Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 07-06-25
: Opis.: Rak prostaty. 10 sekund, które mogą uratować Ci życie. Autor: Gudrun Heise 2024.01.28 Król Wielkiej Brytanii Karol III musi być leczony z powodu powiększonej prostaty. Wielu mężczyzn wraz z wiekiem ma problemy z prostatą – zbyt mało z nich chodzi na badania kontrolne. A przecież mogą one uratować życie. Częste parcie na mocz, problemy z oddawaniem moczu, a w najgorszym przypadku inkontynencja - to typowe objawy powiększonej prostaty. Chociaż ma ogromny wpływ na samopoczucie, łagodny rozrost gruczołu krokowego jest chorobą łagodną. Można go leczyć za pomocą zdrowszego stylu życia, leków lub operacji. Jednak objawy łagodnego powiększenia mogą mieć związek ze zmianami nowotworowymi prostaty. Według organizacji Prostata-Hilfe Deutschland, każdego roku w Niemczech raka prostaty diagnozuje się u ponad 62 000 mężczyzn. Jest to najczęstszy rodzaj raka u mężczyzn. Mimo to wielu z nich niechętnie poddaje się badaniom przesiewowym i początkowo zniechęca ich ich przebieg. Nie takie straszne jak się wydaje – Celem badań przesiewowych jest wykrycie nowotworu na tyle wcześnie, aby można go było leczyć łagodnie i skutecznie – mówi prof. Markus Graefen z Kliniki Martini w Uniwersyteckim Centrum Medycznym Hamburg-Eppendorf. – Ta szansa może zostać zaprzepaszczona bez badań przesiewowych, ponieważ rak prostaty zazwyczaj zdradziecko nie powoduje żadnych objawów we wczesnych stadiach. Pojawiają się one dopiero wtedy, gdy rak jest bardziej zaawansowany i często już po przerzutach. Wielu mężczyzn obawia się, że badanie przesiewowe może być bolesne lub przynajmniej nieprzyjemne. Jest to jednak całkowicie bezpodstawne – mówi prof. Graefen. Badanie przesiewowe może uratować życie. Badania przesiewowe są zalecane od 45. roku życia, ale jeśli w rodzinie występowały przypadki raka, zaleca się regularne badania przesiewowe od 40. roku życia. Standardem jest badanie palpacyjne (dotykowe), znane również jako badanie per rectum. Lekarz wyczuwa prostatę przez odbytnicę. Trwa to około dziesięciu sekund. Pacjent odczuwa jedynie niewielki nacisk. "Oprócz badania palpacyjnego prostaty pobierana jest próbka krwi w celu określenia poziomu PSA. To wszystko. To środek zapobiegawczy, a u około 90 procent mężczyzn oba wyniki są prawidłowe" – mówi prof. Graefen, wyjaśniając procedurę. Wartość PSA jest ważną częścią badania. PSA to skrót od "antygenu specyficznego dla prostaty" (ang. prostate-specific antigen). Białko to jest wytwarzane wyłącznie przez komórki prostaty i jest ważnym składnikiem płynu prostaty, który zapewnia ruchliwość plemników. Komórki nowotworowe wytwarzają więcej PSA. W rezultacie wartość PSA może wzrosnąć i być wykorzystywana jako indykator wczesnego rozwoju raka prostaty w badaniach przesiewowych. Podwyższona wartość PSA może wskazywać na raka, ale niekoniecznie musi. W przypadku raka prostaty, komórki rakowe wytwarzają około dziesięć razy więcej PSA niż zdrowe komórki prostaty. U zdrowych mężczyzn wartość PSA wynosi mniej niż cztery nanogramy na mililitr. Prostata jest ważna dla reprodukcji Wraz z jądrami, prostata jest jednym z narządów rozrodczych u mężczyzn. Wytwarza część płynu nasiennego. Transportuje on plemniki i zapewnia ejakulację. Z wyglądu prostata przypomina kasztan. Gruczoł ten znajduje się poniżej pęcherza moczowego i za odbytnicą. Podczas gdy większość kobiet poddaje się regularnym badaniom kontrolnym, większość mężczyzn nie chce