Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 07-06-25
: Opis.: 1932. Japanese engineer Yasutaro Mitsui with his steel humanoid, Tokyo, Japan. It appears as if Yasutaro Mitsui's Steel Humanoid robot is the first known Japanese robot in humanoid form. With the post author not being able to read nor write in Japanese, it makes it difficult to research. The image also appears in Haruki Inoue's 1993 book Nihon Robotto Soseiki 1920-1938. I suspect the electrical devices and valves are for show only, showing the early and lasting influence of Wensley's Televox images already. This idea of exposed electronics and works was to remain a feature of Japanese robots in particular, and heavily influenced to design of most Japanese toy robots. I have an interest in Japanese Karakuri as well (maybe subject to an addiional category at a much later time) . Karakuri ningyo can mean both mechanical and trick puppet. Indeed, the element of trickery or illusion is essential to the performance of karakuri ningyo. For some forms of karakuri, the element of trickery is carried even further for at the front of the performance area may be seen a mechanical device called a zenmai. Zenmai's look like clockwork mechanisms, with wooden gear wheels and a governing fly. It appears as if the zenmai is controlling the movements, and not the other way around. This trickery also equates to the Von Kempelen chess machine by which the display of a complex mechanism appears to be controlling the contrivance. When one looks at Mitsui's robot in detail, it doesn't appear to be very animated at all. There are no wheels on the feet, and the geometry of the legs suggest it does not walk. There are some apparent wear marks near the top of the legs near the torso, suggesting maybe a bowing action, which is quite probable being Japanese. The fingers are rigid, the neck is rigid. Only the arms appear as if they allow an upward movement by the shoulder and a rotation of the lower arm at the elbow. There appears to be a power cord running up its left leg. 1932 rok. Japoński inżynier Yasutaro Mitsui ze swoim stalowym humanoidem, Tokio, Japonia. 1932. Japoński inżynier Yasutaro Mitsui ze swoim stalowym humanoidem, Tokio, Japonia. Wygląda na to, że stalowy robot humanoidalny Yasutaro Mitsui jest pierwszym znanym japońskim robotem w formie humanoidalnej. Ponieważ autor postu nie jest w stanie czytać ani pisać po japońsku, utrudnia to badanie. Obraz pojawia się również w książce Haruki Inoue z 1993 roku, Nihon Robotto Soseiki 1920-1938. Podejrzewam, że urządzenia elektryczne i zawory są tylko na pokaz, pokazując już wczesny i trwały wpływ obrazów Televox Wensleya. Ten pomysł wyeksponowanej elektroniki i dzieł miał pozostać cechą w szczególności japońskich robotów i miał duży wpływ na konstrukcję większości japońskich robotów-zabawek. Interesuję się również japońskim Karakuri (być może podlegającym dodatkowej kategorii w znacznie późniejszym czasie). Karakuri ningyo może oznaczać zarówno mechaniczną, jak i sztuczną lalkę. Rzeczywiście, element oszustwa lub iluzji jest niezbędny do wykonywania karakuri ningyo. W przypadku niektórych form karakuri element podstępu jest przenoszony jeszcze dalej, ponieważ z przodu obszaru występu można zobaczyć mechaniczne urządzenie zwane zenmai. Zenmai wyglądają jak mechanizmy zegarowe, z drewnianymi kołami zębatymi i muchą rządzącą. Wygląda na to, że zenmai kontroluje ruchy, a nie odwrotnie. Ta sztuczka jest również równoznaczna z maszyną do gry w szachy Von Kempelena, za pomocą której wyświetlacz złożonego mechanizmu zdaje się sterować wynalazkiem. Kiedy przyjrzymy się szczegółowo robotowi Mitsui, nie wydaje się on wcale bardzo animowany. Na stopach nie ma kółek, a geometria nóg sugeruje, że nie chodzi. W pobliżu górnej części nóg w pobliżu tułowia widoczne są ślady zużycia, co może sugerować ruch pokłonów, co jest całkiem prawdopodobne dla Japończyków. Palce są sztywne, szyja sztywna. Tylko ramiona wyglądają tak, jakby umożliwiały ruch barkiem w górę i obrót przedramienia w łokciu. Wydaje się, że po lewej nodze biegnie kabel zasilający.
: Data Publikacji.: 28-05-25
: Opis.: Gigantyczne szkielety udokumentowane przez historyków. Schemat przedstawia niektóre z najbardziej znanych gigantycznych odkryć w naszej najnowszej historii. Niektórzy badacze sugerują, że 10-metrowe olbrzymy były dość powszechne jako gatunek w odległej przeszłości Ziemi. Gigantyczny szkielet (pokazany jako „I” na tym schemacie) miał 11 metrów wysokości. Według głównej wersji, ogromny wzrost tych gigantów w odległej przeszłości Ziemi tłumaczył się bardzo wysokim ciśnieniem atmosferycznym i faktem, że nie było niczego, co mogłoby zniszczyć ozon. Naukowcom udało się odtworzyć sytuację przy wysokim ciśnieniu atmosferycznym. Przeprowadzono eksperyment na czarnej piranii. To stworzenie prawie potroiło swój rozmiar. Tak więc nasza atmosfera znacznie się zgęstniała, co miało dramatyczny wpływ na rozwój wszystkiego. Może dlatego dinozaury były tak duże, podczas gdy teraz są tylko małymi jaszczurkami. Wiele tysięcy lat temu nastąpił również spadek grawitacji na Ziemi. Na zdjęciu rozmiar szkieletów podany w stopach. Giant skeletons documented by historians. The diagram shows some of the most famous giant discoveries in our recent history. Some researchers have suggested that 10-meter giants were quite common as a species in the distant past of the Earth. The giant skeleton (shown as "I" in this diagram) was 11 meters high. According to the main version, the enormous growth of these giants in the distant past of the Earth was explained by the very high atmospheric pressure and the fact that there was nothing that could destroy ozone. Scientists managed to recreate the situation under high atmospheric pressure. An experiment was conducted on a black piranha. This creature has almost tripled in size. So our atmosphere thickened considerably, which had a dramatic effect on the development of everything. Maybe that's why the dinosaurs were so big when they are now just little lizards. Many thousands of years ago, there was also a decline in gravity on Earth. The photo shows the size of the skeletons in feet. Z etiopskiej Ksiegi Henocha. Księga Gigantów i Zwoje znad Morza Martwego. Giganci-woloty, Vołoci, Dyevichi. Anunnaki Revealed, Who Were These Beings of Ancient Astronaut Theory? Rasa gigantów. Tajemnicze kopce i budowniczowie. Rasa gigantów. Zmumifikowane szczątki gigantów zostały odkryte w pobliżu pustkowi Arizona, Nevada i Kalifornia.
