Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 29-07-25
: Opis.: Każdy, kto wypróbował metodę na sobie – udało mu się w pełni odbudować chrząstki i odzyskać swobodę ruchu bez bólu i dyskomfortu. A takich ludzi są tysiące! Przepis od doktora Krzysztof Bielecki, który aktywuje regenerację chrząstek, kości i więzadeł, przywracając stawy do stanu 20 lat! Odbudowuje się nie tylko kręgosłup, ale także inne struktury szkieletu! Krzysztof Bielecki: — Sytuacja z chorobami stawów stała się dziś krytyczna, dlatego opracowano ten przepis. Jego skuteczność nie ma sobie równych, ponieważ aktywuje własne zasoby organizmu do wytwarzania nowych komórek chrząstki i kości. Szukaliśmy tej kombinacji przez ponad 10 lat i żadne tabletki, zastrzyki ani masaże nie mogą zapewnić takiego efektu! Sam przepis jest prosty, ale ważny jest precyzyjny dobór składników – każdy miligram ma znaczenie. Tylko przy zachowaniu odpowiednich proporcji aktywują się procesy regeneracji, ponieważ każdy naturalny składnik pełni swoją rolę. Aby przygotować roztwór, należy przestrzegać proporcji, o których będzie mowa poniżej. Do samodzielnego przygotowania jednej porcji potrzebujesz: Omega-3 siemię lniane: 4500 mg Siarka glukozaminy skorupiaki: 1100 mg Cytrynian magnezu algi morskie: 390 mg Gingerol imbir: ekstrakt 4200 mg Akba boswellia: ekstrakt 1100 mg Krzem skrzyp polny: ekstrakt 320 mg Kurkumin kurkuma: ekstrakt 2300 mg Niestety, większości z tych składników trudno jest znaleźć w Europie. Wiele z nich trzeba zamawiać z innych części świata. Co więcej, ważne jest posiadanie odpowiedniego połączenia wszystkich tych substancji: precyzyjność dozowania musi wynosić 0,1 mg. Z tego powodu samodzielne lub nielegalne przygotowanie tego przepisu może w większym stopniu nie przynieść pełnego efektu lub całkowicie okazać się bezużyteczne.
: Data Publikacji.: 23-07-25
: Opis.: Badacze z Columbia University stworzyli roboty, które potrafią fizycznie się rozwijać, wchłaniając moduły z otoczenia lub z innych jednostek. Ludożerstwo budzi wstręt i grozę, w każdej współczesnej kulturze uchodząc za absolutne tabu. Ale co, jeśli ofiarą nie jest człowiek, lecz maszyna? A sprawcą nie drapieżnik, lecz robot? Naukowcy z Uniwersytetu Columbia zaprezentowali właśnie technologię, dzięki której roboty mogą fizycznie „rosnąć”, „leczyć się” i ulepszać, wykorzystując części z otoczenia – w tym także z innych robotów. Ta nowa koncepcja, nazwana Robot Metabolism, może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości autonomicznych systemów. Samowystarczalne roboty przyszłości? Wystarczą im resztki pozostałe po innych maszynach Zespół badawczy, którego głównym autorem jest Philippe Martin Wyder związany z Columbia Engineering i Uniwersytetem Waszyngtońskim, przedstawił innowacyjne podejście do modułowej konstrukcji robotów. Zamiast budowy zamkniętych, sztywnych struktur wymagających ludzkiego serwisowania, nowe maszyny mają zdolność do samodzielnej adaptacji poprzez wchłanianie dostępnych komponentów – zarówno z otoczenia, jak i z innych maszyn. Badania opublikowane w czasopiśmie Science Advances opierają się na modułach o nazwie Truss Link. To proste pręty z magnetycznymi złączami, inspirowane dziecięcą zabawką Geomag. Moduły te mogą się rozciągać, kurczyć i łączyć pod różnymi kątami, tworząc złożone struktury przestrzenne. Eksperymenty pokazały, że zespół Truss Linków potrafi przekształcić się z kształtu dwuwymiarowego w trójwymiarowego robota, który następnie rozwija się dalej – integrując nowe elementy i zyskując nowe funkcje. Stworzyli robota-kanibala. Przerażający projekt, ale mówią, że konieczny. Robot złożony z modułów Truss Links W jednym z przykładów działania systemu robot o kształcie czworościanu dodał do siebie kolejny moduł, który służył mu jako kij do podpierania. To pozwoliło mu zwiększyć prędkość poruszania się w dół o ponad 66,5 proc. Taka zdolność samodoskonalenia może mieć zastosowanie w trudnych warunkach, gdzie tradycyjna pomoc człowieka jest niemożliwa, na przykład w misjach kosmicznych lub akcjach ratunkowych po katastrofach. Jak podkreśla profesor Hod Lipson, współautor badania i dyrektor laboratorium Creative Machines na Uniwersytecie Columbia, roboty wciąż pozostają „monolityczne, nieadaptacyjne i nierecyklingowalne”. Tymczasem organizmy biologiczne zawdzięczają swoją zdolność przetrwania właśnie elastycznej, modułowej budowie. Robot Metabolism naśladuje ten model – roboty uczą się wykorzystywać części innych robotów podobnie, jak organizmy żywe przyswajają aminokwasy. Nowe podejście może stanowić przełom w rozwoju autonomicznych systemów. Jak zaznaczają naukowcy, Robot Metabolism tworzy cyfrowy interfejs do fizycznego świata i pozwala sztucznej inteligencji rozwijać się nie tylko umysłowo, ale także fizycznie. Tym samym otwiera drogę do robotów, które potrafią same się budować, przekształcać i dostosowywać do niespodziewanych wyzwań – bez ingerencji człowieka. Choć perspektywa samoorganizujących się maszyn może budzić skojarzenia z dystopijną fantastyką, zdaniem badaczy to konieczny krok. W świecie, w którym coraz więcej zadań przekazujemy robotom – od transportu, przez produkcję, aż po eksplorację kosmosu – ich samowystarczalność może okazać się nie tyle wyborem, co koniecznością.
