Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 05-06-25
: Opis.: Wydanie The Phoenix Gazette z 5 kwietnia 1909 roku. Zawierało historię zatytułowaną „ Poszukiwania w Wielkim Kanionie ”. Według artykułu człowiek o imieniu GE Kinkaid dokonał zaskakującego odkrycia podczas wyprawy sponsorowanej przez Smithsonian Institute w Wielkim Kanionie. Wśród jego odkryć: "...Mamutowa komora około 1480 stóp(450 metrow) pod ziemią, z której promieniują dziesiątki korytarzy „jak szprychy koła”. Kilkaset pokoi, z których niektóre zawierają artefakty, takie jak broń i miedziane instrumenty, które nigdy nie były znane z Ameryki. Krypta zawiera mumie - wszyscy dorosli mezczyzni owinięci tkaniną z kory. Świątynia zawierająca buddyjskiego bożka siedzącego ze skrzyżowanymi nogami z kwiatem lotosu w każdej dłoni. Kamienne tablice, na których wyryte są tajemnicze egipskie hieroglify..." Artykuł wspomina także legendę o Indianach Hopi, która mówi, że ich przodkowie żyli kiedyś w podziemiach Wielkiego Kanionu. liveabout
: Data Publikacji.: 23-05-25
: Opis.: Kamienne artefakty ze skomplikowanymi defektami. Archeolodzy wybrali łatwą i dogodną trasę i rozważyli wszystkie te naturalne krzywizny. Ale te dziwne cechy przypominają coś wyprodukowanego w bardzo wysokiej temperaturze ... I jak to możliwe, skoro kamienia nie można stopić? Czy szukamy naturalnego wzoru wietrzenia? A może jest to zapomniana technika odlewania kamieni, która do tej pory nam umykała? Egipskie artefakty są wykonane z diorytu i granitu. ⠀ Tizoc kamienia (zdjęcie 1) wykonana jest z bazaltu, a po drugie, pokazano jego w Muzeum Narodowym w Meksyku, powódjest niejasny. Pewne jest, że cywilizacje na dwóch kontynentach, odległych o tysiące kilometrów, miały dostęp do podobnej technologii obróbki kamienia. Zdjęcia: Miguel Angel Roman Castillo
: Data Publikacji.: 23-05-25
: Opis.: Antarktyda nie zawsze była wyludnionym kontynentem. To doprowadziło niektórych naukowców do przekonania, że starożytny lód zawiera pozostałości ludzkiej obecności. Według różnych naukowców takie ślady zostały już odnalezione – dowody na istnienie starożytnych piramid na Antarktydzie, znacznie starszych niż te w Egipcie. Oficjalnie Antarktyda była pokryta lodem od milionów lat. Nie poświęcono temu zbyt wiele uwagi, dopóki zespół europejskich i amerykańskich naukowców podobno odkrył trzy piramidy, które wywołały sensację. Pierwsza oficjalna wiadomość o piramidach „stworzonych przez człowieka” na Antarktydzie pojawiła się w przestrzeni internetowej w 2013 roku. Następnie w 2016 roku pojawiły się pierwsze zdjęcia trzech piramid w Internecie. Teoretycy spiskowi natychmiast wymyślili niezliczone teorie, niektóre sugerujące, że piramidy mają 100 milionów lat i zostały wykonane przez najstarsze cywilizacje zamieszkujące kontynent. Zespół Scotta dotarł do najbardziej wysuniętego na południe punktu naszej planety 17 stycznia 1912 roku. Ku swemu rozczarowaniu odkrył, że Norweg Roald Amundsen był tam zaledwie kilka tygodni wcześniej. Niemniej jednak znaleźli coś, co stało się znane jako Piramida, jako małą nagrodę pocieszenia. Jest to niewielka góra po zachodniej stronie lodowca Köttlitz. A jednak niewiele powiedziano o tym najstarszym odkryciu. Większość uwagi skupiono na „nowo odkrytych” przykładach sprzed kilku lat. Prawda jest taka, że te struktury również nie są nowym odkryciem. Trzy obiekty, które wyglądają jak piramidy (widoczne na powyższym zdjęciu satelitarnym) są częścią pasma górskiego Ellsworth, odkrytego przez amerykańskiego pilota Lincolna Ellswortha podczas lotu 23 listopada 1935 roku.
: Data Publikacji.: 23-05-25
: Opis.: Prawdziwe eksperymenty Frankensteina z XIX wieku. 4 listopada 1818 szkocki chemik Andrew Ure stanął obok martwego ciała straconego mordercy, który zaledwie kilka minut wcześniej wisiał na szubienicy. Prowadził pokaz badań anatomicznych dla teatru pełnego ciekawskich studentów, anatomów i lekarzy na Uniwersytecie w Glasgow. Ale to nie była zwykła sekcja zwłok. Ure trzymał dwa metalowe pręty naładowane 270-płytową baterią woltaiczną do różnych nerwów i obserwował z zachwytem, jak ciało drgało, wiło się i dygotało w groteskowym tańcu śmierci. „Kiedy jeden pręt został przyłożony do niewielkiego nacięcia na czubku palca wskazującego”, Ure później opisał w Glasgow Literary Society, „pięść była wcześniej zaciśnięta, ten palec natychmiast się wyciągnął; i z konwulsyjnego poruszania ramieniem zdawał się wskazywać na różnych widzów, z których niektórzy myśleli, że ożył”. W 1780 roku włoski profesor anatomii Luigi Galvani odkrył, że potrafi sprawić, że mięśnie martwej żaby będą drgać i szarpać iskrami elektryczności. Inni szybko zaczęli eksperymentować, przykładając prąd do innych zwierząt, które szybko zachorowały. Siostrzeniec Galvaniego, fizyk Giovanni Aldini, zdobył ciało wołu, odcinając głowę i używając elektryczności do skręcania jego języka. Wysłał tak wysoki poziom napięcia przez przeponę wołu, że spowodowało to „bardzo silne działanie na odbyt, które spowodowało nawet wydalenie kału” – napisał Aldini. Andrew Ure, który nie miał żadnego doświadczenia z elektrycznością, był zaledwie asystentem Jamesa Jeffraya, profesora anatomii na Uniwersytecie w Glasgow. Studiował medycynę na Uniwersytecie Glasgow i krótko służył jako chirurg wojskowy, ale poza tym był znany z nauczania chemii. „Niewiele wiadomo o Ure, ale był trochę drobną postacią w historii nauki” – mówi Alex Boese, autor Elephants on Acid: And Other Bizarre Experiments. Mówi, że jednym z głównych osiągnięć Ure był ten jeden dziwaczny eksperyment galwaniczny.
: Data Publikacji.: 23-05-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025