: Data Publikacji.: 28-05-25
: Opis.: 4: Łysa Góra i jej tajemnice – podziemne miasto – schron do cyklicznych resetów 676. opublikowane przez Grzegorz Skwarek 17 maja 2018 Symulacje pokazujące zwiększony poziom mórz o 330 metrów prawie wszystkie miejsca w których występowały gołoborza znajdują się poza zasięgiem co mogło by świadczyć o używaniu tych wzniesień jako schronów do przetrwania nie tylko zwiększonego promieniowania słońca ale też potopów czy tsunami. Przykładowe miejsca występowania gołoborza podane w wikipedii – Pensylwania USA , Wielki Szyszak, Łysa Góra , Babia Góra, Grehot na Tarnicy, Schwarzwald – Niemcy, Falklandy, Witosza. CYKLICZNE RESETY co 676 lat 2024 rok. – 1348r (tak zwana dżuma) – 672 r. (uwzględniając Widmowy czas – błędną chronologię to rok 406 – opuszczenie przez Wandali swoich siedzib -4 r p.n.e dokładnie wtedy zakłada się narodziny Chrystusa – Chrześcijaństwa nowa religia po resecie oraz nowy kalendarz zaczynający od zera nową rachubę -672 r p.n.e źródła podają 590p.n.e SOLON Hellen wybiera się do Egiptu o wiedzę do kapłanów – pojechał po wiedzę którą po resecie już nikt nie pamiętał powrócił po 10 latach – dopiero 200 lat później Platon pisał swoje dzieła oparte na przekazach Solona lecz pozostaje pytanie dlaczego dopiero po 200 latach ? Wtedy tez Platon opisuje dzieje Atlantydy na podstawie szczątkowych informacji ,które ostały się po Solonie – Hellenie. Najlepiej znanym wariantem legendy o wielkiej powodzi która zniszczyła życie na Ziemi jest wersja spisana na podstawie legend Azteków. Oto co w sobie zawiera: Gdy nadszedł Wiek Słońca, minęło 400 lat. Potem przyszło 200 lat, potem 76. (od autora łącznie daje 676 lat – przypadek ? ) Wtedy cała ludzkość zginęła, utonęła i zmieniła się w ryby. Woda i niebo zbliżały się do siebie. W ciągu jednego dnia wszystko zostało stracone. Ale zanim zaczął się potop, Titlachahuan ostrzegł człowieka, Nota i jego żonę Nenę, mówiąc: „Nie rób więcej pulque (rodzaj alkoholu), ale opróżnij wielki cyprys do którego wkroczysz w miesiąc Tozoztli. (Wtedy) Wody zbliżą się do nieba. Weszli, a kiedy Titlachahuan go zamknął, rzekł do człowieka: „Zjedzcie tylko jeden kłos kukurydzy, a żonę swoją weź tylko jedną”. A gdy zjedli kłosy z kukurydzy, przygotowali się do wyjścia, bo woda była spokojna… Powyższa historia pochodzi z zapisków hiszpańskich misjonarzy. Skomponowany dzięki ich wysiłkowi dokument pt. Codex Chimalpopoca to jeden z niewielu tekstów opisujących legendy tego ludu. Ostatnim tak zwanym resetem była Czarna Śmierć z 1347 roku – objawy dżumy sa identyczne do promieniowania radioaktywnego Wszystko, co wiesz o pladze to kłamstwo! Zapomnij o wszystkim, czego nauczyłeś się o średniowiecznej historii w szkole średniej. Najwyraźniej dżuma dymienicza, czyli Czarna Śmierć, która zabiła co szóstą na 10 Europejczyków w XIV wieku, nie była spowodowana przez pchły wywołane inwazją szczurów Po zbadaniu szczątków ofiar naukowcy stwierdzili, że Czarny Płomień był prawdopodobnie zakażeniem przenoszonym drogą powietrzną. Rozprzestrzenienie się choroby było zbyt szybkie, aby mogły być transportowane przez robaki ssące krew. Dżuma do dzisiaj jest uważana za jedną z największych katastrof, która nawiedziła ludzkość. Oficjalna wersja mówi, że zabiła ona ok. 60-70% całej populacji ludzkości i była to choroba bakteryjna. Jednak kiedy przyjrzeć się sprawie bliżej, dochodzimy do zaskakujących wniosków, że tzw. Czarna Śmierć nie jest do końca tym, co mówi nam dzisiaj oficjalna nauka. Idąc dalej, przed oczami pojawia się zagadkowa wizja katastrofy, mającej swoje początki w przestrzeni kosmicznej. SZYBKA ŚMIERĆ Dżuma jako choroba zakaźna była wyjątkowa pod każdym względem. Pierwsze co rzuca się w oczy, jest szybkość w zabijaniu. Osoba zakażona bardzo rzadko dożywała 7 dni. Większość zgonów następowała 2 dni po występowaniu pierwszych objawów. Tylko 2 dni! Nawet dzisiaj z całą wiedzą medyczną, ciężko jest znaleźć chorobę, która zabija tak szybko. Większość infekcji wirusowych czy bakteryjnych powoli wyżera ciało chorego od środka, a sam proces może trwać nawet kilkanaście miesięcy. Inaczej jednak było z Dżumą. Szybkość w zabijaniu rodzi oczywiste pytanie, czy aby na pewno była to choroba przenoszona drogą zakaźną, czy może coś innego. OBJAWY Zaskakująca szybkość w zabijaniu nie jest jedynym czynnikiem, pozwalającym dać pod wątpliwość, że Dżuma była rzeczywiście tylko zwykłą chorobą bakteryjną. Na ciele chorego pojawiały się czarne, cuchnące bąble. Drogi oddechowe zwężały się, co powodowało duszenie się od środka. Aby tego było mały, osoby, które przeżyły, w większości stawały się bezpłodne. Trzeba przyznać, że tamte czasy spowodowały, że nasza cywilizacja praktycznie wyginęła i tylko cud sprawił, że ludzkość się odrodziła. CHOROBA POPROMIENNA Czy ww. symptomy są nam znane i możemy je przypisać do czegoś, co znamy dobrze dzisiaj? Jak najbardziej! Aby doszukać się praktycznie identycznych objawów, jakie zostały opisane podczas epidemii Dżumy, możemy spojrzeć, chociażby na tych, co ocaleli po wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie. Czarna Śmierć 1347 mapa – zielonym kolorem oznaczone są tereny Polski , część Niemiec, Ukrainy Słowacji i Czech Czy to możliwe, że starożytne kultury były ze sobą powiązane tysiące lat temu? Według tysięcy podziemnych tuneli, które rozciągają się od północnej Szkocji do Morza Śródziemnego, odpowiedź brzmi: tak. Podczas gdy powód tych wyrafinowanych tuneli pozostaje tajemnicą, wielu ekspertów uważa, że ta ogromna, licząca 12 000 lat sieć została zbudowana jako ochrona przed drapieżnikami i innymi zagrożeniami 12 000 lat temu. Niektórzy eksperci uważają, że te tajemnicze tunele zostały wykorzystane jako współczesne autostrady, umożliwiając przejście ludzi i łącząc je z odległymi miejscami w Europie. W książce „Sekrety podziemnych drzwi do starożytnego świata” (niemiecki tytuł: Tore zur Unterwelt) niemiecki archeolog dr Heinrich Kush stwierdza, że ślady wielkich podziemnych tuneli znaleziono pod dziesiątkami neolitycznych osad na całym kontynencie europejskim. Te olbrzymie tunele są często określane jako starożytne autostrady. Według dr. Kuscha fakt, że wiele z tych tuneli istnieje do dzisiaj, po 12 000 lat wskazuje, że tunele muszą być zarówno złożone, jak i ogromne. „W całej Europie tysiące ludzi mówi doktor Kusch:” w Niemczech odkryliśmy setki metrów podziemnych tuneli. W Austrii znaleźliśmy setki innych. Te podziemne tunele można znaleźć w całej Europie, a są ich tysiące. „Powiedział niemiecki archeolog. Wieliczka – Kraków kopalnia soli Podczas gdy niektóre tunele są stosunkowo małe – niektóre z nich mają szerokość ponad metr, istnieją inne tunele znalezione w podziemnych komorach i magazynach. Fakt, że te tunele zostały znalezione, wskazuje na niesamowitą starożytną pomysłowość, która jest czymkolwiek innym, niż to, co mówią nam dziś książki historyczne. Starożytna ludzkość posiadała wiedzę i narzędzia do budowy skomplikowanych struktur ponad dziesięć tysięcy lat temu. Dowodem na to są Piramidy Bośni w Europie i ich niesamowite podziemne tunele, które ciągną się kilometrami. Na zdjęciu Dr Kusch – twierdzi on ,że wiele wejść do podziemnych tuneli jest oznakowanych katolickimi kapliczkami. Po lewej: Pochylona kaplica na Kalwarii koło Miesenbach. Podczas układania linii elektroenergetycznej koparka