицирана и природна облека за деца.

Здрава сертифицирана и природна облека за деца. Првата година од животот на детето е време на постојана радост и постојано трошење, затоа што должината на телото на детето се зголемува до 25 см, т.е. четири големини. Деликатната кожа на децата бара…

Odrestaurowany materiał filmowy z 1896 roku przedstawiający ruch pieszych, powozów i tramwajów na Broadwayu w Nowym Jorku.

Odrestaurowany materiał filmowy z 1896 roku przedstawiający ruch pieszych, powozów i tramwajów na Broadwayu w Nowym Jorku. W Stanach Zjednoczonych. Ten materiał filmowy został nakręcony przez pioniera francuskiego filmowca Alexandre'a Promio, który…

Antropometrijski ortopedski jastuk, švedski jastuk:

Antropometrijski ortopedski jastuk, švedski jastuk: Bez obzira na profilirani oblik, koji podržava opuštanje ili kontrakciju, zateže mišiće vrata, izuzetno je važna izolacija ili podloga za provođenje topline. Do sada se nauka bavila samo oblikom…

Lodowce Plutona ze statku kosmicznego New Horizon!

Lodowce Plutona ze statku kosmicznego New Horizon!

CMCKY. Company. Construction machinery, parts of construction machines, heavy equipment.

Welcome to Construction Machinery Company Construction Machinery Company, located in Louisville, Owensboro & Carrollton, Kentucky, is the official dealer of choice for Link-Belt Excavators, Kawasaki Wheel Loaders, Furukawa Rock Drills, Terex-Finlay,…

Głównym problemem w dzisiejszych czasach jest to, że kultura popularna lubi, celowo lub nie, zatrzymywać nas na niższym poziomie.

W swoim eseju „O pięknie” Platon pisał o tym, jak „dusza wyskakuje z radości, by objąć to, co jest jej podobieństwem. Dlatego piękno sztuki daje radość duszy ludzkiej.” Podczas gdy w „Drabinie miłości” Platona piękno ciała traktowane jest jako brama,…

Nauki szkół tajemnych były bardzo szczegółowe na temat Drzew Życia i Wiedzy i naśladowały mądrość samego Enki, utrzymując:

"...To właśnie ta koncepcja samospełnienia stanowiła ostateczny problem dla Enlila-Jehowy. W przeciwieństwie do tego, jego brat Enki wiedział, że ludzie, którzy uczestniczyli w Drzewie Wiedzy (mądrość Anunnaki) i Roślinie Narodzin (Gwiezdny Ogień…

Kilka słów o nawłoci, bo to ona nazywana bywa mimozą.

Kilka słów o nawłoci, bo to ona nazywana bywa mimozą. Nawłoć kanadyjska, która jest najbardziej znana u nas, została sprowadzona do Europy w XVII wieku, jako jesienna roślina ozdobna do ogrodów, ale nikt jej nie upilnował i stała się teraz rośliną…

DAIMLERTRUCKSYDNEY. Company. Truck and bus. Parts and service.

Daimler Trucks Sydney Huntingwood is owned and operated by Daimler Truck and Bus Australia Pacific Pty Ltd, a company within the global corporation Daimler AG Group of Companies (“Daimler”) Daimler Trucks Sydney Huntingwood is the largest factory owned…

13 síntomas de coronavirus según las personas que se han recuperado:

13 síntomas de coronavirus según las personas que se han recuperado: 20200320AD El coronavirus ha dominado todo el mundo. Las personas que sobrevivieron a la infección por coronavirus informaron sobre los síntomas que les permitieron hacerse la prueba de…

WOHLER. Company. Measuring tools, measuring devices, tooling supplies.

