Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 06-06-25
: Opis.: To nie jest jakiś magiczny przedmiot z filmów science fiction, ale prawdziwa forma materii, która zachowuje się w niezwykły sposób. Kryształ czasoprzestrzenny to układ cząstek, który jest w stałym ruchu, nawet gdy jest w najniższym stanie energetycznym. Innymi słowy, to coś, co działa bez energii. Brzmi niewiarygodnie, prawda? A jednak, naukowcy z Uniwersytetu Technicznego w Dortmundzie w Niemczech twierdzą, że stworzyli taki kryształ czasoprzestrzenny i udowodnili jego istnienie. To wielki krok naprzód w dziedzinie fizyki kwantowej i potencjalnie rewolucyjna technologia dla przyszłości. Naukowcy z niemieckiego Uniwersytetu Technicznego w Dortmundzie poinformowali, że opracowali niezwykle wytrzymały kryształ czasoprzestrzenny (czasem nazywany też kryształem czasu). Ich badanie opublikowane w Nature Physics, oferuje nowy wgląd w potencjalne zastosowania i fizykę rządzącą kryształami czasoprzestrzennymi, a także oferuje nową metodę utrzymywania ich stabilności. To, co wygląda jak płomień, jest pomiarem nowego kryształu czasu: każdy punkt odpowiada wartości eksperymentalnej, co skutkuje różnymi poglądami na okresową dynamikę polaryzacji spinu jądrowego kryształu czasu. Fot. TU Dortmund Zespół kierowany przez dr Alexa Greilicha opracował nowatorską metodę stabilizacji kryształu czasoprzestrzennego w materiale półprzewodnikowym. Opracowany przez nich kryształ może utrzymywać okresowe oscylacje przez długi czas, około 40 minut, czyli miliony razy dłużej niż w przypadku poprzednich prób. Dzięki zastosowaniu arsenku indu i galu spiny jądrowe kryształu magazynują energię, działając jak bateria. Co to jest kryształ czasoprzestrzenny? Kryształ czasoprzestrzenny to teoretyczna struktura powtarzalna w czasie i przestrzeni zaproponowana w 2012 r. przez amerykańskiego noblistę i fizyka Franka Wilczka. Rozszerzył on pojęcie kryształu na czwarty wymiar. W przeciwieństwie do tradycyjnych kryształów, które wykazują powtarzające się wzory w przestrzeni, kryształy czasu wykazują wzory, które powtarzają się w czasie. Oznacza to, że ich struktury atomowe podlegają okresowym ruchom nawet bez energii zewnętrznej, co przeczy tradycyjnym prawom termodynamiki rządzącym równowagą w większości układów. Jednak kryształ czasoprzestrzenny nie narusza żadnych praw fizyki. Dzieje się tak dlatego, że istnieje w swoim najniższym stanie energetycznym i dlatego nie może wykonać pracy – energii nie można wydobyć z tego układu, nawet jeśli się porusza. Po co nam kryształ czasoprzestrzenny? Kryształ czasoprzestrzenny to nie tylko ciekawy eksperyment fizyczny, ale też potencjalnie użyteczna technologia. Może on mieć zastosowanie w dziedzinie informatyki kwantowej, która wykorzystuje zjawiska kwantowe do przetwarzania danych. Kryształ czasu może być idealnym nośnikiem informacji kwantowej, ponieważ jest stabilny i nie traci energii. Może też służyć jako zegar kwantowy, który mierzy czas z niezwykłą dokładnością. Jedno z najbardziej obiecujących zastosowań kryształów czasoprzestrzennych dotyczy obliczeń kwantowych i przetwarzania informacji. Kryształy te można potencjalnie wykorzystać do tworzenia bardziej stabilnych kubitów – podstawowych jednostek informacji kwantowej – które są niezwykle wrażliwe na najmniejsze nawet zakłócenia zewnętrzne. Ta stabilność może utorować drogę dla bardziej niezawodnych komputerów kwantowych, zdolnych do rozwiązywania złożonych problemów znacznie wykraczających poza zasięg dzisiejszych najpotężniejszych klasycznych komputerów. Co więcej, wewnętrzna regularność czasowa kryształów czasu czyni je idealnymi kandydatami do zwiększania precyzji urządzeń do pomiaru czasu. W epoce, w której liczy się każda nanosekunda, od nawigacji GPS po transakcje finansowe o wysokiej częstotliwości, rozwój zegarów opartych na kryształach czasu mógłby znacząco poprawić dokładność i niezawodność pomiarów czasu. Kryształ czasoprzestrzenny to więc nie tylko fantazja, ale rzeczywistość. Niemieccy naukowcy dokonali przełomu, który może mieć dalekosiężne konsekwencje dla nauki i technologii. A może kiedyś, kryształ czasoprzestrzenny znajdzie się w naszych smartfonach, zegarkach czy komputerach. Kto wie, co jeszcze potrafi zrobić?
