Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 18-04-25
: Opis.: Kobiety z plemienia Hamar są biczowane, aby okazać swoją miłość mężczyznom przechodzącym ceremonię Rytuału Przejścia: Mówi się, że ich blizny pokazują ich zdolność do miłości i pozwalają im wezwać pomoc tych, którzy je naznaczyli Tradycja znana jest jako Ukuli Bula, a kobiety błagają mężczyzn o biczowanie ich podczas ceremonii. Członkowie plemienia Hamar w Etiopii uważają, że wyszukane blizny świadczą o kobiecej zdolności do miłości. Kobiety trąbią i śpiewają, wychwalając cnoty chłopca, wyznając mu miłość i pragnienie biczowania. Powlekają swoje ciała masłem, aby zmniejszyć efekt bicia, którego dokonuje tylko Maza - ci, którzy już przeszli ten Rytuał Przejścia. Zdjęcia: Udochi John Stephen
: Data Publikacji.: 14-04-25
: Opis.: Nie jest już całkiem żywy. Ale i wciąż nie do końca martwy. Oto owad-zombie, zainfekowany przez grzyba, który w pełni kontroluje jego umysł i zmusza go do najdziwniejszych zachowań. Wszystko po to, aby skutecznie rozprzestrzeniać swoje zarodniki i zakazić jeszcze więcej owadów. Są na świecie takie niezwykłości, które bez problemu mogłyby stanowić podwaliny pod całkiem niezły scenariusz filmowy w typie horroru sci-fi. Jednym z nich jest przebiegły pasożytniczy grzyb z rodzaju Ophiocordyceps. Ophiocordyceps działa bardzo przebiegle. Najpierw namierza swój owadzi cel. Najlepiej, gdyby był dorodny i zdrowy, wówczas szanse na przeniesienie genów dalej wzrosną. Następnie nie pozostaje już nic innego, jak przejść do akcji i rozpocząć infekcję wybranego nieszczęśnika. Tak więc, rozsiewając swoje komórki po całym ciele ofiary powoli "opanowuje" jej organy i mózg. Siecią włókien oplata mięśnie i w taki właśnie sposób zyskuje pełną kontrolę nad jej ciałem. Od teraz, owad jest już tylko marionetką, nikłą kukiełką, mającą odegrać swoją ostatnią rolę w tym makabrycznym przedstawieniu bezwzględnej matki natury. Zmiany w zainfekowanym żywicielu są widoczne bardzo szybko - specyficzne zachowanie i dziwaczny, nietypowy sposób reagowania na feromony to znak, że grzyb powoli przejmuje władzę nad owadem. A gdy ofiara jest już w pełni obezwładniona przez pasożyta, bezwiednie wykonuje jego polecenia. Ostatecznym krokiem jest zmuszenie jej do udania się w jakieś dobrze usytuowane miejsce, z którego rozpościera się wyborna panorama na bliższą okolicę. To właśnie wtedy nadchodzi czas na finałową scenę - wypuszczenie swoich grzybich zarodników, które - niesione wiatrem - zainfekują kolejne owady. Et, voila, można się rozejść. Przebiegłe i bezwględne grzyby-pasożyty to wbrew pozorom nic jakiegoś nad wyraz zaskakującego w świecie przyrody. Ba, bywają i takie, które po wtargnięciu do ciała owada, już po jego śmierci tworzą w nim swoistą "miksturę miłości", uwalniającą substancje chemiczne mające na celu zwabienie samców (Entomophthora muscae). Intymny kontakt z nieboszczką znacznie bowiem zwiększa w takim przypadku szanse reprodukcyjne grzyba. Oczywiście, jak się pewnie domyślacie, uwodzenie adoratora w nie swoim imieniu to dosyć kontrowersyjny sposób na zaloty, zwłaszcza w przypadku, gdy krypto-uwodziciel jest umarlakiem. Jednak, o zgrozo, to naprawdę działa. Jeszcze inne, lubujące się szczególnie w cykadach (Massospora cicadina), po wniknięciu w ich ciało i odpowiednim namnożeniu się oraz wystrzeleniu swoich zarodników w przestrzeń w trakcie corocznego rytuału cykadzich zalotów, sprawiają, że zainfekowane samce przyjmują kobiece zachowania godowe i zaczynają przekonywać innych (niezakażonych) kawalerów do niezobowiązujących zbliżeń. W ten oto nikczemny sposób grzyb znacznie poszerza