0 : Odsłon:
PLANTACJA.
Plantacja ukazała się w całej okazałości, gdy wyjechali zza góry. Była to sporawa zielona dolina. W dali, na zboczach widać było szeregi okopanych winorośli i pustych oraz pełnych wieszaków i podpór, ciągnęły się kilometrami we wszystkich podpowiedzianych słońcem kierunkach na zboczach i wzdłuż jarów. Czerwona ziemia dawała czerwone wino. Wjechali bramą, którą stanowiły dwa grube, dobrze ponad dziesięć metrów wysokie, murowane i kwadratowe w przekroju obeliski, zakończone murkami w kształcie gzymsów lub płaskich daszków zwieńczonych gigantycznymi, bazaltowymi kulami o średnicy ponad cztery metry każda. Obeliski były jak nowe, nie skażone nawet grzybem czy najmniejszym mchem. Posmarowane pewnie jakąś trującą substancją. Były olbrzymie jak na bramę. W środku z pewnością były puste. Może zawierały jakiś sprzęt lokacyjny lub kamery? Wjechaliśmy w dolinę i po kilkunastu minutach dotarliśmy do płaskiego budynku w stylu kolonialnym otulonym starymi platanami i kępkami zieleni. Manolito wysiadł pierwszy i porozmawiał z człowiekiem, który wyszedł nam na spotkanie z budynku. Rozmawiali chwilę, po czym poszli kawałek piechotą a my wraz z nimi wolno podjechaliśmy autem. Kabriolet zmieścił się akurat na platformie wewnątrz szerokiego budynku. Pojechaliśmy w dół.
Winda zjechała przynajmniej kilka pięter pod powierzchnię i zatrzymała się w pustej gładko betonowanej , pomalowanej gumową farba hali skąd rozchodziły się gwiaździście podziemne korytarze. Pojechaliśmy jednym z nich zakończonym inną halą, dotykającą do podziemnej skały, pod którą stały pudełka kontenerowych biur i laboratoriów pomiarowych. Weszliśmy do jednego z biur. Manolito siadł z boku a pracownik przyniósł gorące mleko z jakimś dziwnie pachnącym dodatkiem. Wypiliśmy po szklaneczce. Nie czekaliśmy długo, gdy nadszedł Capitano. Hernando był tu najważniejszą osobą i wszyscy zwracali się do niego Capitano, mimo, że kapitanem już być przestał, a funkcje kierowania laboratorium otrzymał niejako z marszu, po nieudanej próbie przejęcia Plantacji przez japoński koncern metalurgiczny. Capitano wiedział czego chce. Najczęściej były to pieniądze i surowa lojalność. Był stary a jego długa broda i beret mogły być brane za oznaki sympatyzowania z Fidelem Castro i Che. Nic bardziej błędnego. Religia Capitano to fizyka i fizyka.
- Jak leci Hombre? - Wyszczerzył krzywy zgryz. Tiago domyślił się, że to ma być uśmiech i też pokazał garniturę.
- To jest Tiago, mój wspólnik. - Rzekłem wskazując na Tiago. - A to Manolito, nasz współpracownik. - Wskazałem na Manolito. Capitano przywitał się i powiedział.
- Wypiliście izotopowy znacznik antyserolityczny. W przypadku zanieczyszczenia organizmu będziemy wiedzieć, co wam podać dla zbilansowania dawki. Przejdźcie teraz przez czytnik, który zapamięta waszą schematykę mineralną i izotopową. Jak macie broń, to nie musicie jej wyjmować, bo nie ma to żadnego wpływu. Jesteśmy teraz nad komorą neutrinową. Panowie, to jest największa komora na świecie i ma ponad cztery kilometry głębokości i kilometr średnicy. Mierzymy powolne neutrina przelatujące przez nasza Ziemię, czyli naszą kulę.
Przelatują one od drugiej strony, a ja tu mierzę te, które dotarły jako powolne i chcą wylecieć przez powierzchnię z tej strony. Czyli, senores, jesteśmy tu przy wylocie neutrin w kosmos po tym jak przybyły z kosmosu i przeleciały całą masę naszej kuli by pobiec dalej w kosmos. - Opowiadał i fascynował się tym coraz bardziej.