: Data Publikacji.: 22-05-25
: Opis.: Jednym ze sposobów rozmnażanie rośliny jest rozmnażanie wegetatywne, które polega na tworzeniu sadzonek z fragmentu rośliny rodzimej. Jednak jeśli zależy nam na szybki wypuszczeniu korzeni przez nowe sadzonki, przydatny będzie odpowiedni ukorzeniacz. Ukorzeniacz spokojnie możemy przygotować w domu przy pomocy produktu, który większość z nas ma w kuchni. Ukorzeniacz ma na celu stymulowanie powstawania korzeni i pobudzanie procesów wzrostu korzeniowego. Ukorzeniacze przyspieszają proces zakładania nowych korzeni, a także mogą wpłynąć na przetrwanie sadzonki. W ukorzeniaczach często znajdują się dodatkowe środki grzybobójcze, witaminy i mikroelementy. Rośliny możemy rozmnażać na różne sposoby. Ukorzeniacz często jest niezbędny, jeśli chcemy rozmnożyć roślinę macierzystą poprzez podział. W zależności od tego, jaką roślinę chcemy rozmnożyć, konieczne może być użycie innego ukorzeniacza. Istnieją specjalne preparaty przeznaczone do roślin zielonych, zdrewniałych i półzdrwniałych. Jeśli decydujemy się na rozmnażanie wegetatywne, możemy wybrać gotowy preparat ze sklepu. Ukorzeniacz możemy przygotować też sami przy pomocy produktu, który większość z nas ma w swojej kuchni. Idealnie do rozmnożenia roślin przez podział sprawdzi się miód. Ukorzeniacz przygotowany z miodu nie tylko pobudzi roślinę do wypuszczenia korzeni, ale również ochroni ją przed grzybami i bakteriami. Jak przygotować ukorzeniacz z miodu? Do stworzenia domowego ukorzeniacza będzie potrzebna nam łyżeczka miodu i dwie szklanki ciepłej wody. Fragment rośliny, który chcemy ukorzenić, umieszczamy w przygotowanej miksturze po jej ostygnięciu. Miód wzmocni i ochroni sadzonkę, a do tego pobudzi system korzeniowy. Idealnym domowym ukorzeniaczem, który sprawdzi się przy rozmnażaniu wegetatywnym, jest właśnie miód. Poza tym innym składnikiem z naszej kuchni, który co prawda nie pobudzi roślin do wzrostu, ale świetnie je ochroni, jest cynamon. Cynamon nie sprawi, że nasze sadzonki szybciej wypuszczą korzenie, ale ochroni rośliny przed zgorzelą siewek. Wystarczy końcówki sadzonek delikatnie zamoczyć w wodzie, a następnie posypać cynamonem. Tak przygotowane roślin wsadzamy do ziemi. Cynamon ochroni je przed chorobami grzybiczymi. Ukorzeniacz ma na celu stymulowanie powstawania korzeni i pobudzanie procesów wzrostu korzeniowego. Ukorzeniacze przyspieszają proces zakładania nowych korzeni, a także mogą wpłynąć na przetrwanie sadzonki. W ukorzeniaczach często znajdują się dodatkowe środki grzybobójcze, witaminy i mikroelementy. Rośliny możemy rozmnażać na różne sposoby. Ukorzeniacz często jest niezbędny, jeśli chcemy rozmnożyć roślinę macierzystą poprzez podział. W zależności od tego, jaką roślinę chcemy rozmnożyć, konieczne może być użycie innego ukorzeniacza. Istnieją specjalne preparaty przeznaczone do roślin zielonych, zdrewniałych i półzdrwniałych.
