0 : Odsłon:
Rosyjski samolot na Antarktydzie zestrzelił niezidentyfikowany obiekt latający.
W styczniu 1979 roku, sowiecki samolot rozbił się na Antarktydzie po raz pierwszy w historii eksploracji Białego kontynentu. Po długim śledztwie przyczyna katastrofy została utajniona i starali się jak najszybciej zapomnieć o tragicznym zdarzeniu.
W programie Vremya zgłoszono tylko kilka fraz: w rejonie sowieckiej stacji antarktycznej Molodezhnaya rozbiła się załoga Vladimira ZAVARZINA. Z pięciu członków załogi przeżył tylko jeden - nawigator Alexander KOSTIKOV.
Sam Aleksandr Aleksandrovich Kostikov zadzwonił do redakcji gazety Express i zaproponował spotkanie - postanowił podzielić się wszystkim, co stało się w ciągu ostatnich lat. Poprosił, żeby nazywał się po prostu San Sanych. Wysoki 59-letni mężczyzna, z ciężkim chodem i śladami blizn na twarzy. Wtedy, w styczniu 1979 r., nikt z ludzi, którzy przybyli na czas do IŁ-14, który zawalił się z 30-metrowej wysokości, nie mógł uwierzyć, że ktoś przeżył w środku.
- Na Antarktydę przyjechaliśmy 18 grudnia. Na półkuli południowej panowało polarne lato: minus 35 stopni i wiatr zwalający z nóg – żeby nie zostać zdmuchniętym, poruszali się, trzymając się lin rozpiętych między budynkami. 22-go nasz samolot przeleciał i wydobył z lodowej niewoli statek „Fujima”, który wiózł ładunek do japońskiej stacji - na Antarktydzie zwyczajowo sobie pomagamy. Wiedzielismy tylko, że już niedługo będziemy potrzebować pomocy!
... Dowódca załogi, z którym latał jako nawigator na Syberii, zasugerował, aby 24-letni Sashka Kostikov pojechał na Antarktydę na pół roku. Absolwent Moskiewskiej Politechniki Topograficznej juz pracował w poważnych miejscach. Powiedział -„Idę!” - Chciał sprawdzić się w ekstremalnych warunkach, a przy tym zarobić dodatkowe pieniądze.
Nowy Rok poznaliśmy w przyjaznej firmie. Poszliśmy do łaźni, usiedliśmy przy stole. Kiedy katastrofa wybuchła dwa dni później, wszyscy członkowie komisji pytali, czy załoga jest pijana. Ale bez względu na to, jak bardzo jest pijany - na wakacjach polarnicy polegali na butelce wódki na pięciu i nie upijesz się taką iloscia.
Po zaśnięciu załoga zaczęła przygotowywać się do misji. Odbył się 10-godzinny lot, zbiorniki były napełnione po brzegi.
Niebo tego dnia było ponure, ale pogoda była całkiem normalna. Wszyscy, którzy akurat byli w tym czasie w pobliżu lotniska, zauważyli, że samolot miał duże i mocne przyspieszenie - pas startowy jechał pod górę. W końcu oderwał się, a kiedy wzniósł się na wysokość 30 metrów, z ziemi wynurzyła się potężna kolumna śnieżnego wiru wzdłuż jego biegu. Przepływ powietrza w górę był tak silny, że samolot natychmiast wylądował na skrzydle krawędzią i rozbił się.
Komendant Wołodia Zawarzin zginął natychmiast - uderzył głową w „róg” kierownicy. Mechanik lotniczy Wiktor Shalnov wpadł na centralny panel sterowania i zginął w samochodzie terenowym w drodze na stację. Drugi pilot, Yura Kozlov, został rzucony na kolumnę kierownicy i zginął kilka godzin po wypadku. Radiooperator Garif Uzikayev został przewieziony do jednostki medycznej w stanie krytycznym. Połowa jego twarzy była zmiazdzona, radiostacja, która na niego spadła, złamała mu klatkę piersiową. Nawigator Kostikov został wyciągnięty z rozbitej kabiny jako ostatni . Głowa pokryta krwią, nogi połamane. Wszyscy myśleli, że on też nie jest zywy.
Tragiczny incydent w Mołodeżnej został zgłoszony Moskwie. Natychmiast na nadzwyczajnym posiedzeniu Biura Politycznego postanowiono wywieźć rannych - Kostikowa i Uzikajewa - do Nowej Zelandii. Samolot do transportu dostarczyli Amerykanie: Hercules C-130 został wyposażony w prowadnice do startu z zaśnieżonego lotniska i koła do lądowania w subtropikach. Dziesięć godzin później samolot wylądował na lotnisku w pobliżu szpitala w mieście Dunedin.
– Otwieram oczy – przede mną siedzi bardzo pulchna, ciemnoskóra kobieta – mówi San Sanych. - Przestraszyłem się i powiedziałem: "Czy jestem w Afryce?"
Opieka nad sowieckimi polarnikami była znakomita - utrzymanie rannych w szpitalu kosztowało 100 dolarów dziennie. Ale Uzikajewa nie udało się uratować, Kostikow musiał tam spędzić prawie dwa miesiące i przeszedł pięć operacji.
„Niewyraźnie pamiętałem, co wydarzyło się w Molodezhnaya”, mówi Kostikov. Ludziom, którzy przyszli do jego szpitala, nie wiedział nawet, co powiedzieć. I odmówił propozycji pozostania w Nowej Zelandii. W końcu w domu czekała na niego ciężarna żona.
Przed wyjazdem personel szpitala kupił mu w prezencie odzież dziecięcą, a 22 lutego 1979 r. wrócił do Moskwy. W domu okazało się, że tragedii na Antarktydzie nie należy pamiętać. Członkowie komisji śledczej kilkakrotnie przyjeżdżali do Kostikowa, aby poznać okoliczności śmierci załogi. Ale nie zaoferowano pomocy. Dali mu do zrozumienia: byłoby lepiej, gdyby na zawsze został ze swoimi towarzyszami na Antarktydzie. Niedaleko miejsca śmierci polarników, wznieśli obelisk z białego marmuru, a na cmentarzu Donskoy w Moskwie, gdzie zakopano kapsuły z ziemią z miejsca tragedii, pojawiła się stela ku pamięci dzielnych zdobywców biegun południowy.