o tym słyszeć, kierując się mottem: "Nic mnie nie boli, więc nic mi nie dolega". Połączenie z MRI jest optymalne. Jeśli wartość PSA jest wysoka, ostatecznego dowodu na zachorowanie na raka prostaty może dostarczyć tylko biopsja tkanki. Prof. Graefen zaleca również wykonanie rezonansu magnetycznego w celu zawężenia lokalizacji ewentualnego ogniska raka przed taką biopsją. – Naprawdę dobre badania wykazały, że raka prostaty można wykryć bardziej precyzyjnie za pomocą rezonansu magnetycznego. Dylematem jest tutaj pokrycie kosztów takiego obrazowania – tłumaczy urolog. Najlepiej jest określić wartość PSA, a następnie przeprowadzić systematyczną biopsję prostaty z ukierunkowaną biopsją podejrzanych ognisk w badaniu rezonansem magnetycznym (MRI) – tak prof. Graefen opisuje możliwą procedurę. – Następnie nakłuwa się prostatę łącznie dwanaście razy, a także pobiera biopsję z obszarów, które są widoczne na MRI. Ta ambulatoryjna procedura trwa około 15 minut – wyjaśnia. Strach przed usunięciem prostaty Jeśli operacja jest konieczna, chirurg usuwa całą prostatę i pęcherzyki nasienne, a także część cewki moczowej i mięśnia. Jedną z konsekwencji prostatektomii, tj. usunięcia gruczołu krokowego, może być niekontynencja. Mocz wycieka, a pacjent nie jest w stanie go kontrolować. Obecnie jednak rzadko jest to konsekwencją operacji. – Kiedy pytam pacjentów: Czego najbardziej się obawiasz? Około 90 procent odpowiada: nietrzymania moczu. Ale trzeba zdać sobie sprawę, że przy dzisiejszych nowoczesnych metodach chirurgicznych, dotyczy to dwóch do trzech procent mężczyzn – mówi prof. Graefen. Mężczyźni cierpiący na lekkie nietrzymanie moczu dobrze radzą sobie korzystając np. z wkładek. Poważniejszemu nietrzymaniu moczu można zaradzić za pomocą środków chirurgicznych, takich jak sztuczny zwieracz. Jednak u niektórych mężczyzn po operacji prostaty pojawiają się problemy psychologiczne i wycofują się oni z leczenia. Chociaż prostata nie jest narządem niezbędnym do życia, nie należy lekceważyć związanych z nią problemów psychologicznych. Strach przed impotencją. Innym możliwym skutkiem ubocznym po operacji prostaty są zaburzenia erekcji, bardziej znane jako impotencja. Dzieje się tak, ponieważ odpowiedzialne są za to nerwy zlokalizowane wokół prostaty. Nie musi się zdarzyć, ale może się zdarzyć, że nerwy te zostaną uszkodzone podczas operacji. Około 30 procent mężczyzn po operacji nie jest w stanie osiągnąć lub utrzymać erekcji. Szkodzi to ich pewności siebie i poczuciu własnej wartości. Ponadto mężczyzna nie jest w stanie spłodzić potomstwa. Jedynym sposobem na posiadanie potomstwa nawet po takiej operacji i jej możliwych konsekwencjach jest przechowywanie nasienia na wczesnym etapie. Pacjent musi być przygotowany na to, że jego dotychczasowe życie seksualne może ulec zmianie. Jeśli występują problemy ze stosunkiem płciowym, często poprawę można osiągnąć przy pomocy Viagry i podobnych środków. Orgazm jest również możliwy, ale bez ejakulacji. W przypadku młodszych pacjentów i wcześnie wykrytych nowotworów często udaje się uniknąć takich powikłań. – Nie trzeba się bać opieki profilaktycznej – apeluje prof. Graefen. Badania przesiewowe mogą być bardzo uspokajające, jeśli badanie nie wykazuje podejrzenia raka prostaty, co zwykle ma miejsce. – Jeśli jednak rak rzeczywiście się rozwinął, badania przesiewowe mogą uratować życie – podkreśla. Autor: Gudrun Heise http://www.e-manus.pl/
: Data Publikacji.: 07-06-25
