Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 05-06-25
: Opis.: 6 objawów udaru. Warto zapamiętać skrót FAST, czyli Face, Arm, Speech, Time (twarz, ramię, mowa, czas). Wymyślono go, aby łatwej było rozpoznać objawy udaru mózgu. W przypadku tej choroby czas jest bezcenny. Im wcześniej otrzymamy pomoc medyczna, tym nasze szanse na wyjście z tego stanu obronną ręką są większe. Udar mózgu należy do jednej z głównych przyczyn trwałej utraty samodzielności dorosłych osób i jest trzecią w kolejności przyczyną śmierci, po chorobach serca i nowotworach. Udar oznacza zaburzenie czynności mózgu spowodowane nagłym zatrzymaniem dopływu krwi do organu lub wylewem krwi do mózgu w wyniku pęknięcia naczynia krwionośnego. Dlatego mówi się o dwóch głównych rodzajach udaru: niedokrwiennym i krwotocznym, a wśród krwotocznych wyróżnia się śródmózgowy i podpajęczynówkowy. Zdecydowanie najczęściej mamy do czynienia z udarem niedokrwiennym. Bezpośrednim powodem udaru jest niedrożność tętnicy doprowadzającej krew do mózgu. Do niedrożności naczynia krwionośnego, zwężenia lub całkowitego jego zatkania dochodzi w wyniku miażdżycy lub zatoru (zatkania światła tętnicy przez skrzep). Skrzep krwi może być pozostałością po zawale, powstać w wyniku uszkodzenia zastawek serca, migotania przedsionków, a także w efekcie zakrzepicy nóg (zakrzepica żył głębokich). Udar mózgu grozi nieodwracalnym uszkodzeniem komórek nerwowych w niedotlenionym miejscu, a nawet śmiercią. Dlatego tak ważna jest szybka pomoc medyczna. Największe szanse na skuteczne leczenie i uniknięcie poważnych powikłań mamy wówczas, gdy otrzymamy pomoc medyczną w ciągu kilku godzin od wystąpienia pierwszych symptomów. Czy łatwo jest rozpoznać objawy udaru mózgu? Zobacz wideo Jakie są objawy udaru, jak go rozpoznać i pomóc? Jakie są objawy udaru? Do rozpoznawania objawów udaru przydaje się tak zwany test F.A.S.T. (jak angielskie słowo fast, czyli szybko). Opisuje najczęstsze objawy udaru: F czyli FACE (twarz) - nienaturalnie opadająca jedna strona twarzy, ta po której doszło do zatkania tętnicy i w efekcie niedotlenienia mózgu. Można poprosić chorego o uśmiech - przy udarze będzie on krzywy, z opadającymi kącikami ust po jednej stronie twarzy lub jednostronny. A jak ARM (ramię) - osłabienie lub drętwienie rąk. Poprośmy chorego o podniesienie i wyciągnięcie do przodu obu rąk i zamknięcie oczu - jeśli to udar, jedno ramię opadnie niżej od drugiego. S jak SPEECH (mowa) - przy udarze chory ma problemy z mową, z trudem wypowiada słowa, bełkocze, ma trudności z powtórzeniem zdania, przekręca końcówki wyrazów. T jak TIME (czas) - liczy czas czas - jak najszybciej wezwijmy karetkę. Mówi się, że udar pojawia się nagle. Tak jest w większości przypadków. Zdarza się jednak, że udar poprzedzony jest czymś, co można nazwać mini udarem. Takie zwiastujące kryzys objawy można zauważyć na około tydzień przed atakiem. Eksperci szacują, że dzieje się tak w 43 proc. przypadków. Jakie mogą być wczesne objawy udaru mózgu? Na kilka dni przed udarem chory może czuć się gorzej, doświadczać nagłych silnych bólów głowy. Kolejne oznaki zbliżającego się kryzysu to: nagłe zawroty głowy, utrata równowagi lub problemy z koordynacją, nagła utrata wzroku lub zmiana ostrości widzenia w jednym lub obu oczach, dezorientacja, problemy ze zrozumieniem rzeczy, które zwykle nie sprawiały trudności, drętwienie lub osłabienie, odczuwane po jednej stronie ciała (lub w jednej ręce czy nodze). http://www.e-manus.pl/