zapadła się przed budynkiem w skalny korytarz, który prowadzi poniżej w stronę zbocza. Miejsce zostało zasypane, ale od tego czasu kaplica przechyla się do przodu, ponieważ materiał sypki powoli wsuwa się w przejście. Po prawej: pochylona zatopiona kaplica w Schachen, pod którą należy również umieścić wnękę, ustąpiła część sufitu. W odległości 15 metrów znajduje się perforowany kamień z dziurą dopasowaną dokładnie do kaplicy. | Rysunek: z Sealed Underworld (2014) – (C) Heinrich Kusch / Verlag V. F. Sammler Po lewej: Kolejny kamień z odsadzeniem w miejscowości Kleinschlag / Eichberg (dziś gmina Rohrbach an der Lafnitz). Centrum: 1,8 m od ziemi kamień z dziurą w gminie Puchegg. W tym niewidoczna część, jego całkowita długość może wynosić do 3 metrów. Po prawej: Lochstein nad starym wąwozem we wspólnocie Vornholz. Podobnie jak w przypadku kopii na zdjęciu w środku, wskazówka jest już zniszczona. Wietrzenie lub ludzka ręka nie jest już wykrywalna. Dr Kusch stwierdza, że ”W całej Europie istniały tysiące takich tuneli – od północy w Szkocji aż po Morze Śródziemne. Są one przeplatane zakamarkami, w niektórych miejscach są większe i są siedzenia, komory i pokoje. Nie wszystkie się łączą, ale razem tworzą masową podziemną sieć. ” Kapadocja w Turcji to kolejny niesamowity przykład. Podziemne miasto Derinkuyu jest kolejnym dowodem, który wskazuje na doskonałość i dawno utracone metody konstrukcyjne naszych przodków. Podziemne miasto Derinkuyu jest być może jednym z największych osiągnięć w budownictwie podziemnym wraz z ogromną siecią tuneli. Geologiczne cechy kamienia z Derinkuyu są bardzo ważne; jest bardzo miękki. Dlatego pradawni budowniczowie Derinkuyu musieli bardzo uważać, budując podziemne komory o wystarczającej sile kolumnowej, aby wspierać wyżej położone podłogi; gdyby tego nie osiągnięto, miasto upadłoby, ale jak dotąd, archeolodzy nie znaleźli dowodów na jakiekolwiek „jaskiniowe wejścia” w Derinkuyu. Inne starożytne zabytki, takie jak Gobekli Tepe, to więcej kluczowych dowodów, które wskazują na niesamowite umiejętności i wiedzę ludzi, którzy zamieszkiwali naszą planetę ponad dziesięć tysięcy lat temu. Według dr. Kuscha, kaplice często budowano przy wejściach do podziemnych tuneli, ponieważ Kościół obawiał się pogańskiego dziedzictwa, które mogły reprezentować tunele, i podobnie jak wiele innych rzeczy, kościół chciał mieć pewność, że informacje o tunelach są przechowywane jako sekret. W niektórych tunelach odkryto pisma, które odnoszą się do podziemnych tuneli jako bramy do podziemi. Z Łysą Górą łączy się tajemnicza kraina leżąca na terenie południowej Polski od Kielc do Krakowa – BIAŁA CHORWACJA mapy z okresu 7-10 wiek Powyższą tezę odrzucają Serbowie. Chorwacka nauka zniekształciła fakty długo przed rozpadem Jugosławii, by uzasadnić prawo Chorwatów do secesji, którą w końcu osiągnęli niekonstytucyjnie. Serbska witryna cytuje zachodnie encyklopedie z 1956, 1971 i 1990 r., wg których Serbowie osiedlili się w Bośni-Hercegowinie przed Chorwatami i historycznie stanowili większość. Podobnie, na dowód rzekomej chorwackiej tradycji w Małopolsce, chorwaccy rewizjoniści podają zapisy urzędowe USA setek tysięcy imigrantów z Galicji jako Białochorwatów. Historycznym źródłem wymieniającym nazwę „Biała Chrobacja” jest przekaz cesarza Bizancjum Konstantyna Porfirogeneta (913-959) w którym czytamy: „(…) Wiedzieć należy, że Serbowie pochodzą od nie ochrzczonych Serbów, którzy też nazywają się Białymi i mieszkają z tamtej strony Turkii w okolicy nazwanej u nich Boiki . Z nimi graniczy kraj Franków , równie jak i Wielka Chrobacja nie chrzczona, czyli tak zwana Biała.” I dalej: „(…) Chorwaci zaś mieszkali wtedy z tamtej strony Bagibarei , gdzie teraz są Białochrobaci. ”Chrobacja istniała na prawdę, jednak prawda o niej jest skrzętnie ukrywana! SZYSZYNKA – SYMBOLIKA I ZNACZENIE – Święty Krzyż na Łysej Górze jest zdominowany symboliką szyszki – miejsce to może oznaczać źródło wiedzy i poznania bardzo często symbolika ta występuje w miejscach gdzie ludzie mogli się schronić przed cyklicznymi resetami – zachować wiedzę dla następnych pokoleń. MISTYCZNA SZYSZYNKA? Dowiedz się dlaczego zbrodniarze w białych kitlach z tytułami profesorów, doktorów niszczą twoje zdrowie, dlaczego marihuana jest na indeksie zakazanych substancji będąc naturalnym lekarstwem. Szyszynka posiada niezwykle bogatą, metafizyczną historię. Według hinduskiej Mahabharaty ludzkość została nią obdarzona, gdy boska Parvati nałożyła dłonie na oczy Shivy, pogrążając ziemski byt w ciemnościach i przerażeniu. „Wówczas to z czoła Pana Wszechświata strzelił potężny język ognia, rodząc w tym miejscu TRZECIE OKO – szóstą czarke, której wzmożona aktywność prowadzi ku nieograniczonemu poznaniu„ Szyszynka Oko to jeszcze do niedawna traktowane było przez naukowców jak „wyrostek robaczkowy mózgu”, zaś zrozumienie wszystkich jego funkcji do dziś wprawia wielu badaczy w stan zakłopotania. Ciekawostką jest, że pojawia się w ludzkim embrionie dopiero w 49 dniu po zapłodnieniu, a według tybetańskich wierzeń dokładnie tyle czasu potrzeba duszy na opuszczenie jednego ciała i ponowne wcielenie się. Przypadkiem w 49 dniu życia płodu możliwe jest także określenie jego płci. Nauka dopiero w połowie XX w. odkryła, że ten maleńki jak ziarnko ryżu gruczoł dokrewny pełni rolę biologicznego zegara, a także wpływa na wiele funkcji fizjologicznych organizmu i aktywizuje światło. Posiada bowiem kilka atrybutów prawdziwego oka. Jego wewnętrzna ścianka wyściełana jest takimi samymi fotoczułymi komórkami jak siatkówka, zaopatrzony jest także w pigment, obecny również w oczach fizycznych. O ile jednak zwykłe oczy służą do poznawania świata materialnego, szyszynka daje wgląd w głąb światów duchowych. Z tego powodu okrzyknięto ją: „okiem mądrości”, „energetycznym centrum istoty ludzkiej”, „molekułą duchowości”, portalem świadomości, „wrotami percepcji”, „odbiornikiem i nadajnikiem subtelnych wibracji, które niosą myśli przez kosmos” (Satyananda 1972). Oko Horusa Ludzkość wiedziała o tym od zarania dziejów. Słynne oko boga Horusa to w gruncie rzeczy ukryty symbol „obudzonej” szyszynki, zaś słowo SEKRET (wiedza tajemna) pochodzi od sekrecji – substancji jakie ona wydziela. W tym właśnie punkcie kryje się źródło tak pilnie strzeżonej przed profanami, tajemnej wiedzy Egiptu. Wzorem Egipcjan również żydowscy kabaliści kodowali informacje na temat szyszynki. Za ich przykładem poszło wiele starożytnych szkół wiedzy tajemnej i – gdy dobrze poszukamy – odnajdziemy ją w rzeźbach czy na obrazach świątyń najróżniejszych kultur. Niezaprzeczalny kult tego gruczołu obecny jest nawet… w Watykanie. Wejściowa brama na Łysej Górze – Św Krzyż – znana symbolika piramidy z wszystko widzącym okiem oraz podwójny krzyż Automatycznie nasuwa mi się tu przypowieść ojca de Mello o pewnym mistrzu wielkiego serca, który uczył śmiertelników budzić wewnętrzne światło. Przyglądający się temu uczeni w piśmie okrutnie się przestraszyli, bo gdy ludzie będą wszystko widzieć i wiedzieć, oni stracą nad nimi władzę. Zabili więc mędrca, a ponieważ byli bardzo sprytni, napisali o nim piękne historie i wynieśli go na ołtarze. Od wieków uczą ludzi na całym świecie, jak go czcić, podczas gdy krzewioną przez niego wiedzę nadal trzymają w ukryciu. Zachodnie tradycje mistyczne zawsze jakoś radziły sobie z