Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 06-06-25
: Opis.: Obrazy stworzone przy pomocy oprogramowania Google Earth z Antarktydy zaskoczyły wielu użytkowników. Te zdjęcia, zrobione przez dwóch kuzynów Blake'a i Bretta, pokazują dziwne struktury, które pojawiły się, gdy śnieg topnieje na Antarktydzie. Konstrukcje te mają ten sam kształt, a ich łączna długość szacowana jest na około 2000 metrów. Liczne czerwone obiekty widoczne na końcu każdej struktury są zaskakujące. Zdjęcia zostały opublikowane na YouTube przez Blake'a w formie filmu z napisem „Is this the kind of car Google Earth doesn't want you to see??” Czy widzisz coś czerwonego na górze lub na dole każdej z tych struktur? Czy to nie są bramy do podziemnej bazy?" „Wyglądają jak jaskinia lub tunel. Nie mogę się doczekać” – powiedział Brett. „Czy dowiem się, czy idą pod ziemię pod śniegiem?” Ten film miał do tej pory ponad 30 000 wyświetleń. Udostępnieniu tego filmu towarzyszyła również reakcja użytkowników. Jeden z użytkowników napisał w komentarzu: „Czerwona część mnie zadziwiła. Wygląda na to, że coś zostało wyciągnięte z głębi (od dołu) w górę”. „Kiedyś mogło to być duże miasto zasypane śniegiem” – napisał inny użytkownik. Czy boją się, że odkryjemy tajemnice Antarktydy i zdamy sobie sprawę, że kiedyś na Ziemi i na Antarktydzie żyła zaawansowana cywilizacja? Video:@Agahipage
: Data Publikacji.: 10-05-25
: Opis.: Mężczyzna strzeże swojej rodziny przed kanibalami podczas głodu w Madrasie w 1877 r. w czasach Brytyjskiego Raju w Indiach Jak Anglia zorganizowała głód w Bengalu w 1943 roku? Millions of tonnes of wheat were exported to Britain while famine raged in India.
: Data Publikacji.: 10-05-25
: Opis.: KOPULA NA ANTARKTYDZIE WSPOMNIANA W 1958 R W ENCYKLOPEDII A USUNIETA W 1970 Z ZAPISOW „W grudniu 1955 r. grupa zadaniowa opuściła Nową Zelandię, aby założyć dwie stacje bazowe w rejonie Morza Rossa, Little America V została założona w Zatoce Kainan, około 30 mil na wschód wzdłuż Szelfu Lodowego Rossa od Zatoki Wielorybów, oraz baza operacji lotniczych został zbudowany w Hut Point na Ross Island w McMurdo Sound. Cztery amerykańskie samoloty przeleciały z Nowej Zelandii do McMurdo Sound 30 grudnia 1955 i wykonały loty rozpoznawcze nad nieznanymi częściami kontynentu (Antarktyda) do 18 stycznia 1956, kiedy wróciły do Nowej Zelandii. Loty te wykazały, że obszary śródlądowe są pozbawione cech charakterystycznych, z kopułą o wysokości 4 kilometry na około 80 stopniach szerokości geograficznej południowej i 90 stopni długości geograficznej wschodniej. Nowe pasma górskie znajdowały się około 85 stopni szerokości geograficznej południowej i 50 stopni długości geograficznej zachodniej, potwierdzając obserwację poczynioną przez Ronne'a w 1947 r., że kontynent antarktyczny jest jedną jednostką”. (The Encyclopedia Americana tom 2, opublikowana w 1958 r.) Kopuła A: Lokalizacja: 80°22'S 77°22'E. – Z wysokością powierzchni 4093 m, Dome Argus (Dome A) jest najwyższym miejscem na Antarktydzie, choć jest jednym z najmniej znanych miejsc na kuli ziemskiej. Leży przy jednym końcu wydłużonego grzbietu (około 60 km długości i 10 km szerokości). Grubość lodu wynosi ponad 3000 m, zachodząc na góry podlodowcowe Gamburtsev. Paleonaukowcy uważają, że nadaje się do zbierania rdzenia lodowego, który zapewni zapis minionego klimatu i składu gazów atmosferycznych sięgający miliona lat. Dlaczego ten cytat z „kopuły” został z Encyklopedii usunięty z wydania z 1970 roku? https://terraplanista.com/.../domo-mencionado-na.../ ORIGINAL “In December 1955 the task force left New Zealand to set up two base stations in Ross Sea area, Little America V was established at Kainan Bay, about 30 miles east along the Ross Ice Shelf from the Bay of Whales, and an air operation base was constructed at Hut Point on Ross Island in McMurdo Sound. Four United States planes flew from New Zealand to McMurdo Sound on December 30, 1955, and made exploratory flights over unknown parts of the continent (Antarctica) until January 18, 