Tiago słuchał go zafascynowany.
- Jak to możliwe, że te neutrina przelatują przez środek naszej Ziemi, jej jądro i płaszcze, płynne frakcje magmy i niklo-żelaza?
- To proste, senor Tiago. Niech pan sobie wyobrazi, że każdy atom wygląda jak nasz układ słoneczny, ale że pierwsza planeta jest dopiero w trzystu odległościach wielkości Słońca od niego. I tak dalej. I teraz puszczamy jakiś statek kosmiczny w poprzek tego naszego pustego jak dla malutkiego statku, systemu. Szansa trafienia w jakiś element jest mała i statek przelatuje obok planet na wylot. To samo dzieje się z neutrinem lecącym przez atom.
- Co to za neutrina? - Spytał zirytowany Tiago wspominając sobie, jak całował stópkę Jezuska. Miał głupią minę. Posmutniał bardzo, gdy uświadomił sobie, że składa się z pustki przez którą mkną neutrina całymi strumieniami nie zderzając się z jego planetami. Gdzie jest jego dusza ? Gdzie Syn Boży ? Gdzie Duch Święty? Gdzie Duchy Przodków i Głos Wewnętrzny, który mówił mu całe życie jak przedostać się do następnego dnia? Zauważyłem ten stan.
- Tiago, przynosisz wstyd depresji. - Roześmiałem się na głos.
- Lepiej obejrzyjmy komorę neutrinową. - Capitano powiódł nas schodami w głąb Plantacji i stanęliśmy w metalowych drzwiach na szczycie olbrzymiej dziury w Ziemi.
Obudowani metalową siatką, zabezpieczającą przed upadkiem kilka kilometrów w dół, spoglądaliśmy na daleki zarys ścian oświetlonych punktami żarówek. Wewnątrz wiał bezgłośny wiatr a niewprawne echo powtarzało każde nasze słowo. Capitano promieniował co prawda nie neutrinami ale prawdziwą jaśniejącą dumą. Bo i Plantacja była imponującym laboratorium. Weszliśmy do sali odczytów, siedziało tam kilkunastu ludzi analizujących dane przy swoich pulpitach. Na środku stał długi stół zastawiony jedzeniem i napojami. Było nawet pieczone prosię z jabłkiem w ryjku. - To na twoja cześć, Hombre. - Powiedział Capitano. - Prosie po polsku z jabłkiem.
- Wielki to zaszczyt dla mnie, Capitano. - Rzekłem ujęty prosięciem po polsku z jabłkiem w ryjku. Siedliśmy razem z technikami za stołem a Manolito wyjął przyniesione z bagażnika butelki polskiej wódki i jedną flaszeczkę spirytusiku z Krakowa specjalnie dla Capitano. Wypiliśmy po jednym kieliszeczku spirytusiku , po którym oczy wyszły nam na wierzch i zaczęliśmy kaszleć. Przepiliśmy to wódką. Tiago nie odważył się tego pić nauczony wcześniejszymi doświadczeniami.
- Co do gliceryny, Hombre, to potrzebna jest na wczoraj. - Rzekł Capitano, gdy doszedł do normy. Mamy niespójne dane, ale nie będę cię zanudzał
szczegółami. Tak na przykład wczoraj mamy obraz cieni ludzkich na zapisie. To dlatego również dzisiaj daliśmy wam mleczko izotopowe. Te cienie to jakaś totalna bzdura. Czegoś takiego nie powinniśmy w ogóle mieć.