łamaniem pieczęci wielkich tajemnic i znalazły nasz najwyższy potencjał duchowy tam, gdzie on istnieje – w szyszynce. Według francuskiego uczonego z XVII w., Kartezjusza, jest ona siedliskiem ducha, a konkretnie miejscem, w którym ciało i duch łączą się ze sobą. Podobnie Edgar Cayce dostrzegł w niej „punkt, w którym dusza zaczepiona jest o ciało”. Żadna to więc dziś tajemnica, że organ ten stanowi siedzibę duchowej wiedzy, intuicji, inspiracji i oświecenia… Uaktywnia się, gdy ludzie osiągają wyższe stany duchowe. Uruchamia zdolności psychiczne, pamięć wyższych planów oraz świadomość życia w wielu czasach i ciałach. Otwiera nas na zdolności telepatyczne i widzenie wewnętrzne. Tu odnajdujemy dogmat Kosmicznego Prawa o jedności wszechrzeczy i wyjątkowości każdej z nich, otwieramy też źródło energii, obdarzającej nas zdolnościami ponad naturalnymi. Kadeceusz Hermesa Starożytni Grecy uważali, że tylko ona łączy nas z wewnętrzną, rzeczywistą PRAWDĄ. Ojciec naukowo pojmowanej anatomii, grecki lekarz Herofilos, opisał ją w IV wieku p.n.e. jako organ regulujący przepływ myśli. I tak dokładnie jest! – Jako jedyny narząd mózgu szyszynka nie jest zdublowana, ponieważ w tym właśnie punkcie wszystkie, choćby sprzeczne ze sobą bodźce zewnętrzne muszą zostać połączone w JEDNOŚĆ. PRAWDA bowiem leży pośrodku, zamieniając skrajnie odmienne przekonania w jasno sprecyzowany pogląd! Wniosek oczywisty, że posługując się sprawną szyszynką, w obliczu najbardziej zagmatwanej ściemy i manipulacji potrafimy błyskawicznie uchwycić ”szóstym zmysłem” to, co miało być przed nami ukryte. źródło: http://ayahuasca.net.pl/oaya/szyszynka.html Św Krzyż Symbole Szyszki W świecie wiecznych przeciwieństw i pozornych sprzeczności wyższe JA zawsze odnajdzie głęboki sens jednoczącej wszystko siły Miłości. Przepięknie przedstawia to Kaduceusz, nieodłączny atrybut Hermesa – uskrzydlonego posłańca i przekaziciela woli bogów, olimpijskiego „ayahuasquero”, który zsyła ludziom marzenia senne i wskazuje zagubionym właściwą drogę. Brytyjski genealog i pisarz , sir Laurnce Gardner , twierdzi, że „prawdziwie uduchowiona osoba potrafi w sposób automatyczny postrzegać przy pomocy trzeciego oka. Historyczne wzmianki Kadłubka i innych kronikarzy o Łysej Górze polecam link https://indianchinook.wordpress.com/2015/12/29/niezwykla-historia-lysej-gory-i-starcia-z-aleksandrem-wielkim-ok-340-323-p-n-e/ Jesteśmy wszyscy pozbawienia wiarygodnych źródeł i przekazów choć nie wszystko zostało zniszczone to pozostaje duża praca przed nami aby całkowicie nie pozbawić przyszłych pokoleń wiedzy historycznej. Powyższy materiał nie jest prawdą objawioną lecz może posłużyć do układania w całość prawdziwej historii naszych ziem, które to on ponad tysiąca lat są okupowane przez środowiska i ludzi oraz cały system który rozkazy dostaje z poza granic naszego kraju dlatego nie ma się co dziwić, że sztuka to nie łatwa aby odtworzyć i przywrócić należytą nam prawdziwą wiedzę. Może Ojciec Klimuszko już coś widział , kiedy tuż przed swoją śmiercią powiedział swojemu przyjacielowi te słowa: “Kraj ten oczekuje lata świetności. Jest to obecnie szczęśliwe miejsce. Gdybym miał się drugi raz narodzić, chciałbym przyjść na świat tylko w Polsce. Niech Polacy z całego świata wracają nad Wisłę. Tu się im nic nie stanie” Mapy epidemii z 1347 to potwierdzają. Także bądźmy dobrej myśli wracajcie do Polski – wierzę w to ,że tu uda nam się wspólnie rozwiązać tą zagadkę. 4: Łysa Góra and its secrets - underground city - shelter for cyclical resets 676. published by Grzegorz Skwarek on May 17, 2018 Simulations showing the increased sea level by 330 meters, almost all places where there were sandbanks are out of reach, which could indicate that these hills were used as shelters to survive not only the increased radiation of the sun but also floods or tsunamis. Examples of places where the sandstone occurs in Wikipedia - Pennsylvania USA, Wielki Szyszak, Łysa Góra, Babia Góra, Grehot na Tarnica, Black Forest - Germany, Falkland Islands, Witosza. CYCLICAL RESETS every 676 years 2024. - 1348 (the so-called plague) - 672 (taking into account Spectral Time - the wrong chronology is the year 406 - the Vandals leave their seats -4 BC exactly then the birth of Christ is assumed - Christianity, a new religion after the reset and a new calendar starting from scratch with a new count -672 BC sources give 590 BC. SOLON Hellen goes to Egypt for knowledge to priests - he went for knowledge that after the reset no one remembered, returned after 10 years - only 200 years later Plato wrote his works based on Solon's messages, but the question remains why only after 200 years? It was then that Plato describes the history of Atlantis on the basis of the residual information that remained after Solon - Hellen. The best known variant of the legend of the great flood that destroyed life on Earth is the version written on the basis of the Aztec legends. Here's what it includes: When the Age of the Sun came, 400 years elapsed. Then came 200 years, then 76. (from the author in total it gives 676 years - a coincidence?) Then all mankind died, drowned and turned into fish. The water and the sky were coming closer together. All was lost in one day. But before the Flood began, Titlachahuan warned the man, Nota, and his wife Nena, saying: “Don't do any more pulque (kind of alcohol), but empty the big cypress into which you enter the Toztli month. (Then) The waters will approach heaven. They entered, and when Titlachahuan locked him, he said to the man: "Eat only one ear of corn, and take your wife only one." And when they ate corn, they prepared to go out, because the water was still ... The above story comes from the records of Spanish missionaries. Composed thanks to their efforts, the document entitled Codex Chimalpopoca is one of the few texts describing the legends of this people. The last so-called reset was the Black Death in 1347 - the plague symptoms are identical to radioactive radiation All you know about the plague is a lie! Forget everything you learned about medieval history in high school. Apparently bubonic plague, or the Black Death, which killed one in six Europeans in the 14th century, was not caused by fleas caused by a rat infestation. After examining the remains of the victims, scientists concluded that the Black Flame was likely an airborne infection. The spread of the disease was too fast to be transported by blood-sucking worms. The plague is still considered to be one of the greatest disasters that has struck mankind today. The official version says that it killed about 60-70% of the entire human population and it was a bacterial disease. However, when we take a closer look at the matter, we come to the surprising conclusions that the so-called The Black Death is not exactly what official science tells us today. Moving on, a mysterious vision of a catastrophe that has its origins in outer space appears before your eyes. QUICK DEATH Plague as an infectious disease was unique in every way. The first thing you notice is the speed in killing. An infected person very rarely lived to 7 days. Most of the deaths occurred 2 days after the onset of symptoms. Only 2 days! Even today, with all the medical knowledge, it's hard to find a disease that kills you so quickly. Most viral or