Piloci zostali pochowani w pobliżu miejsca katastrofy.
Dochodzenie niejawne
Komisja śledcza stwierdziła, że załoga Zavarzina działała kompetentnie. Ale co się stało 2 stycznia 1979 roku? Eksperci zaproponowali wersję: samolot został podniesiony przez nagłą zmianę siły, prędkości i kierunku wiatru, co dzieje się w lokalnych szerokościach geograficznych, ale nic nie jest pewne. Sprawa została utajniona, a od Kostikowa zabrano umowę o zachowaniu poufności. Nie rozumiał wtedy, co mógł wyjawić.
Dopiero pod koniec lat 90., po spotkaniu z chłopakami, którzy byli w tamtych czasach w „Molodezhnaya”, usłyszał skrót UFO i historię, że jego samolot zderzył się ze startującym „spodkiem”. Tajemnicza siła, z którą musieli zmierzyć się członkowie wielu ekspedycji, jest destrukcyjna i niewytłumaczalna.
Tajna wojna z kosmitami
Julian Assange zobowiązał się do ujawnienia dokumentów dotyczących starć między siłami wojskowymi USA a obcymi na Antarktydzie. Według założyciela Wikileaks, jeden z incydentów miał miejsce 10 czerwca 2004 roku. Dowództwo sił wojskowych i kosmicznych ogłosiło alarm w związku z pojawieniem się flotylli UFO, startującej z dna południowych mórz na Antarktydzie. Dziesiątki nieznanych obiektów zmierzały do Meksyku.
Stany Zjednoczone wzniosły myśliwce w niebo i aktywowały wszystkie systemy obrony powietrznej. Potem „talerze” opadły na dno oceanu. Eksperci twierdzą, że UFO stanowią bezpośrednie zagrożenie, gdy wynurzają się spod wody, tworząc fale, które mogą zakłócać ruch oceaniczny i zalewaja ładunki oraz statki.
Zaginiona Ekspedycja
Najbardziej tajemniczy epizod w eksploracji Antarktydy to upadek w 1947 roku ekspedycji naukowej US Navy pod dowództwem kontradmirała Richarda BYRDA. Ten słynny polarnik jako pierwszy przeleciał nad biegunem południowym w 1929 roku i powrócił z niesamowitą historią, niemal powtarzając „Pluton” Obruczowa. Samolot Byrda w drodze na biegun rzekomo przebił się przez „dziurę” do wnętrza planety, gdzie spotkał obcych i zabrali jego do jakieś latającej maszyny.
Został publicznie wyśmiany, ale w 1946 został mianowany szefem bardzo dziwnej, ale największej ekspedycji w historii rozwoju wyprawy na Antarktydę. Byrd, który był osobiście nadzorowany przez sekretarza obrony Jamesa Forrestala, otrzymał kolosalne siły morskie. Armada obejmowała lotniskowce, krążowniki, statki wsparcia, tankowce i okręty podwodne.
Wszystko poszło zgodnie z planem, wykonano dziesiątki tysięcy zdjęć lotniczych. Ale nagle, dwa miesiące później, w lutym 1947, ekspedycja, zaprojektowana na sześć miesięcy, pospiesznie opuszcza wybrzeże Antarktydy. Po powrocie Byrd staje przed członkami Nadzwyczajnej Komisji Śledczej Kongresu. Relacjonuje on atak „latających spodków”, które „…wynurzyły się spod wody i poruszając się z dużą prędkością spowodowały znaczne szkody w wyprawie”. Część armady z tej „wyprawy naukowej” naprawdę nie wróciła, statki po prostu po cichu zniknęły z rejestru Marynarki Wojennej.
Praca komisji śledczej po pierwszym posiedzeniu została utajniona. Minister Forrestal i admirał Byrd, u których zdiagnozowano depresję, zostali umieszczeni w pilnie strzeżonej klinice psychiatrycznej. Rok później minister wypadł z okna oddziału, a Byrd został zwolniony. Wkrótce zmarł we śnie na atak serca w domu.
Zródło: https://ufospace.net
Российский самолет в Антарктиде сбил неопознанный летающий объект.
В январе 1979 года советский самолет потерпел крушение в Антарктиде, впервые в истории освоения Белого континента. После долгого расследования причина крушения была установлена, и о трагическом событии постарались как можно скорее забыть.
В программе «Время» было передано всего несколько фраз: в районе советской антарктической станции Молодежная разбился экипаж Владимира ЗАВАРЗИНА. Из пяти членов экипажа выжил только один - штурман Александр КОСТИКОВ.
Сам Александр Александрович Костиков позвонил в редакцию газеты «Экспресс» и предложил встречу - он решил поделиться всем, что произошло за последние годы. Он попросил, чтобы его называли просто Сан Саныч. Высокий 59-летний мужчина с тяжелой походкой и шрамами на лице. Тогда, в январе 1979 года, никто из людей, вовремя прибывших на Ил-14, рухнувший с 30-метровой высоты, не мог поверить, что внутри кто-то выжил.
- Мы приехали в Антарктиду 18 декабря. В южном полушарии было полярное лето: минус 35 градусов и ветер дул с ног - они двигались, держась за веревки, натянутые между зданиями, чтобы их не разнесло ветром. 22-го наш самолет прилетел и вывел из ледяного плена корабль «Фудзима», который вез груз на японскую станцию - в Антарктиде мы обычно помогаем друг другу. Все, что мы знали, это то, что нам очень скоро понадобится помощь!
... Командир экипажа, с которым он летал штурманом в Сибирь, предложил 24-летнему Сашке Костикову отправиться в Антарктиду на полгода. Выпускница Московского политехнического топографического университета уже поработала на серьезных местах. Он сказал - "Я иду!" - Он хотел проявить себя в экстремальных условиях, а заодно подзаработать.
