Nadmi
16-11-24

0 : Odsłon:


KIM NAPRAWDĘ SĄ LEKARZE, CZYM JEST MEDYCYNA I FARMACJA? TAJEMNICE GRECKIEJ I EGIPSKIEJ ALCHEMII.

23 kwietnia 2021 
Kim są lekarze, tak bardzo poważane osoby w życiu społecznym, w cywilizacji ludzkiej ? Jakimi metodami się posługują ci magicy ? Jakich narzędzi i środków używają w swojej magicznej profesji ? Dlaczego mało kto wie, że lekarze to kapłani starożytnych technik magicznych ? Dziś są ubrani w białe kitle mające symbolizować czystość (rytualną) i białą magię ! Jak było z tą profesją w starożytności ?

Oto mały wycinek wiedzy tajemnej, a także przypomnienie, że leczenie nie opiera się tylko na chemii ! Zresztą słowo „chemia” wywodzi się z alchemii, a ta pochodzi od arabskiego al-chimija, co jest konstrukcją w prostej linii od Kham (khemit), będącego określeniem Egiptu, oraz biblijnego Chama. Związek khemeii z religią i jej praktykami był w starożytności bardzo silny, a dodatkowo wzmacniamy przez zawiłą symbolikę stosowaną przez adeptów tej tajemnej nauki.



Rdzeń słów „leczenie” i „lek” jest pochodzenia indoeuropejskiego, a więc wspólny dla dawnych i obecnych form obu tych wyrazów w wielu językach europejskich. Staropolskie słowo „leczyć” było odpowiednikiem dzisiejszego słowa „wyciągnąć” w odniesieniu do różnorodnych sytuacji (nie tylko tych związanych z chorobami). „Wyciąganie choroby z ciała chorego” było tylko jednym z aspektów stosowania tego staropolskiego słowa. Językowe badania porównawcze języków słowiańskich wskazują też na magiczny kontekst słowa „leczyć„.

W świetle tych badań „leczenie” odnosiło się między innymi do „zaklinania choroby” ! Obecnie standardowo tłumaczone słowo ‚leczenie’ jest szeregiem czynności medycznych, z użyciem stosownych leków i aparatury, zmierzających do przywrócenia równowagi (homeostazy) organizmu dotkniętego chorobą lub kalectwem. Utrzymanie wewnętrznej stabilności warunków (homeostazy) wymaga regulowania lub kontrolowania wartości najważniejszych parametrów wewnętrznego środowiska organizmu, (w tym i psychiki ! ‚homeostaza duchowa‚).



Dlatego w papirusach egipskich i manuskryptach greckich można odnaleźć zdanie (przypisywane Thotowi): „tego, czego oczekujesz, nie osiągniesz, jeżeli ciałom nie odbierzesz ich stanu cielesnego i jeżeli substancji bezcielesnych nie zdołasz przekształcić w ciała”. Zdanie to stało się podstawą alchemii średniowiecznej.

Z kolei farmacja to nauka o lekach. Nazwa pochodzi ze starożytnego egipskiego: ph-ar-maki znaczącego „kto zapewnia bezpieczeństwo„, i jest także jednym z 300 imion boga Tota. W starożytnym Egipcie wiedza medyczna spisywana była w księgach boga Thota. Nauka starożytnych egipskich lekarzy polegała przede wszystkim na zgłębianiu 42 „świętych ksiąg” (zwanych hermetycznymi). Ostatnie 6 z nich zawierało wiadomości z medycyny. Lekarze kapłani byli zobowiązani postępować zgodnie z tymi księgami, w przeciwnym razie byli karani. Po zakończeniu nauki adepci składali przysięgę, której sens od współczesnej przysięgi Hipokratesa różni się tylko imionami wzywanych bogów !



Starożytni Egipcjanie wierzyli, że sztukę leczenia wymyślili bogowie. I to bynajmniej nie po to aby ulżyć w cierpieniu swoim wyznawcom. Wymyślili ją, ponieważ sami bardzo tego potrzebowali. Egipskim bogom niezwykle często zdarzało się chorować, odnosić rany, a nawet umierać, co jest bardzo ciekawe, bo co to za ‚kosmiczni’ lub innowymiarowi „bogowie”, cierpiący na choroby ?

Farmakologia jest ważną dziedzina nowoczesnej magii, Greckie φάρμακον (pharmakon) znaczy między innymi ‚lekarstwo’, a logos to ‚słowo‚, ‚nauka’, może oznaczać „rozum”, lecz także „myśl” i „prawo”. W tym miejscu należy dokładniej przedstawić państwu słowo ‚pharmakon‚ i jego odmiany, w tym celu zajrzymy do najlepszego polskiego słownika starożytnej Greki, „Wielkiego słownika grecko-polskiego” Remigliusza Popowskiego, trzy zaznaczone greckie wyrazy, związane z pharmakion’em oznaczają:

aby dokładnie zrozumieć sens tego słowa przytoczymy tu oryginalne zdania starożytnych świętych pisarzy:

„ i nie opamiętały się ani w swoich morderstwach, ani w swoich czarach, ani w swoim nierządzie, ani w swoich kradzieżach” – Objawienie Jana 9:21



tekst oryginalny: „και ου μετενοησαν εκ των φονων αυτων ουτε εκ των φαρμακειων αυτων ουτε εκ της πορνειας αυτων ουτε εκ των κλεμματων αυτων”

Kolejny urywek z Listu do Galacjan 5:19-21 także zawiera to słowo:

Wyraźne natomiast są uczynki ciała, a mianowicie: cudzołóstwo, nierząd, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, nieprzyjaźnie, spór, zazdrość, wybuchy gniewu, samolubstwo, poróżnienia, odstępstwa, zawiści, zabójstwa, pijaństwa, hulanki i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak i już zapowiedziałem, że ci, którzy takie rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą.

Powyższy tekst oryginalny z Galacjan 5:19-21, ze słowem czary ‚farmakeia‚: „φανερὰ δέ ἐστιν τὰ ἔργα τῆς σαρκός, ἅτινά ἐστιν πορνεία, ἀκαθαρσία, ἀσέλγεια, εἰδωλολατρία, φαρμακεία, ἔχθραι, ἔρις, ζῆλος, θυμοί, ἐριθείαι, διχοστασίαι, αἱρέσεις φθόνοι, μέθαι, κῶμοι, καὶ τὰ ὅμοια τούτοις, ἃ προλέγω ὑμῖν καθὼς προεῖπον ὅτι οἱ τὰ τοιαῦτα πράσσοντες βασιλείαν θεοῦ οὐ κληρονομήσουσιν. „


Ja widać Farmakios to czarownik, guślarz, magik. Farmakeia to trucicielstwo (chemia, środki chemiczne, narkotyki, alkochol, itp.), czary, magia. Natomiast farmakion to: zaczarowany napój (homeopatia), napój miłosny (viagra), urok, czary, gusła.

To co dalej będzie tu przedstawione, można by uznać za wiedzę z pogranicza nauki, jednak dzisiejsi czarodzieje ‚farmakis‚, lub jak kto woli ‚lekarze-medycy’, sami udowadniają, że istnieje dusza, albo nadprzyrodzony aspekt w konstrukcji ludzkiej ! Te badania istnieją i są bardzo solidne ! Prowadzili je specjaliści z dziedziny farmakologii oraz innych gałęzi medycyny. Dlatego dalsze informacje mają jak najbardziej związek ze starożytną wiedzą, odnośnie tego zapomnianego elementu, który jest niezwykle istotnym w procesie zdrowienia.