: Data Publikacji.: 12-05-25
: Opis.: Tak tworzą się złoża złota. Naukowcy zrozumieli, dlaczego wędruje ono na powierzchnię Ziemi 20250107 AD. Od wieków fascynuje ludzkość swoim blaskiem i wartością. Złoto. Skąd się jednak bierze w skorupie ziemskiej? Jakie procesy pozwalają mu wydostać się z głębi Ziemi na powierzchnię, gdzie możemy je wydobywać? Odpowiedź na to pytanie od dawna nurtowała naukowców. Teraz, dzięki nowym badaniom rąbek tajemnicy został wreszcie uchylony. Na początek jednak musimy wyjaśnić skąd w ogóle bierze się złoto na naszej planecie. Ten cenny kruszec rodzi się wewnątrz umierających gwiazd, w wyniku nukleosyntezy supernowych i podczas wybuchu kilonowych. Jest to zjawisko polegające na zderzeniu dwóch gwiazd zdegenerowanych (np. gwiazd neutronowych) lub gwiazdy neutronowej i czarnej dziury. To właśnie w takim procesie powstają ciężki metale, które tworzą następnie planety. Metale tworzą jądro takich planet, np. Ziemi. Ponieważ Ziemia gdy powstawała była kulą magmy, prawie całe złoto obecne na wczesnej Ziemi zatonęło w jądrze planety. Jeśli jednak złoto spłynęło w jądra, to jak to się dzieje, że możemy znaleźć je na powierzchni naszej planety? Sposób, w jaki złoto jest transportowane na powierzchnię, był przedmiotem debaty. Wśród podejrzanych był m.in. planetoidy, które mogły dostarczyć złota na Ziemię podczas pradawnych uderzeń w Ziemię. Teraz zespół naukowców wykorzystał modelowanie numeryczne, aby ujawnić specyficzne warunki, które prowadzą do wzbogacenia złota w magmach, które wznoszą się z płaszcza Ziemi na jej powierzchnię. Wyniki zespołu zostały opublikowane w Proceedings of the National Academy of Sciences. Wulkany lubią złoto Złoża złota związane z wulkanami tworzą się w tzw. strefach subdukcji. Strefy subdukcji to obszary, w których płyta oceaniczna np. płyta Pacyfiku, która leży pod Oceanem Spokojnym, zanurza się pod otaczającymi ją płytami kontynentalnymi. W tych szczelinach, w których płyty się spotykają, magma z płaszcza Ziemi ma szansę wydostać się na powierzchnię. Na wszystkich kontynentach wokół Oceanu Spokojnego, od Nowej Zelandii po Indonezję, Filipiny, Japonię, Rosję, Alaskę, zachodnie Stany Zjednoczone i Kanadę, aż po Chile, mamy mnóstwo aktywnych wulkanów. Wszystkie te aktywne wulkany powstają w środowisku strefy subdukcji. Te same procesy, które skutkują erupcjami wulkanów, to procesy, które tworzą złoża złota – wyjaśnia Adam Simon, profesor nauk o Ziemi i środowisku na Uniwersytecie Michigan oraz współautor badania. Nowy sposób odzyskiwania złota ze starej elektroniki. Potrzeba tylko trochę sera To będzie większy hit niż złoto. Polska szczyci się największą kopalnią na świecie Przechowywał kamień, myśląc, że to złoto. Okazało się, że to coś cenniejszego Kompleks, który transportuje złoto Sam wulkan to jednak za mało. Okazało się, że kluczową rolę odgrywa tu pewien zestaw chemiczny – kompleks złota z trójsiarczkiem. Jego istnienie było dotychczas przedmiotem intensywnych debat w środowisku