Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 03-06-25
: Opis.: Remote Viewing confirms Ashtar Command base hidden in Jupiter’s clouds Sunday, December 26, 2021 On December 17, the Farsight Institute released the results of multiple remote viewing sessions investigating the alleged existence of an “Ashtar Command” and whether it had a floating base hidden in the clouds of Jupiter. The results of the remote viewing sessions, conducted using blind scientific protocols, support the claims of several recent ‘contactees’ that the Ashtar Command existed, and that its Jupiter facility was used as a meeting place for secret agreements reached between 14 spacefaring nations and several extraterrestrial organizations in July 2021. g_dwMYokYTM Zdalne widzenie potwierdza, że baza dowodzenia Ashtar jest ukryta w chmurach Jowisza Niedziela, 26 grudnia 2021 r 17 grudnia Instytut Farsight opublikował wyniki wielu sesji zdalnej obserwacji, w ramach których badano rzekome istnienie „Dowództwa Ashtar” i to, czy posiadało ono pływającą bazę ukrytą w chmurach Jowisza. Wyniki sesji zdalnej obserwacji, przeprowadzonych przy użyciu ślepych protokołów naukowych, potwierdzają twierdzenia kilku niedawnych „kontaktowców”, że Dowództwo Asztar istniało i że jego placówka na Jowiszu była wykorzystywana jako miejsce spotkań w ramach tajnych porozumień zawartych pomiędzy 14 krajami podróżującymi w kosmos a kilkoma organizacje pozaziemskie w lipcu 2021 r.
: Data Publikacji.: 09-05-25
: Opis.: Zdaniem byłego urzędnika wyższego szczebla, populacja Chin licząca 1,4 miliarda ludzi nie wystarczyłaby, aby zapełnić wszystkie puste domy w sektorze nieruchomości w kraju. He Keng, były urzędnik chińskiego biura statystycznego, powiedział: „Ile jest teraz wolnych domów? Każdy ekspert podaje zupełnie inną liczbę, a najbardziej skrajni uważają, że obecna liczba wolnych domów wystarczy dla 3 miliardów ludzi. Szacunki te mogą być nieco zawyżone, ale 1,4 miliarda ludzi prawdopodobnie nie jest w stanie ich wypełnić”.
: Data Publikacji.: 09-05-25
: Opis.: Project PEGASUS: Travelling To Mars Tuesday, February 05, 2013 Project Pegasus: Travelling to Mars – Teleportation and “Jump Rooms” Despite the fact that there's no physical evidence that corroborates the claims of Al Bielek, Preston Nichols, Andrew Basiago and Laura M. Eisenhower, and others, that US military has developed secret programs on space-time travel, since the '40s, but the video below, 'a smoking-gun whistleblower' cause the persons you will hear and see now, have done astonishing revealings about this subject. Listen carefully what Cernan is saying after 8.00 minutes of video. You think it may be a slip, it is very doubtful.. Actually Cernan says that Buzz Aldrin already was in Mars and would like to go back there. Unintentional words that may confirm the existence of the Project Pegasus. v Project Pegasus is a quest begun in 1968 by Andrew D. Basiago when he was serving as a child participant in the US time-space exploration program, Project Pegasus. Project Pegasus was the classified, defense-related research and development program under the Defense Advanced Research Projects Agency (DARPA) in which the US defense-technical community achieved time travel on behalf of the US government. Project Pegasus was launched by the US government to perform "remote sensing in time" so that reliable information about past and future events could be provided to the US President, intelligence community, and military. It was expected that the 140 American schoolchildren secretly enrolled in Project Pegasus would continue to be involved in time travel when they grew up and went on to serve as America's first generation of "chrononauts." The children found, however, that in the process of serving as child time travelers attached to Project Pegasus, they became America's time-space pioneers. Extract from Mars visitors - exopolitics Two former participants in the CIA’s Mars visitation program of the early 1980’s: Andrew D. Basiago, 50, a lawyer in Washington State who served in DARPA’s time travel program Project Pegasus in the 1970’s, and fellow chrononaut William B. Stillings came forward with astonishing revelations: According to Mr. Basiago and Mr. Stillings, in Summer 1980 they attended a three-week factual seminar about Mars to prepare them for trips that were then later taken to Mars via teleportation. The course was taught by remote viewing pioneer Major Ed Dames, who was then serving as a scientific and