- Jak to cienie w odczytach? - Spytałem od niechcenia zjadając podskórny tłuszcz prosięcia, którego nigdy nie lubiłem, gdy mi go w Polsce nakładali na talerz. A tu patrzcie, sam sobie nałożyłem! Alkoholu tez nie pijam, a spirytus nauczył mnie pić Saszeńka na jego urodzinach, gdzie jako przepitkę stosowaliśmy mocną wódkę. Tylko wtedy to działa. Nigdy nie przepijaj spirytusu wodą. Żeńska część inżynierów zmieniła surowe kombinezony na sukienki i wypuściła włosy spod czapeczek ochronnych. Ktoś częstował domową sałatką z czarnej fasoli i małymi placuszkami wygiętymi w pół. Polska wódka działała szybko. Tiago gdzieś mi zniknął a Manolito siedział posmutniały, gdyż nie wolno mu było nic pić, gdy był z nami w pracy. Capitano nieźle już podchmielony chciał koniecznie zaśpiewać w komorze neutrinowej. Manolito nie było na swym miejscu. Dochodziliśmy już do metalowych drzwi, gdy wypadł stamtąd Manolito cały dygocząc i płacząc. Weszliśmy do środka.
Tam na przeciwległej ścianie lub w jej pobliżu wisiał Tiago jakby zaczepiony na niewidzialnej nici. Był przytomny, tylko wystraszony, albo może należałoby powiedzieć, pokorny.
- Tiago! - Krzyknąłem do niego. - Co ci jest? Jesteś ranny?
Capitano starał się wyprostować i oprzytomnieć. W końcu wykrztusił.
- Ależ senior Tiago popiłeś zdrowo!
Ale Tiago był trzeźwy na tyle by się z tego nie śmiać i przerażony na tyle by odpowiedzieć logicznie i sucho.
- Uwięzili mnie tutaj. Wiszę bez oparcia dla nóg i rąk. To nie żadne neutrina ale jakieś mumie!
Wtedy ich zobaczyłem. Było ich całe mnóstwo. Otaczały Tiago ze wszystkich stron. Aż dziwne, że do tej pory nie zwariował. Succuby tłoczyły się też przy wejściu. Pomyślałem aby oddali mi Tiago a oni odpowiedzieli, że zaraz go puszczą. Nagle przestałem się bać. Tiago podpłynął do mnie przez szerokość komory, a Capitano zwymiotował na neutrina wylatujące w kosmos na sam ten widok, który nie mieścił się w jego fizyce.
Tiago bełkotał coś o przodkach i figurce Jezuska. A ja śmiałem się z tego całego zajścia, patrząc w oczy Manolita i podtrzymując chwiejącego się Tiago. Zawlokłem ich z powrotem do stołu, który Capitano zdołał jeszcze zarzygać drugim pawiem i siedliśmy wśród śpiewających naukowców nieświadomych zaszłej sytuacji.
- Capitano, a więc wiesz już, co to za cienie? - Klepnąłem go po ramieniu. Patrzył na mnie zdębiałym wzrokiem i wychylił kieliszek spirytusu bez popitki.
- Teraz masz problem, bo jak to opiszesz w swych raportach?
- Hombre, chyba nie powiesz nikomu, co tu mamy? Zamknęli by mi Plantację!
Capitano jeszcze nie rozumiał, co to są Succuby , ale już zaczął się bronić. Tiago siedział i patrzał na mnie tępo. Manolito był trzeźwy i dlatego rwał sobie włosy z głowy.
- Hombre, co to było? - Zapytał w końcu Tiago. Podałem mu dużą golonę i szklaneczkę wódki, którą wychylił bezwiednie. Wzdłuż stołu krążył joint i dotarł do mnie podany przez jakąś kobietę z kwiatami we włosach.
Pociągnąłem dym do siebie i zatrzymałem pod powierzchnią nosa. Tiago nie chciał podanego jointa i podał go machinalnie dalej.
- Nie powinieneś ich znać. - Powiedziałem powoli. - Choć właściwie przedstawię cię im, Tiago.
Popatrzył na mnie groźnie a potem coś się w nim przekręciło i wstał pełen respektu.
- Jak tak uważasz , Hombre, to chodźmy do nich. - Powiedział to poddańczym głosem pełnym aprobaty.
- Siadaj. Nie musimy do nich iść. Zaprosimy ich do nas. - Manolito wymierzył do mnie z pistoletu.