Tajemnice Farmaki
Farmakologia jest dziedziną medycyny i farmacji; jest nauką o działaniu leków, czyli mechanizmach ich działania na organizm-psychikę oraz skutkach tego działania. Trzeba pamiętać, że wiele leków nie działa na pewne osoby lub działa nie tak jak powinny (placebo), lub działają tylko w określonych warunkach-dawkach. Samo działanie jest tu więc tajemnicą, którą farmakologia stara się ustalić, bo przecież znane jest działanie ‚braku czegokolwiek’ lub substancji neutralnej.

Efekt placebo ma często zastosowanie gdy działanie prawdziwego leku mogłoby być szkodliwe dla pacjenta, ale oszukanie go przez wmówienie, że przyjął lek, może poprawić jego sytuację psychiczną. Jak zaznaczyłem wcześniej placebo stosuje się również w badaniach nad działaniem leków, zabiegów medycznych i niekonwencjonalnych. Zdarza się, że pacjent, który przyjął placebo zamiast prawdziwego leczenia naprawdę zdrowieje.



Okazuje się także, że sama wizyta lekarza, czy drobna porada udzielona niekoniecznie w gabinecie może znacznie poprawić stan pacjenta. Ta sfera psychiki człowieka jak i wpływu konkretnej informacji (sytuacji) nie jest do końca zbadana. W średniowieczu powszechne było stosowanie zasady ante patientum latina lingua est (w obecności chorego używaj tylko łaciny), czy informowanie chorych księży, że zostali „awansowani” do godności biskupich.

Podobnie aktualne dyskusje „czy należy informować umierających pacjentów o ich stanie” i „czy należy informować chorego o przypuszczalnym rozpoznaniu bez jego potwierdzenia” w gruncie rzeczy opierają się na wierze w placebo (czy chęci uniknięcia efektu nocebo – efektów ubocznych wywołanych przyjęciem placebo), a to jest już bliskie, a właściwie jest posługiwaniem się informacją jako środkiem oddziaływania na danego człowieka, na wywoływanie reakcji w organizmie ! (magią?)

Oczywiście starożytni znali działanie placebo, dlatego ich zachowanie musiało być stanowcze. Starucha (starożytny szaman/ka/lekarz), która rzucał zaklęcia przeciw czarownikowi, musiał imponować pewnością siebie i dynamiką działania. Domyślamy się, że taka postawa dobrze oddziaływała na samopoczucie pacjenta i tym samym wpływała na poprawę jego stanu zdrowia. Przykłady zawierających duży ładunek emocjonalny zaklęć zawiera fragment obrzędu, który teraz przytoczymy.

 Zwyciężyłam je, słowa czaru. Mocny to był czar, lecz moje czarodziejstwo zwyciężyło. Rzuciłam podwójny urok — naplułam na nich i rozpłaszczyłam ich pod stopą. Niechaj osioł ich pokala, niechaj wół ich opaskudzi! Niech ludzie po nich depczą, niech na nich plują! Niech będą opluci — słowa czaru i sam czarownik ! – Potem starucha spluwa jeden raz i tak mówi: ‚Niech przeklnie go tysiąc bogów, tego czarownika! Niechaj przeklną go niebo i ziemia!’

Jedno z tych pełnych ekspresji zaklęć zawiera w istocie rzeczy wiadomość na temat sposobu rzucania uroku — czarownik splatał sznur, wymawiając przy tym odpowiednią formułę magiczną. Również sznurem, splecionym ze ścięgien zwierzęcych, posłużyła się Uruwanda w obrzędzie oczyszczenia (uwolnienia) od czarów „złego języka„:

Tak [mówi] Uruwanda. Kiedy dokonuję obrzędu na języku, to splatam sznur ze ścięgien, trzymam go dłonią, a ścięgna przywiązuję do trzciny. I wiążę je, po czym precz […] i wrzucam w płomienie. Podczas tego obrzędu mówię tak: «Oto było to razem [?] naciągnięte [napięte]. Jak sznur wiązał język zła, język czarownika, tak samo niech będzie […].”

Z pewnych wskazówek wynika, że obrzęd dokonywany przez Uruwandę trwał co najmniej trzy dni i był bardzo złożony. W rytuałach tej grupy zaznacza się wyraźnie składnik religijny, do którego jeszcze powrócimy.


Odpowiedzialność lekarzy
Na początku (po potopie), w czasach prawdawnych, medycyna obracała się w sferze magii. Tym, kto uzdrawiał był kapłan lub szaman. Wraz ze wzrostem znaczenia świątyń, kapłani stali się pierwszymi „lekarzami”. Już wtedy przed lekarzami były stawiane wysokie oczekiwania ! W Kodeksie Hammurabiego znajduje się ciekawy artykuł, traktujący o praktykach lekarskich: „Jeżeli lekarz wykona operację komuś nożem brązowym i go uleczy – należy zapłacić lekarzowi 10 sykli srebra. Jeżeli lekarz wykona operację komuś nożem brązowym i śmierć jego sprowadzi – należy ręce mu obciąć”.

Jeżeli chodzi o stosowanie magii w intencji zaszkodzenia komuś (sytuacja powyżej), to na przykład w państwie hetyckim było surowo zakazane, a czarowników ścigano i karano. W okresie starohetyckim nie wolno było nawet wymówić słowa „czary”; niewolnika karano za to śmiercią, a człowieka wolnego grzywną w wysokości jednej miny (ok. 340 g) srebra !



Znane są liczne obrzędy przeciw czarnoksięstwu. Ich liczba świadczy o tym, że działalność czarowników była w państwie hetyckim poważnym problemem. Uważano, że czarami można spowodować nie tylko śmierć jednostki, ale i zarazę, czyli masowe umieranie ludzi. Zachowała się wzmianka o zarazie rzekomo wskutek czarów, która wybuchła w kraju Salattanni. Zły czar można było rzucić nawet na bogów i wtedy odwracali się oni od człowieka, którym się dotąd opiekowali.

Wiele zabiegów hetyckich, których przeznaczeniem było przeciwdziałanie czarom zawiera skomplikowane rytuały oczyszczania, przeprowadzane przez tzw. „staruchę”. Elementem wspólnym tych obrzędów jest recytowana w trakcie rytuału prośba skierowana do bogów, aby to oni skierowali swój gniew na czarownika:

„…Starucha wrzuca nici do ognia i mówi tak:

Tak jak spaliłam te nici i one już nie powrócą tak samo niech będą spalone słowa czarownika”. Potem gasi ogień wodą Następnie starucha spluwa i mówi tak: „Niech (czarownika) przeklnie tysiąc bogów, niech przeklną go niebo i ziemia!…

(Nadużywanie środków farmakologicznych [farmakija-logicznych, czyli czaro-rozumowych = umysłowych] typu alkohol i narkotyki, przez dzisiejszych domorosłych czarowników, jest uznawane przez wielu znawców jako świadome, bądz nieświadome stosowanie odmiennych stanów świadomości, co było stosowane przez starozytnych, by nawiązać kontakt z innymi bytami (duchowymi), by nabyć mocy magicznych !)

Magia nici
Wszyscy wiemy, że lekarze i miejsca, w których obecnie prowadzi się leczenie muszą dbać o czystość, w pewnym sensie, podobnie było w starozytności. Zanim starożytni przystąpili do rytuałów, musieli przeprowadzić oczyszczanie, które było jedną z pierwszych, najstarszych czynności obrzędowych, wokół których zbudowana została cała aranżacja, składająca się na późniejsze skomplikowanie i widowiskowość zabiegów magicznych.