zasięg swojego zarodnikowego działania. Co więcej, gdy dalej rozwija się w swoim gospodarzu, wówczas "rozsadza" jego brzuch. Utrata jednej trzeciej części swojego ciała nie doprowadza jednak do śmierci cykady, oj nie. W takiej postaci wędruje dalej przez świat, jako zombi pamiątka po makabrycznym intruzie. Oto prawdziwy horror rozgrywający się na wysokości naszych stóp. #NaturaNaLuzie #StraszneHistorie /Lovett B, Macias A, Stajich JE, Cooley J, Eilenberg J, et al. (2020) Behavioral betrayal: How select fungal parasites enlist living insects to do their bidding. https://www.facebook.com/cafenauka/videos/348121874106013
: Data Publikacji.: 14-04-25
: Opis.: Klonowanie ludzi potajemnie rozwijało się w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Wszystko to aby przygotować genetycznie zebrane ludzkie sklonowane ciała do wykorzystania zarówno przez systemy sztucznej inteligencji, jak i negatywne byty. A także w eksperymentach z chwytaniem duszy lub zamianą. W programie AI, który jest wstawiony do sklonowanego ludzkiego ciała, nie ma nic ludzkiego, to sztuczna inteligencja maskująca się na ludzki obraz. Tym, co czyni człowieka istotą ludzką, jest wielowymiarowe ludzkie ciało świetliste, które odciska w komórkach fizycznych unikalną sygnaturę energetyczną i DNA Duszy i Ciała Duchowego. Klonowanie form biologicznych jest kolejnym rodzajem modyfikacji genetycznej dokonywanej w kopiowanym organicznym DNA. Materialne/fizyczne naczynie i wspomnienia mogą zostać zduplikowane, ale energia, którą nosisz w swojej Duszy, nie może zostać skopiowana. Z tego konkretnego powodu klonowanie zawsze powoduje uszkodzenia genetyczne i problemy z formą biologiczną, ponieważ integralność komórkowa tkanek utraci integralność energetyczną, szczególnie z czasem. Fakt, że w naczyniu nie ma „Ducha”, który utrzymuje, jest najczystszą formą (coś jak butelka po napojach gazowanych, która traci swój syk; zawartość w naczyniu jest nienaruszona, ale z biegiem czasu, gdy „Duch” odejdzie, naczynie nie jest już tym samym. Tylko analogia) Syntetyków jest wiele rodzajów, niektóre z nich są bardzo „ludzkie” i mogą być używane jako infiltratory. Jest to rozwijane w głównym nurcie jako transhumanizm. Ważne jest, aby ludzkość zdała sobie sprawę z klonowania, tworzenia Cyborgów i łączenia ludzi z maszynami jako poważne zbrodnie przeciwko ludzkości, które mogą skutkować Ludobójstwem organicznej ludzkości i złamać ludzką Świadomość.
: Data Publikacji.: 14-04-25
: Opis.: DLA KAŻDEGO UZDROWIONEGO POTOMKA JEST UWOLNIONY RÓD. Gdy nasz przodek zostawił coś niedokończonego, na przykład niespełniony gniew, niespełnione pragnienie zemsty, niespełnioną winę lub zbrodnię, otwiera się pole „archaicznej rekompensaty”: nieświadomość rodziny wyznacza potomka aby dokończył to, co pozostało niezamknięte. To potomstwo od chwili poczęcia jest uwięzione w tym polu archaicznej kompensacji i nie może zrobić nic innego, jak tylko powtarzać tę przeszłość, dopóki nie zda sobie z tego sprawy. A kiedy uświadamia sobie, że oddziela się od przeszłości i przyjmuje swoją teraźniejszość, swoje emocje i działania, nie obwiniając innych, opuszczając pole archaicznej kompensacji i wkracza w pole autonomii. Cały ten proces jest całkowicie nieświadomy. A życie wyśle nam lustrzane sytuacje, w których żył przodek, abyśmy przeżywali te sytuacje w teraźniejszości i jako dorośli. Gdy tylko przeżywamy konflikt, zakładając go, od osoby dorosłej, konflikt przodków jest rozwiązywany równolegle, a my uwalniamy się od ciężaru, który nas dotknął. Hellinger
: Data Publikacji.: 14-04-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025