bacterial infections slowly eat away the patient's body from the inside, and the process itself can take up to several months. But it was different with the Plague. The speed in killing raises the obvious question of whether it was a disease that was transmitted through a contagious route or something else. SYMPTOMS The surprising speed in killing is not the only factor that makes it questionable that Plague was indeed just a common bacterial disease. Black, fetid blisters appeared on the patient's body. The airways narrowed, causing a choking on the inside. To keep this small, most of the survivors became sterile. It must be admitted that those times caused that our civilization practically died out and only a miracle made mankind reborn. POSTARY DISEASE Is the above-mentioned the symptoms are familiar to us and can we attribute them to what we know well today? Of course! To find virtually identical symptoms to those described during the Plague epidemic, we can look at, for example, those who survived the explosion of the atomic bomb in Hiroshima. Black Death 1347 map - the areas of Poland, part of Germany, Ukraine, Slovakia and the Czech Republic are marked in green Could it be that ancient cultures were intertwined thousands of years ago? According to the thousands of underground tunnels that extend from northern Scotland to the Mediterranean Sea, the answer is yes. While the reason for these sophisticated tunnels remains a mystery, many experts believe that this enormous 12,000-year-old web was built to protect against predators and other threats 12,000 years ago. Some experts believe that these mysterious tunnels have been used as modern highways, allowing people to pass through and connecting them to distant places in Europe. In his book "Secrets of the Underground Door to the Ancient World" (German title: Tore zur Unterwelt), German archaeologist Dr. Heinrich Kush states that traces of great underground tunnels have been found under dozens of Neolithic settlements across the European continent. These huge tunnels are often referred to as ancient highways. According to Dr. The tempting fact that many of these tunnels still exist today, 12,000 years later, indicates that the tunnels must be both complex and huge. "Across Europe, thousands of people say Dr. Kusch:" In Germany, we discovered hundreds of meters of underground tunnels. We found hundreds of others in Austria. These underground tunnels can be found all over Europe and there are thousands of them. "Said a German archaeologist. Wieliczka - Krakow salt mine While some tunnels are relatively small - some are over a meter wide, there are other tunnels found in underground chambers and warehouses. The fact that these tunnels have been found indicates incredible ancient ingenuity, which is anything but what the history books tell us today. Ancient mankind possessed the knowledge and tools to build complex structures over ten thousand years ago. This is evidenced by the Bosnian Pyramids of Europe and their amazing underground tunnels that stretch for kilometers. In the photo Dr. Kusch - he claims that many entrances to the underground tunnels are marked with Catholic shrines. Left: The inclined chapel on Kalwaria near Miesenbach. While laying the power line, the excavator collapsed in front of the building into a rocky corridor that leads below towards the slope. The site has been filled in, but the chapel has since been tilting forward as the bulk material slowly slides into the aisle. Right: the inclined sunken chapel in Schachen, under which a recess should also be placed, has given way to part of the ceiling. At a distance of 15 meters, there is a perforated stone with a hole that fits exactly into the chapel. | Figure: from Sealed Underworld (2014) - (C) Heinrich Kusch / Verlag V. F. Sammler Left: Another stone with an offset in Kleinschlag / Eichberg (today the commune of Rohrbach an der Lafnitz). Center: 1.8 m from the ground with a stone with a hole in the municipality of Puchegg. Including the invisible part, its total length can be up to 3 meters. Right: Lochstein above the old ravine in the community of Vornholz. As with the copy in the photo inside, the pointer is already damaged. Airing or the human hand is no longer detectable. Dr. Kusch states that “There were thousands of these tunnels all over Europe - from the North in Scotland to the Mediterranean Sea. They are interspersed with nooks and crannies, in some places they are larger and there are seats, chambers and rooms. Not all of them connect, but together they form a massive underground network. " Cappadocia in Turkey is another amazing example. The underground city of Derinkuyu is another evidence that points to the perfection and long-lost construction methods of our ancestors. The underground city of Derinkuyu is perhaps one of the greatest achievements in underground construction along with a huge network of tunnels. The geological characteristics of the Derinkuyu stone are very important; it is very soft. Therefore, the ancient builders of Derinkuyu had to be very careful building underground chambers with sufficient column force to support the higher floors; had this not been achieved, the city would have collapsed, but so far, archaeologists have found no evidence of any "cave entrances" at Derinkuyu. Other ancient monuments, such as the Gobekli Tepe, are more key evidence that points to the amazing skills and knowledge of the people who inhabited our planet more than ten thousand years ago. According to Dr. Kusch, chapels were often built at entrances to underground tunnels because the Church feared the pagan heritage that the tunnels might represent, and like many other things, the church wanted to make sure that information about the tunnels was kept as a secret. Scriptures have been discovered in some tunnels that refer to underground tunnels as gates to the underworld. A mysterious land located in southern Poland, from Kielce to Krakow, is connected with Łysa Góra - WHITE CROATIA maps from the period of the 7-10th century The above thesis is rejected by the Serbs. Croatian science distorted the facts long before the breakup of Yugoslavia to justify Croats' right to secession, which they eventually achieved unconstitutionally. The Serbian website cites Western encyclopedias from 1956, 1971 and 1990, according to which Serbs settled in Bosnia-Herzegovina before the Croats and historically constituted the majority. Similarly, in evidence of the alleged Croatian tradition in Małopolska, Croatian revisionists give the official records of the US to hundreds of thousands of immigrants from Galicia as Bialochorvatts. The historical source mentioning the name "White Bravery" is the message of the Byzantine emperor Constantine Porphyrogenet (913-959), in which we read: "(...) We should know that Serbs come from unbaptized Serbs, who also call themselves White and live from the other side of Turki < Of Hungary> in the area named after them Boiki . They are bordered by the country of the Franks , as well as the Great Baptism not baptized, i.e. the so-called White. " And then: "(...) Croats lived then on the other side of Bagibarea , where now are the White-robbers. "Bravado really did exist, but the truth about it is carefully hidden! HAMMER - SYMBOL