Новый год встретили дружной компанией. Сходили в баню, сели за стол. Когда два дня спустя произошла авария, все члены комитета спросили, пьяна ли команда. Но как бы он ни был пьян - в отпуске полярники рассчитывали на пятерку бутылку водки, а так сильно не напьешься.
Засыпав, экипаж начал подготовку к миссии. Полет был 10 часов, баки были полны до краев.
В тот день небо было хмурым, но погода была вполне нормальной. Все, кто в это время оказывался возле аэропорта, заметили, что самолет очень быстро разгоняется - взлетно-посадочная полоса идет в гору. Наконец он оторвался, и когда он поднялся на высоту 30 метров, по его ходу из-под земли возник огромный столб снежного вихря. Восходящий поток воздуха был настолько сильным, что самолет сразу же приземлился на кромку крыла и разбился.
Командир Володя Заварзин погиб сразу - он ударился головой об «угол» руля. Авиамеханик Виктор Шальнов врезался в центральный щит управления и погиб на внедорожнике по дороге на станцию. Второй пилот Юра Козлов был брошен на рулевую колонку и скончался через несколько часов после аварии. Радист Гариф Узикаев в тяжелом состоянии доставлен в медсанчасть. Половина его лица была раздавлена, рация разбила ему грудь. Последним из разбившейся кабины вытащили штурмана Костикова. Голова в крови, ноги сломаны. Все думали, что его тоже нет в живых.
О трагическом происшествии в Молодежной сообщили в Москву. Сразу же на внеочередном заседании Политбюро было решено перевезти раненых - Костикова и Узикаева - в Новую Зеландию. Самолет для перевозки предоставили американцы: Hercules C-130 был оборудован направляющими для взлета из заснеженного аэропорта и посадочными колесами в субтропиках. Спустя десять часов самолет приземлился в аэропорту возле больницы города Данидин.
«Открываю глаза - передо мной сидит очень пухлая темнокожая женщина, - говорит Сан Саныч. - Я испугался и сказал: «Я в Африке?»
Уход за советскими полярниками был отличным - содержание раненых в госпитале обходилось в 100 долларов в день. Но Узикаева спасти не удалось, Костикову пришлось провести там почти два месяца и перенести пять операций.
«Я смутно помнил, что случилось на Молодежной, - говорит Костиков. Люди, которые приходили к нему в больницу, даже не знали, что сказать. И он отказался от предложения остаться в Новой Зеландии. Ведь дома его ждала беременная жена.
Перед отъездом сотрудники больницы купили ему подарок для детей, и 22 февраля 1979 года он вернулся в Москву. Дома оказалось, что о трагедии в Антарктиде вспоминать не стоит. Члены следственной комиссии несколько раз приезжали в Костиково для выяснения обстоятельств гибели экипажа. Но помощи не было. Они заставили его понять: было бы лучше, если бы он остался со своими товарищами в Антарктиде навсегда. Рядом с местом гибели полярников воздвигнут обелиск из белого мрамора, а на Донском кладбище в Москве, где с места трагедии были захоронены капсулы с землей, находился
Стела памяти отважных покорителей Южного полюса.
Летчиков похоронили недалеко от места крушения.
Нераскрытое расследование
Следственная комиссия пришла к выводу, что экипаж Заварзина действовал грамотно. Но что случилось 2 января 1979 года? Специалисты выдвинули версию: самолет подняли за счет резкого изменения силы, скорости и направления ветра, что случается на местных широтах, но достоверности нет. Дело было засекречено, и у Костикова забрали соглашение о конфиденциальности. Он тогда не понимал, что он мог раскрыть.
Лишь в конце 90-х, познакомившись с ребятами, находившимися в то время в «Молодежной», он услышал аббревиатуру «НЛО» и рассказ о том, что его самолет столкнулся с взлетающей «тарелкой». Таинственная сила, с которой столкнулись участники многих экспедиций, разрушительна и необъяснима.
Тайная война с инопланетянами
Джулиан Ассанж пообещал опубликовать документы, касающиеся столкновений между вооруженными силами США и инопланетянами в Антарктиде. По словам основателя Wikileaks, один из инцидентов произошел 10 июня 2004 года. Командование военных и космических сил объявило тревогу по поводу появления флотилии НЛО, взлетающей со дна южных морей Антарктиды. Десятки неизвестных объектов направлялись в Мексику.
США подняли истребители в небо и активировали все системы ПВО. Затем «тарелки» упали на дно океана. Эксперты говорят, что НЛО представляют прямую угрозу, когда они появляются из-под воды, создавая волны, которые могут нарушить движение океана и затопить грузы и корабли.
Пропавшая экспедиция
Самым загадочным эпизодом в исследовании Антарктиды стало падение в 1947 году научной экспедиции ВМС США под руководством контр-адмирала Ричарда БИРДА. Этот знаменитый полярный исследователь впервые пролетел над Южным полюсом в 1929 году и вернулся с удивительной историей, почти повторив «Взвод» Обруцова. Самолет Берда на пути к полюсу якобы врезался в «дыру» в недрах планеты, где он столкнулся с инопланетянами и доставил его на какой-то летательный аппарат.
Его публично высмеяли, но в 1946 году его назначили руководителем очень странной, но крупнейшей экспедиции в истории развития антарктической экспедиции. Берду, которым лично руководил министр обороны Джеймс Форрестол, была предоставлена колоссальная военно-морская сила. Армада включала авианосцы, крейсеры, корабли поддержки, танкеры и подводные лодки.
Все прошло по плану, сделаны десятки тысяч аэрофотоснимков. Но внезапно, два месяца спустя, в феврале 1947 года, экспедиция, рассчитанная на шесть месяцев, поспешно покинула антарктическое побережье. По возвращении Берд сталкивается с членами Чрезвычайной комиссии по расследованию Конгресса. Он рассказывает об атаке «летающих тарелок», которые «... вынырнули из-под воды и, двигаясь с большой скоростью, нанесли значительный ущерб экспедиции». Часть армады этой «научной экспедиции» действительно не вернулась, корабли просто незаметно исчезли из военно-морского регистра.