technical intelligence officer for the U.S. Army. It was held at The College of the Siskiyous, a small college near Mt. Shasta in California. They state that ten teenagers were enrolled in the Mars training program., including Regina Dugan, who Mr. Obama appointed the 19th director and first female director of the Defense Advanced Research Projects Agency (DARPA) in 2009. As many as seven parents of the ten students, all with ties to the CIA, audited the class. They included Raymond F. Basiago, an engineer for The Ralph M. Parsons Company who was the chief technical liaison between Parsons and the CIA on Tesla-based teleportation; Thomas Stillings, an operations analyst for the Lockheed Corporation who had served with the Office of Naval Intelligence. Ben Rich Lockheed Skunk Works CEO had admitted in his Deathbed Confession that Extraterrestrial UFO visitors are real and U.S. Military travel to stars. From 1981 to 1983, the young attendees then went on to teleport to Mars via a “jump room” located in a building occupied by Hughes Aircraft at 999 N. Sepulveda Boulevard in El Segundo, California, adjacent to the Los Angeles International Airport (LAX). Mr. Basiago states that in the early 1980’s, when they went, the U.S. facilities on Mars were rudimentary and resembled the construction phase of a rural mining project. While there was some infrastructure supporting the jump rooms on Mars, there were no base-like buildings like the U.S. base on Mars first revealed publicly by Command Sgt. Major Robert Dean at the European Exopolitics Summit in Barcelona, Spain in 2009. The primitive conditions that they encountered on Mars might explain the high level of danger involved. Mr. Basiago and Mr. Stillings agree that Major Dames stated during their training class at The College of the Siskiyous in 1980: “Of the 97,000 individuals that we have thus far sent to Mars, only 7,000 have survived there after five years.” 1980: U.S. secret Mars teleportation program and rudimentary facilities on Mars.The firsthand, eyewitness testimony of Mr. Basiago and Mr. Stillings as to the existence of a secret U.S. presence on Mars that is made possible by a revolutionary “jump room” technology that has been concealed from the public is congruent with similar accounts given by three other Mars whistle blowers: 1. Former U.S. serviceman Michael Relfe, who spent 20 years as a member of the permanent security staff of a U.S. facility on Mars; 2. Former Department of Defense (DoD) scientist Arthur Neumann, aka Henry Deacon, who has testified publicly that he teleported to a U.S. facility on Mars for DoD project meetings. You may like also a further update from Henry Deacon 3. Laura Magdalene Eisenhower, great-granddaughter of U.S. President Dwight D. Eisenhower, who in 2007 refused a covert attempt to recruit her into what was described to her as a secret U.S. colony on Mars. Man on Mars Enlarged pictures taken from a photograph taken by Curiosity on November 26, 2012 NASA.gov/images/rocknest (Curiosity's view from "Rocknest" looking eastwards toward "Point Lake" on the way to "glenelg Intrique".) icPlVPaGg_E Projekt PEGASUS: Podróż na Marsa wtorek, 05 lutego 2013 r Projekt Pegasus: Podróż na Marsa – teleportacja i „pokoje skoków” Pomimo faktu, że nie ma fizycznych dowodów potwierdzających twierdzenia Ala Bielka, Prestona Nicholsa, Andrew Basiago i Laury M. Eisenhowera i innych, że wojsko amerykańskie opracowywało tajne programy podróży w czasie od lat 40. XX wieku, ale wideo poniżej, „sygnalista z palącą bronią”, ponieważ osoby, które teraz usłyszycie i zobaczycie, dokonały zdumiewających odkryć na ten temat. Posłuchaj uważnie, co Cernan mówi po 8 minutach wideo. Myślisz, że to może być poślizg, jest to bardzo wątpliwe.. Właściwie Cernan mówi, że Buzz Aldrin był już na Marsie i chciałby tam wrócić. Niezamierzone słowa, które mogą potwierdzić istnienie Projektu Pegasus. w Projekt Pegasus to misja rozpoczęta w 1968 roku przez Andrew D. Basiago, kiedy służył jako dziecko w amerykańskim programie eksploracji czasoprzestrzeni, Project Pegasus. Projekt Pegasus był tajnym programem badawczo-rozwojowym związanym z obronnością w ramach Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony (DARPA), w ramach którego amerykańska społeczność inżynierów obronnych dokonała podróży w czasie w imieniu rządu USA. Projekt Pegasus został uruchomiony przez rząd Stanów Zjednoczonych w celu przeprowadzenia „zdalnej detekcji w czasie”, dzięki czemu możliwe byłoby dostarczenie