Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 16-04-25
: Opis.: Era lemuryjska trwała od około 4 500 000 lat p.n.e. do około 12 000 lat temu. Terytorium należące do gigantycznego kontynentu Lemuria obejmowało ziemie znajdujące się obecnie na Oceanie Spokojnym, znane jako Hawaje, Wyspy Wielkanocne, Fidżi oraz od Australii po Nową Zelandię. Kontynent obejmował także ziemie Oceanu Indyjskiego i Madagaskaru. Wschodnie wybrzeże Lemurii, przedłużone do Kalifornii i części Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. 25 000 lat temu Atlantyda i Lemuria były dwiema najbardziej rozwiniętymi cywilizacjami tamtych czasów, ale walczyły ze sobą z powodu swoich „ideologii”. The Lemurian era spanned approximately 4,500,000 BC. to about 12,000 years ago. The territory of the giant continent Lemuria included the lands now found in the Pacific Ocean known as Hawaii, Easter Islands, Fiji, and from Australia to New Zealand. The continent also included the lands of the Indian Ocean and Madagascar. Lemuria's eastern coast, extended to California and parts of British Columbia in Canada. 25,000 years ago, Atlantis and Lemuria were the two most advanced civilizations of their time, but they fought each other because of their "ideologies."
: Data Publikacji.: 28-03-25
: Opis.: Rafał Szabla and his team have just published an excellent article in Nature on the effect of 2,6-diaminopurine in repairing DNA damage under prebiotic conditions! Congratulations! 2,6-diaminopurine promotes repair of DNA lesions under prebiotic conditions High-yielding and selective prebiotic syntheses of RNA and DNA nucleotides involve UV irradiation to promote the key reaction steps and eradicate biologically irrelevant isomers. While these syntheses were likely enabled by UV-rich prebiotic environment, UV-induced formation of photodamages in polymeric nucleic acids, such as cyclobutane pyrimidine dimers (CPDs), remains the key unresolved issue for the origins of RNA and DNA on Earth. Here, we demonstrate that substitution of adenine with 2,6-diaminopurine enables repair of CPDs with yields reaching 92%. This substantial self-repairing activity originates from excellent electron donating properties of 2,6-diaminopurine in nucleic acid strands. We also show that the deoxyribonucleosides of 2,6-diaminopurine and adenine can be formed under the same prebiotic conditions. Considering that 2,6-diaminopurine was previously shown to increase the rate of nonenzymatic RNA replication, this nucleobase could have played critical roles in the formation of functional and photostable RNA/DNA oligomers in UV-rich prebiotic environments. Rafał Szabla wraz z zespołem, właśnie opublikował znakomity artykuł na łamach Nature, dotyczący wpływu 2,6-diaminopuryny w naprawie uszkodzeń DNA w warunkach prebiotycznych! Gratulujemy! 2,6-diaminopuryna wspomaga naprawę uszkodzeń DNA w warunkach prebiotycznych Wysokowydajne i selektywne syntezy prebiotyczne nukleotydów RNA i DNA wymagają napromieniowania UV w celu promowania kluczowych etapów reakcji i eliminacji nieistotnych biologicznie izomerów. Chociaż te syntezy były prawdopodobnie możliwe dzięki bogatemu w promieniowanie UV środowisku prebiotycznemu, indukowane promieniowaniem UV powstawanie fotouszkodzeń w polimerowych kwasach nukleinowych, takich jak dimery cyklobutanopirymidyny (CPD), pozostaje kluczowym nierozwiązanym problemem dotyczącym pochodzenia RNA i DNA na Ziemi. Tutaj pokazujemy, że zastąpienie adeniny 2,6-diaminopuryną umożliwia naprawę CPD z wydajnością sięgającą 92%. Ta istotna samonaprawcza aktywność wynika z doskonałych właściwości oddawania elektronów 2,6-diaminopuryny w niciach kwasu nukleinowego. Pokazujemy również, że dezoksyrybonukleozydy 2,6-diaminopuryny i adeniny mogą powstawać w tych samych warunkach prebiotycznych. Biorąc pod uwagę, że wcześniej wykazano, że 2,6-diaminopuryna zwiększa szybkość nieenzymatycznej replikacji RNA, ta zasada nukleinowa mogła odgrywać kluczową rolę w tworzeniu funkcjonalnych i fotostabilnych oligomerów RNA/DNA w środowiskach prebiotycznych bogatych w promieniowanie UV.