Często jako metody służącej usunięciu i przemieszczeniu rytualnej nieczystości stosowano różne czynności wykorzystujące wełniane lub lniane nici, a nawet zwierzęta, w tym przypadku ptaki, których głównym zastosowaniem było przejęcie na siebie nieczystości zabranej z ciała pacjenta. Mówi się o tym również w Biblii:

Kapłan każe, żeby ten, który ma być oczyszczony, przyniósł dwa ptaki żywe, czyste, kawałek drzewa cedrowego, nitki karmazynowe i hizop. Potem kapłan każe zabić jednego ptaka nad naczyniem glinianym napełnionym żywą wodą. Następnie weźmie drugiego ptaka, żywego, wraz z kawałkiem drzewa cedrowego, z nitkami karmazynowymi i z hizopem i zanurzy to wszystko razem z żywym ptakiem we krwi ptaka zabitego nad wodą żywą. Potem pokropi siedem razy tego, który ma być oczyszczony z trądu i w ten sposób oczyści go. A ptaka żywego wypuści na pole.

Ks. Kapłańska 14:4
Starożytny Egipt
Medycyna egipska była ściśle powiązana z religią i magią, wierzono w bóstwa uzdrowicielskie takie jak Imhotep, Amenhotep czy syn Hapu. W przypadku choroby również władcy odwoływali się do mocy nadprzyrodzonych. Informacji o medycynie egipskiej dostarczają nam głównie starożytne papirusy. W papirusie Ebersa (ok.1550 p.n.e.). wspomina się o ziołach oraz środkach leczniczych pochodzenia zwierzęcego i mineralnego podawanych chorym w postaci pigułek, czopków, maści, kropli, kadzideł czy kąpieli.

Wiele z nich aplikowano doodbytniczo, inne rozpuszczano w wodzie, mleku, piwie czy winie. W celu zmniejszenia bólu używano przetworów maku oraz substancji spokrewnionych z mandragorą, m.in. atropiny (hioscyjaminy) i skopolaminy (hioscyny).



W starożytnym Egipcie leczono także za pomocą tzw. snu sakralnego. Nie był to zwykły sen, lecz somnambuliczny (lunatyczny), tak głęboki, że człowiek miał nie tylko chaotyczne widzenia, lecz prawdziwe wizje, częstokroć dotyczące wyzdrowienia. Możliwe, że była to jakiegoś rodzaju hipnoza. Starożytna medycyna egipska została opisana przez Herodota ( Dzieje, II,84):

Medycyna jest u nich w ten sposób rozdzielona: każdy lekarz jest tylko od jednej choroby ,a nie od większej jej liczby. Dlatego wszędzie jest pełno lekarzy; jedni są lekarzami od oczu, drudzy od głowy, inni od zębów, jeszcze inni od brzucha, inni wreszcie lekarzami chorób wewnętrznych

Lekarze byli opłacani przez państwo i zorganizowani w hierarchiczną strukturę. Główny lekarz, następnie lekarze poszczególnych prowincji, miast, wsi itd. Lekarz egipski mógł odmówić leczenia przypadków uznanych przez niego za beznadziejne. Nie mógł za to badać dziewcząt pod nieobecność ojca, ani żony pod nieobecność męża. Badanie było bardzo drobiazgowe, obejmowało szeroki wywiad o chorym i jego rodzinie, dokładne badanie chorego oraz wydzielin jego ciała. Najlepsi lekarze służyli faraonom i ich otoczeniu, natomiast ogół ludności był leczony w przyświątynnych instytucjach, kierowanych przez kapłanów-lekarzy.

Wielki rozwój alchemii nastąpił w czasach władcy Egiptu Ptolemeusza II Filadelfosa (285–246 p.n.e.), w Aleksandrii. Właśnie za jego panowania rozwinęły się nowe idee alchemiczne, w tym idea kamienia filozoficznego i eliksiru życia. Philadelphos sam uprawiał alchemię. Był słabego zdrowia i lekarze z jego otoczenia prześcigali się w preparowaniu „cudownych mieszanek” zapewniających zdrowie, siły i długie życie.

Najstarszym alchemikiem chińskim, który pozostawił po sobie pisma był Ge Hong (III w. n.e.). W księdze Baopuzi (抱朴子) opisywał on przemiany alchemiczne za pomocą których można było uzyskać środek zapewniający wieczną młodość i nieśmiertelność oraz posiąść nadprzyrodzone zdolności. Kto zdobył ten lek mógł bez szwanku przejść przez ogień, chodzić po wodzie, rozkazywać duchom i demonom. Rozwój filozofii przyrody, badań empirycznych i aparatury w XVII wieku związany był, między innymi, z porzuceniem celów dawnej alchemii i skupieniu się na bardziej ogólnych celach poznawczych. Stopniowo przyczyniło się to do porzucenia klasycznych żywiołów i sformułowanie idei pierwiastka chemicznego, jednak jego działanie ciągle jest tajemnicą, co pokazują badania placebo.

Biorąc pod uwagę te wszystkie skomplikowane wpływy środków chemicznych na organizm ludzki oraz ważnych albo najważniejszych zależności ludzkiego ducha, duszy, umysłu, Boga, Jezusa na stan zdrowia, wydawać się może słuszne rozważenie rad słynnego rosyjskiego świętego chłopca Sławika Kraszennikowa:

Sławik mówił, że podczas leczenia wszystkich chorób należy koniecznie pić codziennie świętą wodę, pobraną w Święto Objawienia Pańskiego (ros. – святую Богоявленскую воду, według kalendarza juliańskiego – 19 stycznia – od tłum.) na czczo – po łyżeczce od herbaty i świętym olejem na noc robić krzyżyk na piersi, w miejscu, gdzie znajduje się serce. Ale przed tym należy wpierw odmówić modlitwy „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo” oraz złożyć ziemski ukłon (do ziemi). Wszystko to należy robić w ciągu 40 dni, wtedy leczenie będzie szybsze i lepsze. Zioła do leczenia należy zbierać samemu lub przez kogoś bliskiego, kochającego nas i podczas zbierania ziół należy obowiązkowo się modlić (odmawiać modlitwy, jakie znamy)


Można dojść do wniosku, iż ważne jest by w dzisiejszych szpitalach były chrześcijańskie krzyże, a najlepiej kaplice, przecież Jezus jest największym ze wszystkich lekarzy ! Modlitwa o uzdrowienie jest mało znanym charyzmatem, który na nowo każdy z nas może odkryć. Stał się charakterystycznym znakiem grup modlitewnych Odnowy w Duchu Świętym. Jego punktem odniesienia zawsze jest postawa i działalność Jezusa. Z licznych opisów, które znajdujemy na kartach Ewangelii wiemy, że na działalność apostolską Jezusa składało się w sporej mierze również uzdrawianie chorych.