После первого заседания работа следственной комиссии засекречена. Министра Форрестола и адмирала Берда с диагнозом депрессия поместили в строго охраняемую психиатрическую клинику. Год спустя министр выпал из окна палаты, и Берда уволили. Вскоре он умер во сне от сердечного приступа дома.
Источник: https://ufospace.net
Ein russisches Flugzeug hat in der Antarktis ein unbekanntes Flugobjekt abgeschossen.
Im Januar 1979 stürzte zum ersten Mal in der Geschichte der Erforschung des weißen Kontinents ein sowjetisches Flugzeug in der Antarktis ab. Nach langen Ermittlungen wurde die Absturzursache geklärt und man versuchte, das tragische Ereignis so schnell wie möglich zu vergessen.
Im Vremya-Programm wurden nur wenige Sätze berichtet: Im Bereich der sowjetischen Antarktis-Station Molodezhnaya stürzte die Besatzung von Vladimir ZAVARZIN ab. Von den fünf Besatzungsmitgliedern überlebte nur einer - der Navigator Alexander KOSTIKOV.
Alexander Aleksandrovich Kostikov selbst rief die Redaktion der Express-Zeitung an und bot ein Treffen an - er beschloss, alles zu teilen, was in den letzten Jahren passiert war. Er bat darum, einfach San Sanych genannt zu werden. Ein großer, 59-jähriger Mann mit schwerem Gang und Narben im Gesicht. Damals, im Januar 1979, konnte keiner der Menschen, die pünktlich auf der aus 30 Metern Höhe eingestürzten IL-14 ankamen, nicht glauben, dass darin jemand überlebt hatte.
- Wir kamen am 18. Dezember in die Antarktis. Es war Polarsommer auf der Südhalbkugel: minus 35 Grad und der Wind wehte ihnen von den Füßen - sie bewegten sich, hielten sich an die zwischen den Gebäuden gespannten Seile, um nicht weggeblasen zu werden. Am 22. flog unser Flugzeug über und holte das Schiff "Fujima" aus der Eisgefangenschaft, welches die Fracht zu einer japanischen Station transportierte - in der Antarktis helfen wir uns normalerweise gegenseitig. Wir wussten nur, dass wir sehr bald Hilfe brauchen würden!
... Der Besatzungskommandant, mit dem er als Navigator in Sibirien geflogen ist, schlug der 24-jährigen Sashka Kostikov vor, für sechs Monate in die Antarktis zu gehen. Ein Absolvent der Moskauer Polytechnischen Universität für Topographie hat bereits an ernsthaften Orten gearbeitet. Er sagte - "Ich gehe!" - Er wollte sich unter extremen Bedingungen beweisen und gleichzeitig Geld verdienen.
Wir haben das neue Jahr in einer freundlichen Gesellschaft kennengelernt. Wir gingen ins Badehaus, setzten uns an den Tisch. Als der Absturz zwei Tage später ausbrach, fragten alle Ausschussmitglieder, ob die Besatzung betrunken sei. Aber egal wie betrunken er ist - im Urlaub haben sich die Polarforscher für fünf auf eine Flasche Wodka verlassen, und so wird man sich nicht so sehr betrinken.
Nach dem Einschlafen begann die Besatzung, sich auf die Mission vorzubereiten. Es gab einen 10-stündigen Flug, die Tanks waren randvoll.
Der Himmel war an diesem Tag düster, aber das Wetter war ganz normal. Jeder, der sich zu diesem Zeitpunkt in der Nähe des Flughafens aufhielt, bemerkte, dass das Flugzeug sehr schnell beschleunigte - die Landebahn ging bergauf. Schließlich riss er ab, und als er eine Höhe von 30 Metern erreichte, tauchte entlang seines Verlaufs eine riesige Schneewirbelsäule aus dem Boden auf. Der Luftstrom nach oben war so stark, dass das Flugzeug sofort auf der Flügelkante landete und abstürzte.
Kommandant Wołodia Zawarzin starb sofort - er schlug sich den Kopf an der "Ecke" des Lenkrads. Der Luftfahrtmechaniker Viktor Shalnov krachte in die zentrale Schalttafel und starb in einem Geländewagen auf dem Weg zum Bahnhof. Die Co-Pilotin Yura Kozlov wurde auf die Lenksäule geschleudert und starb mehrere Stunden nach dem Unfall. Der Funker Garif Uzikayev wurde in kritischem Zustand in die medizinische Abteilung gebracht. Sein halbes Gesicht war zerquetscht, das Radio, das ihn traf, brach ihm die Brust. Navigator Kostikov wurde als letzter aus der abgestürzten Kabine gezogen. Kopf blutüberströmt, Beine gebrochen. Alle dachten, er wäre auch nicht am Leben.
Der tragische Vorfall in Molodezhnaya wurde nach Moskau gemeldet. Unmittelbar bei einer außerordentlichen Sitzung des Politbüros wurde beschlossen, die Verwundeten - Kostikov und Uzikayev - nach Neuseeland zu transportieren. Das Transportflugzeug wurde von den Amerikanern gestellt: Die Hercules C-130 war mit Führungen für den Start von einem schneebedeckten Flughafen und Landerädern in den Subtropen ausgestattet. Zehn Stunden später landete das Flugzeug auf dem Flughafen in der Nähe des Krankenhauses in der Stadt Dunedin.
"Ich öffne meine Augen - vor mir sitzt eine sehr dicke, dunkelhäutige Frau", sagt San Sanych. - Ich bekam Angst und sagte: "Bin ich in Afrika?"
Die Versorgung der sowjetischen Polarforscher war hervorragend - es kostete 100 Dollar pro Tag, die Verwundeten im Krankenhaus zu halten. Aber Uzikajew konnte nicht gerettet werden, Kostikov musste fast zwei Monate dort verbringen und unterzog sich fünf Operationen.