: Data Publikacji.: 22-05-25
: Opis.: Powoduje śmierć komórek rakowych. Polacy po nim depczą. Autor: Dominika Najda Glistnik jaskółcze ziele zwykle uznawany jest za chwast, niewiele osób bowiem zna jego lecznicze właściwości. Ta pospolita roślina, po której Polacy często depczą, może okazać się naturalną bronią na raka, ale nie tylko. Glistnik jaskółcze ziele: Lecznicza roślina występuje powszechnie i można ją spotkać w wielu miejscach - od ogrodów przez parki na rowach kończąc. Preferuje lekko zacienione i nieco wilgotne miejsca. Po przełamaniu łodygi wydobywa się charakterystyczny żółty sok. Glistnik jaskółcze ziele może być stosowany zarówno wewnętrznie w postaci naparu, jak i zewnętrznie, w zależności od problemu. Roślina ma też wiele innych leczniczych właściwości i może pomóc w przypadku niektórych problemów zdrowotnych. Działa bakteriobójczo i przeciwwirusowo, łagodzi dolegliwości układu pokarmowego i pomaga w chorobach skóry. Napar o wielu właściwościach: Jaskółcze ziele znane jest ze swoich przeciwbólowych i przeciwalergicznych właściwości. Spożywanie naparu pobudza wydzielanie żółci i korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu pokarmowego. Po roślinę warto sięgać w przypadku zaparć oraz biegunek wywołanych przez pałeczkę okrężnicy, czyli Escherichia coli. Sprawdzi się też przy różnych rodzajach zakażeń grzybiczych. Zawarte w roślinie składniki pomagają też regulować ciśnienie tętnicze oraz łagodzić stres. Berberyna działa hipotensyjne, co oznacza, że zmniejsza ciśnienie w naczyniach krwionośnych i obniża ciśnienie krwi. Na największą uwagę glistnik zasługuje jednak ze względu na swoje antynowotworowe właściwości. W BMC Cancer opublikowano przegląd badań, z których wynika, że glistnik jaskółcze ziele może prowadzić do apoptozy, czyli programowanej śmierci komórek rakowych. Autorzy siedmiu analiz badań wykazali, że znajdujące się w nim alkaloidy wykazują silne działanie przeciwnowotworowe. Chelidonina, chelerytryna, sangwinaryna i koptyzyna mogą zapobiegać rozprzestrzenianiu się komórek rakowych. Na trądzik i brodawki Najpopularniejszym wykorzystaniem glistnika jest leczenie kurzajek i brodawek, szczególnie tych wywołanych przez zakażenie wirusem HPV. Po roślinę warto też sięgać w przypadku problemów skórnych. Ziele poradzi sobie z trądzikiem różowatym, egzemą, łuszczycą i grzybicą. Nie tylko złagodzi objawy i przyniesie ulgę, ale również oczyści skórę i pomoże zapobiegać pojawianiu się nowych zmian. Znajdujące się w roślinie karotenoidy, flawonoidy i olejki eteryczne działają przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwalergicznie, więc wspomagają regenerację naskórka i poprawiają kondycję skóry. Roślina potencjalnie toksyczna Glistnik jaskółcze ziele jest rośliną potencjalnie toksyczną, warto więc zachować ostrożność. Ze spożywanie powinny zrezygnować kobiety ciężarne i karmiące piersią oraz osoby przyjmujące leki. Roślina podrażnia też błonę śluzową żołądka i dwunastnicy, więc nie jest zalecana u pacjentów z chorobą wrzodową i wrażliwym układem pokarmowym. Terapię najlepiej skonsultować z lekarzem.