prezydentowi USA, społeczności wywiadowczej i wojsku wiarygodnych informacji o przeszłych i przyszłych wydarzeniach. Oczekiwano, że 140 amerykańskich uczniów potajemnie zapisanych do Projektu Pegasus, gdy dorosną, będzie nadal brać udział w podróżach w czasie, a następnie służyć jako pierwsze pokolenie amerykańskich „chrononautów”. Dzieci odkryły jednak, że pełniąc funkcję dziecięcych podróżników w czasie w ramach Projektu Pegasus, stały się amerykańskimi pionierami czasoprzestrzeni. Wyciąg z gości Marsa – egzopolityka Dwóch byłych uczestników programu wizyt CIA na Marsie z początku lat 80. XX w.: Andrew D. Basiago, lat 50, prawnik ze stanu Waszyngton, który w latach 70. brał udział w programie DARPA dotyczącym podróży w czasie Projekt Pegasus, oraz inny chrononauta William B. Stillings przedstawili zdumiewające wnioski rewelacje: Według pana Basiago i pana Stillingsa, latem 1980 r. wzięli udział w trzytygodniowym seminarium merytorycznym na temat Marsa, aby przygotować ich do podróży, które później zostały zabrane na Marsa za pomocą teleportacji. Kurs był prowadzony przez pioniera zdalnego widzenia, majora Eda Damesa, który wówczas służył jako oficer wywiadu naukowego i technicznego armii amerykańskiej. Odbyło się w The College of the Siskiyous, małej uczelni niedaleko góry Shasta w Kalifornii. Podają, że do programu szkoleniowego Mars wzięło udział dziesięciu nastolatków, w tym Regina Dugan, którą w 2009 roku Obama mianował 19. dyrektorem i pierwszą kobietą dyrektor Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obronie (DARPA). Aż siedmiu rodziców dziesięciorga uczniów, wszyscy powiązani z CIA, przeprowadziło audyt w klasie. Byli wśród nich Raymond F. Basiago, inżynier z The Ralph M. Parsons Company, który był głównym łącznikiem technicznym między Parsonsem a CIA w sprawie teleportacji na bazie Tesli; Thomas Stillings, analityk operacyjny Lockheed Corporation, który służył w Biurze Wywiadu Marynarki Wojennej. Ben Rich Lockheed Skunk Works, dyrektor generalny, przyznał w swoim wyznaniu na łożu śmierci, że pozaziemscy goście UFO są prawdziwi, a wojsko USA podróżuje do gwiazd. W latach 1981–1983 młodzi uczestnicy teleportowali się następnie na Marsa za pośrednictwem „pokoju skoków” zlokalizowanego w budynku zajmowanym przez Hughes Aircraft przy 999 N. Sepulveda Boulevard w El Segundo w Kalifornii, w sąsiedztwie międzynarodowego lotniska w Los Angeles (LAX ). Basiago twierdzi, że na początku lat 80., kiedy wyemigrowali, amerykańskie obiekty na Marsie były prymitywne i przypominały fazę budowy wiejskiego projektu górniczego. Chociaż na Marsie istniała pewna infrastruktura obsługująca pomieszczenia do skoków, nie było tam budynków przypominających bazy, takich jak amerykańska baza na Marsie, ujawniona po raz pierwszy publicznie przez sierż. Major Robert Dean na Europejskim Szczycie Exopolitics w Barcelonie w Hiszpanii w 2009 roku. Prymitywne warunki, jakie napotkali na Marsie, mogą wyjaśniać wysoki poziom niebezpieczeństwa z tym związanego. Pan Basiago i pan Stillings zgadzają się z tym, co major Dames stwierdził podczas zajęć szkoleniowych w The College of the Siskiyous w 1980 r.: „Z 97 000 osób, które do tej pory wysłaliśmy na Marsa, tylko 7 000 przeżyło tam po pięciu latach”. 1980: Tajny amerykański program teleportacji na Marsa i podstawowe obiekty na Marsie. Zeznania naocznych świadków pana Basiago i pana Stillingsa z pierwszej ręki potwierdzają istnienie tajnej obecności Stanów Zjednoczonych na Marsie, co jest możliwe dzięki rewolucyjnej technologii „jump roomu”, która zostało ukryte przed opinią publiczną, jest zgodne z podobnymi relacjami trzech innych sygnalistów z Marsa: 1. Były żołnierz amerykański Michael Relfe, który spędził 20 lat jako członek stałego personelu ochrony amerykańskiej placówki na Marsie; 2. Były naukowiec Departamentu Obrony (DoD) Arthur Neumann, znany również jako Henry Deacon, który zeznał publicznie, że teleportował się do amerykańskiej placówki na Marsie na spotkania projektowe Departamentu Obrony. Być może zainteresują Cię także dalsze aktualizacje od Henry'ego Deacona 3. Laura Magdalene Eisenhower, prawnuczka prezydenta USA Dwighta D. Eisenhowera, która w 2007 roku odmówiła podjęcia tajnej próby zwerbowania jej do czegoś, co określano jako tajną amerykańską kolonię na Marsie. Człowiek na Marsie Powiększone zdjęcia zrobione przez Curiosity 26 listopada 2012 r. NASA.gov/images/rocknest (widok Curiosity z „Rocknest” patrząc na wschód w kierunku „Point Lake” w drodze do „glenelg Intrique”).