Jezus leczy choroby, głosi Królestwo Boże, rozmnaża chleb materialny i obiecuje chleb z nieba, oraz uwolnienie od czarów, chorób i demonów. Uczeni piszący o Jezusie z punktu widzenia historycznego posługują się czasem wyrażeniem „Jezus egzorcysta”. Podobny sposób postępowania Jezus zalecił Apostołom: „Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was […], uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże” (Łk 10,8-9). Po Zmartwychwstaniu i Wniebowstąpieniu Jezusa, uzdrowienia dokonywane przez wierzących i charyzmatyków są obecne i dzisiaj, choć same historyczne sytuacje uzdrawiania przez Chrystusa mogą być tajemnicze:

I przychodzi do Niego trędowaty, prosząc Go, na kolana padając i mówiąc: „Jeśli zechciałbyś, możesz mnie oczyścić”. A [Jezus] rozgniewawszy się, wyciągnął rękę i mówi: „Chcę, zostań oczyszczony”. I zaraz odszedł od niego trąd i został oczyszczony. A Jezus zbeształ go i zaraz go wyrzucił, mówiąc: Uważaj, żebyś nikomu nic nie powiedział, ale odejdź, pokaż się kapłanowi i ofiaruj za swe oczyszczenie, co nakazał Mojżesz – na świadectwo dla nich. On zaś wyszedłszy, zaczął rozgłaszać i rozpowiadać o tym zdarzeniu, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, ale był poza nim, na miejscach pustych. I przychodzono do Niego zewsząd.

Ew. Marka 1, 40
Kto porówna powyższy tekst z jakimkolwiek tłumaczeniem Biblii, zauważy zapewne istotną różnicę. Wszyscy piszą, że Jezus dotknął trędowatego z litości – a tu jest podane, że pod wpływem gniewu. Wynika to z różnicy między rękopisami greckimi. Znaczna większość zawiera słowo „zlitowawszy się”. Tylko sporadycznie, w tak zwanej tradycji zachodniej, między innymi, w ważnym kodeksie (rękopisie) D, pojawia się wersja „rozgniewawszy się”. Lepiej ją jednak uznać za pierwotną, gdyż przepisujący Ewangelię mogli łatwo uznać, że litość tu pasuje, a wzmianka o gniewie musiała im się wydać dziwna.

Natomiast nie było powodu, żeby ktoś wstawił gniew na miejsce litości. Jest to jedno z nielicznych miejsc w Nowym Testamencie, gdzie różnice między rękopisami starożytnymi prowadzą do istotnej trudności w ustaleniu oryginału. Istotnej, to znaczy takiej, w której trudno dokonać ostatecznego wyboru, a dwie wersje różnią się treścią. W żadnym z tych miejsc różnica nie ma jednak znaczenia dla prawd wiary. W związku z tym trzeba oczywiście wyjaśnić, dlaczego Jezus rozgniewał się na trędowatego.

W wersetach 41 i 43 Jezus pokazany został w gniewie (co tłumacze zacierają). Dobrowolne dotknięcie trędowatego było czymś niesłychanym, nawet jeśli wziąć pod uwagę, że Jezus nie ulegał lękowi przed nieczystością. Żadne źródło starożytne o czymś takim nie donosi, gdyż trędowaci budzili wstręt, a samo dotknięcie trędowatego w pojęciu Żydów czyniło nieczystym i wykluczało ze społeczeństwa.

Nietypowe jest wreszcie to, że Jezus nakazał wypełnić przepisy Prawa Mojżeszowego, czego zwykle nie czynił. Przepisy te (Ks. Kapłańska 13-14) nakazywały między innymi, żeby ustanie trądu stwierdził oficjalnie kapłan. Jeśli chodzi o słowa Jezusa: Chcę, zostań oczyszczony, to przypominają one inne krótkie polecenia towarzyszące cudom, jak Talitha kum („Dziewczynko, wstań”, Ew. Marka 5, 41) i Effatha („Otwórz się”, Ew. Marka 7, 34).

W Izraelu traktowano trąd jako ohydę wykluczającą z narodu, który miał być czysty rytualnie i moralnie. Trąd był więc pojmowany raczej jako nieczystość niż jako choroba w sensie medycznym. Do cierpień chorych dołączało się wykluczenie, społeczna izolacja. Dlatego po wyzdrowieniu potrzebny był jeszcze kapłan, który potwierdzi powrót do społeczności. W niektórych tekstach Starego Testamentu oraz w koncepcji uczonych w Piśmie i rabinów trąd był traktowany jako kara Boża za grzechy.

Trędowaty był grzesznikiem, a oczyszczenie z trądu było też oczyszczeniem od winy. Było ono przypisywane samemu Bogu. To może tłumaczyć gniew Jezusa. Ohyda trądu i ohyda zła doprowadziły Go do pasji. Trędowaty został uleczony, ale też ostro skarcony. Przy okazji poznajemy prawdziwy portret Jezusa jako człowieka, który przeżywał emocje, portret różny od przesłodzonych obrazków, jakimi często karmi się nas w filmach z hollywood.

Jezus uleczył przez dotyk, co czynił częściej, choć dodał też słowa. Jednakże dotknięcie trędowatego powinno według przepisów ściągnąć na niego nieczystość rytualną. Prawo to było dobrze znane, a uczeni w Piśmie jeszcze uczynili je bardziej szczegółowym, o czym świadczy osobny traktat Miszny o trędowatych. Dotykając trędowatego, Jezus pokazał, że tym prawom nie podlega. Zamiast ulec nieczystości, sam trędowatego oczyścił. Musiał więc znać niezwykłą wartość swego dotyku, i to nie tyle medyczną, co religijną. Te nagłe cudowne uleczenie z punktu medycznie jest niemożliwe, było pojęte przede wszystkim jako religijne oczyszczenie na skutek kontaktu ze sferą sakralną.

Działanie przez dotyk czerpie z Bożej mocy, a zwłaszcza z Bożej świętości, przymiotowi przypisywanemu Bogu oraz osobom i rzeczom przezeń uświęconym. Wynika stąd, że Jezus dotykając trędowatego, świadomy był swojej mocy i świętości. Był tak bliski Bogu, że zetknięcie z Nim mogło uwalniać od najgorszej nieczystości. Dotknięcie trędowatego i uleczenie go jawi się nie tyle jako cud medyczny, ile akt oczyszczenia i akt objawienia Jezusa jako Świętego świętością Bożą. Skutkiem dotknięcia nie było samo wyleczenie, lecz także religijne oczyszczenie i przywrócenie choremu miejsca w społeczności.

Biblia nie wiąże w specyficzny sposób uzdrowienia fizycznego z duchowym. Często ludzie zostają uzdrowieni fizycznie, kiedy uwierzą w Jezusa Chrystusa – nie zawsze jednak tak się dzieje. Czasami Bożą wolą jest uzdrowienie kogoś, czasami nie. Apostoł Jan daje nam właściwe spojrzenie na tą sprawę: „Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili” (1 List Jana 5:14-15). Musimy pamiętać, że Bóg stale dokonuje cudów. Bóg nadal uzdrawia ludzi.

Wszyscy powinniśmy jednak mniej martwić się naszą kondycją fizyczną na tym świecie, a więcej naszą duchową kondycją. Tak więc, powinniśmy się skupić bardziej na niebie, i kiedy już dłużej nie będziemy musieli się stykać z problemami fizycznymi.

Otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły.

Apokalipsa 21:4:







WHO ARE DOCTORS REALLY, WHAT IS MEDICINE AND PHARMACY? MYSTERIES OF GREEK AND EGYPTIAN ALCHEMY.
April 23, 2021
Who are the doctors, who are so highly respected in social life, in human civilization? What methods do these magicians use? What tools and means do they use in their magical profession? Why hardly anyone knows that doctors are priests of ancient magical techniques? Today they are dressed in white coats to symbolize (ritual) purity and white magic! How was this profession in antiquity?

