0 : Odsłon:
WSPOMNIENIA
Kiedy odpadły pióra wyjąłem z dziury metalowe zawiniątko z aluminiowej folii a w nim skarby dzieciństwa.
Rozpłakałem się odkrywając kolejno wszystkie rodzynki.
Całe życie i wszystkie tamtych dni pragnienia dziecka pokazały mi się w każdym przedmiocie z pudełka. Ożyły więc: ołowiany strzelec i jego teściowa, złoty ząb kleszczami wyrwany i samochodziki, drabinka wraz z pętelką małej szubieniczki, i kulki szklane, kolorowe murmle, i pudełeczko po cukierach z doklejonym skrzydełkiem zmęczonego życiem owada, motocyklista w pędzie z malowanej blachy, karty sportowców, którym powypalał ktoś oczy zapałką, i stara wykałaczka Leonarda da Vinci, i intymne potrzeby mrówek tzn.: miniaturowe sedesiki wraz z murzyńskim okiem w środku łypiącym białkiem z pogardą na robotę białych.
Caaałe dzieciństwo.
- Jak twój syn był bosy, to mu wyciskałaś, to teraz masz. - Gdakała pani z sąsiedztwa.
- Jest taki niesamodzielny. - Dorzucała pani co ma pupę z bani.
Myślałem o tych dniach wielokrotnie i niepotrzebnie się nimi przejąłem. Wtedy.
Dzisiaj powiedziałyby pewnie inaczej i bardziej, z kamiennym licem.
- Nie potrafi nawet sam przeżyć na księżycu bez hełmu marki samoprzeżywacz.
- Niepotrzebnie się tam wybrał. - Dodałaby filozoficznie ta z pupą.
Dzisiaj w dniu babci najmilsze są kwiaty cięte a nie szybki skok.
- Czary jakieś czy co? Nawigacja nie działa. - Stwierdziła nagle Marija wybijając mnie ze wspomnień. Po cóż są owe wspominajki? Jakie sprawy rozwiązują? Wszystkie. Albo raczej pokazują twoje uczucia. Kim byłeś onegdaj, gdy najważniejszym problemem był mały pajacyk i metalowy pęd motocyklisty? Gdy nie znałeś smaku kobiet ani przywiązania mężczyzn. Więc? Po co to wszystko i te wspomnienia?
Pytanie milknie za pytaniem. Przed odpowiedzią.
Kiedy stracił przytomność szedł przez sny. Wydawało mu się, że śni, ale natrętny obraz był jego prawdziwym wspomnieniem. Widział swoje miasto i powiewające tkaniny w kolorach Isztar, boskiej, na murach, wśród zieleni. Ręce podrzucające życiodajny muł Eufratu ku chwale życia. Pieśń, trąby, bębny i świeże cebule w procesji wokół murów jego miasta, Bero-Isztar, i na jego chwałę. Upał wzmagał się a powietrze drgało przygniatając zmęczeniem w cień, gdzie pięcioskrzydłe chimery grając na trąbach ku chwale Isztar wprawiały ludzi w obłęd rozkoszy i malignę pragnień. Niektórzy słyszeli tylko brzęczenie owadów i syk listowia lentyszków i mirtów. Nieudolnie, lecz bez ustanku, woda ożywiała serca, by pozbawić ich pragnienia, które znów, prowadzi do czynów. Słabnie potomstwo na zawsze.
- Sygnał znikł. - Rzekła Marija tak, jakby to zgasły lampki na choince. Jej kolorowa bluzka widoczna nawet mimo ciemności panujących w aucie wydawała mi się ruchliwą rośliną. Za chwilę będzie rozjazd i musimy wiedzieć. Ulice były podobne do siebie tym bardziej, że w przeddzień święta, zaciemnione dodatkowo i wymarłe. Tradycje. Tak to ludzka zdobycz ważniejsza od prawa. Nawet balkony przysłonięte zazdrostkami i żaluzjami ziały czernią i cieniem.
I znowu natrętne myśli przywiał do mnie wir kurzu....znowu byliśmy z Mariją wysoko i patrzyliśmy w dół przez lupę na małe, miniaturowe miasto, a może było daleko i to, to, dlatego tak. Na placu wśród piasku stał generał Filistynów...
