Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 07-06-25
: Opis.: Dziwna tajemnica jeziora Anjikuni. Jezioro Anjikuni jest miejscem zniknięcia całej wioski. Wszystko to wydarzyło się w listopadzie 1930 roku, kiedy traper o imieniu Joe Labelle szukał schronienia na noc. Labelle znał wioskę Eskimosów, której populacja wahała się do 2000 mieszkańców. Udał się tam i znalazł niesamowitą scenę - nigdzie nie było nikogo. Wszystko inne, w tym jedzenie i karabiny, pozostało. Labelle telegrafował RCMP i rozpoczęło się dochodzenie. Na wiejskim cmentarzysku odkryto, że co najmniej jeden (różne źródła) grób został otwarty, oczywiście nie przez zwierzęta, i opróżniony. Ponadto, około 90 metrów od wioski znaleziono ciała około 7 psów zaprzęgowych, które umarły z głodu pomimo otwartych zapasów żywności w wiosce. Niektóre wersje opowiadają nawet o dziwnych światłach widzianych nad jeziorem w czasie zniknięcia. Co się naprawdę wydarzyło? Pojawiły się różnego rodzaju roszczenia dotyczące przyczyny zniknięcia, w tym kosmici (oczywiście), duchy, a nawet wampiry. Ale co się wydarzyło, pozostaje tajemnica. https://coolinterestingstuff.com/
: Data Publikacji.: 04-06-25
: Opis.: Al Masudi i jak zbudowano piramidy: Wszedzie przy budowie piramid zauważamy niezwykłą precyzję cięcia kamieni . Kamienie, które są prawie zawsze bardzo duże, z bardzo twardego kamienia i bardzo, bardzo ciężkie. Jaka jest wersja Al Masudiego na temat budowy piramid ?. Al Masudi to aktualna, choć niezupełnie dokładna transliteracja imienia historyka i geografa Abu al-Hasana Ali al-Mas'udiego , którego niektórzy nazywają również arabskim Herodotem. Żył w X wieku i przez całe życie dużo podróżował. Miał bardzo gruntowną wiedzę z zakresu nauk ścisłych i artystycznych i zostawił nam bardzo obszerne kompendium, na które składa się 30 książek , w których szczegółowo opisuje swoje wędrówki. Praca została przetłumaczona pod tytułem „Wiadomości czasu” ( Akhbār al-zamān ) i można ją z powodzeniem określić jako prawdziwą encyklopedię. Jest wiele historii, które Al Masudi zebrał na całym świecie, a następnie przełożył je na papier. Wśród wielu miejsc, które odwiedził Al Masudi, jest także Egipt , tajemnicza kraina zarówno wtedy, jak i dziś. Z Egiptu historyk opowiada ciekawą historię , w większości zapomnianą przez archeologów. Mówi o sposobie, w jaki egipscy budowniczowie byli w stanie przesunąć bardzo ciężkie kamienie, które zostały użyte do wzniesienia piramid i innych pomników. Opisana technika jest niewygodna dla archeologow i naukowcow innych dziedzin. Al Masudi mówi o „metalowym patyku”, którym uderzano w kamienie. Te unosiły się w powietrzu, przesuwając się przez chwilę wzdłuż korytarza utworzonego przez inne metalowe pręty. Potem ukladaly się , procedurę powtórzono i tak dalej. Nie ma nic do powiedzenia. naprawdę wygląda jak opis zaklęcia . Oczywiście żaden archeolog nie wierzy temu opisowi, który wyraźnie mówi o lewitacji kamieni . Istnieją hieroglify , które zostały zinterpretowane począwszy od rozszyfrowania kamienia z Rosetty . Jak można słusznie zauważyć, zbyt wiele stuleci dzieli nas od Egipcjan, a przede wszystkim nasze mózgi działają zupełnie inaczej niż ich. Istnieją trzy święte symbole , a przynajmniej tak interpretowane przez egiptologię. Porozmawiajmy o ankh , djed (lub zed ) i del . Del to kij , który jest często spotykane w rękach bóstw lub faraonów i ich królowych. Opisywane jest jako rodzaj długiego berła zakończonego „widelcem” . Zwykle jest przedstawiany wraz z pozostałymi dwoma symbolami. A co by było, gdyby te trzy znaki nie były tylko ikonami władzy i królewskości, ale przedstawieniem narzędzi używanych do budowy piramid ? Egipcjanie i lewitacja To nie pierwszy raz, kiedy ktoś nieśmiało wysuwa hipotezę, że lewitacja może być rozwiązaniem zagadek, które przedstawiają nam starożytne budowle. Kwadratowe kamienie, ważące kilka