naukowym. Badania, oparte na zaawansowanych modelach termodynamicznych, potwierdziły jednak, że to właśnie ten kompleks jest odpowiedzialny za transport złota. Nasze modele ujawniły, że w określonych warunkach, takich jak wysokie ciśnienie i temperatura panujące głęboko pod ziemią, złoto może tworzyć stabilne kompleksy z siarką. Te kompleksy są bardzo mobilne w magmie, co pozwala im na podróż ku powierzchni – tłumaczy prof. Simon. Obecność kompleksu złota w płaszczu Ziemi, na głębokości od 50 do 80 km pod aktywnymi wulkanami, powoduje, że złoto jest przenoszone z płaszcza do magm, które ostatecznie przemieszczają się na powierzchnię Ziemi. Wyniki naszego badania pozwala ostatecznie zrozumieć, jak powstają złoża złota i może pomóc w odnajdowaniu i wydobywaniu złota – mówi Adam Simon. Odkrycie to ma ogromne znaczenie dla geologii i poszukiwań złóż złota. Lepsze zrozumienie procesów formowania się złóż pozwala na skuteczniejsze ich lokalizowanie i eksploatację. Co więcej, rzuca nowe światło na historię naszej planety i procesy zachodzące w jej wnętrzu.
: Data Publikacji.: 11-05-25
: Opis.: Zespół fizyków i astronomów z University of Canterbury w Nowej Zelandii, który pracuje nad rozwiązaniem zagadki dotyczącej rozszerzania się wszechświata, stworzył nową teorię. Według naukowców ciemna energia tak naprawdę nie istnieje. 06.01.2025 AD Ciemna energia jest uważana za słabą siłę antygrawitacyjną, która działa niezależnie od materii i stanowi około dwóch trzecich gęstości masy i energii wszechświata. Ta hipotetyczna forma ma stanowić wyjaśnienie, dlaczego ekspansja kosmosu przyspiesza oraz dlaczego we wszechświecie brakuje masy. Do tej pory nie udowodniono jednak jej obecności. Mimo to naukowcy założyli, że ciemna energia musi istnieć ze względu na wpływ, jaki wywiera na wszechświat, a także dlatego, że jest potrzebna do rozwiązania niektórych podstawowych problemów w naszym rozumieniu kosmosu. Teraz w czasopiśmie „Monthly Notices of the Royal Astronomical Society” została opublikowana nowa hipoteza dotycząca, z której wynika, że ciemnej energii może nie być. Wszechświat może rozszerzać się w inny sposób niż myśleliśmy Przez ostatnie 100 lat fizycy zakładali, że wszechświat rozszerza się równomiernie we wszystkich kierunkach. Do wyjaśnienia tej ekspansji wykorzystali koncepcję ciemnej energii. Zespół badaczy z Nowej Zelandii kwestionuje tę teorię. Na podstawie ulepszonej analizy krzywych blasku supernowych, które opisują zależność między obserwowaną jasnością obiektu a czasem, naukowcy stwierdzili, że wszechświat rozszerza się w bardziej zróżnicowany sposób. Badacze zaproponowali nowy „czasowy” model ekspansji kosmicznej. Nie występuje w nim ciemna energia, bowiem różnice widoczne w sposobie rozciągania światła nie są wynikiem przyspieszonego rozszerzania się wszechświata, ale sposobu, w jaki kalibrujemy czas i odległość. Czas płynie szybciej w pustych przestrzeniach kosmosu Nowa teoria zakłada, że za spowalnianie czasu odpowiada grawitacja, a wskazówki zegara przesuwają się szybciej w pustej przestrzeni kosmicznej niż wewnątrz galaktyki. Ze stworzonego przez badaczy modelu wynika, że zegar umieszczony w Drodze Mlecznej tykałby o 35 proc. wolniej niż taki sam zegar umieszczony