1956, when they returned to New Zealand. These flights proved the inland areas to be featureless in character, with a dome 13,000 feet high at about latitude 80 degrees South, longitude 90 degrees East. New mountain ranges were located at about latitude 85 degrees South, longitude 50 degrees West, re-affirming the observation made by Ronne in 1947 that the Antarctic continent is a single unit.” (The Encyclopedia Americana Vol 2, published 1958.) TRADUÇÂO “Em dezembro de 1955, a força-tarefa deixou a Nova Zelândia para estabelecer duas estações de base na área do Mar de Ross, Pequena América V foi estabelecida na Baía de Kainan, a cerca de 30 milhas a leste ao longo da plataforma de gelo de Ross da Baía de Baleias, e uma base de operação aérea foi construída em Hut Point na ilha de Ross em McMurdo Sound. Quatro aviões americanos voaram da Nova Zelândia para o McMurdo Sound em 30 de dezembro de 1955 e fizeram vôos exploratórios sobre partes desconhecidas do continente (Antártica) até 18 de janeiro de 1956, quando retornaram para a Nova Zelândia. Esses vôos provaram que as áreas do interior não possuíam características alguma, com uma cúpula de 13.000 pés de altura (3962.4 Metros) em 80 graus de latitude sul, longitude 90 graus leste. Novas cadeias de montanhas foram localizados em perto de 85 graus de latitude sul, longitude 50 graus oeste, reafirmando a observação feito por Ronne, em 1947, que o continente antártico é uma unidade única “. (A Enciclopedia Americana Vol 2, publicado em 1958.) Existe um “Dome A” na Antática já reportado anteriormente mas o descrito acima obviamente não é “Dome A”, uma vez que esse está localizado a 263 km de distância do ponto mencionado na enciclopédia. Dome A: Localização: 80 ° 22 ‘S 77 ° 22’E. – Com uma elevação superficial de 4093 m, Dome Argus (Dome A) é o lugar mais alto da Antártida, embora seja um dos lugares menos conhecidos do globo. Encontra-se perto de uma extremidade de uma crista alongada (cerca de 60 km de comprimento e 10 km de largura). A espessura do gelo é de mais de 3000 m, sobrepondo as montanhas Subglaciais de Gamburtsev. Paleo-cientistas consideram-no adequado para coletar um núcleo de gelo que irá fornecer um registro de clima passado e composição de gás atmosférico voltando mais de um milhão de anos. E na sua opnião? O que seria? Porquê esta citação ao “domo” foi retirada na edição de 1970?
: Data Publikacji.: 10-05-25
: Opis.: Nagroda Nobla za odkrycie detoksu komórkowego Dodane przez Michał Jaworski 6 lutego 2017 77 Detoks komórkowy i odżywianie endogenne (wewnętrzne) są częstymi argumentami przytaczanymi przez zwolenników postów lub głodówek leczniczych. Co kryje się za tymi terminami i czy rzeczywiście mamy jakieś naukowe dowody na to, że działają prozdrowotnie? Osoby, które chociaż raz odbyły właściwie przeprowadzony (najlepiej pod okiem specjalisty) post lub głodówkę leczniczą (detoks komórkowy) na jedno pytanie odpowiadają zazwyczaj tak samo. Zapytani jak się czuli na 3, 4-ty dzień postu, po tym jak już przeszły pierwsze uciążliwości związane z odstawieniem przetworzonej żywności i przełączeniem organizmu na odżywianie wewnętrzne odpowiadają: „Czułam olbrzymi i niespodziewany zastrzyk energii” , „poczułem niespotykaną poprawę nastroju i chęci do życia”, „co Wy żeście ze mną zrobili? To stawia na nogi lepiej niż poranna kawa”… Skąd biorą się te entuzjastyczne, być może ubrane w różne słowa, ale bardzo zbieżne odczucia i relacje osób będących na detoksie komórkowym? Czy to efekt placebo (bo robię coś dobrego dla siebie), czy może rzeczywiście są jakieś naukowe dowody na skuteczność detoksu komórkowego? Badania profesora Yoshinori Ohsumi Już od wczesnych lat 60-tych XX wieku naukowcy obserwowali, że komórki są w stanie niszczyć swoje własne części składowe (np. białka), nazwali to autofagia, od słowa greckiego, w którym „auto” oznacza „samo”, natomiast „phagein” – „jeść”. Wychodzi z tego termin „samozjadanie”. Jednak zbadanie i zrozumienie tego zjawiska było bardzo trudne, głównie z