: Data Publikacji.: 09-05-25
: Opis.: The Kill-Shot will be triggered by a Super Solar Flare or a Nuclear EMP attack? Monday, June 12, 2017 Analysts who have researched the affects of a powerful earth-directed Solar Flare believe that a direct hit by an extreme CME could cause widespread power blackouts, disabling everything that plugs into a wall socket. Most people wouldn't even be able to flush their toilet because urban water supplies largely rely on electric pumps. It has happened before and soon or later it will happen again. In 2016 Major Ed Dames has warned us already for the impending “kill-shot” which will pose a direct threat to all forms of high-technology. It begins with an explosion--a "solar flare"—in the magnetic canopy of a sunspot. X-rays and extreme UV radiation reach Earth at light speed, ionizing the upper layers of our atmosphere; side-effects of this "solar EMP" include radio blackouts and GPS navigation errors. Minutes to hours later, the energetic particles arrive. Moving only slightly slower than light itself, electrons and protons accelerated by the blast can electrify satellites and damage their electronics. Then come the CMEs, billion-ton clouds of magnetized plasma that take a day or more to cross the Sun-Earth divide. Remember the solar storm of 1859, the March 1989 geomagnetic storm and the Solar Superstorm of July 2012 that just missed the Earth! Solar storm of 1859. The Solar storm of 1859—known as the Carrington Event was a powerful geomagnetic solar storm during solar cycle 10 (1855–1867). A solar coronal mass ejection hit Earth's magnetosphere and induced one of the largest geomagnetic storms on record, September 1–2, 1859. The associated "white light flare" in the solar photosphere was observed and recorded by English astronomers Richard C. Carrington (1826–1875) and Richard Hodgson (1804–1872). Studies have shown that a solar storm of this magnitude occurring today would likely cause more widespread problems for a modern and technology-dependent society. The solar storm of 2012 was of similar magnitude, but it passed Earth's orbit without striking the planet. March 1989 geomagnetic storm. A severe geomagnetic storm struck Earth on March 13, 1989. It occurred during solar cycle 22 and caused a nine-hour outage of Hydro-Québec's electricity transmission system. The geomagnetic storm causing this event was itself the result of a coronal mass ejection on March 9, 1989. A few days before, on March 6, a very large X15-class solar flare also occurred. Three and a half days later, at 2 44 am EST on March 13, a severe geomagnetic storm struck Earth. The storm began on Earth with extremely intense auroras at the poles. The aurora could be seen as far south as Texas and Florida. The Halloween solar storms were a series of solar flares and coronal mass ejections that occurred from mid-October to early November 2003, peaking around October 28–29. ... One of the solar storms was compared by some scientists in its intensity to the Carrington Event of 1859. The Solar Superstorm of July 2012. Carrington-class CME Narrowly Misses Earth. The solar storm of 2012 was an unusually large and strong coronal mass ejection (CME) event that occurred on July 23 that year. It missed the Earth with a margin of approximately nine days, as the Sun rotates around its own axis with a period of about 25 days. The region that produced the outburst was thus not pointed directly towards the Earth at that time. The strength of the eruption was comparable to the 1859 Carrington event that caused damage to electric equipment worldwide, which at that time consisted mostly of telegraph stations. And if it is not a Solar Flare than it is quite possible that the danger of a “kill-shot” will come of an electromagnetic pulse (EMP) generated by the detonation of a high-altitude nuclear weapon. This is not mere theory! In 1962 the United States detonated a 1.4-megaton nuclear warhead over