Here's a small piece of secret knowledge, and a reminder that healing isn't just about chemistry! Besides, the word "chemistry" comes from alchemy, and this comes from the Arabic al-chimiya, which is a construction in a straight line from Kham (khemit), which is the term for Egypt, and the biblical Ham. The relationship of khemeii with religion and its practices was very strong in antiquity, and we further strengthen it through the intricate symbolism used by adepts of this secret science.



The root of the words "treatment" and "medicine" is of Indo-European origin, and therefore common to the old and present forms of both of these words in many European languages. The old Polish word "to cure" was the equivalent of today's word "to draw out" in relation to various situations (not only those related to diseases). "Taking the disease out of the body of a sick person" was only one aspect of the use of this Old Polish word. Comparative linguistic research of the Slavic languages also points to the magical context of the word "to heal".

In the light of these studies, "treatment" referred to, among other things, "conjuring disease"! Currently, the word "treatment", translated as a standard, is a series of medical activities, with the use of appropriate drugs and equipment, aimed at restoring the balance (homeostasis) of the organism affected by disease or disability. Maintaining the internal stability of conditions (homeostasis) requires regulating or controlling the values of the most important parameters of the internal environment of the body (including the psyche! "Spiritual homeostasis").



Therefore, in Egyptian papyri and Greek manuscripts, you can find the sentence (attributed to Thoth): "what you expect, you will not achieve unless you take away their bodily state and if you are unable to transform disembodied substances into bodies." This sentence became the basis of medieval alchemy.

Pharmacy, on the other hand, is the science of drugs. The name comes from the ancient Egyptian ph-ar-maki meaning "who provides security", and is also one of the 300 names of the god Thoth. In ancient Egypt, medical knowledge was written down in the books of the god Thoth. The teaching of the ancient Egyptian physicians was primarily to study 42 "sacred books" (called hermetic). The last 6 of them contained medical news. Doctors were obliged to follow these books, otherwise they would be punished. After graduation, the adepts took an oath, the meaning of which differs from the modern Hippocratic oath only in the names of the invoked gods!



The ancient Egyptians believed that the art of healing was invented by the gods. And it is by no means to ease the suffering of its followers. They invented it because they needed it badly themselves. Egyptian gods very often got sick, wounded and even died, which is very interesting, because what are these "cosmic" or innovative "gods" suffering from diseases?

Pharmacology is an important field of modern magic, Greek φάρμακον (pharmakon) means 'medicine' among others, and logos is 'the word', 'science', can mean 'reason' but also 'thought' and 'law'. At this point, the word 'pharmakon' and its variants should be introduced to you in more detail, for this we will look at the best Polish dictionary of ancient Greek, 'The Great Greek-Polish Dictionary' by Remigliusz Popowski, the three marked Greek words related to pharmakion mean:

to understand the meaning of this word in detail, we will quote the original sentences of ancient saints

"Neither in their murders nor in their sorcery, nor in their harlotry, nor in their stealing." - Revelation 9:21



Original text: "και ου μετενοησαν εκ των φονων αυτων ουτε εκ των φαρμακειων αυτων ουτε ευκ της πορνειαν ουτε ευκ της πορνειαν αυτων κτωνενενενενενενενανενενενενενε

Another passage from Galatians 5: 19-21 also includes this word:

On the other hand, the deeds of the flesh are evident, namely, adultery, fornication, uncleanness, fornication, idolatry, witchcraft, hostility, strife, jealousy, outbursts of anger, selfishness, differences, apostasy, envy, murder, drunkenness, revelry, and the like; about these I announce to you, as I have already said, that those who do such things will not inherit the kingdom of God.

This original text from Galatians 5: 19-21, with the word spells, farmakeia, "φανερὰ δέ ἐστιν τὰ ἔργα τῆς σαρκός, ἅτινά ἐστιν πορνεία, ἀκαθαρσία, ἀσέλγεια, εἰδωλολατρία, φαρμακεία, ἔχθραι, ἔρις, ζῆλος, θυμοί, ἐριθείαι, διχοστασίαι , αἱρέσεις φθόνοι, μέθαι, κῶμοι, καὶ τὰ ὅμοια τούτοις, ἃπρολέγω ὑμῖν καθὼς προεῖπον ὅτι οἱ τὰ τοιαῦτα πράσσοντες βασιλείαν θεοῦ οὐ κληρονομήσουσιν. "


I can see Farmakios is a sorcerer, sorcerer, magician. Pharmakeia is poisoning (chemicals, chemicals, drugs, alcohol, etc.), witchcraft, magic. However, pharmacion is: enchanted drink (homeopathy), love drink (viagra), charm, witchcraft, witchcraft.

What will be presented hereafter, could be considered knowledge on the border of science, but today's 'pharmacis' wizards, or, if you prefer, 'medical doctors', prove themselves that there is a soul or a supernatural aspect in the human structure! This research exists and it is very solid! They were led by specialists in the field of pharmacology and other branches of medicine. Therefore, further information is most closely related to ancient knowledge about this forgotten element that is extremely important in the healing process.

Farmaka Secrets
Pharmacology is a field of medicine and pharmacy; is the study of the action of drugs, i.e. the mechanisms of their action on the body-psyche and the effects of this action. It is important to remember that many drugs do not work for certain people or do not work as expected (placebo), or only work under certain dosage conditions. The action itself is a mystery here, which pharmacology tries to establish, because the action of 'lack of anything' or a neutral substance is known.

The placebo effect is often used when the action of a real drug would be harmful to a patient, but deceiving them by telling them that they have taken the drug may improve their psychological situation. As I mentioned earlier, placebos are also used in research on the effects of drugs, medical and unconventional treatments. Sometimes a patient who took a placebo instead of the real treatment actually recovers.



It also turns out that a doctor's visit itself, or a small consultation provided not necessarily in the office, can significantly improve the patient's condition. This sphere of human psyche as well as the influence of specific information (situation) has not been fully explored. In the Middle Ages, it was common to use the principle of ante patientum latina lingua est (use only Latin in the presence of a sick person), or to inform sick priests that they had been "promoted" to the dignity of bishops.

Similarly, the current discussions of "whether dying patients should be informed of their condition" and "whether the patient should be informed of the presumed diagnosis without confirmation" are essentially based on belief in placebo (or the desire to avoid the nocebo effect - placebo-induced side effects), and it is already close, or actually it is the use of information as a means of influencing a given person, to cause a reaction in the body! (magic?)

Of course, the ancients knew how placebos worked, so their behavior had to be firm. The old woman (ancient shaman / doctor / doctor) who cast spells against a sorcerer had to impress with confidence and dynamism. We can guess that such an attitude had a positive effect on the patient's well-being and thus improved his health. Examples of highly emotional spells include an excerpt from the rite that we will now quote.

 I conquered them, words of the spell. It was a strong spell, but my magic won. I cast a double spell - I spat on them and flattened them under my foot. Let the ass defile them, let the ox girdle them! Let people tread on them, let them spit on them! Let them spit - the words of the spell and the sorcerer himself! - Then the old woman spits once and says, 'Let a thousand gods curse him, that sorcerer! Let heaven and earth curse him! '

One of these expressive spells actually contains a message about how to cast the spell - the sorcerer braided the rope while pronouncing the appropriate magic formula. Uruwanda also used a rope braided from animal tendons in the rite of cleansing (releasing) from the spells of the "evil tongue":

Yes [says] Uruwanda. When I perform the ritual on my tongue, I braid a rope from the tendons, hold it with my hand, and tie the tendons to a reed. And I tie them up, then away […] and throw them into the flames. During this rite, I say: “Here it was [?] Taut [tense] together. As a rope bound the tongue of evil, the tongue of a sorcerer, so let it be [...]. "

Some indications show that the rite performed by Uruwanda lasted at least three days and was very complex. The rituals of this group clearly show a religious component, to which we will return later.