w kosmicznej pustce. W efekcie, w tej drugiej przestrzeni zdążyłyby minąć miliardy lat. Szybszy upływ czasu umożliwiłby z kolei większą ekspansję wszechświata i stanowił wytłumaczenie tego, dlaczego ekspansja przyspiesza. Teoria ma sens, zważywszy na to, że obecny wszechświat składa się ze złożonej kosmicznej sieci gromad galaktyk, które otaczają i przeplatają się z ogromnymi pustymi przestrzeniami. - Nasze odkrycia pokazują, że nie potrzebujemy ciemnej energii, aby wyjaśnić, dlaczego wszechświat wydaje się rozszerzać w przyspieszonym tempie. Badania dostarczają przekonujących dowodów, które mogą rozwiązać niektóre z kluczowych pytań dotyczących dziwactw naszego rozszerzającego się kosmosu. Dzięki nowym danym największa tajemnica wszechświata może zostać rozwiązana do końca dekady - powiedział profesor David Wiltshire, który kierował badaniem. Aby potwierdzić nową teorię, konieczne są dalsze obserwacje z teleskopów Euclid i Nancy Grace Roman Space Telescope. Niemniej naukowcy już teraz dysponują ogromną ilością danych, które być może pozwolą odkryć prawdziwą naturę ekspansji kosmosu i tego, czy ciemna energia istnieje.
: Data Publikacji.: 10-05-25
: Opis.: Królowa Mauretanii – córka Kleopatry i Marka Antoniusza. Kleopatra Selene z woli Rzymu została królową Mauretanii. Jej grobowiec do dziś znajduje się nieopodal miasta Szerszel w Algierii. Mało kto z odwiedzających Maghreb Polaków ma pojęcie, że północna Afryka ma fascynującą historię. W głębi lądu króluje pustynia. To regiony, którymi od niepamiętnych czasów władali koczownicy, ale wąski pas wybrzeża zawsze był i jest bardzo żyzny. Interesowali się nim już Kartagińczycy. Tu budowali swoje faktorie, a potem niewielkie miasta. Po III wojnie punickiej cały ten kraj stał się już wyłącznie domeną zwycięskiego Rzymu. Rzymska prowincja Africa Proconsularis i leżąca na zachód Mauretania były bardziej zurbanizowane od Italii. Zaopatrywały starą stolicę w pszenicę i oliwę. Dawały jej niewolników i wybitnych obywateli. Stąd, z Hippo Regius, „państwo boże” urządzał Augustyn. Tu bronił murów miasta przed Wandalami. Tu w końcu nieszczęsna Kahina popełniła największy w życiu błąd, burząc rzymskie miasta w nadziei, że powstrzyma inwazję Arabów ze wschodu. Nie powstrzymała. Berberowie utracili na wieki niezależność i przyjęli islam. Od VIII w. nad całym niegdyś skolonizowanym przez Rzymian krajobrazem zawisł półksiężyc Proroka, a wiek XIX przyniósł tym stronom kolonializm. Dopiero w drugiej połowie XX w. na tym terenie wyrosły niepodległe państwa arabskie. Ruiny. Pamiątki po starożytnych cywilizacjach Ich historia jest bardzo różna, ale historyczne pamiątki po starożytnych cywilizacjach przywołują wspólną dla całego regionu przeszłość. Ale to ruiny, ruiny, ruiny… można westchnąć z sentymentem. Za to jakie, odpowie bywalec wybrzeża Libii, Tunezji czy Algierii. Od granic Egiptu na zachód ciągnie się dawne, jeszcze greckie pentapolis („pięciomiasto”) ze swą perłą w koronie, wspaniałą dorycką Cyreną. Dalej na zachód zaczyna się Trypolitania. Jej najpiękniejsze klejnoty to leżące na terenie dzisiejszej Libii dawne rzymskie miasta – Leptis Magna (stąd wywodziła się rzymska dynastia cesarska Sewerów) i Sabratha, a jeszcze dalej, już w