the South Pacific, 900 miles southwest of Hawaii. Designated “Starfish Prime,” the blast destroyed hundreds of street lights in Honolulu, caused electrical surges on airplanes in the area, and damaged at least six satellites.. A North Korean EMP attack on the U.S or other countries may be far-fetched? No! North Korea could make an EMP attack against the United States by launching a short-range missile off a freighter or submarine or by lofting a warhead to 30 kilometers burst height by balloon,” wrote Mr. Graham earlier this month on the security blog 38 North. Learn more: Zerohedge.com Even a balloon-lofted warhead detonated at 30 kilometers altitude could blackout the Eastern Grid that supports most of the population and generates 75 percent of US electricity. Moreover, an EMP attack could be made by a North Korean satellite. Two North Korean satellites currently orbit the earth on trajectories that take them over the U.S. Was it a dry run for an EMP attack? Yesterday, June 11, 2017 a massive blackout occurred in Seoul's Southwestern Areas, Satellite Cities reports Yonhapnews.co.kr. A power substation malfunctioned Sunday, causing a massive blackout in some southwestern districts in Seoul and regions just south of the capital, South Korea's state-run electricity monopoly said. Yeongseo Substation, located in Gwangmyeong, near Seoul, suffered a partial breakdown around 12:53 p.m. causing a disruption in the electrical power supply, according to the Korea Electric Power Corp. (KEPCO) and the city government. An investigation team is still under way to determine the exact cause of black out. Zabójczy Strzał zostanie wywołany przez Super Rozbłysk Słoneczny czy atak Nuklearny EMP? poniedziałek, 12 czerwca 2017 r Analitycy, którzy badali wpływ potężnego, skierowanego na Ziemię rozbłysku słonecznego, uważają, że bezpośrednie trafienie ekstremalnym CME może spowodować powszechne przerwy w dostawie prądu, wyłączając wszystko, co jest podłączone do gniazdka ściennego. Większość ludzi nie byłaby w stanie nawet spłukać toalety, ponieważ zaopatrzenie w wodę w miastach opiera się w dużej mierze na pompach elektrycznych. To zdarzało się już wcześniej i prędzej czy później wydarzy się ponownie. W 2016 roku major Ed Dames ostrzegł nas już przed zbliżającym się „zabójczym strzałem”, który będzie stanowić bezpośrednie zagrożenie dla wszelkich form wysokiej technologii. Zaczyna się od eksplozji – „rozbłysku słonecznego” – w osłonie magnetycznej plamy słonecznej. Promienie rentgenowskie i ekstremalne promieniowanie UV docierają do Ziemi z prędkością światła, jonizując górne warstwy naszej atmosfery; skutki uboczne tego „słonecznego EMP” obejmują przerwy w działaniu radia i błędy nawigacji GPS. Minuty lub godziny później cząstki energetyczne przybywają. Poruszając się tylko nieznacznie wolniej niż samo światło, elektrony i protony przyspieszane przez wybuch mogą elektryzować satelity i uszkadzać ich elektronikę. Następnie pojawiają się CME, miliardowe chmury namagnesowanej plazmy, których przekroczenie podziału Słońce-Ziemia zajmuje dzień lub dłużej. Pamiętajcie burzę słoneczną z 1859 r., burzę geomagnetyczną z marca 1989 r. i superburzę słoneczną z lipca 2012 r., która właśnie ominęła Ziemię! Burza słoneczna z 1859 r. Burza słoneczna z 1859 r. — znana jako wydarzenie Carringtona, była potężną geomagnetyczną burzą słoneczną podczas 10. cyklu słonecznego (1855–1867). Koronalny wyrzut masy słonecznej uderzył w ziemską magnetosferę i wywołał jedną z największych burz geomagnetycznych w historii w dniach 1–2 września 1859 r. Powiązany „rozbłysk białego światła” w fotosferze słonecznej został zaobserwowany i zarejestrowany przez angielskich astronomów Richarda C. Carringtona (1826). –1875) i Richarda Hodgsona (1804–1872). Badania wykazały, że występująca obecnie burza słoneczna tej wielkości prawdopodobnie spowodowałaby bardziej powszechne problemy w nowoczesnym i zależnym od technologii społeczeństwie. Burza