Responsibility of doctors
In the beginning (after the Flood), in truthful times, medicine turned into the realm of magic. The one who healed was a priest or a shaman. As temples grew in importance, priests became the first "doctors." Even then, high expectations were placed on doctors! In the Hammurabi Codex there is an interesting article dealing with medical practices: "If a doctor performs an operation with a bronze knife and heals him - the doctor must pay 10 shekels silver.



a. If a doctor performs an operation on someone with a brown knife and brings him to death - his hands should be cut off ”.

As for the use of magic with the intention of harming someone (situation above), for example, in the Hittite state, it was strictly prohibited, and sorcerers were prosecuted and punished. In the Old Hittite period, it was forbidden to even pronounce the word "witchcraft"; The slave was punished with death, and the free man with a fine of one mine (approx. 340 g) of silver!



There are numerous anti-witchcraft rites known. Their number proves that the activity of sorcerers was a serious problem in the Hittite state. It was believed that witchcraft could cause not only the death of an individual, but also plague, i.e. mass death of people. There is a mention of a plague allegedly as a result of witchcraft that broke out in the land of Salattanni. You could even cast an evil spell on the gods, and then they turned their backs on the man they had cared for.

Many of the Hittite treatments, which were intended to counteract witchcraft, include complex cleansing rituals carried out by the so-called "Old woman". The common element of these rites is the request to the gods, recited during the ritual, that they should direct their anger at the sorcerer:

"... The old woman throws the threads into the fire and says this:

Just as I burned these threads and they will never come back, so let the words of the sorcerer be burned. " Then he puts out the fire with water Then the old woman spits and says: "Let (the sorcerer) curse a thousand gods, let heaven and earth curse him! ...

(The abuse of pharmacological [pharmaceutical-logic, or magic-minds] such as alcohol and drugs by today's home-grown sorcerers is recognized by many experts as conscious or unconscious use of altered states of consciousness, which was used by the ancients to make contact with other (spiritual) entities to acquire magical powers!)

The magic of the thread
We all know that doctors and places of treatment today have to be kept clean, in a sense, and so was antiquity. Before the ancients began the rituals, they had to carry out the purification, which was one of the first, oldest ritual activities around which the entire arrangement was built, which made up the subsequent complexity and spectacularity of magical treatments.

Often, as a method of removing and moving the ritual impurity, various activities were used, using wool or linen threads, and even animals, in this case birds, the main purpose of which was to take over the impurity taken from the patient's body. This is also said in the Bible:

The priest orders the one to be cleansed to bring two live, clean birds, a piece of cedar wood, crimson threads, and hyssop. Then the priest orders one bird to be killed over an earthen vessel filled with living water. Then he will take the other bird, alive, along with a piece of cedar wood, with crimson threads, and with hyssop, and immerse all these, along with the living bird, in the blood of a bird killed by the living water. Then he sprinkles the person to be cleansed of leprosy seven times and thus cleanses him. And he will send the live bird into the field.

Fr. Leviticus 14: 4
Ancient Egypt
Egyptian medicine was closely related to religion and magic, believed in healing deities such as Imhotep, Amenhotep and the son of Hapu. In the event of illness, the rulers also resorted to supernatural powers. Information about Egyptian medicine is provided mainly by ancient papyri. In the Ebers papyrus (c. 1550 BC). Mention is made of herbs and medicinal products of animal and mineral origin administered to patients in the form of pills, suppositories, ointments, drops, incense sticks or baths.

Many of them were applied rectally, others were dissolved in water, milk, beer or wine. In order to reduce the pain, poppy preparations and substances related to mandrake were used, including atropine (hyoscyamine) and scopolamine (hyoscine).



In ancient Egypt, it was also treated with the so-called sacred sleep. It was not an ordinary dream, but a somnambulic (lunatic) dream, so profound that one had not only chaotic visions but true visions, often of recovery. Maybe it was some kind of hypnosis. Ancient Egyptian medicine was described by Herodotus (Acts II, 84):

Medicine is separated in this way: each doctor is from only one disease, not more of it. Therefore, doctors are everywhere; some are eye doctors, others for the head, others for teeth, others for the abdomen, others finally doctors for internal diseases

Doctors were paid by the state and organized in a hierarchical structure. The chief physician, then the doctors of the provinces, towns, villages, etc. An Egyptian physician could refuse to treat cases he considered hopeless. On the other hand, he could not examine the girls in the absence of the father, or the wife in the absence of her husband. The study was very detailed, including an extensive interview with a patient and his family, a thorough examination of the patient and his body secretions. The best doctors served the pharaohs and their entourage, while the general population was treated in temple institutions led by priest-doctors.

The great development of alchemy took place during the time of the ruler of Egypt, Ptolemy II Philadelphos (285-246 BCE), in Alexandria. It was during his reign that new alchemical ideas developed, including the idea of the philosopher's stone and the elixir of life. Philadelphos practiced alchemy himself. He was in poor health and the doctors around him competed in preparing "miraculous mixtures" to ensure health, strength and long life.

The oldest Chinese alchemist who left behind writings was Ge Hong (3rd century CE). In the book of Baopuzi (抱朴子) he described alchemical transformations by means of which it was possible to obtain a means ensuring eternal youth and immortality, and to acquire supernatural abilities. Whoever obtained this drug could walk through the fire unscathed, walk on water, command spirits and demons. The development of the philosophy of nature, empirical research, and apparatus in the 17th century was associated, among other things, with the abandonment of the goals of ancient alchemy and the focus on more general cognitive goals. Gradually, this contributed to the abandonment of the classical elements and the formulation of the idea of the chemical element, but its operation is still a mystery, as shown by placebo studies.

Taking into account all the complicated effects of chemicals on the human body and the important or most important dependencies of the human spirit, soul, mind, God and Jesus on health, it may seem right to consider the advice of the famous Russian saint boy, Slavik Kraszennikov:

Sławik said that when treating all diseases, it is necessary to drink holy water every day, taken on the Feast of the Epiphany (Russian - святую Богоявленскую воду, according to the Julian calendar - January 19 - transl.) On an empty stomach - a teaspoon and holy oil on at night to make a cross on the chest, in the place where the heart is. But before that, one must first say the "Our Father" and "Hail Mary" prayers and make an earthly bow (to the ground). All this should be done within 40 days, then the treatment will be faster and better. Herbs for treatment should be collected by yourself or by a loved one who loves us and when collecting herbs it is obligatory to pray (say prayers as we know them)


It can be concluded that it is important that in today's hospitals there are Christian crosses, and preferably chapels, because Jesus is the greatest of all doctors! Prayer for healing is a little-known charism that each of us can rediscover. It has become a characteristic sign of the Renewal in the Holy Spirit prayer groups. His point of reference is always the attitude and activity of Jesus. From the numerous descriptions that we find in the pages of the Gospels, we know that Jesus' apostolic activity also included healing the sick to a large extent.

