Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 31-07-25
: Opis.: Holmgang był rytualną metodą pojedynków Wikingów, która musiała zostać zakazana po tym, jak zbyt wielu wojowników użyło go jako środka do legalnego zabijania i rabowania ludzi Holmgang („hólmganga” w języku staronordyckim) był formalnym pojedynkiem używanym jako system rozstrzygania sporów we wczesnośredniowiecznej Skandynawii. Każdy członek społeczeństwa, niezależnie od swojej pozycji, mógł rzucić wyzwanie innym do holmgang. Przyczyny tego wyzwania mogą być szerokie, w tym spór prawny, spłata długu, spory majątkowe lub kwestia kwestionowanego honoru. Z holmgangiem walczyło się zwykle w ciągu 3-7 dni po wystawieniu wyzwania. W przypadku niestawiennictwa strony przeciwnej uznano, że uległa ona przepadkowi, a roszczenie zostało udowodnione słuszność. Jeśli pretendent nie weźmie udziału, otrzymywali piętno „NiĂ ° ingr” - obraźliwy termin oznaczający utratę honoru - i mogli zostać skazani na wygnanie lub nawet śmierć. Zwykle walczącymi były dwie osoby biorące udział w wyzwaniu; Jednak w rzadkich przypadkach, szczególnie w przypadku znacznego wieku lub niedogodności fizycznych, zamiast niego można użyć zastępców mistrzów, aby zapewnić uczciwą walkę. Ze względu na naturę holmgang, system był niezmiennie nadużywany jako forma zalegalizowanego rabunku, a berserowie w szczególności rejestrowali wykorzystywanie go jako środka do dochodzenia praw do ziemi, własności lub kobiet od mniej wprawnych wojowników.
: Data Publikacji.: 16-07-25
: Opis.: Podróże w czasie nie są zjawiskiem współczesnym i istnieją relacje z wcześniejszych wieków. Choćby ta z XII wieku. To wtedy dwoje dzieci pojawiło się na skraju pola w wiosce Woolpit w Anglii. Młoda dziewczyna i chłopiec mieli zielonkawą skórę i mówili w nieznanym języku. Zaledwie kilka dni po odkryciu zachorowali, a chłopiec zmarł, ale dziewczynka wyzdrowiała i przez lata uczyła się angielskiego. Dziewczynka podzieliła się później historią o ich dziwnym pochodzeniu, o podziemnym miejscu zwanym Ziemią św. Marcina oraz o tym, że ona i jej brat opiekowali się owcami ojca pewnego dnia, kiedy znaleźli jaskinię w którą weszli i znaleźli się w tym miejscu. Nikt nie zna żadnego miejsca, w którym opowiadała dziewczynka, ale wielu uważa, że mogły pochodzić z przyszłości. Druga relacja: W 1954 roku na lotnisko Haneda w Tokio wylądował mężczyzna, który wysiadł z samolotu startującego z Europy. Po przybyciu na punkt kontroli celnej mężczyzna przedstawił paszport wskazujący, że pochodzi z Taured. Problem polegał na tym, że urzędnicy powiedzieli, że nie rozpoznali takiego miejsca, podczas gdy on upierał się, że pochodził z miejsca, które ma ponad 1000 lat, położone na granicy Hiszpanii i Francji. Został zabrany do hotelu, podczas gdy władze badały sprawę, a przy drzwiach pilnowało go dwóch strażników. Następnego ranka po prostu zniknął wraz ze wszystkimi swoimi osobistymi dokumentami. Trzecia relacja: Lebus to niewielkie miasto we wschodnich Niemczech, niedaleko Frankfurtu, położone na zachodnim brzegu Odry, przy granicy z Polską. W 1850 roku po mieście został znaleziony tajemniczy nieznajomy, pozornie zagubiony, mówiący złamaną formą niemieckiego. W obliczu władz wydawał się nie mówić ani rozumieć żadnego z języków europejskich, z wyjątkiem niedoskonałej formy niemieckiego i twierdził, że przybył z nieznanego kraju zwanego Laxaria, oddzielonego od Europy rozległymi oceanami. Powiedział, że jego celem było odszukanie dawno zaginionego brata; ale podczas podróży uległ katastrofie i