- Hombre, jak to zrobisz, to cię kropnę. - Tiago uśmiechnął się pod wąsem pierwszy raz od godziny.
- Popierdoliło cię, Manolito! Przecież ja bym już może nie żył, a fruwać nie umiem.
- Umiesz. - Rzekłem rozbawionym głosem. - I Manolito też umie. Wiem już po co im ta gliceryna. Tiago!
Z podłogi zaczęły wyłaniać się głowy a potem całe postacie Succubów. Inżynierowie klęli na swoje tytuły a succuby przysiadły się do nas do stołu, jeśli tak można powiedzieć, gdy ktoś wisi do góry nogami dotykając głową miski z sałatką, albo wystaje do łokci ze środka blatu. Ludzie dostali szoku, a ja najspokojniej przedstawiałem succuba Tiagowi.
- Senior Tiago, to jest Succub. Senior Succub, to mój przyjaciel Tiago.
Succub oczywiście nie wziął nic do ust ani nie napił się wódki, nie mówiąc o zajaraniu trawki. Capitano unosił się z pól metra nad stołem przemyśliwując realność zasady nieoznaczoności Heisenberga. Przywykł jednak do tego stanu i trzymał nawet w dłoni talerzyk z małżami i cytryną. Większość naukowców fruwała wkoło stołu próbując okiełznać umysłem nową fizykę i stare przyzwyczajenia. Succuby fruwały między nami ale nie machały rękami a ich nogi rozrzedzały się niknąc dla naszych oczu w powietrzu. Niektórzy próbowali zgadywać płeć Succubów lub zajrzeć w ich twarze, rozmazane i nieprzeniknione w swej bezwymiarowości i bezbarwie. Capitano pytał się coś przepływających obok niego succubów, ale chyba nie otrzymywał odpowiedzi. Nalałem kieliszek frunącemu wprost do mnie inżynierowi a on podniósł go w górę i zawołał.
- Niech żyje gliceryna!
Manolito siedział obolały a obok niego leżał rewolwer. Tiago wstał i podszedł do mnie dziwnie trzeźwym krokiem.
- Czy oni żyją? Hombre, czy oni są żywi?
- A co, chciałbyś móc ich zabić? Czy wtedy wydawałoby ci się , że masz nad nimi władzę?- Tiago zatoczył się i zamiast odpowiedzi wywrócił oczy do góry.
- Przecież jak kogoś zabijasz, to twoja władza nad nim się kończy. Po co ci taka władza? Po co taka kara? Jeśli zabicie kogoś jest rodzajem kary? A jeśli oni nie żyją, tylko egzystują? Popatrz jakim jest nasz świat? Może zaraz wrócą do swojego mrowiska jak mrówki do swojego.
- Czy my się znamy z mrówkami? Znasz jakąś z imienia? – Rzęził Tiago strzepując oliwę z rękawa...
Tiago i Manolito patrzyli na mnie rozumiejąc wreszcie.
Manolito odparł całkiem na trzeźwo.
- Chodźmy więc do ich mrowiska.
- Nie, Manolito! - Krzyknąłem wtedy.- Chodźmy tylko z nimi pofruwać!
Succuby jednocząc się ze mną pofrunęły w stronę metalowych drzwi a my wszyscy pofrunęliśmy razem z nimi do komory neutrinowej. Capitano zapalił światła i wielki korowód ludzkich postaci i succubów wił się serpentyną niczym klucze ptaków w całej kilkukilometrowej komorze. Fruwaliśmy tak całą noc, a może i cały następny dzień. Bo zapisy odczytów nie były precyzyjne. A obudziliśmy się na dnie komory dwa dni potem wśród trupków much i innych owadów przypadkowo zmarłych na dnie. Pojedyncze succuby tkwiły pod ścianami lub między nami nieruchomo, ale nie baliśmy się ich ani one naszych naukowców. Dużo czasu zajęło wszystkim wdrapywanie się po małej, kilka kilometrów długiej , metalowej drabince do samej góry komory. Siedliśmy nad szczątkami uczty. Niektóre succuby tkwiły przy stole miedzy nami.