: Opis.: Stany Zjednoczone, kraj wielkich idei, wielkich autostrad i wielkich ciężarówek. Teraz być może bedą jeszcze większe, ponieważ ktoś wpadł tam na pomysł: To naczepa naczepiana przed naczepą do wspomagania ciągnika i naczepy. Proste? Za tym pomysłem stoi Revoy Electric. To start-up z San Francisco. Słowo start-up oznacza w tym przypadku, że mamy do czynienia ze specyficznym typem firmy. To firma, która ma niezbyt przemyślany, ale bardzo ekologiczny pomysł. O co tutaj chodzi? Montujesz pojazd elektryczny pomiędzy ciągnikiem i naczepą. To sprawia, że twój zestaw nagle jest hybrydą, ma większy zasięg, zużywa mniej paliwa oraz emituje duuużo mniej szkodliwych substancji. A gdy wczepka się rozładuje, to wymienia się ją na drugą, w pełni naładowaną i dalej w drogę. Teoretycznie brzmi to świetnie. Niestety konstrukcja Revoy EV nie ma sensu, ale po kolei. Zacznijmy od tego, że baterie mają pojemność 525 kWh, a więc ważą kilka ton. A teraz zgadnijcie gdzie są zamontowane. Pewnie nisko w podłodze, prawda? Otóż nie – są wysoko ponad ramą, ponieważ w ramie jest silnik, który doprowadza moc do tylnej osi za pomocą wału, tylnego mostu oraz półosi. Gdyby tylko dało się zamontować silnik elektryczny w osi, a zaoszczędzone miejsce przeznaczyć na baterię… Przepraszam, rozmarzyłem się – wróćmy do Revoy EV. A więc ten akumulator ma wystarczyć na około 500 kilometrów samodzielnej jazdy i znacznie odciążyć diesla pod maską ciągnika. Taki truck zamiast około 30-40 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów ma zużywać jedną trzecią – około 7-11 litrów. Plany Revoy Electric są bardzo, ale to bardzo ambitne. Firma zakłada budowę ogromnej floty wczepek, które będą stale podłączane i odłączane na hubach. Tam będą również ładowane. A więc muszą powstać huby z ładowarkami oraz wystarczająca ilość wczepek, znacznie przekraczająca ilość ciężarówek zdolnych do obsłużenia. Od tego wszystkiego już rozbolała głowa, a nie doszliśmy jeszcze do tak przyziemnych spraw, jak potrzeby kierowców. Pokażcie mi kierowcę, który będzie chciał codziennie rozczepiać zestaw (odczepienie dwóch siodeł), a potem łączyć go od nowa z nową wczepką. Zdaniem Revoy to ma zajmować kierowcom 5 minut. Ja myślę, że 5 minut to będzie trwała wiązanka słowna wypowiadana przez kierowców na myśl o podmienianiu wczepki. Naczepa do ciągnięcia naczepy Kolejna sprawa to fakt, że ani ciągniki, ani naczepy nie są przygotowane do obsługi tego urządzenia. Revoy zapowiada złote góry, ale serio… jak to ma działać? Napęd ciągnika sobie i napęd doczepki sobie? A co z hamulcami, co z rekuperacją? Jest jeszcze sprawa manewrowania. Kierowcy mają tak po prostu zacząć cofać z podwójnym przegubem, tak? Bułka z masłem – codziennie parkują takie zestawy. Kolejny temat to masa własna. W USA ciągnik z naczepą i ładunkiem może ważyć maksymalnie 80 tys. funtów, czyli ok. 36 ton. To o 10 proc. mniej niż w Europie. Rząd Stanów wprowadził większe DMC dla zestawów elektrycznych (dodatkowe 2 tys. funtów), ale to nie dotyczy doczepki EV, a ona swoje waży. Ile? Nie wiadomo, ale biorąc pod uwagę, że ma pełnoprawne siodło i ramę oraz cały napęd elektryczny, to z pewnością nie jest to mało. A to oznacza, że znacznie spadnie ładowność. Revoy Electric naczytał się również bardzo dużo podręczników do implementowania technologii w IT i chce sprzedawać swoje rozwiązanie jako serwis. A mówiąc po Polsku – chce je wynajmować. Klient płaci abonament i jego kierowcy podmieniają sobie doczepki.