: Data Publikacji.: 22-07-25
: Opis.: 20250722 AD. Japońscy badacze dokonali przełomowego odkrycia, potwierdzając istnienie poprzecznego efektu Thomsona. O tym czytamy na portalu Interesting Engineering. To zjawisko termolelektryczne pozwala kontrolować kierunek przepływu ciepła i chłodzenia poprzez zmianę kierunku pola magnetycznego. Teoria, której nie potwierdzono przez wiele lat Efekt Thomsona, teoretyzowany już w XIX wieku, dotyczy kierunku przepływu prądu elektrycznego i gradientu temperatury. William Thomson (odkrywca) zauważył w 1851, że jeśli jeden koniec przewodnika elektrycznego jest cieplejszy od drugiego i przepływa przez niego prąd, ciepło jest pochłaniane lub uwalniane - a to z kolei zależy od tego, czy prąd przepływa zgodnie z gradientem temperatury, czy przeciwnie. Teraz, dzięki pracy zespołu z Uniwersytetu Nagoya i Uniwersytetu Tokijskiego, udało się go zaobserwować w praktyce. Badania przeprowadzono na stopie Bi88Sb12, który wykazuje silny efekt Nernsta w temperaturze pokojowej. Naukowcy zastosowali prąd elektryczny i pole magnetyczne pod kątem prostym, co pozwoliło na obserwację efektu. Aby wyizolować sygnały termolelektryczne od efektu Joule'a, użyto kamery na podczerwień. Dzięki temu możliwe było dokładne zmierzenie rozkładu temperatury i potwierdzenie istnienia efektu Thomsona. Odkrycie to otwiera nowe możliwości w zakresie aktywnego zarządzania ciepłem. Zmiana kierunku pola magnetycznego pozwala na przełączanie między ogrzewaniem a chłodzeniem, co może znacząco poprawić wydajność urządzeń chłodzących. Naukowcy planują dalsze badania nad materiałami, które najlepiej sprzyjają występowaniu tego efektu. To może być kluczowy kierunek przyszłych badań w dziedzinie termolelektryki.
: Data Publikacji.: 22-07-25
: Opis.: Naukowcy odkryli, że sieci kwantowe mogą badać wpływ zakrzywienia czasoprzestrzeni na mechanikę kwantową. To przełomowe podejście otwiera nowe możliwości w fizyce. Jak podaje portal SciTechDaily, naukowcy z różnych instytucji, w tym Stevens Institute of Technology, odkryli, że sieci kwantowe mogą być używane do badania wpływu zakrzywienia czasoprzestrzeni na mechanikę kwantową. To nowe podejście może zrewolucjonizować nasze rozumienie fizyki. Sieci kwantowe i ich potencjał Sieci kwantowe, które rozwijają się na całym świecie, mają potencjał do stworzenia globalnego internetu kwantowego. Taki system umożliwiłby bezpieczną komunikację na dużą skalę oraz połączenie komputerów kwantowych na znaczne odległości. Nowe możliwości badawcze Badania prowadzone przez Igora Pikovskiego i jego zespół wykazały, że sieci kwantowe mogą być używane do badania, jak zakrzywienie czasoprzestrzeni wpływa na mechanikę kwantową. To pierwsze takie podejście eksperymentalne, które może przynieść nowe odkrycia w fizyce. Teoria względności Einsteina redefiniuje grawitację jako wynik zakrzywienia czasoprzestrzeni. Efekty te, takie jak spowolnienie czasu w pobliżu masywnych obiektów, zostały potwierdzone z dużą precyzją. Teraz naukowcy chcą zbadać, jak te zmiany wpływają na mechanikę kwantową. W badaniach wykorzystano superpozycje zegarów atomowych w sieciach kwantowych, które mogą rejestrować różne przepływy czasu. To otwiera drzwi do badania, jak mechanika kwantowa i zakrzywiona czasoprzestrzeń się przenikają. Przyszłość badań kwantowych Zespół Pikovskiego opracował protokół, który pozwala na rozprzestrzenianie efektów kwantowych w sieciach. Dzięki nowoczesnym technologiom, takim jak teleportacja kwantowa, możliwe jest testowanie teorii kwantowej w zakrzywionej czasoprzestrzeni.
: Data Publikacji.: 22-07-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025