"Ich hatte eine vage Erinnerung an das, was in Molodezhnaya passiert ist", sagt Kostikov. Leute, die in sein Krankenhaus kamen, wussten nicht einmal, was sie sagen sollten. Und er lehnte das Angebot ab, in Neuseeland zu bleiben. Schließlich wartete seine schwangere Frau zu Hause auf ihn.
Vor seiner Abreise kaufte ihm das Krankenhauspersonal ein Geschenk für Kinder und am 22. Februar 1979 kehrte er nach Moskau zurück. Zu Hause stellte sich heraus, dass man sich nicht an die Tragödie in der Antarktis erinnern sollte. Mitglieder der Untersuchungskommission kamen mehrmals nach Kostikowo, um sich über die Umstände des Todes der Besatzung zu informieren. Aber es wurde keine Hilfe angeboten. Sie machten ihm klar: Es wäre besser, wenn er für immer bei seinen Gefährten in der Antarktis blieb. In der Nähe des Todesortes der Polarforscher errichteten sie einen Obelisken aus weißem Marmor, und auf dem Donskoy-Friedhof in Moskau, wo Kapseln mit Erde vom Schauplatz der Tragödie begraben wurden, gab es eine Stele zur Erinnerung an die tapferen Eroberer am Südpol.
Die Piloten wurden in der Nähe der Absturzstelle begraben.
Nicht offengelegte Untersuchung
Die Untersuchungskommission kam zu dem Schluss, dass die Besatzung der Zavarzin kompetent gehandelt hat. Aber was geschah am 2. Januar 1979? Experten schlugen eine Version vor: Das Flugzeug wurde durch eine plötzliche Änderung der Windstärke, -geschwindigkeit und -richtung angehoben, die in lokalen Breitengraden passiert, aber nichts ist sicher. Der Fall wurde klassifiziert und die Vertraulichkeitsvereinbarung von Kostikov abgenommen. Er verstand damals nicht, was er enthüllen konnte.
Erst Ende der 90er Jahre, nachdem er die Jungs getroffen hatte, die sich damals in der "Molodezhnaya" befanden, hörte er die Abkürzung UFO und die Geschichte, dass sein Flugzeug mit einer startenden "Untertasse" kollidierte. Die mysteriöse Kraft, der die Mitglieder vieler Expeditionen ausgesetzt waren, ist destruktiv und unerklärlich.
Geheimer Krieg mit Außerirdischen
Julian Assange versprach, Dokumente über Zusammenstöße zwischen US-Streitkräften und Außerirdischen in der Antarktis freizugeben. Nach Angaben des Gründers von Wikileaks ereignete sich einer der Vorfälle am 10. Juni 2004. Das Kommando der Militär- und Weltraumkräfte gab Alarm, als eine UFO-Flottille vom Grund der südlichen Meere in der Antarktis abhob. Dutzende unbekannter Objekte waren auf dem Weg nach Mexiko.
Die Vereinigten Staaten nahmen die Jäger in den Himmel und aktivierten alle Luftverteidigungssysteme. Dann fielen die "Platten" auf den Meeresgrund. Experten sagen, dass UFOs eine direkte Bedrohung darstellen, wenn sie aus dem Wasser auftauchen und Wellen erzeugen, die den Seeverkehr stören und Ladungen und Schiffe überfluten können.
Die verlorene Expedition
Die mysteriöseste Episode bei der Erforschung der Antarktis war der Sturz einer wissenschaftlichen Expedition der US-Marine unter der Leitung von Konteradmiral Richard BYRDA im Jahr 1947. Dieser berühmte Polarforscher flog 1929 zum ersten Mal über den Südpol und kehrte mit einer erstaunlichen Geschichte zurück, die Obruczovs "Platoon" fast wiederholte. Byrds Flugzeug stürzte auf dem Weg zum Pol angeblich durch ein "Loch" ins Innere des Planeten, wo es auf Außerirdische traf und ihn zu einer Flugmaschine brachte.
Er wurde öffentlich verspottet, aber 1946 wurde er zum Leiter einer sehr seltsamen, aber größten Expedition in der Geschichte der Entwicklung einer Antarktisexpedition ernannt. Byrd, der persönlich von Verteidigungsminister James Forrestal beaufsichtigt wurde, erhielt eine kolossale Seestreitmacht. Armada umfasste Flugzeugträger, Kreuzer, Versorgungsschiffe, Tanker und U-Boote.
Alles lief nach Plan, Zehntausende Luftaufnahmen wurden gemacht. Doch plötzlich, zwei Monate später, im Februar 1947, verließ eine auf sechs Monate angelegte Expedition eilig die antarktische Küste. Nach seiner Rückkehr stellt sich Byrd den Mitgliedern der außerordentlichen Untersuchungskommission des Kongresses. Er berichtet von dem Angriff von "fliegenden Untertassen", die "... aus dem Wasser auftauchten und der Expedition mit hoher Geschwindigkeit erheblichen Schaden zufügten". Ein Teil der Armada dieser "wissenschaftlichen Expedition" kam wirklich nicht zurück, die Schiffe verschwanden einfach leise aus dem Marineregister.
Die Arbeit der Untersuchungskommission wurde nach der ersten Sitzung klassifiziert. Minister Forrestal und Admiral Byrd, bei denen eine Depression diagnostiziert wurde, wurden in eine streng bewachte psychiatrische Klinik gebracht. Ein Jahr später fiel der Minister aus dem Fenster der Station und Byrd wurde gefeuert. Bald starb er im Schlaf an einem Herzinfarkt zu Hause.
Quelle: https://ufospace.net
A Russian plane in Antarctica shot down an unidentified flying object.
In January 1979, a Soviet plane crashed in Antarctica for the first time in the history of exploring the White continent. After a long investigation, the cause of the crash was classified and they tried to forget about the tragic event as soon as possible.