AND MEANING - Holy Cross on Łysa Góra it is dominated by the symbolism of the cone - this place can be a source of knowledge and cognition very often this symbolism occurs in places where people could take refuge from cyclical resets - preserve the knowledge for the next generations. MYSTICAL HAM? Find out why criminals in white coats with the titles of professors and doctors destroy your health, why marijuana is on the list of banned substances as a natural medicine. The pineal gland has an extremely rich, metaphysical history. According to the Hindu Mahabharata, humanity was blessed with it when the divine Parvati put her hands over Shiva's eyes, plunging the earthly existence into darkness and terror. "Then the mighty tongue of fire fired from the forehead of the Lord of the Universe, giving birth to the THIRD EYE - the sixth cup, the increased activity of which leads to unlimited cognition" The pineal gland Until recently, this eye was treated by scientists as the "appendix of the brain", and understanding all its functions to this day confuses many researchers. An interesting fact is that it does not appear in a human embryo until the 49th day after conception, and according to Tibetan beliefs, it takes a soul exactly that long to leave one body and re-incarnate. By chance, on the 49th day of life of the fetus, it is also possible to determine its sex. Only in the mid-twentieth century, science discovered that this tiny endocrine gland, like a grain of rice, acts as a biological clock, influences many physiological functions of the body and activates light. It has several attributes of a real eye. Its inner wall is lined with the same photosensitive cells as the retina, it is also equipped with a pigment, also present in the physical eyes. However, while ordinary eyes are used to explore the material world, the pineal gland gives an insight into the depths of the spiritual worlds. For this reason, it has been hailed as "the eye of wisdom", "the energetic center of the human being", "molecule of spirituality", portal of consciousness, "gate of perception", "receiver and transmitter of the subtle vibrations that carry thoughts through the cosmos" (Satyananda 1972). The Eye of Horus Humanity has known about this since the dawn of time. The famous eye of the god Horus is in fact a hidden symbol of the "awake" pineal gland, and the word SECRET (secret knowledge) comes from secret - the substances it emits. This is where the source of the secret knowledge of Egypt so closely guarded from the profane lies. Following the example of the Egyptians, Jewish Kabbalists also coded information about the pineal gland. Many ancient schools of secret knowledge followed their example and - if we search well - we will find it in sculptures or in paintings of temples of various cultures. The undeniable cult of this gland is even present ... in the Vatican. Entrance gate on Łysa Góra - Saint Cross - known symbolism of the pyramid with the all-seeing eye and a double cross This automatically brings to mind Father de Mello's parable about a certain master of great heart who taught mortals to awaken the inner light. The scribes watching it were cruelly scared, because when people could see and know everything, they would lose power over them. So they killed the sage, and because they were very clever, they wrote beautiful stories about him and brought him to the altars. For centuries they have taught people all over the world how to worship him, while they still keep the knowledge he spreads hidden. Western mystical traditions have always somehow dealt with breaking the seals of great mysteries and have found our highest spiritual potential where it exists - the pineal gland. According to the French scholar of the seventeenth century, Descartes, it is the seat of the spirit, namely A place where body and spirit come together. Likewise, Edgar Cayce saw in it "the point where the soul is caught on the body." So it is no secret today that this organ is the seat of spiritual knowledge, intuition, inspiration and enlightenment ... It is activated when people reach higher spiritual states. It activates mental abilities, memory of higher planes and awareness of life in many times and bodies. It opens us to telepathic abilities and inner vision. Here we find the dogma of the Cosmic Law about the unity of all things and the uniqueness of each of them, we also open a source of energy that endows us with abilities beyond the natural. Hermes' cadeceus The ancient Greeks believed that only it connects us with the inner, real TRUTH. The father of scientifically understood anatomy, the Greek physician Herophilus, described it in the 4th century BCE. as an organ regulating the flow of thought. And that's exactly how it is! - As the only organ of the brain, the pineal gland is not duplicated, because at this point all, even if contradictory, external stimuli must be joined into UNITY. For the TRUTH lies in the middle, turning radically different beliefs into a clearly defined view! The obvious conclusion is that by using an efficient pineal gland, in the face of the most confusing trickery and manipulation, we can quickly capture with the "sixth sense" what was to be hidden from us. source: http://ayahuasca.net.pl/oaya/szyszynka.html Saint Cross Symbols, Cones In the world of eternal contradictions and apparent contradictions, the higher IAM will always find a deep sense of the unifying force of Love. This is beautifully depicted by the Caduceus, an inseparable attribute of Hermes - the winged messenger and messenger of the will of the gods, the Olympic "Ayahuasquero", who sends dreams to people and shows the lost to the right path. British genealogist and writer Sir Laurnce Gardner says that “a truly spiritual person can automatically perceive with the third eye. Historical mentions of Kadłubek and other chroniclers about Łysa Góra I recommend link https://indianchinook.wordpress.com/2015/12/29/niezwykla-historia-lysej-gory-i-starcia-z-aleksandrem-wielkim-ok-340-323-p-n-e/ We are all deprived of reliable sources and messages, although not everything has been destroyed, there is still a lot of work ahead of us in order not to deprive future generations of historical knowledge. The above material is not a revealed truth, but it can be used to put together the true history of our lands, which for over a thousand years are occupied by environments and people, and the entire system that receives orders from outside our country, so it is no wonder that art it is not easy to recreate and restore our proper knowledge. Maybe Father Klimuszko had already seen something when he said these words to his friend just before his death: “This country is waiting for the glory years. It is now a happy place. If I were to be born a second time, I would only want to be born in Poland. Let Poles from all over the world return to the Vistula River. Nothing will happen to them here. ”The epidemic maps from 1347 confirm this. Let us also be of good cheer, come back to Poland - I believe that here we will be able to solve this puzzle together. Start: 1: Łysa Góra i jej tajemnice – podziemne miasto – schron do cyklicznych resetów. Poprzedni rozdział: 3: Łysa Góra i jej tajemnice – podziemne miasto – schron do cyklicznych resetów.