: Data Publikacji.: 07-06-25
: Opis.: Genialny przepis na bułeczki maślane. Są idealne zarówno na śniadanie, jak i kolację. Bułeczki maślane: Ten przepis był jakiś czas temu absolutnym hitem na TikToku. Trudno się dziwić, bo bułeczki pieczą się błyskawicznie, a efekt końcowy przechodzi najśmielsze oczekiwania. Co będzie Ci potrzebne? Składniki: 350 g mąki pszennej, 75 g masła, 200 ml mleka, jajko 8 g suchych drożdży, 115 g cukru, szczypta soli. Jak zrobić bułeczki maślane? Podgrzej mleko w rondelku. Do osobnego garnuszka włóż masło i roztop na ogniu. Pozostałe składniki umieść w misce i połącz mikserem. Dodaj do nich przestudzone mleko i masło. Wyrabiaj masę dłońmi. Przykryj ciasto ściereczką i odstaw na około 30 minut. Po tym czasie podziel ciasto na kuleczki przypominające bułeczki. Kuleczki ułóż na blaszce pokrytej papierem do pieczenia do ponownego wyrośnięcia. Maślane bułeczki piecz 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. I gotowe. Smacznego! http://www.sklep-diana.com/
: Data Publikacji.: 07-06-25
: Opis.: Nalewka z propolisu ma działanie przeciwzapalne, zwalczające patogeny i wspierające trawienie, a przygotować ją można o każdej porze roku z suchego kitu pszczelego. Ten alkoholowy wyciąg zwany też propolisówką ma silne działanie antybiotycznne i lecznicze. Wypróbuj przepis na kit pszczeli na spirytusie i poznaj właściwości tej nalewki, wskazania, przeciwskazania i środki ostrożności. Jak robi się nalewkę z propolisu? Propolis, inaczej nazywany kitem pszczelim to substancja wytwarzana przez pszczoły w celu zabezpieczenia ula przed dostaniem się do środka grzybów, bakterii i wirusów. Dodatkowo pszczoły używają propolisu do przytwierdzenia plastrów miodu do ścian ula. W wielu badaniach naukowych wykazano, że kit pszczeli wpływa pozytywnie na stan zdrowia organizmu. W medycynie ludowej najczęściej stosowany był jako składnik maści o działaniu łagodzącym podrażnienia i stany zapalne. Chcąc skorzystać z dobroczynnych właściwości tego produktu, warto przygotować leczniczą nalewkę. Składniki na nalewkę z propolisu: 100 g propolisu, 250 ml wódki o 40 proc. zaw. alk., 550 ml spirytusu nalewkowego o 95 proc. zaw. alk. Przepis na kit pszczeli na spirytusie Aby przygotować nalewkę z kitu pszczelego, należy przygotować wszystkie niezbędne składniki i naczynia oraz uzbroić się w cierpliwość najlepiej na ponad miesiąc. Sposób przygotowania propolisówki: Propolis wrzucić do wyparzonego wcześniej słoika i zalać alkoholem. Miksturę dokładnie wymieszać, aż do momentu wypłynięcia zanieczyszczeń (np. kawałki ula lub pyłki) na powierzchnię, a następnie delikatnie je zebrać. Zakręcić słoik i odstawić na 7 dni w ciemne, ale ciepłe miejsce, pamiętając o codziennym mieszaniu. Po tym czasie miksturę należy przecedzić przez grubą gazę. Nalewkę rozlać do mniejszych butelek i zakręcić. Nalewka jest już gotowa do spożycia, jednak zalecamy poczekać jeszcze miesiąc. Na co działa nalewka z propolisu? Właściwości lecznicze propolisówki Nalewka z propolisu to tradycyjna mikstura, która wykazuje wiele dobroczynnych właściwości. Ten leczniczy trunek stanowi znakomite źródło żywic, które wykazują działanie przeciwbólowe i osłaniające. Dodatkowo znajdziemy w niej woski, czyli substancje wspomagające proces leczenia