Only a few phrases were reported on the Vremya program: in the area of the Soviet Antarctic station Molodezhnaya, the crew of Vladimir ZAVARZIN crashed. Of the five crew members, only one survived - navigator Alexander KOSTIKOV.
Alexander Aleksandrovich Kostikov himself called the editorial office of the Express newspaper and offered a meeting - he decided to share everything that had happened in recent years. He asked to be simply called San Sanych. A tall, 59-year-old man, with a heavy gait and scar marks on his face. Back then, in January 1979, none of the people who arrived on time to IL-14, which had collapsed from a 30-meter height, could not believe that someone had survived inside.
- We came to Antarctica on December 18. It was polar summer in the southern hemisphere: minus 35 degrees and the wind blowing off their feet - they moved, keeping to the ropes stretched between the buildings, so as not to be blown away. On the 22nd our plane flew over and took the ship "Fujima" out of ice captivity, which was carrying the cargo to a Japanese station - in Antarctica we usually help each other. All we knew was that we would need help very soon!
... The commander of the crew with whom he flew as a navigator in Siberia suggested that 24-year-old Sashka Kostikov go to Antarctica for six months. A graduate of the Moscow Topographic University of Technology has already worked in serious places. He said - "I'm going!" - He wanted to prove himself in extreme conditions, and at the same time earn extra money.
We met the New Year in a friendly company. We went to the bathhouse, sat down at the table. When the crash broke out two days later, all committee members asked if the crew was drunk. But no matter how drunk he is - on vacation, polar explorers relied on a bottle of vodka for five, and you won't get drunk as much.
After falling asleep, the crew began to prepare for the mission. There was a 10-hour flight, the tanks were full to the brim.
The sky was gloomy that day, but the weather was normal. Everyone who happened to be near the airport at that time noticed that the plane accelerated very fast - the runway was going uphill. At last it tore off, and when it rose to a height of 30 meters, a huge column of snow vortex emerged from the ground along its course. The upward flow of air was so strong that the plane immediately landed on the wing edge and crashed.
Commander Wołodia Zawarzin died immediately - he hit his head on the "corner" of the steering wheel. Aviation mechanic Viktor Shalnov crashed into the central control panel and died in an off-road vehicle on the way to the station. The co-pilot, Yura Kozlov, was thrown onto the steering column and died several hours after the accident. Radio operator Garif Uzikayev was taken to the medical unit in a critical condition. Half his face was crushed, the radio that struck him broke his chest. Navigator Kostikov was the last to be pulled out of the crashed cabin. Head covered with blood, legs broken. Everyone thought he wasn't alive either.
The tragic incident in Molodezhnaya was reported to Moscow. Immediately at an extraordinary meeting of the Politburo, it was decided to transport the wounded - Kostikov and Uzikayev - to New Zealand. The plane for transport was provided by the Americans: the Hercules C-130 was equipped with guides for taking off from a snow-covered airport and landing wheels in the subtropics. Ten hours later, the plane landed at the airport near the hospital in the city of Dunedin.
"I open my eyes - a very plump, dark-skinned woman is sitting in front of me," San Sanych says. - I got scared and said: "Am I in Africa?"
The care for the Soviet polar explorers was excellent - it cost $ 100 a day to keep the wounded in hospital. But Uzikayev could not be saved, Kostikov had to spend almost two months there and underwent five operations.
"I had a vague memory of what happened at Molodezhnaya," says Kostikov. People who came to his hospital didn't even know what to say. And he refused the offer to stay in New Zealand. After all, his pregnant wife was waiting for him at home.
Before his departure, the hospital staff bought him a gift for children, and on February 22, 1979, he returned to Moscow. At home, it turned out that the tragedy in Antarctica should not be remembered. Members of the investigative commission came to Kostikowo several times to find out about the circumstances of the crew's death. But no help was offered. They made him understand: it would be better if he stayed with his companions in Antarctica forever. Near the place of the death of polar explorers, they erected a white marble obelisk, and at the Donskoy Cemetery in Moscow, where capsules with earth from the scene of the tragedy were buried, appeared a stele in memory of the brave conquerors south pole.
The pilots were buried near the crash site.
Undisclosed investigation
The commission of inquiry concluded that Zavarzin's crew acted competently. But what happened on January 2, 1979? Experts proposed a version: the plane was lifted by a sudden change in the strength, speed and direction of the wind, which happens at local latitudes, but nothing is for sure. The case was classified and the confidentiality agreement was taken from Kostikov. He did not understand then what he could reveal.
Only at the end of the 90s, after meeting the guys who were in the "Molodezhnaya" at that time, he heard the abbreviation of UFO and the story that his plane collided with a "saucer" taking off. The mysterious force that the members of many expeditions have faced is destructive and inexplicable.
Secret war with aliens
Julian Assange pledged to release documents relating to clashes between US military forces and aliens in Antarctica. According to the founder of Wikileaks, one of the incidents occurred on June 10, 2004. The command of the military and space forces issued an alarm on the appearance of a UFO flotilla taking off from the bottom of the southern seas in Antarctica. Dozens of unknown objects were headed for Mexico.
The United States took the fighters into the sky and activated all air defense systems. Then the "plates" fell to the bottom of the ocean. Experts say UFOs pose a direct threat as they emerge from under the water, creating waves that can disrupt ocean traffic and flood cargoes and ships.
The Lost Expedition
The most mysterious episode in the exploration of Antarctica was the fall in 1947 of a US Navy scientific expedition led by Rear Admiral Richard BYRDA. This famous polar explorer first flew over the South Pole in 1929 and returned with an amazing story, almost repeating Obruczov's "Platoon". Byrd's plane on its way to the pole allegedly crashed through a "hole" into the interior of the planet, where it encountered aliens and took him to some sort of flying machine.
He was publicly ridiculed, but in 1946 he was appointed head of a very strange but largest expedition in the history of the development of an Antarctic expedition. Byrd, who was personally supervised by Secretary of Defense James Forrestal, was given a colossal naval force. Armada included aircraft carriers, cruisers, support ships, tankers, and submarines.