: Data Publikacji.: 23-05-25
: Opis.: 3: Łysa Góra i jej tajemnice – podziemne miasto – schron do cyklicznych resetów 676. opublikowane przez Grzegorz Skwarek 17 maja 2018 Jest również zeznanie świadków o tym, że pozaziemski statek z napędem antygrawitacyjnym rozbił się w Schwarzwaldzie latem 1936 r., a został odzyskany przez nazistów – program latających spodków o napędzie antygrawitacyjnym. Technologia ta miała pozwolić nazistom na przewagę technologiczną – Von Braun zapytany skąd Niemcy mieli taka technologie, odparł,że znaleźli coś i zaadoptowali rozwiązania techniczne do swoich potrzeb. To paralelne opowieści o podobnie odzyskanym rozbijanym „spodku” koło Roswell w Nowym Meksyku w 1947 roku, którego amerykańska inżynieria wsteczna doprowadziła podobno do odkrycia tranzystora (opatentowanego przez Bell Laboratories w następnym roku), światłowodów i innych egzotycznych technologie. Gołoborze Schwarzwald – Niemcy Schwarzwald – tunele komunikacyjne Istnieje kilka sporadycznych tuneli odkrytych we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii w Polsce i na Słowacji, podnosząc tę liczbę do około 2000 znalezionych do tej pory. Te podziemne przejścia są dość małe, mają około 3 do 4 stóp wysokości i 24 cale szerokości Gołoborze na zboczu Babiej Góry Tam gdzie gołoborze tam też wiele legend i opowieści o podziemnych korytarzach czy miastach. Moim zdaniem następny schron który cyklicznie służy ludziom do przetrwania promieniowania. Jako czystej krwi góral mogę to potwierdzić ponieważ ciekawiła mnie skąd bacowie brali swoją wiedzę – rozmawiając parę lat temu z jednym z najbardziej szanowanych baców miał wtedy około 90 lat dowiedziałem się, że wiedza którą posiedli pochodzi z pod Babiej Góry a tunelami podziemnymi można przemieszczać się nie tylko na Łysą Górę ale też do Rumuni , Armenii i najbardziej znanej Agharty. Jan Pająk (ur. 1946) – badacz zjawisk niewyjaśnionych, doktor nauk komputerowych, kulturoznawca. opisuje podziemne tunele pod Babią Górą więcej informacji w linku niżej http://angelus-silesius.netmark.pl/monografie/traktaty/tunele_UFO_spod_babiej_gory.pdf Baca był nie tylko zwierzchnikiem pasterzy (juhasów i ich pomocników honielników) czuwającym nad całym pasterskim gospodarstwem, ale także lekarzem oraz mistrzem magii. W całych Karpatach krążą opowieści o magicznej wiedzy i mocy baców. Niektórzy z nich cieszyli się zasłużoną sławą, jak np. Bulanda, gospodarujący na Jaworzynie Kamienickiej w Gorcach. Dziedziczenie tajemnicy W górach mówi się, że baca nie umarł, dopóki nie przekazał swojej wiedzy. Zazwyczaj rody czarnoksięskie miały w prostej linii przynajmniej kilku magów, więc tradycja przekazywana była z ojca na syna. – Zdarzało się czasem, że baca uznawał, że potomek jest tej wiedzy niegodny, albo źle ją wykorzysta i wybierał innego dziedzica. Wybraniec musiał przejść szereg różnych obrzędów. A jak baca umierał, to księgę magiczną mu oddawał. Ale wtajemniczanie trwało długo, całymi latami – opowiada juhas. Jeśli zdarzyło się, że z jakichś przyczyn tajemnej wiedzy nie przekazał, wszystkie przedmioty należące do bacy konfiskował ponoć sam diabeł – tak przynajmniej mówi legenda, zasłyszana na bacówce w Beskidzie Sądeckim. – Mówiono, że jak nikt dziedzictwa nie przejmie, to szatan wysyła stado kruków, by zniszczyły chałupę i cały dobytek, żeby jaka wiedza się nie przedostała w niepowołane ręce – opowiada pasterz. A co dziś pozostało po tamtym dziedzictwie? – Magiczna wiedza w górach nie umarła. Tylko z pozoru się wydaje, że tamten świat odszedł w niepamięć. On trwa potężny, uśpiony. Bacowska wiedza dalej jest przekazywana, a w różnych sprawach ludzie szukają nadal pomocy w górach – podkreśla juhas z Wierchomli. A co do księgi magicznej, to niech nikogo nie świerzbi, żeby ją odnaleźć. Chronią jej takie moce, że biada temu, kto znajdzie i bezmyślnie użyje – przestrzega na koniec. Oczywiście magia to wiedza z czasem jak wiedza zanika zostaje określana przymiotnikami świadczącymi o czymś diabelskim magicznym ale tak juz cyklicznie się to powtarza. Powyższy przykład wskazuje ,że w miejscach występowania gołoborzy zostały dawno temu przygotowywane podziemne struktury które były wykorzystywane jako schrony lub do przemieszczania się podziemnymi korytarzami do odległych miejsc. Tak czy inaczej znamiennym jest wiedza , która z czasem zostaje zapomniana a jak w przypadku prawdziwych baców przekazywana z pokolenia na pokolenie. HARNAŚ wiąże się z HAR – HOR czyli góra – ludzie gór podobnie jak HOR-waci ludzie gór – opiszę obszerniej poniżej art. Gołoborze na zboczu Witoszy Pustelnia należy do obiektów mających swoją historię, a to z powodu tego, że zamieszkiwał ją Hans Rischmann, czyli miejscowy dziwak, zwany śląskim Nostradamusem. Człowiek ten od 13 roku życia przepowiadał przyszłość. Niejednokrotnie posądzano go o kontakty z szatanem, ale pomimo kilku prób nikt nie odważył się targnąć na jego życie. Obok postaci Karkonosza, jest, to chyba najbardziej mityczna postać związana z historią Sudetów Zachodnich. Znane są zapiski o przepowiedniach, jakie odbywały się na górze Witosza. Z czasem coraz popularniejszy Richmann przepowiadał wydarzenia polityczne, a nawet ocieplenie klimatu! Pierwszą, najniżej położoną jaskinią Witoszy jest jaskinia rumowiskowa – Skalna Komora, którą tworzy ogromny monolityczny blok o grubości do około 5 metrów i długości do 15 metrów. Strop Skalnej Komory wsparty jest na 3 metrowym bloku, przez co przypomina nieco dolmeny z kultury neolitu (budowle nagrobne wznoszone z potężnych bloków kamiennych, ustawionych jeden na drugim bez użycia zaprawy, spojone samą siłą ciążenia). – Wnętrze Skalnej Komory, jest bardzo przestronne, liczy sobie 11 metrów długości i należy do jednych z najbardziej oryginalnych tego typu formacji w całych Sudetach. Gołoborze na zboczu Wielkiego Szyszaka płk. Jerzy Cera, który odkrywaniem tajemnic Osówki zajmuje się od lat 70. XX w., czyli prawie całe swoje zawodowe życie. Każdy, kto chociaż raz wybrał się w Góry Sowie, nie może pominąć wizyty w jednym z podziemnych obiektów tu zlokalizowanych. Tajemnice kryjące się w podziemiach są zbyt dużym magnesem, by przejść koło nich obojętnie. A przecież Kompleks Riese to nie tylko Osówka. To także Włodarz, Rzeczka, Sokolec, Soboń czy Jugowice Górne. Pomiędzy poszczególnymi obiektami wykuto w ciągu zaledwie dwóch lat (1943-1945) wiele kilometrów korytarzy. Oczywiście, nie wszystkie są drożne. Nie wszystkie także są udostępniane turystycznie. Jednak to, co można tutaj zwiedzić pod troskliwym okiem przewodnika, jest wystarczające, by zachęcić turystę do kolejnych odwiedzin. Grehot na Tarnicy gołoborze Jaskinia w Tarnicy (Jaskinia pod Szczytem Tarnicy) – jaskinia w polskich Bieszczadach. Wejście do niej znajduje się kilkanaście metrów od szczytu Tarnicy, przy żółtym szlaku turystycznym prowadzącym z Przełęczy pod Tarnicą na Tarnicę, na wysokości 1340 m n.p.m. Długość jaskini wynosi 16 metrów, a jej deniwelacja 6 metrów Jaskinia zaczyna się studzienką (2,5-metrów głębokości) dochodzącą do wąskiego korytarza. Na północny-zachód korytarz prowadzi stromo w dół, zakręca i kończy się szczeliną nie do przejścia. Na południe natomiast dochodzi do niewielkiego prożka i studzienki, za którymi zwęża się i również kończy szczeliną nie do przejścia. Ze studzienki odchodzi 2-metrowa, ciasna szczelina Otwór studzienki utworzył się w sposób naturalny w marcu 2003 roku. Znajdował się tuż przy szlaku, dlatego w 2008 roku służby Bieszczadzkiego Parku Narodowego zasypały go ze względu na bezpieczeństwo turystów. ( ??? Zasypali bo nasi naukowcy potrafią tylko zasypywać zamiast zabezpieczyć do dalszych badań – zostawię to bez komentarza – wiemy jak to się działo na Łysej Górze – zalali wodą tu zasypują itp itd w innych miejscach podobnie ma się cała dzisiejsza procedura) Opis i plan jaskini sporządzili T. Mleczek i R. Tęczar ze Speleoklubu Beskidzkiego w lipcu 2003 roku 3: Łysa Góra and its secrets - underground city - shelter for cyclical resets 676. published by Grzegorz Skwarek on May 17, 2018 There is also witness testimony that an extraterrestrial anti-gravity