: Data Publikacji.: 28-03-25
: Opis.: Tardigrades survived on the moon. Now astronauts will help Tardigrades can survive extreme conditions, including cosmic vacuum and radiation. According to scientists, their DNA could be the missing link for humans to safely survive long space journeys and live on other planets. According to Science, experts believe that the DNA of tardigrades can be used to modify our own to increase the immunity of humans in space. This may turn out to be crucial when surviving critical accidents on a spacecraft or in a base, e.g. on the moon. Tardigrades, also known as "water bears", were able to survive the moon landing thanks to the unusual characteristics of their organisms. Microscopic vertebrates have special proteins that protect them from radiation. Scientists are currently working on how to connect it with human cells. Now, Chris Mason, a geneticist and professor of physiology and biophysics at Weill Cornell University in New York, believes that fusing human DNA with tardigradia could be crucial for future space missions, including the colonization of Mars. We would like to remind you that a manned mission to the Red Planet is one of the main goals of SpaceX and NASA and is expected to take place around 2030. One of the main problems researchers are focusing on is radiation, as it can be 700 times greater than on Earth. This can be prevented by adding the genes of tardigrades to human DNA. However, Mason notes that this could also have positive consequences for people with cancer. Water bear cells would make healthy cells more resistant to radiation during treatment. Mason admits that he has no plans in the coming years to modify human DNA by combining it with the genes of tardigrades. However, the scientist hopes that the research will continue because, in his opinion, the effects can be very beneficial and will significantly increase people's survival in difficult conditions. This will enable people to safely live on Mars without interfering with their ability to live on Earth, adds the scientist, realizing that genetic modification in humans is a controversial topic. After this discovery, scientists from the University of Tokyo put forward Mason's hypothesis. Two groups of human cells were irradiated - enriched with tardigradible proteins and those not genetically modified. In the first case, the damage caused by X-rays was half that of normal cells, and they did not lose their ability to reproduce. Mason hopes this discovery, along with his team's research, will help protect astronauts from the negative effects of space travel. Niesporczaki. Niesporczaki przetrwały na Księżycu. Teraz pomogą w tym astronautom Niesporczaki mogą przetrwać ekstremalne warunki, w tym kosmiczną próżnię i promieniowanie. Jak twierdzą naukowcy, ich DNA może być brakującym ogniwem, by ludzie mogli bezpiecznie przeżyć długie podróże kosmiczne i zamieszkać na innych planetach. Jak podaje Science, eksperci są zdania, że DNA niesporczaków może zostać wykorzystane do zmodyfikowania naszego własnego, by zwiększyć odporność ludzi w kosmosie. Może to okazać się kluczowe w przypadku przetrwania krytycznych awarii na statku kosmicznym lub w bazie np. na Księżycu. Niesporczaki, zwane również "niedźwiedziami wodnymi" mogły przetrwać lądowanie na Księżycu, dzięki niezwykłym cechom swoich organizmów. Mikroskopijne kręgowce mają specjalne białka, które chronią je przed promieniowaniem. Naukowcy pracują obecnie nad sposobem połączenia go z komórkami ludzkimi. Teraz Chris Mason, genetyk i profesor fizjologii i biofizyki na Uniwersytecie Weill Cornell w Nowym Jorku uważa, że połączenie DNA człowieka z niesporczakiem może być kluczowe dla przyszłych misji kosmicznych, w tym kolonizacji Marsa. Przypominamy, że misja załogowa na Czerwoną Planetę jest jednym z głównym celów SpaceX i NASA i ma dojść do skutku już w okolicy 2030 roku. Jednym z głównych problemów, na których koncentrują się badacze, jest promieniowanie, ponieważ może być ono 700-krotnie większe niż na Ziemi. Temu może zapobiec dodanie genów niesporczaków do DNA człowieka. Jednak Mason zauważa, że może mieć to również pozytywne konsekwencje w przypadku osób chorych na raka. Dzięki komórkom "niedźwiedzi wodnych" zdrowe komórki byłyby bardziej wytrzymałe na napromieniowanie podczas leczenia. Mason przyznaje, że w ciągu najbliższych lat nie ma w planach modyfikacji DNA człowieka poprzez połączenie go z genami niesporczaków. Jednak naukowiec ma nadzieję, że badania będą trwały dalej, ponieważ jego zdaniem efekty mogą być bardzo korzystne i znacząco zwiększą możliwości przetrwania ludzi w trudnych warunkach. Umożliwi to ludziom bezpieczne zamieszkanie na Marsie bez ingerencji w ich zdolność do życia na Ziemi - dodaje naukowiec, zdając sobie sprawę, że modyfikacje genetyczne u ludzi to kontrowersyjny temat. Po tym odkryciu naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego postawili hipotezę Masona. Napromieniowano dwie grupy ludzkich komórek - wzbogaconych o białko niesporczaków oraz te niemodyfikowane genetycznie. W pierwszym przypadku uszkodzenia wywołane promieniowaniem rentgenowskim było o połowę mniejsze niż w przypadku zwykłych komórek, a dodatkowo nie utraciły one zdolności do rozmnażania się. Mason ma nadzieję, że to odkrycie wraz z badaniami jego zespołu pomogą w ochronie astronautów przed negatywnymi skutkami podróży kosmicznych. blob:https://tech.wp.pl/46270a4f-c3fe-4094-b862-8e7f0bb38f7d