uwagi na rozmiary komórek i trudności w obserwowaniu mikroskopijnych zmian, jakie w nich zachodziły podczas „samozjadania”. Nie wiedziano co konkretnie uruchamia ten proces i jakie geny, jakie białka są za niego odpowiedzialne. Przełom wydarzył się w latach 90-tych XX. wieku, kiedy to profesor Yoshinori Ohsumi przeprowadził serię badań na komórkach drożdży piekarskich. Zmodyfikował geny drożdży tak, aby nie były w stanie neutralizować odpadków, które w nich powstawały. Jednocześnie pobudzał autofagię poprzez głodzenie (nie dostarczał im pożywienia) obserwowanych komórek drożdży. Zaobserwował tworzenie się w komórkach drożdży pęcherzyków z nieprzetworzonymi odpadkami (mechanizm działania autofagii), które na skutek zakłócenia ich neutralizacji szybko powiększyły się do rozmiarów możliwych do zobaczenia pod mikroskopem. Był to pierwszy, naukowy dowód na faktycznie działanie mechanizmów samozjadania (autofagii) komórek – detoksu komórkowego. Yoshinori Ohsumi wyszedł od badań komórek drożdży, niedługo później udowodnił, że podobne zjawisko zachodzi we wszystkich komórkach posiadających jądro, łącznie z komórkami człowieka. Za swoje odkrycia otrzymał 3 października 2016 roku nagrodę Nobla w kategorii Medycyna. Jest ona jednym z najbardziej prestiżowych wyróżnień, uwieńczeniem wieloletniej pracy naukowej profesora Yoshinori Ohsumi. Pracy, która doprowadziła do zbadania mechanizmów działania autofagii i udowodnienia jej istnienia, również w komórkach człowieka. Czym jest autofagia? Autofagia jest procesem, poprzez który komórki organizmu trawią obumarłe lub uszkodzone elementy swojej struktury w celu zaspokojenia aktualnego zapotrzebowania na energię. Kontroluje ona bardzo ważne funkcje fizjologiczne związane z oczyszczaniem komórek (detoks komórkowy). Co bardzo ważne nie chodzi tu o zwykłe usuwanie produktów przemiany materii. Po uruchomieniu mechanizmu autofagii komórka rozkłada uszkodzone fragmenty samej siebie, a uzyskany materiał budulcowy używa do odbudowy. Detoks komórkowy jest bardzo podobny do recyclingu. Co więcej, podczas infekcji komórka może w ten sam sposób potraktować wirusy i bakterie, które po rozłożeniu na czynniki pierwsze stają się materiałem budulcowym do jej odnowy. W jakich warunkach działa autofagia? Komórki uruchamiają autofagię w sytuacji niedoboru składników odżywczych. Posługując się przykładem, jeżeli ciągle na blacie w kuchni jest dużo łatwo dostępnego jedzenia to nie szczególnie interesujemy się tym co mamy w szafkach. Gdzieś głęboko schowane mogą być zapasy, które po pewnym czasie niekoniecznie ładnie pachną i zachęcają do jedzenia. Jednak, gdy na blacie kuchennym będzie pusto, gdy przestaniemy regularnie dostarczać jedzenie, to co zrobimy? Zajrzymy do naszych szafek kuchennych i zrobimy w nich porządek. Co się da zjemy, a resztę wyrzucimy. Dokładnie taki sam mechanizm działania zachodzi w naszych komórkach podczas detoksu komórkowego. Gdy przestaniemy dostarczać pożywienie z zewnątrz (głodówka, post) wtedy komórki naszego organizmu włączają mechanizm autofagii i zaczynają zużywać to co w nich jest najmniej potrzebne. Rozkładane są skumulowane produkty przemiany materii, zdegenerowane fragmenty komórek, wirusy, bakterie i inne patogeny chorobowe. Czy odżywianie wewnętrzne dotyczy tylko komórek? Podstawowym źródłem energii dla organizmu człowieka jest glukoza. Organizm pozyskuje ją zazwyczaj z węglowodanów, które w typowej diecie stanowią 60-80% wartości kalorycznej spożywanego pożywienia. Co się w takim razie stanie, gdy nagle przejdziemy na dietę nisko węglowodanową np. dieta warzywno-owocowa zwana Postem Daniela, lub przejdziemy na zupełną głodówkę? Wtedy organizm uruchamia rezerwy. W pierwszej kolejności sięga po glikogen, wielocukier zgromadzony w wątrobie. Jest on pod wpływem glukagonu zamieniany na glukozę, która jest podstawowym źródłem energii dla całego organizmu, w tym mózgu. Jednak tych zapasów zazwyczaj wystarcza tylko na kilka godzin, maksymalnie dobę. Co wtedy? Skąd wtedy czerpać energię? Jak się okazuje