ship crashed in the Black Forest in the summer of 1936 and was recovered by the Nazis - an anti-gravity-propelled flying saucer program that was supposed to give the naists a technological advantage - Von Braun asked where the Germans had come from such technologies, he replied that they had found something and adapted the technical solutions to their own These are parallel tales of a similarly recovered "saucer" near Roswell, New Mexico in 1947, whose American reverse engineering reportedly led to the discovery of a transistor (patented by Bell Laboratories the following year), optical fiber, and other exotic technologies. Gołoborze Schwarzwald - Germany Black Forest - communication tunnels There are several sporadic tunnels discovered in France, Great Britain, Spain, Poland and Slovakia, bringing that number to about 2,000 found so far. These subterranean passages are quite small, about 3 to 4 feet high and 24 inches wide Gołoborze on the slope of Babia Góra There are also many legends and stories about underground corridors or cities, where there are also many legends and stories about underground corridors. In my opinion, the next shelter that periodically serves people to survive radiation. As a purebred highlander, I can confirm this because I was curious where the shepherds got their knowledge from - talking a few years ago with one of the most respected shepherds he was then about 90 years old, I found out that the knowledge they had comes from near Babia Góra and you can move through the underground tunnels not only to Łysa Góra but also to Romania, Armenia and the most famous Agharta. Jan Pająk (born 1946) - researcher of unexplained phenomena, doctor of computer sciences, cultural expert. describes the underground tunnels under Babia Góra, more information in the link below http://angelus-silesius.netmark.pl/monografie/traktaty/tunele_UFO_spod_babiej_gory.pdf Baca was not only the head of the shepherds (juhases and their helpers of honielniks), who oversaw the entire shepherd's farm, but also a doctor and a master of magic. There are tales of magical knowledge and power of shepherds all over the Carpathians. Some of them enjoyed well-deserved fame, such as Bulanda, who farmed Jaworzyna Kamienicka in Gorce. Inheritance of secret In the mountains it is said that the shepherd did not die until he passed on his knowledge. Usually, sorcerer families had at least a few magicians in a straight line, so tradition was passed down from father to son. - It happened sometimes that the shepherd considered that the offspring was unworthy of this knowledge, or would misuse it and chose another heir. The chosen one had to undergo a number of different rituals. And when the shepherd was dying, he returned the magic book to him. But the initiation took a long time, for years, says Juhas. If it happened that for some reason he did not disclose his secret knowledge, all items belonging to the shepherd were allegedly confiscated by the devil himself - or so says the legend heard at the shepherd's hut in the Beskid Sądecki Mountains. - It was said that if no one would take over the inheritance, Satan would send a flock of ravens to destroy the cottage and all possessions, so that what knowledge would not fall into the wrong hands - says the shepherd. And what is left of that heritage today? - The magical knowledge in the mountains is not dead. It only seems that the other world has gone into oblivion. He remains mighty, asleep. Knowledge from Bacov is still passed on, and in various matters people are still looking for help in the mountains - emphasizes Juhas from Wierchomla. As for the magic book, don't let it itch to find it. It is protected by such powers that woe to those who find and use it mindlessly - she warns at the end. Of course, magic is knowledge with time, as knowledge disappears, it is defined with adjectives that testify to something devilish and magical, but it repeats cyclically. The above example shows that in the places where there are piles, underground structures were prepared long ago, which were used as shelters or to move through underground corridors to distant places. Anyway, the significant knowledge is forgotten over time and, as in the case of real shepherds, passed down from generation to generation. HARNAŚ is related to HAR - HOR or mountain - people of the mountains, just like HOR-waci people of the mountains - I will describe more fully below art. Gołoborze on the slope of Witoszy The hermitage belongs to objects with a history, and this is because it was inhabited by Hans Rischmann, a local weirdo, known as the Silesian Nostradamus. From the age of 13, this man predicted the future. More than once he was accused of having contacts with Satan, but despite several attempts, no one dared cool. There are records of prophecies that took place on Mount Vitosha. With time, the increasingly popular Richmann foretold political events and even a warming climate! The first, lowest cave of Vitosha is the rubble cave - Skalna Komora, which is made of a huge monolithic block up to about 5 meters thick and up to 15 meters long. The ceiling of the Rock Chamber is supported on a 3-meter block, which makes it somewhat reminiscent of dolmens from the Neolithic culture (tombstones erected from huge stone blocks, placed one on top of the other without the use of mortar, bonded by the same force of gravity). - The interior of Skalna Komora is very spacious, 11 meters long and is one of the most original formations of this type in the entire Sudetes. Gołoborze on the slope of Wielki Szyszak col. Jerzy Cera, who has been discovering the secrets of Osówka since the 1970s, that is almost his entire professional life. Anyone who has visited the Sowie Mountains at least once should not miss a visit to one of the underground facilities located here. The secrets hidden in the dungeons are too much of a magnet to pass by indifferently. And yet the Riese Complex is not only Osówka. It is also Włodarz, Rzeczka, Sokolec, Soboń and Jugowice Górne. In just two years (1943-1945), many kilometers of corridors were carved between the individual structures. Of course, not all of them are open. Not all of them are open to tourists. However, what can be visited here under the watchful eye of a guide, is enough to encourage a tourist to visit again. Grehot on Tarnica goloborze Cave in Tarnica (Cave under the Tarnica Summit) - a cave in the Polish Bieszczady Mountains. The entrance to it is located several meters from the top of Tarnica, by the yellow tourist trail leading from the pass under Tarnica to Tarnica, at an altitude of 1,340 m above sea level. The length of the cave is 16 meters and its height difference is 6 meters The cave begins with a well (2.5 meters deep) leading to a narrow corridor. To the northwest, the corridor runs steeply down, curves and ends in an impenetrable crevice. To the south, however, it reaches a small threshold and a well, behind which it narrows and also ends with an impenetrable crevice. A 2-meter long, tight crevice extends from the sump The manhole opening was formed naturally in March 2003. It was located right next to the trail, which is why in 2008 the services of the Bieszczady National Park covered it for the safety of tourists. (??? They fell asleep because our scientists can only backfill instead of securing for further research - I will leave it without comment - we know how it happened on Łysa Góra - they flooded with water here, they are flooded, etc., etc. in other places, the same procedure is used today) The description and plan of the cave was prepared by T. Mleczek and R. Tęczar from the Beskidzki Speleoklub in July 2003. Start: 1: Łysa Góra i jej tajemnice – podziemne miasto – schron do cyklicznych resetów. Poprzedni rozdział: 2: Łysa Góra i jej tajemnice – podziemne miasto – schron do cyklicznych resetów. Następny rozdział: 4: Łysa Góra i jej tajemnice – podziemne miasto – schron do cyklicznych resetów.
: Data Publikacji.: 23-05-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025