- Co robimy? - Spytał rzeczowo Capitano swoją ekipę. - Wariujemy? Czy znajdziemy wspólny dla nas wszystkich mianownik?
- A co na to nasze rodziny? - Odezwała się grubaska z lewej.
- Jakie rodziny? Jakie zwierzania? - Żachnął się główny inżynier. Przecież to musi być tajne jak nasza praca. Inaczej nas do czubków pozamykają.
- My już nie istniejemy! - Jęczał ktoś z twarzą w dłoniach. - Nie da się utrzymać takiej dużej grupy? Przecież nie zostaniemy sektą?
- Czy to zaprzecza istnieniu Boga? – Pytała cycata geolog.
- Jedynego tak, ale Boga jako takiego, na pewno nie! – Odparł zimno Tiago wspominając nóżkę Jezuska oraz swoich przodków wraz z ich listą imion. Succuby zaczęły błyszczeć ale to zauważył Capitano po chwili.
Wsiedliśmy z Tiago i Manolito do wozu a winda wywiozła nas na powierzchnię. Manolito wsadził sobie lufę pistoletu do ust, a potem wyrzucił daleko cały pistolet i zapasowy magazynek. Wiedział, że śmierć nie jest już ucieczką.
>
:
Poprzedni rozdział: Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak TS147
: Wyślij Wiadomość.
Przetłumacz ten tekst na 91 języków
: Podobne ogłoszenia.
Najwcześniejsze zdjęcie afrykańskiego króla Sekhukhune.
Najwcześniejsze zdjęcie afrykańskiego króla: Sekhukhune, ktory stanowczo sprzeciwiał się wykorzystaniem swojej ziemi i był genialnym generałem i strategiem, który pokonał brytyjskie siły kolonialne ponad 3 razy, stawiając opór kolonizacji swojego…
Wilder Lachs: Superfoods, die nach 40 Lebensjahren in Ihrer Ernährung enthalten sein sollten
Wilder Lachs: Superfoods, die nach 40 Lebensjahren in Ihrer Ernährung enthalten sein sollten Wenn wir ein bestimmtes Alter erreichen, ändern sich die Bedürfnisse unseres Körpers. Diejenigen, die darauf geachtet haben, dass ihr Körper mit 20, dann mit 30…
Płytki podłogowe: gres szkliwiony
: Nazwa: Płytki podłogowe: : Model nr.: : Typ: nie polerowana : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: Pakiet do 30 kg lub paleta do 200 kg : Waga: 23 kg : Materiał: : Pochodzenie: Polska . Europa : Dostępność: detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…
更年期藥物和膳食補充劑:
更年期藥物和膳食補充劑: 儘管女性更年期是一個完全自然的過程,但是如果沒有適當選擇的藥物和膳食補充劑的幫助,很難經歷這個時期,這是由於妨礙正常功能的不適症狀所致。潮熱,易怒,易爆發或睡眠問題只是女性更年期面臨的一些問題,她們強烈抱怨這些問題,因此值得做好充分的準備來幫助自己。 更年期-如何處理其症狀?…
Pantalon de sport et talons hauts pour femme, c'est le succès de la brique.
Pantalon de sport et talons hauts pour femme, c'est le succès de la brique. Jusqu'à récemment, les pantalons de survêtement pour femmes n'étaient associés qu'au sport, et maintenant ils sont les incontournables de la saison, également dans les…
ADZIF. Company. Decorative wall decals and wall accessories.
ADzif is a Montreal company founded in 2007 specialized in design, manufacture and distribution of decorative wall decals and wall accessories. Our mission is to offer you innovative, exclusive and artistic designs. Our product lines are created through a…
Osasuntsu ziurtatutako eta arropa naturala haurrentzako.