ton, można było unieść siłą myśli lub w inny sposób. Bez konieczności stawiania hipotez o siłach mediumistycznych, można pomyśleć o magnetyzmie lub falach dźwiękowych . Specjalny rezonans między metalowymi patykami pozwala kamieniom unosić się bez wysiłku i poruszać jak na wstążce lub poduszce powietrznej. Ostatnio wielu inżynierów dźwięku potwierdziło obecność określonych rezonansów w starożytnych budynkach, w tym w piramidach . Nie jest więc odważnym sądzić, że być może w Egipcie istniała taka znajomość sposobu rozchodzenia się fal dźwiękowych, aby pozwolić nawet nam na działania niewyobrażalne, wręcz „magiczne”. Istnieje inskrypcja, która wydaje się być taką hipotezą, obecna w pracy przechowywanej w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. W inskrypcji, która znajduje się między posągami Izydy i Wepwawet , z których każdy zawiera był, dwa symbole w kształcie widelca są połączone serią cienkich nici , które mogą reprezentować wibracje, które rozchodzą się z jednego instrumentu do drugiego . Jest to możliwa „inna” interpretacja hieroglifów, które inaczej odczytuje się w inny sposób. Interpretacja, którą odrzuca się, ponieważ uważa się ją za „fantastyczną”. Nasza koncepcja „postępu” zabrania nam stawiać hipotezy, że być może nie „ewoluowaliśmy”, ale „pogmatwaliśmy” do tego stopnia, że nie możemy już zrozumieć, w jaki sposób zbudowano piramidy .
: Data Publikacji.: 04-06-25
: Opis.: Projekt Silk Leaf został opracowany przez Juliana Melchiorriego, studenta Royal College of Art w Wielkiej Brytanii. Pierwszy stworzony w laboratorium liść nie tylko fotosyntezuje, ale jest w stanie wytworzyć tyle tlenu, co naturalny liść. Z drugiej strony ma takie same potrzeby jak naturalny liść, a do przemiany potrzebuje dwutlenku węgla, wody i światła. Melchiorri odkrył, że włókna jedwabiu mogą generować materiał, który stabilizuje chloroplasty, organelle roślinne odpowiedzialne za fotosyntezę. Syntetyczny arkusz, który stworzył, to nic innego jak chloroplasty owinięte tą substancją, co daje cienki i łatwy w obsłudze produkt, który można zastosować w różnych kontekstach. Liść może być używany w eksploracji kosmosu jako generator tlenu. Jego przewagą nad normalnymi roślinami byłoby to, że nie wymaga specjalnej gleby ani składników odżywczych i nie ogranicza się do żadnych problemów, które mogą napotkać rośliny w zerowej grawitacji. Tutaj, na Ziemi, liść może być używany zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz, dosłownie zapewniając powiew świeżego powietrza. Po pierwsze, jest to kolejny projekt, który umożliwia produkcję tlenu w niesprzyjających klimatach, jakimi są środowiska kosmiczne (kolejne narzędzie sprzyjające przyszłym wyprawom w miejsca, gdzie tlenu nie ma). Innym czynnikiem jest to, że mogą być również stosowane na elewacjach budynków i systemach wentylacyjnych w celu stworzenia bardziej dotlenionego klimatu lub po prostu stosowane w oprawach oświetleniowych, ponieważ są zasilane światłem przez samą żarówkę, a tym samym wytwarzają więcej tlenu dla otoczenia. . Miejmy nadzieję, że ten wynalazek będzie najlepszy i nie będzie wykorzystywany jako pretekst do zaostrzenia naszych problemów środowiskowych.
: Data Publikacji.: 04-06-25
: Opis.: Lucy Smith i Pauline Ranken wspinające się na Salisbury Crags w Edynburgu. Obie ubrane w długie spódnice do kostek, czapkach, bluzkach i eleganckich butach, 1908 r. Jedyną ochroną, jaką miały, był sznur zawiązany wokół talii - bez kasków, uprzęży , kolcy lub innego nowoczesnego sprzętu zabezpieczającego, ponieważ nie był wówczas dla nich dostępny. Założyły własny klub Scottish Climbing Club założony w 1908 roku, po tym, jak nie mogły wstąpić do szkockiego klubu alpinistycznego tylko dla mężczyzn. W 1909 roku klub liczył czternastu członków. Zdjęcie: victorianchaps
: Data Publikacji.: 04-06-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025