Everything went according to plan, tens of thousands of aerial photos were taken. But suddenly, two months later, in February 1947, an expedition designed to last six months was hurriedly leaving the Antarctic coast. Upon his return, Byrd faces members of the Extraordinary Commission of Inquiry of Congress. He relates the attack of "flying saucers", which "... emerged from under the water and, moving at high speed, caused significant damage to the expedition." Some of the armada of this "scientific expedition" really did not come back, the ships just quietly disappeared from the naval register.
The work of the investigative committee was classified after the first meeting. Minister Forrestal and Admiral Byrd, diagnosed with depression, were placed in a closely guarded psychiatric clinic. A year later, the minister fell out of the ward window and Byrd was fired. Soon he died in his sleep of a heart attack at home.
Source: https://ufospace.net
: Wyślij Wiadomość.
Przetłumacz ten tekst na 91 języków
: Podobne ogłoszenia.
महिलांचा ट्रॅकसूट - गरज किंवा अप्रचलित?23
महिलांचा ट्रॅकसूट - गरज किंवा अप्रचलित? महिलांचे घामाघोडे नेहमीच लोकप्रिय आहेत. बर्याच वर्षांपासून घाम अर्धी चड्डी अलमारीचा घटक बनणे थांबले आहे, जे फक्त व्यायामशाळांच्या भेटीसाठी आहे. कालांतराने, शैली, मॉडेल्स बदलतात, परंतु त्यांच्यावरील प्रेम एकसारखेच…
குணமடைந்த நபர்களின் கூற்றுப்படி கொரோனா வைரஸின் 13 அறிகுறிகள்:
குணமடைந்த நபர்களின் கூற்றுப்படி கொரோனா வைரஸின் 13 அறிகுறிகள்: 20200320AD கொரோனா வைரஸ் உலகம் முழுவதிலும் தேர்ச்சி பெற்றது. கொரோனா வைரஸ் தொற்றுநோயிலிருந்து தப்பிய மக்கள் நோய்க்கான பரிசோதனையை செய்ய அனுமதித்த அறிகுறிகளைப் பற்றி சொன்னார்கள். உங்கள் உடலையும்…
0; ಅರೋಮಾಥೆರಪಿಗೆ ನೈಸರ್ಗಿಕ ಸಾರಭೂತ ಮತ್ತು ಆರೊಮ್ಯಾಟಿಕ್ ತೈಲಗಳು.
ಅರೋಮಾಥೆರಪಿಗೆ ನೈಸರ್ಗಿಕ ಸಾರಭೂತ ಮತ್ತು ಆರೊಮ್ಯಾಟಿಕ್ ತೈಲಗಳು. ಅರೋಮಾಥೆರಪಿ ಪರ್ಯಾಯ medicine ಷಧದ ಒಂದು ಪ್ರದೇಶವಾಗಿದೆ, ಇದನ್ನು ನೈಸರ್ಗಿಕ medicine ಷಧಿ ಎಂದೂ ಕರೆಯುತ್ತಾರೆ, ಇದು ವಿವಿಧ ವಾಸನೆಗಳ ಗುಣಲಕ್ಷಣಗಳನ್ನು, ವಿವಿಧ ಕಾಯಿಲೆಗಳನ್ನು ನಿವಾರಿಸಲು ಸುವಾಸನೆಯನ್ನು ಆಧರಿಸಿದೆ. ಹಿತವಾದ ನರಗಳ ಬಳಕೆ…
: BalustradyLG. Producent balustrad poręczy i barierek.
BalustradyLG to firma produkująca: balustrady, barierki, poręcze ze stali nierdzewnych (chromoniklowe) we wszystkich możliwych kombinacjach tj. ze szkłem, z drewnem, z linkami. Nasze wyroby produkowane są na indywidualne zlecenie klienta, uwzględniając…
KAMAR. Firma. Akcesoria do ciężarówek, gaśnice, klucze do kół.
KAMAR jest firmą istniejącą od 1991 roku na rynku części zamiennych i akcesoriów do samochodów ciężarowych, naczep i przyczep takich marek jak: VOLVO ,SCANIA , MAN, MERCEDES, RENAULT, IVECO, DAF, a także maszyn rolniczych, wózków widłowych i innych.…
Wygląda na to, że światowy system finansowy jest na dole…
Czas na Ekonomistę 2022. Wygląda na to, że światowy system finansowy jest na dole… Totalny kryzys i kwantowa antycywilizacja: zbadanie nowej okładki The Economist, która opowiada o planach Rotszyldów. The Economist, obsługujący międzynarodowy klan…
טשיינאַ ווירוס. וואָס זענען די סימפּטאָמס פון קאָראָנאַווירוס? וואָס איז קאָראָנאַווירוס און ווו עס אַקערז? קאָוויד-19:
טשיינאַ ווירוס. וואָס זענען די סימפּטאָמס פון קאָראָנאַווירוס? וואָס איז קאָראָנאַווירוס און ווו עס אַקערז? קאָוויד-19: קאָראָנאַווירוס קילז אין טשיינאַ. די אויטאריטעטן באַקענענ אַ בלאַקייד פון דער שטאָט פון 11 מיליאָן - וווהאַן. דערווייַל עס איז ניט…
Zestaw namiotów
: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…
Teoria Strzałek. SKALPY. TS167
SKALPY Siedzi nad rzeką, dużo. Dobra rozmowa. Papieros spopieli się za trzy minuty dziesięć sekund. Murzyn by zbladł. - Mamy jeden skalp. Potrzebne teraz te od Hombre. - Nic z tego nie rozumiem. Co robimy? - Czekamy. - Mężczyzno, czy…
Chan Chan było największym miastem epoki prekolumbijskiej w Ameryce Południowej, położonym na zachód od Trujillo w Peru.
CHAN CHAN, Trujillo, PERU Chan Chan było największym miastem epoki prekolumbijskiej w Ameryce Południowej, położonym na zachód od Trujillo w Peru. „Było stolicą cywilizacji Chimú, która przetrwała od 850 do około 1470 roku. Składa się z 10 murowanych…
Bluza męska sportowa
: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…
MOTPOL. Firma. Układ kierowniczy. Elementy samochodu.