Osasuntsu ziurtatutako eta arropa naturala haurrentzako. Haurraren bizitzaren lehen urtea etengabeko poza eta etengabeko gastua egiteko garaia da, izan ere, haurraren gorputzaren luzera 25 cm handitzen da, hau da, lau tamainakoa. Haurren azala…
Pedikyr: Hvordan og hvorfor du bør gni føttene dine med en bananskall når det gjelder pedikyr:
Pedikyr: Hvordan og hvorfor du bør gni føttene dine med en bananskall når det gjelder pedikyr: Her er hva en bananskall kan gjøre: Når temperaturen stiger, legger vi gjerne bort tyngre sko eller joggesko og trekker ut sandaler og flip flops. Takket være…
Heinrich Dietel zwany był królem wełny.
Heinrich Dietel zwany był królem wełny. Miasto Sosnowiec wiele mu zawdzięcza ©sosnowiec.luteranie.pl Heinrich Dietel Saksończyk, który zbudował Sosnowiec. Heinrich Dietel pochodził z Greizu w Saksonii, Jego ojciec Heinrich Gottlob był właścicielem…
Obce wiadomości z Proxima Centauri?
Obce wiadomości z Proxima Centauri? Tajemniczy sygnał, odbierany przez niektórych astronomów na falach radiowych i pochodzący z gwiazdy Proxima Centauri, części najbliższego nam układu gwiezdnego, był już od kilku miesięcy przedmiotem dogłębnych badań…
කාන්තාවන්ගේ ලුහුබැඳීම් - අවශ්යතාවය හෝ යල්පැන යාම?23
කාන්තාවන්ගේ ලුහුබැඳීම් - අවශ්යතාවය හෝ යල්පැන යාම? කාන්තා දහඩිය දැමීම සෑම විටම ඉතා ජනප්රිය වී ඇත. ඔබට මෙම අයිතමය සඳහා ගෙවීමට වඩා වැඩි මුදලක් වියදම් කිරීමට හැකි වනු ඇත, එවිට ඔබට එය භුක්ති විඳිය හැකිය. කාලයාගේ ඇවෑමෙන්, මෝස්තර, ආකෘති වෙනස් වේ, නමුත් ඔවුන්…
Szwedzkie spotkanie UFO w 1808 roku.
Szwedzkie spotkanie UFO w 1808 roku. Dziwne zjawiska, które przeszły nad Biskopsbergą w Szwecji na początku XIX wieku. Było bezchmurne popołudnie 16 maja 1808 roku i silny wiatr wiał z zachodu; słońce nad wioską nagle pociemniało. Na zachodnim horyzoncie…
Teoria Strzałek. ŚNIEGULKA. TS077
p.i.daadzaa ŚNIEGULKA. Śniegulka....zawsze myślałem, że ją zmyje deszcz. Ale to nieprawda. Do tego zawiedziona ale nie jak piła, i strasznie nadęta nie narżnięta. Dopiero się w biodrach rozrasta i po kostki w malignie, ale już włosy rude wiatr osusza i…
Dziurawiec wykazuje działanie uspokajające, stosuje się go w stanach wyczerpania nerwowego, niepokoju, zaburzeniach równowagi nerwowej.
Dziurawiec powoli przekwita. Kto jeszcze nie nazbierał to ostatni czas aby ruszyć na łowy. Codziennie zbieram po małym woreczku i uzbierały się już dwa dwulitrowe słoiki suszonego dziurawca. Dziurawiec wykazuje działanie uspokajające, w związku z tym…
Wieszak drewniany na klucze, domki ozdobne. D080. Hölzerner Schlüsselhänger, dekorative Häuser. Wooden key hanger, decorative houses.