- Co to?! – Zawołał Tarik uświadamiając sobie, że nie jest na tym dziwnym placu sam. Nie śmiał odwrócić się i kątem oka widział czupiradło z włosami dotykającymi piasku, o pięknym zapachu, jaki delikatnie otumanił go i właśnie uspokajał. Ten plac nie był „jego” i niczym nie przypominał placów Aszkelonu czy Ekronu. Tutaj było inaczej. Tu piasek nie przypominał piachu kuźni w jakich dorastał Tarik. Ucząc się tajemnego wypieku żelaza, zdołał przywołać w sobie dawną woń zmieszanych wody, oliwy i bogatego w azot moczu, którymi hartowali żelazne miecze, puklerze i topory. Nie było tu paleniska ani studni. Nie było zadaszenia placu podcieniami, ani siedzących figurek bóstw Aszdody i Dagana, demona mórz. Tarik zrozumiał, a raczej, nie starał się rozumieć. Kiedy pierwszy raz przekroczył rzekę Szichor, stał się cierpliwym dla oglądania śmierci swych żołnierzy. Prowadził ich kierując się chęcią przetrwania i władzy. Wygrywał bitwy i wracał do domu, do Afek, zanim przeważające siły wrogów zdołały zwyciężyć jego armię. To inni, nie mniej przenikliwi, a jednak - to inni nieśli jarzmo klęsk i przegranych bitew. On jako dobry taktyk zdołał zagarnąć swoje i wycofać się w chwale. Ale teraz? To czupiradło? Córa Enlila? Skąd ona... ?
- Mam nadzieję, że wkrótce znów się zobaczymy. - Isztar stała na placu obok Tarika, przerażonego teraz bliskością bogini w ludzkim ciele. Zupełnie nie wiedział, co robić. Jak zachować się w takiej bliskości? Choć oczywiście wyczuwał jej boskość i czcił tym bardziej bogobojny, że była realną, tuż obok i tak nagle. Mówiła do niego powoli i słowa wnikały w jego uszy. A potem dalej, do jaźni.
- Dlaczego pozwoliłaś mi istnieć? - Spytał Tarik poprawiając bródkę.
- Musisz strzec Przejścia. Weteran chce pierwszy powrócić do domu, i pozostawić ludzi samym sobie, a my nie dokonaliśmy jeszcze całej pracy tutaj. Teraz należysz do nas, podobny tym, co ocalili swoje dzieci jako część planu. Ludzie jeszcze nie nauczyli się zabijać i robią to bez sensu. Będzie i tak niedługo, że wybraniec Samson niepotrzebnie zawali świątynię i niepotrzebnie zabije ich wszystkich. I siebie, i ciebie. Każesz zanurzyć się synowi w morzu i wrócić.
- A co się stanie, gdy zabierzemy im śmierć? Czym się staną? Potworami?
Tarik, nie starał się tego pojąć, bo ufał boskiej Isztar. I to mu wystarczało.
- Szanowni Państwo, witajcie w raju! - Zawołała Isztar i ciągneła zwracając swą twarz do Tarika. - Dziś gołąbki i żurek z preclami... Czy Pretekineter każący ludziom umierać jest potworem? Nawet wtedy, gdy spogląda za horyzont i widzi tam zakryte? I wie, że powinni umrzeć z powodów oczywistych choć zakrytych i dalekich być może?
Tarik wybałuszał gały wyraźnie nie pojmując, co Isztar chce przez to powiedzieć. Isztar była boginią, to i wiedziała dokładnie, o co chodzi Tarikowi. Podarowała mu stringi z cekinami a on nie śmiał podnieść już na nią oblicza.... jak Marduk w akcie otrzymywania listy praw od Utu, słonecznego ojca. Gołębie zafurkotały przelatując nad placem.
- To była pułapka. - Zawyła Marija spoglądając wymownie w moją stronę węsząc nozdrzami i szykując się jakby do skoku. Patrzyła w dół przez lupę na plac, na Isztar i na Tarika przymierzającego stringi przed czasem. Isztar syciła zmysły jego nagą męskością w akcie przymierzania stringów.
- Pasują? - Spytała Isztar generała a ten uśmiechnął się szeroko i zrobił piruet ściągając jędrne pośladki i prężąc, co się dało, ... na przykład muskuły łydek, symbol siły.
- Chcą wojny? - Zapytałem głupio.
- Będą ją czcili. - Potaknęła Marija patrząc nadal przez lupę na plac pod nami.
- Możemy przecież...