Jesus heals diseases, proclaims God's kingdom, multiplies material bread, and promises bread from heaven, and deliverance from magic, disease, and demons. Historically, scholars writing about Jesus have sometimes used the expression "Jesus the exorcist." Similarly, Jesus instructed the Apostles: "If you enter a city and receive you ..., heal the sick who are there, and say to them, The kingdom of God has come near to you" (Lk 10: 8-9). After Jesus' Resurrection and Ascension, healings by believers and charismatics are still present today, though the very historical situations of Christ's healing can be mysterious:

And a leper comes to him, asking him, falling on his knees and saying, "If you like, you can make me clean." And [Jesus], getting angry, stretched out his hand and said, "I want to be made clean." And immediately the leprosy left him and he was cleansed. And Jesus rebuked him and immediately threw him out, saying, Take care that you tell no one anything, but go away, show yourself to the priest, and offer for your cleansing, as Moses commanded, for a testimony to them. He, on his way out, began to proclaim and spread about the incident, so that Jesus could no longer openly enter the city, but was outside it, in the empty places. And they came to Him from everywhere.

Ev. Mark 1, 40
Whoever compares the above text with any translation of the Bible will surely notice an important difference. Everyone writes that Jesus touched the leper out of pity - and here it is stated that he was under the influence of anger. This is due to the difference between Greek manuscripts. The vast majority contain the word "having mercy." Only occasionally, in the so-called Western tradition, inter alia, in an important codex (manuscript) D, appears the version "getting angry". Better to consider it primitive, however, for the Gospel writers could easily find that compassion fit, and the mention of anger must have seemed strange to them.

But there was no reason for anyone to put anger in place of pity. It is one of the few other places in the New Testament, where the differences between ancient manuscripts lead to significant difficulties in establishing the original. Essential, that is, one in which it is difficult to make the final choice, and the two versions differ in content. However, in neither of these places the difference is significant for the truths of faith. In this connection, it is of course necessary to explain why Jesus became angry with the leper.

In verses 41 and 43, Jesus is shown in anger (which the translators blur). To voluntarily touch a leper was unheard of, even if you consider that Jesus did not succumb to the fear of impurity. No ancient source reports such a thing, because lepers were repulsive, and the mere touch of a leper, in the sense of the Jews, made them unclean and excluded from society.

Finally, it is unusual that Jesus commanded the Mosaic Law to be fulfilled, which he did not usually do. These regulations (Ks. Leviticus 13-14) required, among other things, that the priest should officially declare the cessation of leprosy. As for Jesus' words, I want to be cleansed, they are similar to other short commands that accompany miracles, such as Talitha kum ("Girl, get up," Mark 5:41) and Effatha ("Open up," Mark 7, 34).

In Israel, leprosy was regarded as an abomination that would exclude a nation that was to be ritually and morally pure. Leprosy was therefore understood as an impurity rather than a medical disease. The suffering of the sick was accompanied by exclusion and social isolation. Therefore, after recovery, a priest was needed to confirm his return to the community. In some Old Testament texts and in the concept of scribes and rabbis, leprosy was treated as God's punishment for sins.

The leper was a sinner, and the cleansing of leprosy was also a cleansing from guilt. It was ascribed to God Himself. This could explain Jesus' anger. The abomination of leprosy and the abomination of evil led Him to passion. The leper was healed, but also sharply rebuked. By the way, we get to know the real portrait of Jesus as a man who experienced emotions, a portrait different from the sweet pictures that we are often fed in Hollywood movies.

Jesus healed by touch, which He did more often, although He also added words. However, touching a leper should, according to the rules, bring him a ritual impurity. This law was well known, and the scribes made it even more detailed, as evidenced by a separate Mishnah treatise on lepers. By touching the leper, Jesus showed that he was not subject to these laws. Instead of succumbing to impurity, he cleansed the leper himself. So he must have known the extraordinary value of his touch, and not so much medical as it was religious. This sudden miraculous healing from the point of view is medically impossible, it was understood primarily as religious cleansing through contact with the sacred realm.

Acting by touch draws from God's power, and especially from God's holiness, a quality attributed to God and to persons and things sanctified by him. It follows that when Jesus touched the leper, he was aware of his power and holiness. He was so close to God that contact with Him could free us from the worst impurity. Touching the leper and healing him appears not so much as a medical miracle, but as an act of purification and an act of revelation of Jesus as a saint with God's holiness. The effect of being touched was not a cure itself, but also a religious cleansing and restoration of a sick person's place in the community.

There is no specific link between physical and spiritual healing in the Bible. Often times people are healed physically when they believe in Jesus Christ, but this is not always the case. Sometimes it is God's will to heal someone, sometimes it is not. The apostle John gives us a proper view of the matter: “Our trust in him is in believing that he hears all our prayers in harmony with his will. And if we know that He hears all our prayers, we are certain that we also have what we have asked for ”(1 John 5: 14-15). We must remember that God constantly works miracles. God still heals people.

But we should all worry less about our physical condition in this world and more about our spiritual condition. So we should focus more on the sky, and when we no longer have to deal with physical problems.

He will wipe every tear from their eyes, and death will be no more. There will be no mourning, no screaming, no hardship anymore / henceforth, because the first things have passed away.

Revelation 21: 4:


: Wyślij Wiadomość.


QR code Przetłumacz ten tekst na 91 języków
Procedura tłumaczenia na 91 języków została rozpoczęta. Masz wystarczającą ilość środków w wirtualnym portfelu: PULA . Uwaga! Proces tłumaczenia może trwać nawet kilkadziesiąt minut. Automat uzupełnia tylko puste tłumaczenia a omija tłumaczenia wcześniej dokonane. Nieprawidłowy użytkownik. Twój tekst jest właśnie tłumaczony. Twój tekst został już przetłumaczony wcześniej Nieprawidłowy tekst. Nie udało się pobrać ceny tłumaczenia. Niewystarczające środki. Przepraszamy - obecnie system nie działa. Spróbuj ponownie później Proszę się najpierw zalogować. Tłumaczenie zakończone - odśwież stronę.

: Podobne ogłoszenia.

Mięta (Mentha) jest szeroko stosowana ze względu na swoje właściwości kulinarne, lecznicze i aromaterapeutyczne.

Mięta (Mentha) jest szeroko stosowana ze względu na swoje właściwości kulinarne, lecznicze i aromaterapeutyczne. Reprezentuje grupę wieloletnich ziół, która obejmuje 18 gatunków i 11 mieszańców. Najbardziej znane to mięta pieprzowa, mięta zielona i mięta…

BIOAR. Producent. Kosmetyki do włosów.

Nasze laboratoria tworzą kosmetyki wedle ściśle określonych zasad mających na celu maksymalną troskę o zdrowie Twoich włosów. Woda jest kluczowym składnikiem w produkcji naszych kosmetyków. Woda pełni rolę nośnika składników aktywnych i roślinnych…

Blat granitowy : Cape werde

: Nazwa: Blaty robocze : Model nr.: : Rodzaj produktu : Granit : Typ: Do samodzielnego montażu : Czas dostawy: 96 h ; Rodzaj powierzchni : Połysk : Materiał : Granit : Kolor: Wiele odmian i wzorów : Waga: Zależna od wymiaru : Grubość : Minimum 2 cm :…

Mekanismo de toksomanio:

Droga traktado. Drogodependeco estas delonge grava problemo. Preskaŭ ĉiuj havas la ŝancon akiri drogojn pro la alta havebleco de laŭleĝaj altaj kaj interretaj vendoj. Drogodependeco, kiel aliaj toksomanioj, povas esti ĉesigita. Kio estas drogokuracado?…

Tkacz republikański (Philetairus socius) to gatunek ptaka występujący w Afryce Południowej, Namibii i Botswanie.