: DETALE HANDLOWE: W przypadku sprzedaży detalicznej, podana tutaj cena i usługa paczkowa 4 EUR za paczkę 30 kg dla krajowej Polski. (Obowiązuje następująca: ilość x cena + 4 EUR = całkowita kwota za przelew) Przelewy mogą być realizowane bezpośrednio na…
Șosete bărbătești: Puterea desenelor și culorilor: Confort mai presus de toate:
Șosete bărbătești: Puterea desenelor și culorilor: Confort mai presus de toate: Odată, șosetele bărbătești trebuiau ascunse sub pantaloni sau practic invizibile. Astăzi, percepția acestei părți a garderobei s-a schimbat complet - designerii promovează…
Điều này giải thích mọi thứ: Dấu hiệu hoàng đạo kết hợp màu sắc với cảm xúc và hình dạng. Số phận được xác định bởi số lượng của họ:
Điều này giải thích mọi thứ: Dấu hiệu hoàng đạo kết hợp màu sắc với cảm xúc và hình dạng. Số phận được xác định bởi số lượng của họ: Mọi tâm trí hoài nghi trong sự hoài nghi phải nhìn vào mối liên hệ giữa các mùa và sức mạnh của sinh vật được sinh ra…
Como escolle o zume saudable de froitas?
Como escolle o zume saudable de froitas? As estanterías das tendas de comestibles e supermercados están cheas de zumes, cuxos envases coloridos afectan a imaxinación do consumidor. Tentan con sabores exóticos, un rico contido en vitaminas, garantido o…
Hialuronskābe vai kolagēns? Kuru procedūru izvēlēties?
Hialuronskābe vai kolagēns? Kuru procedūru izvēlēties? Hialuronskābe un kolagēns ir vielas, ko organisms dabiski ražo. Jāuzsver, ka pēc 25 gadu vecuma to ražošana samazinās, kā rezultātā novecošanās procesi progresē un āda kļūst ļengana, sagruvojas un…
Skąd średniowieczni kartografowie znajdowali informacje do tworzenia swoich pięknych map?
Skąd średniowieczni kartografowie znajdowali informacje do tworzenia swoich pięknych map? Większość z nich wywodzi się z tego gatunku literackiego zwanego Literatura Podróżnicza. Pierwsze próby opowiadania o podróżach i przygodach możemy znaleźć już w…
Teoria Strzałek. WSZYSTKIE JĘZYKI ŚWIATA. TS129
WSZYSTKIE JĘZYKI ŚWIATA Żyrafa ma długi język. Ciekawe czy chowa go w długiej szyi? Czy ma odpowiednią florę bakteryjną w przełyku? Świeży oddech? Czy murzyni używają szyi żyrafiej jako rury tamtam? Podobno ma tam też pięć kręgów szyjnych,…
WILSON. Company. Leather briefcases. Leather wallets. Leather tote bags.
How long will it take for my online order to arrive? For standard delivery within Australia we use Australia Post Express service. For international deliveries we use DHL. All orders are dispatched after two business days except during an Outlet sale or a…
ARNm-1273: Vaccin contre le coronavirus prêt pour les tests cliniques:
ARNm-1273: Vaccin contre le coronavirus prêt pour les tests cliniques: Le vaccin contre le coronavirus prêt pour les tests cliniques La société de biotechnologie Moderna, de Cambridge, dans le Massachusetts, a annoncé que son vaccin, l'ARNm-1273, pour…
Meditatsioon. Kuidas leida vabadus oma minevikust ja lahti lasta mineviku valudest.
Meditatsioon. Kuidas leida vabadus oma minevikust ja lahti lasta mineviku valudest. Meditatsioon on iidne tava ja tõhus vahend oma vaimu ja keha tervendamiseks. Meditatsiooni harjutamine võib aidata vähendada stressi ja stressist põhjustatud…
JMP. Firma. Akcesoria montażowe do okien.
JMP SYSTEM - to prężnie działająca firma od 1991 roku. Główna siedziba firmy znajduje się w Rudzie Śląskiej. Biuro sprzedaży i zakład produkcyjny mieści się w Palowicach koło Żor. Głównym profilem działalności firmy jest handel stalą oraz produkcja…
13 sintomi ta 'koronavirus skond in-nies li rkupraw:
13 sintomi ta 'koronavirus skond in-nies li rkupraw: 20200320AD Il-koronavirus ħabbat lid-dinja kollha. Nies li baqgħu ħajjin mill-infezzjoni tal-koronavirus qalulha dwar is-sintomi li jippermettulhom jagħmlu t-test tal-marda. Huwa importanti ħafna li…