: Data Publikacji.: 21-05-25
: Opis.: 2024.02.10. Niezwykły materiał opracowali koreańscy naukowcy. Sprawdza się nie tylko w `wysokiej temperaturze, ale i w ekstremalnej ekspozycji na promieniowanie UV, dzięki czemu idealnie nadaje się również do zastosowań w lotnictwie i przestrzeni kosmicznej. Zespół badawczy z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii (KIST) opracował materiał ogniotrwały termicznie, który zachowuje swoje właściwości nawet w temperaturach 1000°C i przy silnym promieniowaniu ultrafioletowym. Może być stosowany w różnych zastosowaniach, od systemów kosmicznych po systemy fotowoltaiczne. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Advanced Science. Przełom był możliwy dzięki wykorzystaniu promieniowania cieplnego, czyli typu elektromagnetycznego emitowanego przez materię, której temperatura jest wyższa od zera absolutnego. Ochroni przed promieniowaniem: Promieniowanie powstaje w wyniku ciepła wytwarzanego podczas ruchu ładunków w materiale i jest uwalniane w postaci promieniowania elektromagnetycznego. Naukowcy pracowali nad wykorzystaniem tego promieniowania jako źródła energii. Ciepło z obiektów takich jak elektrownie cieplne i obiekty przemysłowe można ponownie wykorzystać do ogrzewania, chłodzenia, a nawet produkcji energii, jeśli dostępne są odpowiednie materiały ogniotrwałe. Naukowcy odkryli niezwykły materiał nadprzewodzący. To przyszłość elektroniki W ramach prób wycofywania paliw kopalnych w różnych częściach świata realizowane są zakrojone na szeroką skalę projekty wytwarzania energii z wykorzystaniem światła słonecznego. Jednakże widmo promieniowania słonecznego, które dociera do Ziemi, ale pozostaje niewykorzystane, to kolejny zasób odnawialny. Chcą z niego skorzystać naukowcy. - Jako alternatywa dla odnawialnej energii słonecznej i wiatrowej, której produkcja energii elektrycznej zmienia się w zależności od pogody, coraz większą uwagę przyciąga przyjazna dla środowiska technologia termoelektryczna, która do wytwarzania energii elektrycznej wykorzystuje energię promieniowania emitowaną przez Słońce i środowiska o wysokiej temperaturze – mówi cytowany w komunikacie Jongbum Kim, starszy badacz w KIST, pod którego przewodnictwem zespół opracował nowy materiał termoogniotrwały. Wykorzystanie w energetyce: Zazwyczaj jako ogniotrwałe materiały przewodzące stosowano materiały takie jak wolfram, nikiel i azotek tytanu. Jednakże materiały te łatwo ulegają utlenieniu w wyższych temperaturach. Koreańscy naukowcy opracowali taki, który sobie z tym radzi. Jak wynika z komunikatu prasowego, badacze wykorzystali techniki osadzania za pomocą impulsowego lasera do wytworzenia tlenku cynianu baru domieszkowanego lantanem w cienkiej warstwie w skali nano. Materiał zachowuje swoje właściwości nawet pod wpływem temperatur do 1000 stopni Celsjusza i intensywnego światła ultrafioletowego o natężeniu 9 MW/cm2. Zespół badawczy wyprodukował także emiter ciepła w paśmie podczerwieni i stwierdził, że materiał jest stabilny, gdy jest stosowany w postaci wielowarstwowej lub cienkiej folii. Otwiera to możliwość wykorzystania go do wytwarzania energii termofotowoltaicznej. Co ciekawe, materiał umożliwia przenoszenie promieniowania cieplnego do ogniw fotowoltaicznych bez pośrednika, zapobiegając w ten sposób jego utlenianiu w kontakcie z powietrzem. - LBSO przyczyni się do rozwiązania problemu zmian klimatycznych i kryzysu energetycznego poprzez przyspieszenie komercjalizacji wytwarzania energii termoelektrycznej – dodał Kim. Naukowcy są przekonani, że LBSO znajdzie zastosowania wykraczające poza wytwarzanie energii i recykling ciepła odpadowego z urządzeń przemysłowych. Ponieważ jest odporny na działanie promieni UV, materiał może również zarządzać ciepłem wytwarzanym przez absorpcję lub wystawienie na działanie silnego światła słonecznego. Zwykle ma to miejsce w ekstremalnych środowiskach i może pomóc w opracowywaniu zastosowań w obszarach lotnictwa i przestrzeni kosmicznej.
: Data Publikacji.: 20-05-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025