Gigantyczne gniazdo tkacza w Namibii, być może najbardziej spektakularne, jakie ptak kiedykolwiek zbudował ptak. Tkacz republikański (Philetairus socius) to gatunek ptaka występujący w Afryce Południowej, Namibii i Botswanie. Gatunek ten buduje duże…

流感感染和并发症的方式:如何防御病毒:

流感感染和并发症的方式:如何防御病毒: 流感病毒本身分为A,B和C三类,其中人类主要感染A和B变种,根据病毒表面存在的特定蛋白,最常见的A型分为神经氨酸酶(N)和血凝素亚型。 (H)。基于它们,可以创建最常见的突变H3N2,H1N1和H1N2,可以预先接种疫苗。乙型流感病毒的危险性不如甲型病毒,因为它仅由一条RNA链组成,因此只有两种HA和NA亚型,因此不易发生突变。…

Ki sa ki règ yo chwazi poud lan figi pafè?

Ki sa ki règ yo chwazi poud lan figi pafè? Fi pral fè tout bagay sa yo fè makiyaj yo bèl, pwòp, porselèn ak andomaje. Sa yo makiyaj dwe gen de fonksyon: bèl, mete aksan sou valè ak mask defo. San dout, kosmetik la ki pran pati nan tou de travay se poud.…

Kwiaty rośliny:: Tuja srebrno zielona

: Nazwa: Kwiaty doniczkowe ogrodowe : Model nr.: : Typ: Ogrodowe rośliny:: ozdobne : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: Na sztuki. : Kwitnące: nie : Pokrój: krzewiasty iglasty : Rodzaj: pozostałe : Stanowisko: wszystkie stanowiska : wymiar donicy: 9 cm do 35…

Indlela yokulutha kwezidakamizwa:

Ukwelashwa ngezidakamizwa. Ukuba umlutha wezidakamizwa kudala kwaba yinkinga enkulu. Cishe wonke umuntu unethuba lokuthola izidakamizwa ngenxa yokutholakala okuphezulu kwezomthetho nokuthengisa okuku-inthanethi. Umlutha wezidakamizwa, njengakwezinye…

Plac Republiki w Belgradzie, Serbia.

Plac Republiki w Belgradzie, Serbia. Zdjęcie zostało zrobione podczas prac rekonstrukcyjnych kilka lat temu. Jest obecnie rok 2022.

DOSTARCZAMY NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI RYBY I OWOCE MORZA DO RESTAURACJI I SKLEPÓW W POLSCE. REALIZUJEMY TEŻ ZAMÓWIENIA INDYWIDUALNE.

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. Od 2008 r zaopatrujemy naszych klientów w najwyższej jakości ryby i owoce morza. Sprowadzamy je tylko od rzetelnych i sprawdzonych dostawców z…

ORBITFIT

ORBITFIT:Mam na sprzedaż Nieustraszony orbitrek eliptyczny z pasem klinowym, komputerem treningowym. Ergonomiczna konstrukcja. Niewielkie wymiary - zaledwie 100 x 61cm. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu.

Lud Hopi jest jednym z plemion indiańskich wywodzących się od starożytnych ludów żyjących w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych.

Lud Hopi jest jednym z plemion indiańskich wywodzących się od starożytnych ludów żyjących w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych. Niezależny badacz i autor fantastycznych książek o wizytach obcych, Gary David spędził 30 lat swojego życia…

Kugawa, kukonza ndi kusunga ma ioni a magnesium m'thupi la munthu:

Kugawa, kukonza ndi kusunga ma ioni a magnesium m'thupi la munthu: Mu thupi la munthu lolemera 70 kg muli pafupifupi 24 g ya magnesium (mtengo wake umasiyana 20 g mpaka 35 g, kutengera gwero). Pafupifupi 60% ya kuchuluka kumeneku kumakhala m'mafupa, 29%…

TSP. Company. Plastic nuts, metal nuts, custom screws.

ABOUT US TSP is a Supply Chain Management provider, specializing in engineered fasteners for Oil and Gas Service Manufacturing and other OEMs. We’ve been in the fastener distribution business nearly 75 years and have the knowledge and experience to meet…

Płytki podłogowe: gres szkliwiony oriigami

: Nazwa: Płytki podłogowe: : Model nr.: : Typ: nie polerowana : Czas dostawy: 96 h : Pakowanie: Pakiet do 30 kg lub paleta do 200 kg : Waga: 23 kg : Materiał: : Pochodzenie: Polska . Europa : Dostępność: detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…

Język tygrysa pokryty jest licznymi małymi, ostrymi, skierowanymi do tyłu wypustkami zwanymi brodawkami.

Język tygrysa pokryty jest licznymi małymi, ostrymi, skierowanymi do tyłu wypustkami zwanymi brodawkami. Te brodawki nadają językowi szorstką, chropowatą konsystencję i są zaprojektowane tak, aby usuwać skórę, pióra, futro i mięso bezpośrednio ze swojej…

Kilka kamieni podobnych do klocków lego w Coricancha, Cusco, Peru.

Kilka kamieni podobnych do klocków lego w Coricancha, Cusco, Peru. Dlatego megalityczne bloki na całym świecie tak dobrze pasują i nie rozpadają się. Несколько камней, похожих на лего, в Кориканче, Куско, Перу. Именно поэтому мегалитические блоки…

SPRZEDAŻ ORAZ SKUP ZBOŻA

: Opis. Firma Agro Gold to uznany na rynku partner dla producentów zbóż. Zajmujemy się sprzedażą oraz skupem zbóż paszowych i konsumpcyjnych, a także ziaren roślin oleistych, motylkowych i strączkowych. Ponadto w naszej ofercie znaleźć można nawozy…

Искусственные подсластители вместо натурального сахара: Искусственные подсластители, такие как аспартам, неотам, ацесульфам калия:

Искусственные подсластители вместо натурального сахара: Искусственные подсластители, такие как аспартам, неотам, ацесульфам калия: Они не менее вредны, чем сахар, на самом деле они намного хуже. Искусственные подсластители, такие как аспартам, неотам,…

Dywan w pasy

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

Pałac Elektryczności, zbudowany na Wystawę Światową w 1900 roku w Paryżu, został zburzony zaraz po ukończeniu wystawy.

Pałac Elektryczności, zbudowany na Wystawę Światową w 1900 roku w Paryżu, został zburzony zaraz po ukończeniu wystawy.

Sweter damski

: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…

Zakazane Miasto, Pekin, Chiny.

Zakazane Miasto, Pekin, Chiny. Zbudowane w latach 1406-1420 za dynastii Ming. Kompleks składa się z 980 budynków, w których znajduje się 10 000 pokoi o powierzchni 720000 m2.

APIS. Producent. Kosmetyki do włosów.

APIS NATURAL COSMETICS to rodzinna firma produkująca wielofunkcyjnie działające kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy i ciała. Firma powstała w 1988 roku, a jej założycielem jest biotechnolog Krystyna Arcabowicz, którą całe życie pasjonowała kosmetologia.…

ABBEYLABS. Company. Products for sheep, dog, cat, pig.

Established in 2013, Abbey Animal Health is an 100% Australian owned and managed Animal Health company ensuring high standards with local solutions. With offices in Sydney and Cooma in regional NSW and distribution centres across the country, Abbey Animal…