- A on musi negocjować. - Powiedziała kiwając głową w stronę lupy, pod którą prężył się Tarik. Marija schowała lupę do kieszonki fartucha. Wiedziała, że chcę lub będę zmuszony ich zabić. Ale z Tarikiem jest całkiem inna sprawa. Isztar? Taaa..., ona go ochroni. Napłynęła na mnie tkliwość... nie powinienem. Wiedziałem, co chodzi Mariji po głowie. Chciała mnie uchronić. Choćby ten obecny kawałek sumienia, gdy jesteś młody i nie zabiłeś jeszcze, a już musiałeś wybrać, czy tego nie uczynić...
- Nie sprawdzaj mnie, a i ja potrzebuję odpowiedzi. - Naciskałem na Mariję coraz od nowa.
- Na grobie ich nie znalazłam, a tylko coraz więcej pytań. - Rzekła opryskliwie.
- W głowie mi się kręci, kiedy mam rozsądzać, co dobre.
- Nie zniosę twego ognistego oddechu i czuję się papierową marionetką, i mogę spłonąć.
- Musisz wybaczyć samemu sobie, gdyż zemsta nigdy nie jest słodka.
Patrzyła na mnie uważnie i dorzuciła nagle.
- Ja tylko mówię prawdę, ale to ty musisz ją zrozumieć.
Wtedy cień, nos za nos, się zakończy. Podeszła bliżej i położyła mi dłoń płasko i delikatnie na koszuli, na mojej piersi.
- Czy będziesz błagał, gdy nadejdzie ból? Gdy pękniesz jak balon?
- Widzisz, co mam w sercu. Tylko wtedy, gdy go zniszczę, będę mógł cię kochać. Szeptałem kolejne słowa dziwiąc się, że w ogóle wydobywają się z mych ust.
- Dam ci coś więcej. - Powiedziała spokojnie i popatrzyła w dal. - Dam ci go.
Jak wąż przyjął stronę zła. Wiedziałem, że ona też tak o nim myśli. A jednak wyrecytowałem to na głos.
- Daj mi moc. Abym mógł go zniszczyć.
- Gdy go zniszczysz, czy będziesz mnie kochać? - Zapytała jakby z wnętrza mgły.
- Obiecuję.
- Jesteś dobrym człowiekiem.
- Zaufam ci. - Rzekłem. Była nadal smutną twarzą i wyciszoną sercem.
Mówię więc wygładzając swe pióra wzdłuż ramion.
- Owiń głowę szalikiem jak każda.
Marija odpowiada plątając palce swych dłoni.
- Ciągle mi spada. - Stwierdza żaląc się.
- Marija! - Mówię strzepując popiół z płaszcza.- Może masz za małą głowę? - Paznokcie Mariji wydłużyły się i zaraz wróciły do zwykłej długości.
Tymczasem u dołu Tarik wyszedł na środek placu podniosł pięść do nieba, jakby mógł dostrzec lupę i nas patrzących na niego . Potrząsnął ramieniem i wykrzyknął:
- Czas wybaczyć, nie zabiję cię, wrogu!
A czy ty mi wybaczysz wrogu we łzach leżący?
Czy będziemy kochać tę samą kobietę?
Rozumiemy ten stan?! Odłóż dziryt!
W zasadzie to już wszystko. Tarik podrapał się po głowie rozmazując tłuszcz z pomady fryzury na palcach. To, co planowała Isztar, przerastało jego rozumienie.
Tarik poprawił płaszcz i skierował się ku bramie, której cherub patrzył nań czarnym okiem. Tarik wiedział, że dane mu jest zbudowanie planu ludzkiego zgodnego z planem boskim, choćby taka Isztar... Wie czego chce. Każde jej słowo jest śpiewem duszy i czynem zarazem, dającym ludziom oddychać pełnią i istnieć lub umierać. Tarik wspomniał o geometrii i o wysokości kosmosu ponad nim.
Jak wysokie jest niebo, twe myśli rozpostarte i ukrzyżowane, gotowe niczym lotnia.
Taka figura nazywa się latawiec albo deltoid. A przestrzennie to ostrosłup, nie mylić z ostrobokiem, bo to taka ryba. Ostrowodna.
- W zbyt przejrzystej wodzie nie ma ryb. - Przypomniał sobie półgłosem generał i poskrobał się w doklejoną bródkę.
Zarastamy włosami na plecach i dziczejemy stając się ponownie włochaczami garbatymi i pazurzastymi.
To tylko te cechy są w nas nieśmiertelne.
To tylko to trzyma nas przy życiu, a nie ten wszczep intelektu.
Znowu ktoś nasikał na dżdżownicę a ona myśli, że to święty deszcz. Nie ma oczu a za to dwie płcie.