: Data Publikacji.: 28-03-25
: Opis.: The "Havana Syndrome" experienced by American diplomats and "diplomats" is, contrary to appearances, not the effect of being too stoned with delicious Cuban cigars. Closer to him, as it turns out, to the enemies of 5G mobile telephony wearing aluminum foil caps. It concerns a little-known (and still somewhat hypothetical) type of weapon called "microwave weapon", and based on condensed microwave radiation, which allegedly was treated in 2016 by the American embassy in the Cuban capital. The result was the malaise of the staff manifested by severe nausea and dizziness. It turns out that the case is not isolated, which could also indicate many other sources of neurological symptoms. It turns out that American diplomats in China are struggling with such ailments, and recent reports also mention European countries. Unfortunately, some of the victims experience chronic and irreversible symptoms, which may indicate permanent brain damage. The theory that microwave weapons are actually behind these ailments has yet to be confirmed, but the Biden administration is taking the matter very seriously - especially as the number of people, mainly CIA agents and diplomats, suffering from long-term ailments is growing. Moreover, shortly after the elections in 2020, two members of the US National Security Council suffered from similar symptoms when entering the White House, which would suggest that this method should also be used in the United States. Finally, I would like to point out that I am talking about MICROWAVE WEAPONS, i.e. potential radiation emitters with a power incomparably greater than cell phones or relay stations (even 5G). What's more, microwave technology is used quite commonly, not only in cookers, but also in radars, GPS systems and telecommunications. I hope that every FOLLER who wants to use my text now to spread panic related to the control of us by 5G transmitters cooperating with the chips implanted in us as part of the vaccines will also read this and resign. "Syndrom Hawański" doświadczany przez amerykańskich dyplomatów i "dyplomatów" to wbrew pozorom nie efekt zbytniego upalenia wyśmienitymi, kubańskimi cygarami. Bliżej mu jak się okazuje do noszących czapeczki z folii aluminiowej wrogów telefonii komórkowej 5G. Dotyczy on bowiem mało znanego (i nadal nieco hipotetycznego) rodzaju broni zwanej "bronią mikrofalową", a opartej o skondensowane promieniowanie mikrofalowe, którym podobno została w 2016 roku potraktowana ambasada amerykańska w kubańskiej stolicy. Efektem było złe samopoczucie personelu objawiające się silnymi mdłościami i zawrotami głowy. Okazuje się, że przypadek nie jest odosobniony, co mogłoby wskazywać na również wiele innych źródeł objawów neurologicznych. Okazuje się, że z takimi dolegliwościami zmagają się amerykańscy dyplomaci w Chinach, a niedawne doniesienia mówią również o krajach europejskich. Niestety, niektóre z ofiar doznają chronicznych i nieodwracalnych objawów, co może świadczyć o trwałych uszkodzeniach mózgu. Teoria, że za tymi dolegliwościami stoi rzeczywiście broń mikrofalowa nie została jeszcze potwierdzona, niemniej jednak administracja Bidena bardzo poważnie traktuje tę sprawę - zwłaszcza, że liczba osób, do których należą właśnie głównie agenci CIA czy dyplomaci, dotkniętych długotrwałymi dolegliwościami rośnie. Co więcej, krótko po wyborach w 2020 roku dwóch członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA ucierpiało wskutek podobnych objawów przy wejściu do Białego Domu, co sugerowałoby zastosowanie tej metody również na terenie Stanów Zjednoczonych. Na koniec chciałbym zaznaczyć, że mówię tutaj o BRONI MIKROFALOWEJ, czyli potencjalnych emiterach promieniowania o mocy nieporównywalnie większej niż telefony komórkowe czy stacje przekaźnikowe (nawet te 5G). Co więcej, technologia mikrofalowa używana jest dość powszechnie, nie tylko w kuchenkach, ale również radarach, systemach GPS czy telekomunikacji. Mam nadzieję, że każdy FOLIARZ, który zechce mój tekst wykorzystać teraz do siania paniki związanej z kontrolowaniem nas przez nadajniki 5G współpracujące z wszczepionymi nam w ramach szczepionek chipami przeczyta również to i zrezygnuje
: Data Publikacji.: 28-03-25