ran, wyprysków, a także zmniejszające świąd skóry. Nalewka propolisowa obfituje również w antyoksydanty, czyli związki chroniące organizm przed działaniem wolnych rodników tlenowych, a także zmniejszające stan zapalny i spowalniające proces starzenia się komórek. Wśród przeciwutleniaczy dominują tutaj kwercetyna, kemferol, kwas salicylowy i kawowy. Propolisówka obfituje również w cenne rozpuszczalne związki mineralne, m.in. cynku, miedzi, żelaza, manganu, kobaltu, krzemu, selenu i magnezu. Warto wspomnieć, że kwercetyna wykazuje pozytywne działanie na układ sercowo-naczyniowy, obniża ciśnienie tętnicze krwi i zmniejsza ryzyko rozwoju zakrzepicy żył głębokich. Dodatkowo zawarta w tej leczniczej miksturze witamina E działa przeciwzapalnie, przeciwzakrzepowo, a także chroni organizm przed nadmiernym odkładaniem się blaszki miażdżycowej w tętnicach. Jakie jeszcze działanie wykazuje nalewka z kitu pszczelego? Według ekspertów medycyny naturalnej działa ona: przeciwbakteryjnie – szczególnie w przypadku gronkowca złocistego, prątków gruźlicy i Helicobacter Pylori, przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo – szczególnie na wirus grypy, opryszczki i dwoinki zapalenia płuc, antyoksydacyjnie, hipotensyjnie, czyli obniża ciśnienie tętnicze krwi, hipoglikemizująco, czyli obniża poziom cukru we krwi, wzmacniająco, pobudzająco na wydzielanie śliny i kwasu solnego. Na co pomaga nalewka z propolisu? Stosowanie nalewki z propolisu warto rozważyć w dolegliwościach układu pokarmowego, infekcjach i zaburzeniach metabolicznych. Ta lecznicza mikstura może wspierać leczenie: niestrawności, zgagi, bólu brzucha, zaburzeń odporności, zapalenia płuc, gruźlicy, grzybicy, szczególnie kandydozy, zakażenia Helicobacter Pylori, przeziębienia i grypy, opryszczki wargowej, umiarkowanego nadciśnienia tętniczego krwi, insulinooporności, niedokwaśności żołądka, bólu gardła i chrypki (w tym celu wykorzystywana jest płukanka zrobiona z 20 kropel nalewki i 50 ml ciepłej wody). Eksperci medycyny naturalnej sugerują również, że propolisówka może stanowić element profilaktyki zaburzeń pracy wątroby, ale tylko pod warunkiem, że jest przyjmowana w dawce leczniczej. Można stosować ją także zewnętrznie, np. do nacierania skóry w przypadku bólu stawów. Nalewka propolisowa – dawkowanie i przeciwwskazania: Nalewka propolisowa to zdrowotna mikstura, która może być stosowana w przypadku pojawienia się dolegliwości, jak również jako element profilaktyki chorobowej. Dawka lecznicza nalewki z kitu pszczelego wynosi maksymalnie 50 kropli, czyli ok. 12 ml. Ze względu na dużą zawartość alkoholu powinny unikać jej kobiety ciężarne i karmiące piersią, a także dzieci i młodzież do 18. roku życia. Kto jeszcze nie powinien stosować propolisówki? Wśród głównych przeciwwskazań wymienia się: alergię na miód, alergię na pyłki kwiatowe, alergię lub nietolerancję alkoholu, stosowanie leków, które mogą wchodzić w reakcje chemiczne z alkoholem, wrzody żołądka lub dwunastnicy, refluks żołądkowo-przełykowy, stany zapalne jelit, chorobe Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Źródło: Propolis – właściwości lecznicze Medycyna Dawna i Współczesna http://www.e-manus.pl/
: Data Publikacji.: 04-06-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025