Inteligencja niższa nie widzi inteligencji wyższej, nawet jak ją przeczuwa, to nie jest w stanie ani zobaczyć, ani skontaktować się.
Bo i po co?
Właśnie wyróżnikiem rozdzielaczem między poziomami jest brak kontaktu.
I brak wspólnych celów.
Stąd brak kontaktu.
Dlatego ufoludki mają nas gdzieś.
I dżdżownice. Tarik poczuł ciepło na swym torsie i zorientował się, że cień przesunął się był spod bramy dalej a on nagle stoi znowu w pełnym słońca nagrzanym powietrzu i wdycha pył znużony powolnym opadaniem miniaturowych ciałek. Poczuł podniecający zapach w nozdrzach. Tarik znał ten zapach. Kurz i cisza.
- Może ciepło słoneczne to to samo, co święty deszcz dla dżdżownicy? – Zamyślił się Tarik.
A włosy na plecach nadal rosną i swędzą żądzą łaknienia zakazanych owoców.
Wiją się meandrami i falują falangą. Lingham. Pojawiają się nawet na zębach i na gorącym piasku. Chcą sexu i ocierania spoconych powierzchni. Mylą się, co do istoty treści sexu. Błyszczą w ciemnościach białkami rozpalonych oczu. Spopielałe pięty są zawsze na rozkaz. Są takie spięte. To końce człowieka. Piotr kazał się ukrzyżować do góry piętami. Potem zawsze pieta. Giovanbaptista Ricci z Navarry wraz z zespołem Andhisboys wykonali freski w kaplicy z XVIIw wokół grobu pięt Św. Piotra. Czy św. Piotr czuł włosy na plecach? Zdawał sobie sprawę, że staje się zwierzęciem? Miał zaparcie? Był kandydatem do mielonki. Na dzisiaj, chwilowo jest pozytywnie zweryfikowany przez rynek. Chwilowo. Bez obola w martwych dziąsłach. Kontroluj obolałe dziąsła, to tak jakbyś kontrolował czas. A BÓG ma jeszcze dwa czasy i pół czasu. Każda chwila jest cenna i każdą .........
:
Poprzedni rozdział: Następny rozdział:
:
Automat tłumaczył ten tekst na 91 języków z oryginalnego języka polskiego. Tytuł oryginału "Teoria Strzałek" . Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawo autorskie: Jakub Nowak TS056
: Wyślij Wiadomość.
Przetłumacz ten tekst na 91 języków
: Podobne ogłoszenia.
Komary potrafią wyssać krew 2-3 razy większą od swojej masy ciała.
Komary potrafią wyssać krew 2-3 razy większą od swojej masy ciała. Wkładają swoją trąbkę do żył w powierzchownych partiach skóry i organizm ludzki reaguje i chce zakrzepnąć krew w żyle. Ale komary mają na to rozwiązanie, dają żyłom antykoagulant, czyli…
Gripo infekcijos būdai ir komplikacijos: kaip apsiginti nuo virusų:
Gripo infekcijos būdai ir komplikacijos: kaip apsiginti nuo virusų: Pats gripo virusas yra suskirstytas į tris tipus - A, B ir C. Iš kurių žmonės dažniausiai yra užsikrėtę A ir B veislėmis.Dažniausias A tipas, atsižvelgiant į specifinių baltymų buvimą…
Collagen bakeng sa manonyeletso a mangole le a maqaqailana - a hlokahala kapa a ikhethela?
Collagen bakeng sa manonyeletso a mangole le a maqaqailana - a hlokahala kapa a ikhethela? Collagen ke protheine, motsoako oa lisele tse sebetsanang le e 'ngoe ea lithibelo tse kholo tsa masapo, manonyeletso, lefufuru, le letlalo le leseling. Ena ke…
Zaakceptuj niepewność.
Zaakceptuj niepewność. Nie zawsze musimy wiedzieć, co robić lub gdzie iść dalej. Nie zawsze mamy jasny kierunek. Odmowa zaakceptowania bezczynności i otchłani pogarsza sytuację. Powiedz „nie wiem” i bądź z tym zadowolony. Nie musimy próbować wymuszać…
Υγιεινά πιστοποιημένα και φυσικά ρούχα για παιδιά.