Tunezji, punicka, a potem rzymska Kartagina, legendarny niegdyś konkurent, a potem ofiara Rzymu. Odbudowana przez Cezara dziś jest przedmieściem współczesnego Tunisu. Stąd tylko rzut kamieniem na południe i trafia się na ruiny miasta Thysdrus, dziś Al-Dżamm, sławnego z jednego z najlepiej zachowanych w rzymskim świecie amfiteatrów. Dalej na zachód wspomniane już Hippo Regius i Icosium, na którego ruinach wybudowano współczesny Algier. A jeszcze dalej: Tipaza i Colonia Claudia Caesarea, czyli współczesne miasto Szerszel. To oczywiście nie wszystkie starożytne miasta regionu, ale to, co je łączy, to niebywałe bogactwo antycznych ruin. Niegdyś cały ten teren był zurbanizowany. Pomiędzy miastami ciągnęły się obszary pokryte setkami rzymskich willi i folwarków, oliwnych gajów i pól uprawnych. A w samych miastach strzelały w niebo świątynie i teatry, areny walk gladiatorów i budynki term, rozległe marmurowe fora i dzielnice handlowe. Italia w istocie przy tych regionach prezentowała się dość marnie. Wszystko tu fascynuje, ale to, co najbardziej porusza umysły wielbicieli historii, to miejsca nieoczywiste, mniej efektowne i trudniej zapamiętywalne. Tombeau de la Chrétienne, dziwny grobowiec Jednym z nich jest dziwny grobowiec, który rysuje chmury na wysokim wzgórzu nieco na lewo od trasy łączącej nowoczesny Algier z nieco prowincjonalnym Szerszel. Budowla ma kształt kopca. Tuż nad ziemią otoczona jest kamiennym murem, a nieco powyżej wygląda jak usypany z cegieł ul. Fascynowała od zawsze. Francuzi nazywali ją Tombeau de la Chrétienne (czyli grób chrześcijanki), Arabowie: Kubr-er-Rumia (co oznacza grób Rzymianki). Jednak nie mieli racji ani jedni, ani drudzy. Badania archeologiczne wykazały, że to królewskie mauzoleum starożytnych władców Mauretanii z czasów narodzin Chrystusa. Pochowany tam mężczyzna to berberyjski władca Juba II, potomek słynnego Massinissy, który pomógł Rzymianom pobić Hannibala w bitwie pod Zamą (202 r. przed Chrystusem). Dużo ciekawsza jest jednak postać kobiety, królewskiej żony Juby II. Była nią bowiem Kleopatra Selene, córka sławnej Kleopatry VII i rzymskiego wodza Marka Antoniusza. Kleopatra Selene i jej bliźniaczy brat Aleksander Helios byli owocem związku słynnej pary i mieli z wyroku ojca rządzić południowym brzegiem Morza Śródziemnego. Dla Kleopatry Selene Marek Antoniusz przeznaczył Cyrenajkę i Libię, co jednak po klęsce pod Akcjum i śmierci rodziców udać się nie mogło. Potomkowie kochanków zostali uprowadzeni do Rzymu i pewnie by tam przepadli, gdyby cezar August nie ożenił Kleopatry Selene ze wspomnianym wcześniej Jubą II. W ten sposób Kleopatra Selene została sprawującą urząd z woli Rzymu królową Mauretanii. Jedynego syna Ptolemeusza urodziła w późnym wieku, bo mając 39 lat. Siedem lat później zmarła, a jej zwłoki pochowano w grobowcu na wzgórzu. Była przedostatnią dziedziczką wielkiego rodu Ptolemeuszy. Ostatnim był jej syn, którego w 40 r. po Chrystusie zamordował cesarz Kaligula tylko dlatego, że ośmielił się pojawić publicznie w piękniejszym płaszczu niż cesarz. Tak ręka wariata zamknęła księgę dziejów wielkiego ródu twórców potęgi starożytnej Aleksandrii.
: Data Publikacji.: 10-05-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025