nie wiedział, gdzie doszło do wypadku, ani w jaki sposób przybył do Niemiec, i nie mógł prześledzić swojej trasy na lądzie na żadnej mapie ani kuli ziemskiej. Powiedział, że nazywa się Jophar Vorin, a zapis historyczny tego, co się z nim stało, zakończył się tak niewytłumaczalnie, jak się zaczął, ale nadal jest używany jako przykład do opisania możliwości istnienia wszechświatów równoległych, alternatywnych rzeczywistości lub mieszkańców Ziemi Wewnętrznej. Poślizg w czasie: Czwarta relacja: W słoneczne sobotnie popołudnie lipca 1996 roku mężczyzna o imieniu Frank wraz z żoną Carol odwiedzali dzielnicę handlową w Liverpoolu. Para postanowiła załatwić własne sprawy i Carol poszła do księgarni, podczas gdy Frank udał się do HMV, aby poszukać płyty, którą chciał. Idąc ulicą, wszedł do dziwnej „oazy ciszy”. Nagle mała furgonetka, która wyglądała jak coś z lat pięćdziesiątych, przemknęła przez jego ścieżkę, trąbiąc, pędząc, ledwo go omijając. Kiedy spojrzał w dół, stwierdził, że stoi na środku drogi. Frank przeszedł przez ulicę i zobaczył, że księgarnia ma teraz nad wejściem „Cripps”. Ponadto sklep nie sprzedawał książek, ale damskie torebki i buty. Rozglądając się, Frank zdał sobie sprawę, że ludzie są ubrani w ubrania, które wyglądały na lata pięćdziesiąte. Nagle zauważył młodą dziewczynę po dwudziestce ubraną w limonkowy top bez rękawów. Torebka, którą nosiła, miała na sobie popularną markę, która utwierdziła jego , że być może częściowo jest jeszcze w 1996 roku. W dziedzinie dziwnych zjawisk doświadczenie Franka określa się jako poślizg w czasie. Obraz Drzewo Czasu: Gaurii Maa
: Data Publikacji.: 16-07-25
: Opis.: Grzech i Szamasz oraz czym jest NIBIRU. Księżycowy bóg Sin jest ojcem Szamasza, babilońskiego boga słońca, który był czczony przez Izraelitów. Rzeczywiście, „słońce” po hebrajsku to „szamasz”. Bóg słońca Szamasz został nazwany „wzniosłym sędzią Anunnaki”. „Dowódcą Anunnaki” i synem Enki / Ea, boga „wód” (por. Rdz 1, 1), był Marduk, czyli Merodach, który najwyraźniej jest Mordocheajem biblijnej księgi Estery (Isztar) ). Nazywany również „królem Igigi”, Marduk był najwyższym babilońskim bogiem i często reprezentował Jowisza, chociaż jako „Bel-Marduk” włączył również aspekty boga słońca i jako taki był uważany w późnym okresie kultu. Jednym z 50 imion Marduka było „Nibiru” lub „Nebiru”, w którym Robert Temple w „Tajemnicy Syriusza” widzi egipski termin „Neb-Heru”, co oznacza „Pan słońca”. Bóg Horus lub „Heru” jest w rzeczywistości w dużej mierze bogiem słońca, przedstawionym jako jastrząb z rozpostartymi skrzydłami i kulą słoneczną na głowie. Zamiast przedstawiać „12. planetę”, opis Nibiru w Enuma Elize rzeczywiście przedstawia personifikację słońca i jego „wyczyny”. „Nebo” to babilońska wersja „Mojżesza”, w rzeczywistości słonecznego bohatera, a Nibiru w rzeczywistości jest reprezentowany przez skrzydlaty dysk, wspólny motyw przedstawiający słońce. Zgodnie z konsensusem astronomów na całym świecie, zarówno amatorskich, jak i zawodowych, nie ma dowodów na 12. planetę / Nibiru, jaką przedstawia Sitchin. (Innymi słowy, „Planeta X” nie jest znaną astronomiczną rzeczywistością.)
: Data Publikacji.: 16-07-25
: Opis.: Widok z lotu ptaka opuszczonej Ksar, czyli ufortyfikowanej wioski zagubionej na wydmach Grand Erg Occidental na północ od Timimoun. Algieria. Każda stara wioska w okolicy ma ksar, ale większość to rozpadające się ruiny. Ten ksar jest wykonany z kamienia, a nie z cegły mułowej.
: Data Publikacji.: 16-07-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025