Υγιεινά πιστοποιημένα και φυσικά ρούχα για παιδιά. Το πρώτο έτος της ζωής ενός παιδιού είναι μια εποχή συνεχούς χαράς και σταθερής δαπάνης, διότι το μήκος του σώματος του παιδιού αυξάνεται κατά 25 εκατοστά, δηλ. Τέσσερα μεγέθη. Το λεπτό δέρμα των…
DOFO. Company. Sport bags. Casual bags. Bags of various materials.
Dofo (Xiamen) Industry & Trade Co., Ltd Founded in 2005 Dofo (Xiamen) Industry & Trade Co., Ltd locates in Xiamen Special Economic Zone, with a factory covering 5700 square meter. There are around 200 experienced workers, including a six-person team in…
Bibliothek auf Schloss Marienburg (Hannover), Deutschland, XIX Jahrhundert
Library at Marienburg Castle (Hanover), Germany, XIX century Библиотека в замке Мариенбург (Хановeр), Германия, XIX век مكتبة في قلعة مارينبورغ (هانوفر) ، ألمانيا ، القرن التاسع عشر Bibliothek auf Schloss Marienburg (Hannover), Deutschland, XIX…
CHINACHANDELIER. Company. Chandeliers. Pendant lighting. Wall lighting. Table lamps. 吊燈。 吊燈照明。 牆壁照明。 檯燈。
Chinachandelier是香港SUNWE Lighting Limited的在線交易網站。 所有的吊燈都是由我們在中山的工廠生產的。 因為沒有代理商參與,所以我們的價格是市場上最低的。 與我們在一起,你不需要花太多的錢買一個豪華的吊燈,你可以輕鬆享受在中國製造的迷人的產品。 Chinachandelier is the online trading website of HongKong SUNWE Lighting Limited. All chandeliers are…
Ko nga tohu hauora me nga kakahu taiao mo nga tamariki.
Ko nga tohu hauora me nga kakahu taiao mo nga tamariki. Ko te tau tuatahi o te oranga o te tamaiti ko te waa o te koa tonu me te whakapau moni, na te mea ko te roa o te tinana o te tamaiti ka piki ake ki te 25 cm, i te wha nga rahi. Ko te kiri ngawari o…
5621AVA. Asta C Pomlajevanje celic. Serum za obraz. Krema za vrat in obraz. Krema za občutljivo kožo.
Asta C Pomlajevanje celic. Kataloška oznaka / indeks: 5621AVA. Kategorija: Asta C, Kozmetika ukrepanje antioksidacija, piling, dvigovanje, hidracija, pomlajevanje, izboljšanje barve, glajenje aplikacija Serum Vrsta kozmetike gelski serum Kapaciteta 30…
كيف تتعامل مع عائلة مختلة والعثور على سعادتك:
كيف تتعامل مع عائلة مختلة والعثور على سعادتك: قد يكون العيش مع أسرة مختلة وظيفياً أمرًا مفرطًا في الضرائب ويمكن أن يتركك بلا شك تشعر بأنك مستنزف عقليًا وجسديًا. مع تزايد الصراع في الأسرة والذي قد يؤدي إلى سوء المعاملة ، يصبح من الضروري أن تتعلم تجنب…
3: Ինչպե՞ս եք ընտրում առողջ մրգահյութ:
Ինչպե՞ս եք ընտրում առողջ մրգահյութ: Մթերային խանութների և սուպերմարկետների դարակները լցված են հյութերով, որոնց գունագեղ փաթեթավորումը ազդում է սպառողի երևակայության վրա: Նրանք գայթակղում են էկզոտիկ համեմունքներով, վիտամիններով հարուստ պարունակությամբ,…
7 comportamentos de texto que sinalan unha relación tóxica: Comportamentos de textos tóxicos en parellas con bandeiras vermellas de relación:
7 comportamentos de texto que sinalan unha relación tóxica: Comportamentos de textos tóxicos en parellas con bandeiras vermellas de relación: Segue revisando o seu teléfono intelixente cada segundo que os seus amigos advirten de que estás a ser máis…
Płytki podłogowe: gres szkliwiony szary
: Nazwa: Płytki podłogowe: : Model nr.: : Typ: nie polerowana : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: Pakiet do 30 kg lub paleta do 200 kg : Waga: 23 kg : Materiał: : Pochodzenie: Polska . Europa : Dostępność: detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…
WEINIG. Company. Woodworking machines, lathes, used machines.
About WEINIG USA WEINIG USA are part of the Worldwide WEINIG group, synonymous for providing solutions and the latest in technology to solid timber processors. Within WEINIG USA we offer nationwide Sales and Service coverage and your business is…
Quần áo tự nhiên và được chứng nhận lành mạnh cho trẻ em.