INSTITUTE OF TECHNOLOGY Wohler Institute of Technology Wohler Institute of Technology In order to work quickly and efficiently, proper understanding of the ins-and-outs of your Wohler equipment is necessary. For your convenience, we offer product training…

I-Anthropometric, yezokwelapha, yomcamelo wamathambo waseSweden:

I-Anthropometric, yezokwelapha, yomcamelo wamathambo waseSweden: Kungakhathaleki ukwakheka okufakiwe, okusekela ukuphumula noma ukwakheka, qinisa imisipha yentamo, ukufakwa noma ukufakwa kokushiswa kokushisa kubaluleke kakhulu. Kuze kube manje, isayensi…

FABRYKACZASU. Producent. Kalendarze.

Dzieląc się z Państwem zarówno naszym doświadczeniem, jak i stale pojawiającymi się pomysłami, nieustannie przygotowujemy nowe propozycje, wśród których obecnie znajdują się zarówno kalendarze książkowe (z układem dziennym oraz tygodniowym), notesy…

Bahan Kimia Otak yang Sedikit Dikenal ini adalah Alasan Mengapa Memori Anda Kehilangan Tepinya: acetylcholine.

Bahan Kimia Otak yang Sedikit Dikenal ini adalah Alasan Mengapa Memori Anda Kehilangan Tepinya: acetylcholine. Semuanya dimulai dengan slip kecil yang dengan mudah Anda anggap sebagai "momen senior." Anda lupa kunci Anda. Anda memanggil seseorang dengan…

Wąż koronny Rim Rock. Wąż, który prawie całe życie spędza pod ziemią, jest najrzadszym wężem w Ameryce Północnej.

Wąż koronny Rim Rock. Wąż, który prawie całe życie spędza pod ziemią, jest najrzadszym wężem w Ameryce Północnej. Stworzenie na tym zdjęciu niestety zakończyło swoje życie, dławiąc się podczas próby zjedzenia stonogi. Jego siedliskiem jest Floryda w USA.…

RINSTRUM. Firma. Mierniki wagowe.

Rinstrum jest czołowym producentem elektroniki dla przemysłu wagarskiego. Firma angażuje się od lat w podwyższanie jakości oraz rozwój swoich produktów. Osiągnięcia projektowe są połączeniem najnowszych technologii z praktyczną przemysłową wiedzą…

Tak, to jest to czego szukał Tesla, budując wieżę Wardencliff i dostarczając darmową energię..!

To nie jest reklama telewizyjna ale oglądasz pierwszy na świecie telewizor bez mocy Ultra HD. Ten telewizor jest w stanie zamienić fale radiowe wokół niego na prąd i pozostać bez prądu z całkowicie darmową energią. Tak, to jest to czego szukał Tesla,…

The Vanishing Village of Angikuni Lake.

The Vanishing Village of Angikuni Lake. The legend of the disappearing Inuit village of Angikuni Lake turns out to be simple pulp fiction. by Brian Dunning. The year was 1930; the place, the frozen wastes of northern Canada. It was November, late fall,…

3: سپلیمنٹس: ان کا استعمال کیوں؟

سپلیمنٹس: ان کا استعمال کیوں؟   ہم میں سے کچھ پر اعتماد کرتے ہیں اور بے تابی سے غذائی سپلیمنٹس کا استعمال کرتے ہیں ، جبکہ دوسرے ان سے دور رہتے ہیں۔ ایک طرف ، وہ غذا یا علاج کے لئے ایک اچھا ضمیمہ سمجھے جاتے ہیں ، اور دوسری طرف ، ان پر کام نہ کرنے کا الزام…

Kalbak-tash Petroglify.

Kalbak-tash Petroglify. Duży kompleks starożytnych malowideł naskalnych zawiera ponad 5 tysięcy obrazów. Według uczonych w Kalbak-Taszu rysunki zostały stworzone przez ludzi, którzy mieszkali tu od neolitu (IV-VI wpne) do średniowiecza (VIII-X wne). Na…

Czym jest mikrodozowanie muchomora.

Czym jest mikrodozowanie muchomora. Mikrodozowanie to praktyka polegająca na przyjmowaniu substancji psychoaktywnych w małych dawkach (w tym przypadku mikrodozowanie muchomora). Mikrodawka to zwykle od 2 do 10% tego, co dana osoba przyjęłaby, aby…