natura doskonale nas przygotowała na okresowe posty, na okresy w których „nie udało się nic upolować”, albo wykopać z ziemi. Nasi przodkowie żyli tak przez dziesiątki tysięcy lat, żyli okresowo głodując. Po skończeniu się zasobów glikogenu, glukagon zaczyna oddziaływać na zgromadzone w organizmie „na trudne czasy” kwasy tłuszczowe zamieniając je w wątrobie w ciała ketonowe. Czym są ciała ketonowe? Ciała ketonowe są źródłem energii dla niektórych narządów (mózg, serce, mięśnie, nerki) w okresie, gdy organizm nie posiada wystarczającej ilości glukozy. Ciała ketonowe są wytwarzane w wątrobie na skutek oddziaływania glukagonu na zgromadzone w organizmie kwasy tłuszczowe. Przejście na odżywianie wewnętrzne (ciała ketonowe) jest nieodłącznym elementem postów niskokalorycznych i głodówek. Przeciętny organizm potrzebuje, aby każdego dnia dostarczyć mu od 1500-2000 kalorii (tylko dla podtrzymania procesów życiowych). W przypadku postu warzywno-owocowego kaloryczność dziennych posiłków waha się w przedziale 500-800 kalorii. Brakującą część energii organizm musi sobie „wyprodukować” z posiadanych rezerw – głównie tłuszczowych. Tu rodzi się podstawowe pytanie. A co w przypadku osób wyjątkowo szczupłych, nie posiadających rezerw tłuszczowych? Czy organizm zacznie trawić białka w celu uzyskania brakującej energii? Tak, jest taka możliwość. Jednak, po pierwsze nawet szczupłe osoby mają zapasy tłuszczu (wewnątrz ciała), o których nie zdają sobie sprawy. Po drugie, nawet w przypadku trawienia białek na potrzeby uzyskania energii w organizmie zachowana jest hierarchia ważności. Na samym początku trawione są najmniej potrzebne, zbędne fragmenty (pamiętasz analogię ze sprzątaniem w kuchni?). W pierwszej kolejności zużyte zostają złogi, nadmiary, komórki zestarzałe i zwyrodniałe. W ten sposób organizm się regeneruje, odmładza, a choroby zostają wyeliminowane i to u źródła. Co to wszystko dla nas oznacza? Przede wszystkim to, że nie powinniśmy się bać uczucia głodu. W obecnych czasach, gdzie żywność jest na wyciągnięcie ręki rzadko kiedy lub czasem wcale nie odczuwamy głodu. Zupełnie zapomnieliśmy jak to nie najadać się do syta. Jak pokazują badania i historia (polowania człowieka prehistorycznego, okresy głodu na przednówku) i obyczaje (ścisłe kilkutygodniowe posty, np. przed Św. Wielkiej Nocy) jesteśmy genetycznie i kulturowo przygotowani do okresów niedoboru pożywienia, przystosowani do poszczenia. W okresie postu, którego przykładem jest dieta warzywno-owocowa w organizmie zmuszonym do przełączenia się na odżywianie wewnętrzne (endogenne) włącza się detoks komórkowy i zachodzą cudowne przemiany. Odbywa się to na dwóch poziomach. Spalanie nadmiaru tłuszczu, który wątroba przekształca w ciała ketonowe. Dzięki temu w szybkim tempie tracimy tłuszczyk, w pierwszej kolejności jest to tłuszcz trzewny, który osadza się na narządach wewnętrznych – szybko spłaszcza się brzuszek. Doświadczyłem tego osobiście, gdy kilka lat temu dzięki diecie nisko węglowodanowej w pół roku schudłem 20 kg, możesz o tym posłuchać w tym podcaście. Jednak, co zdecydowanie ważniejsze, takie oczyszczanie organizmu odbywa się również na poziomie komórkowym. Dzięki zjawisku autofagii, odkrytym i opisanym przez profesora Yoshinori Ohsumi, komórki naszego organizmu trawią swoje zdegenerowane części, znajdujące się w nich śmieci (np. wirusy i bakterie). Z powstałych w ten sposób surowców odbudowują się, odradzają się komórki w nowej, zdrowej, odmłodzonej formie. Mechanizm regeneracji organizmu, np. znikanie blizn, odrastanie uszkodzonych paznokci, poprawa wzroku, normowanie się ciśnienia tętniczego, cofanie chorób cywilizacyjnych, stabilizowanie cukru, regulacja cholesterolu, itd. to nie są już efekty placebo diety oczyszczającej, ale rzeczywiste uzdrowienia, które w dużej mierze zawdzięczamy właśnie zjawisku autofagii. Wszystkim „głodującym”, życzę dużo zdrowia i jak najbardziej spektakularnych efektów ozdrowieńczych
: Data Publikacji.: 08-05-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025