Quần áo tự nhiên và được chứng nhận lành mạnh cho trẻ em. Năm đầu tiên của cuộc đời trẻ em là khoảng thời gian của niềm vui và chi tiêu liên tục, bởi vì chiều dài cơ thể của trẻ tăng tới 25 cm, tức là bốn kích cỡ. Làn da trẻ em tinh tế đòi hỏi sự chăm…
WENTYLATOR KOLUMNOWY 50W PILOT OKRĄGŁA PODSTAWA, CZARNY
WENTYLATOR KOLUMNOWY 50W PILOT OKRĄGŁA PODSTAWA, CZARNY:Witam państwa mam do zaoferowania Wentylator kolumnowy z 3 poziomami prędkości, 3 trybami wentylacji i opcjonalną funkcją odchylania. W zestawie pilot zdalnej obsługi do wygodnego sterowania…
Ffrogiau, siaced, cap ar gyfer merched egnïol:
Ffrogiau, siaced, cap ar gyfer merched egnïol: Dylai fod gan bob merch ac eithrio pants a tracwisgau o leiaf ychydig barau o ffrogiau cyfforddus a chyffredinol yn eu cwpwrdd dillad. Felly mae cynnig y siop yn cynnwys modelau mewn lliwiau darostyngedig,…
Grzyby mają wiele pomocnych składników odżywczych, w tym beta-glukany wzmacniające odporność:
„Grzyby to miniaturowe fabryki farmaceutyczne, a spośród tysięcy gatunków grzybów występujących w naturze nasi przodkowie i współcześni naukowcy zidentyfikowali kilkadziesiąt, które mają unikalną kombinację talentów, które poprawiają nasze zdrowie. Grzyby…
ARKA. Firma. Meble drewniane. Oświetlenie wnętrz.
Historia naszej firmy sięga końca 1990 roku (17 listopad 1990 rok - data założenia firmy). Od początku najwyżej ceniliśmy sobie dbałość o detale, materiały, wzornictwo, jakość i funkcjonalność naszych mebli. Sukces firmy oparliśmy na wzajemnym zaufaniu,…
Magnesiumfunktiot solujen biokemiallisissa prosesseissa:
Magnesiumfunktiot solujen biokemiallisissa prosesseissa: Magnesiumin päärooli solussa on yli 300 entsymaattisen reaktion aktivoituminen ja vaikutus korkean energian ATP-sidosten muodostumiseen aktivoimalla adenyylisyklaasi. Magnesiumilla on myös suuri…
Samodivas to leśne wróżki występujące w folklorze i mitologii południowych i zachodnich Słowian
Samodivas to leśne wróżki występujące w folklorze i mitologii południowych i zachodnich Słowian. Powszechnie przedstawiane były jako eteryczne dziewice z długimi włosami, a w niektórych przypadkach skrzydłami. W folklorze macedońskim podobno zamieszkiwały…
Ekspert dla doradców i porad małżeńskich
Wieloletnie porady małżeńskie i mediacje rodzinne i prawne. Stwarzanie psychologicznego portretu rodziny. Interakcja i rozumienie. Fachowe porady dla kobiet i mężczyzn. Doradztwo inwestycyjne i rozdzielności majątkowe, intercyzy i separacje.
ZEGAREK GENEVA SWEET WHITE
ZEGAREK GENEVA SWEET WHITE:Piękny biały zegarek mam do sprzedania. Materiał: eko-skóra, metal, szkło Długość paska: ok 23 cm Szerokość paska: ok. 2,0 cm Średnica tarczy zegarka: ok. 3,5 cm Regulacja: tak Zainteresowanych zapraszam do kontaktu.
Teoria Strzałek. BEZ SNU. TS120
BEZ SNU Zasłonił księżyc serwetką na drutach robioną przez babcię według wzoru. Nocnik emaliowany przygotował pod łóżkiem. W razie czego. Będzie mógł. Stanowczym ruchem naciągnął pacierz pod samą brodę bojąc się przyznać do strachu przed ciemnym…
Do przywracania zdrowia i przedłużania życia używano energii infradźwiękowej.
Do przywracania zdrowia i przedłużania życia używano energii infradźwiękowej. Głównym celem energii infradźwiękowej w starożytności było przywrócenie zdrowia i przedłużenie życia . Badanie lokalizacji i konstrukcji odbiorników infradźwięków jednoznacznie…