WITAMY PAŃSTWA NA STRONIE FIRMY MOT-POL Nasza oferta skierowana jest dla tych klientów , którzy cenią swój czas i pieniądze stawiając głownie na jakość oraz trwałość . Oferujemy Państwu części zamienne oraz ich zamienniki do samochodów osobowych ,…
Długopis : Automatyczny rbr czarny
: Nazwa: Długopisy : Czas dostawy: 96 h : Typ : Odporna na uszkodzenia i twarda kulka wykonana z węglika wolframu : Materiał : Metal plastik : Kolor: Wiele odmian kolorów i nadruków : Dostępność: Detalicznie. natomiast hurt tylko po umówieniu :…
Mysterious outburst of activity from Spaceship 67P
Mysterious outburst of activity from Spaceship 67P Tuesday, September 20, 2016 New scientific reports are describing a surprising outburst of activity from the comet 67P, measured by instruments on the European Space Agency Rosetta probe in February of…
Zasady iluminatów, o których mówi się, że istnieją od 1776 roku.
Zasady iluminatów, o których mówi się, że istnieją od 1776 roku. Autorstwo przypisuje się Adamowi Weishauptowi (1748-1830), bawarskiemu założycielowi Zakonu Iluminatów. "Apologie der Illuminaten " . Niektóre punkty, które warto przytoczyć: 1. (Wykorzystaj…
Dames trainingspakken - noodzaak of verouderd?
Dames trainingspakken - noodzaak of verouderd? Dames trainingsbroeken zijn altijd erg populair geweest. Jarenlang is zweetbroeken geen onderdeel meer van de garderobe, die alleen bedoeld is voor een bezoek aan de sportschool. In de loop van de tijd…
Dywan popielaty
: : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : Opis. : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : : DETALE HANDLOWE: : Kraj: ( Polska ) : Zasięg…
UFO Whistleblower: U.S. recovered nonhuman biological pilots from crashed UFOs.
UFO Whistleblower: U.S. recovered nonhuman biological pilots from crashed UFOs. Thursday, July 27, 2023 During the congressional hearing Wednesday, David Grusch, a former high-ranking intelligence official, who is one of three military whistleblowers…
Te hoahoatanga o te tarukino raau taero:
Te maimoatanga o te tarukino. Ko te taawhi o te tarukino te roa he raru nui. Tata ki te katoa ka whai waahi ki te tiki taero na te nui o nga tohu ture me nga hoko tuihono. Ko te whakamau i te tarukino, penei i era atu taapiri, ka taea te aukati. He aha…
Бясалгал. Өнгөрсөн үеэсээ хэрхэн эрх чөлөөг олж, өнгөрсөн зовлонгоос салах.
Бясалгал. Өнгөрсөн үеэсээ хэрхэн эрх чөлөөг олж, өнгөрсөн зовлонгоос салах. Бясалгал бол эртний бясалгал бөгөөд оюун ухаан, бие махбодоо эдгээх үр дүнтэй хэрэгсэл юм. Бясалгал хийх нь стресс, стрессээс үүдэлтэй эрүүл мэндийн асуудлыг багасгахад тусалдаг.…
CAPITAL SPORTS DOMINATE W 114.150 WALL MOUNT 1 X STANOWISKO TRENINGOWE PU 1 X STANOWISKO TRENINGOWE SQUAT
Zestaw Dominate W 114.150 od CAPTAL SPORTS stanowi rozszerzenie elementów wyposażenia do treningu funkcjonalnego z wykorzystaniem klatki. Podobnie jak wszystkie części edycji Dominate, zestaw Wall Mount został wykonany z 3 mm stali malowanej proszkowo.…
Chrapiesz? Niedotlenione tkanki to większe ryzyko uszkodzeń mózgu.
Chrapiesz? Niedotlenione tkanki to większe ryzyko uszkodzeń mózgu. 80% osób chrapiących to mężczyźni. Ponad połowy z nich dotyczy tzw. obturacyjny bezdech senny (OBS), który stwarza bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia. Niestety, zazwyczaj ta…
AMERICANMM. Company. Printing machines, printers, parts for printing machines, printing equipment.
A.W.T. World Trade, Inc. A complete manufacturing source for screen print equipment, supplies, parts and rebuilt machines, A.W.T. was the first to develop and integrate into their equipment Worldwide Remote Diagnostics, reducing down time and…
CLAVICULA SALOMONIS autorstwa Salomona, króla Izraela; Mathers, SL MacGregor, wydana w Londynie przez George'a Redway'a, 1889.
Klucz Salomona, króla. Stwórca istnieje, ale „go” nie znajdziesz w księgach religijnych! Religie są narzędziem socjologicznym... licznymi zbiorami praw, norm i rytuałów. Po prostu - Egregorem. Bóg ze ST nie jest naszym stwórcą! Jahveh(Jahwe, Jehowa)…
Dosbarthu, prosesu a storio ïonau magnesiwm yn y corff dynol:
Dosbarthu, prosesu a storio ïonau magnesiwm yn y corff dynol: Mewn corff dynol sy'n pwyso 70 kg mae tua 24 g o fagnesiwm (mae'r gwerth hwn yn amrywio o 20 g i 35 g, yn dibynnu ar y ffynhonnell). Mae tua 60% o'r swm hwn mewn asgwrn, 29% mewn cyhyrau, 10%…
Wieszak drewniany na klucze, domki ozdobne. D033. Hölzerner Schlüsselhänger, dekorative Häuser. Wooden key hanger, decorative houses.
: DETALE HANDLOWE: W przypadku sprzedaży detalicznej, podana tutaj cena i usługa paczkowa 4 EUR za paczkę 30 kg dla krajowej Polski. (Obowiązuje następująca: ilość x cena + 4 EUR = całkowita kwota za przelew) Przelewy mogą być realizowane bezpośrednio na…