słoneczna w 2012 roku miała podobną siłę, ale minęła orbitę Ziemi, nie uderzając w nią. Burza geomagnetyczna z marca 1989 r. Potężna burza geomagnetyczna uderzyła w Ziemię 13 marca 1989 r. Miało to miejsce podczas 22. cyklu słonecznego i spowodowało dziewięciogodzinną przerwę w systemie przesyłu energii elektrycznej w Hydro-Québec. Burza geomagnetyczna powodująca to zdarzenie sama w sobie była wynikiem koronalnego wyrzutu masy, który miał miejsce 9 marca 1989 r. Kilka dni wcześniej, 6 marca, miał również miejsce bardzo duży rozbłysk słoneczny klasy X15. Trzy i pół dnia później, 13 marca o godzinie 2:44 czasu wschodniego, w Ziemię uderzyła silna burza geomagnetyczna. Burza rozpoczęła się na Ziemi niezwykle intensywnymi zorzami na biegunach. Zorzę można było zobaczyć aż na południe, aż do Teksasu i Florydy. Halloweenowe burze słoneczne to seria rozbłysków słonecznych i koronalnych wyrzutów masy, które miały miejsce od połowy października do początku listopada 2003 r., a ich szczyt nastąpił około 28–29 października. ... Niektórzy naukowcy porównali swoją intensywność do zdarzenia Carringtona z 1859 roku. Superburza słoneczna w lipcu 2012 r. CME klasy Carrington ledwo mija Ziemię. Burza słoneczna z 2012 roku była niezwykle dużym i silnym koronalnym wyrzutem masy (CME), który miał miejsce 23 lipca tego samego roku. Ominął Ziemię z marginesem około dziewięciu dni, ponieważ Słońce obraca się wokół własnej osi w okresie około 25 dni. Zatem obszar, który wywołał wybuch, nie był wówczas skierowany bezpośrednio w stronę Ziemi. Siła erupcji była porównywalna z wydarzeniem w Carrington w 1859 r., które spowodowało zniszczenia sprzętu elektrycznego na całym świecie, na który w tamtym czasie składały się głównie stacje telegraficzne. A jeśli nie jest to rozbłysk słoneczny, jest całkiem prawdopodobne, że niebezpieczeństwo „zabójczego strzału” nastąpi w wyniku impulsu elektromagnetycznego (EMP) generowanego przez detonację broni nuklearnej na dużej wysokości. To nie jest zwykła teoria! W 1962 roku Stany Zjednoczone zdetonowały głowicę nuklearną o mocy 1,4 megatony nad południowym Pacyfikiem, 1500 km na południowy zachód od Hawajów. Wybuch, oznaczony jako „Starfish Prime”, zniszczył setki latarni ulicznych w Honolulu, spowodował przepięcia elektryczne w samolotach w okolicy i uszkodził co najmniej sześć satelitów. Północnokoreański atak EMP na USA lub inne kraje może być naciągany? NIE! Korea Północna mogłaby przeprowadzić atak EMP na Stany Zjednoczone, wystrzeliwując rakietę krótkiego zasięgu z frachtowca lub łodzi podwodnej albo podnosząc głowicę bojową balonem na wysokość 30 km” – napisał Graham na początku tego miesiąca na blogu poświęconym bezpieczeństwu 38 North . Dowiedz się więcej: Zerohedge.com Nawet głowica bojowa uniesiona balonem, zdetonowana na wysokości 30 kilometrów, może spowodować wyłączenie wschodniej sieci energetycznej, która obsługuje większość populacji i wytwarza 75 procent energii elektrycznej w USA. Co więcej, atak EMP mógłby zostać przeprowadzony przez północnokoreańskiego satelitę. Dwa północnokoreańskie satelity krążą obecnie wokół Ziemi po trajektoriach prowadzących nad USA. Czy była to próba ataku EMP? Wczoraj, 11 czerwca 2017 r., nastąpiła masowa przerwa w dostawie prądu czerwony w południowo-zachodnich obszarach Seulu – podaje Satellite Cities Yonhapnews.co.kr. W niedzielę doszło do awarii podstacji energetycznej, powodując masowe przerwy w dostawie prądu w niektórych południowo-zachodnich dzielnicach Seulu i regionach na południe od stolicy, podał państwowy monopolista Korei Południowej. Podstacja Yeongseo w Gwangmyeong niedaleko Seulu uległa częściowej awarii około 12:53. Według Korea Electric Power Corp. (KEPCO) i władz miasta spowodowało to zakłócenia w dostawach energii elektrycznej. Zespół dochodzeniowy wciąż pracuje nad ustaleniem dokładnej przyczyny przerwy w dostawie prądu.
: Data Publikacji.: 09-05-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025