j.ja.daai
CO TERAZ?
Teraz spokojnym, wolnym krokiem pójdziemy w stronę przeznaczenia. Ręka w rękę z ziejącą chłodem Córką cienia przyjmiemy i noc, i świt. Jej pocałunek dla cierpień słodyczą wpaja nam swą śmierć. I poplujemy sobie w brodę, że tego nie…
BEZ SNU
Zasłonił księżyc serwetką na drutach robioną przez babcię według wzoru.
Nocnik emaliowany przygotował pod łóżkiem. W razie czego. Będzie mógł.
Stanowczym ruchem naciągnął pacierz pod samą brodę bojąc się przyznać do strachu przed ciemnym…
KIŁA
Arogancki draniu co ocalasz me życie. Chętnie bym z tobą poflirtowała.
Nadmierne pobudzenie ośrodka przyjemności seksualnej przez prątki kiły nie jest dobrą podstawą trwałego związku. Zniszczyła ci mózg, a uszkodzone fragmenty kory mózgowej nie…
WĄSY ZAMIAST MUCHY.
Co teraz kontestacjo? Kelner w czerni nie przybył z rachunkiem?
Najpierw gliceryna a teraz wacik?
Trzeba odwagi. Powiedzieć, że się kocha. I być pewnym. Co odpowiedzieć, gdy spyta o cokolwiek? A więc? Co jest? Onieśmielenie? Mam czas…
PRACA PRZEBIEGA HORMONALNIE .
Nie może tak być! Nie może tak być, ale jest ! Cały łup wsiąkł. Kto to zrobił ? Już myśleli nad tym....wkurzeni i obrażeni, że ktoś ich wykiwał. Nie ma śladów...Carolina? Rico lub jego żona? Ktoś ze…
PULA HR
Dziewczęcą wydzielinę ciała
Zawiń w gazetę wstydliwości
Piekący odór twoje szczęki
Wypełni śliną odrętwienia
Mury sunące wzdłuż twej drogi
Zabiją cię słonecznym żarem
Kiedy je dotknę swą sukienką
Dysząc dopadniesz drzwi
A wtedy
Piekący zapach…
Jc.jz.dzzizaza
SŁOJE
Znajomy przyniósł mi kawałek stopy z palcami.
Robi tak dla mnie zawsze, gdy musi odkroić stopę aby buty pasowały do nogi zmarłej osoby. Buty są z papieru malowanego błyszczącym czarnym lakierem. Lakier łatwo pęka, dlatego nie da się…
SZUMMERR
W kraju Nabuchodonozora się panoszę i nie dbam o kobiety. Codziennie jem bułeczki z masłem miłości serca nierozumny. Od takiej uciekłem. Zamknąłem ją w pudle z goryczą. Jedna łza upadła na piasek suchy. Po chwili już jej nie było.…
Jd.jz.dzziaa
CZEKANIE
W malignie zapomnień ponad nami ich wstęgowanych imionami pełzną białe glisty.
Żują nasze myśli. Padliną codzienność przetrawia kot idący nad płomieniem. Jest czarny i smutne jego oblicze zwraca w stronę piekieł. Nie dziś, nie…
CISZA
Suche me wargi i język suchy. Spierzchnięte i popękane do głębi moje usta wołają wilgoci twych ust. Wiatrem targane marzenia uleciały daleko. Jesteś przy mnie jak kokon pustka. Przy moich kolanach włosy twoje siwe. Dzieło twego życia…