Nadmi
- Kraj:Polska
- : Język.:deutsch
- : Utworzony.: 06-10-15
- : Ostatnie Logowanie.: 27-09-25
: Opis.: Olga Malinkiewicz - polska fizyczka, wynalazczyni taniej metody wytwarzania drukowanych ogniw słonecznych. © Fot. Krzysztof Zatycki Przez polski świat nauki przeszło potężne trzęsienie ziemi. Polska naukowczyni została usunięta z firmy, która zajmuje się opracowywaniem technologii, którą wymyśliła. Inwestorzy zarzucają jej "niegospodarność" i zapowiadają kontynuację prac nad technologią. Zasłużona naukowczyni odwołana Olga Malinkiewicz, naukowczyni oraz założycielka firmy Saule Technologie została 19 maja odwołana z funkcji prezeski. Decyzję tę zaskarżyła w sądzie, w mediach przyznaje, że jej współpraca z inwestorami - Columbus Energy oraz DC24 - od dawna się nie układała. - Jeżeli projekt upadnie, to będzie katastrofalne dla wizerunku Polski - alarmuje w rozmowie z money.pl. Co warto podkreślić, Olga Malikiewicz to wynalazczyni polskich peroskwkitów, czyli ultralekkich, elastycznych i drukowanych na folii ogniw, które mogą zrewolucjonizować rynek fotowoltaiki. Otrzymała nawet jako pierwsza Polka prestiżową nagrodę European Inventor Award. Konflikt wewnątrz ważnej firmy - Ten konflikt narastał od dwóch lat - przyznała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Za punkt kulminacyjny wskazuje 7 maja tego roku, gdy złożyła do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez DC24 i zarząd Columbus Energy. Posądza ich o działania na szkodę spółki. Co trzeba tu podkreślić, spółka w 2024 r. zanotowała stratę netto ponad 65 mln zł. - Columbus przygotowywał zawarcie umowy wykupu długów Saule wobec DC24 z późniejszą konwersją tych długów w udziały Saule, co miało doprowadzić do rozwodnienia udziałów wszystkich akcjonariuszy - opowiada. W tej sposób Columbus przejąłby 86 proc. udziałów w Saule. To spółka, która nie jest notowana na giełdzie, ale należą do niej fabryka, maszyny, patenty oraz to ona zatrudnia ludzi. "Umowa była niekorzystna" - Umowa była niekorzystna dla spółki i jej akcjonariuszy, niemoralna, niepoprawna etycznie i nieprzynosząca spółce żadnej korzyści - przekonuje Olga Malinkiewicz w rozmowie z "GW". Wypomina też inwestorom, że pomimo rokujących szans na finansowanie m.in. z NFOŚ i Agencji Rozwoju Przemysłu, umowy z tymi podmiotami zostały zablokowane. - Kontakty te urywały się. Saule nigdy nie zostały przedstawione powody. Każdy przechwycony przez Columbus kontakt urywał się. Mam na to liczne dowody w postaci skarg zarządu do Rady Nadzorczej - przekonuje. Zarzuca im także "wstrzymanie rozbudowy zakładu produkcyjnego, narzucanie zmiennych strategii i brak ciągłości w zarządzaniu". Inwestorzy mówią o "nagonce medialnej" Columbus Energy wydało niedawno oświadczenie, w którym przekazano, że "nagonka medialna ma odwrócić uwagę od kłopotów Spółki, braku realizacji strategii i niegospodarności Zarządu". "Firma zdecydowała się ratować Spółkę, tak by błędy w zarządzaniu nie doprowadziły do jej upadku i tym samym rozbicia zespołu badawczego oraz potencjalnej utraty technologii" - czytamy. Podkreślono, że Olga Malinkiewicz de facto zerwała "relacje biznesowe" ze spółką. Podkreślono jednak, że "dzięki produkcji ogniw perowskitowych, Saule może stać się liderem europejskiej transformacji energetycznej oraz symbolem polskiej innowacyjności". Wkrótce rozwiązania firmy mają zostać przetestowane w praktyce na jednym z warszawskich budynków.
: Data Publikacji.: 30-08-25
: Opis.: Już teraz możesz przestać próbować różnych produktów, rozczarowywać się i ryzykować swoim zdrowiem. Nieinwazyjny lifting, poprawa owalu twarzy. Produkcja kolagenu i elastyny niezbędnych dla jędrności skóry znacznie wzrasta dzięki peptydom, witaminom, makro- i mikroelementom w składzie kremu. Znika wiotkość, skóra staje się napięta, a owal twarzy zarysowany. Poprawa stanu skóry. Usuwane są plamy pigmentacyjne, a także zaczerwienienia, łuszczenie się i inne objawy podrażnienia. W przypadku skóry tłustej zmniejsza się produkcja sebum. Znikają obrzęki i pajączki naczyniowe. Skóra zyskuje jednolity koloryt i blask. Usuwanie zmarszczek i bruzd. Uruchamiane są procesy regeneracji skóry. Aktywne substancje kremu dostarczają tkankom niezbędnego odżywienia, pomagają wypełnić drobne zmarszczki mimiczne, a także głębokie bruzdy, wygładzają skórę. Efekt odmłodzenia. Zdrowa, jędrna, promienna skóra to główny znak młodości. Składniki kremu działają kompleksowo nawet na bardzo zwiotczałą skórę i szybko usuwają wszystkie oznaki starzenia. Jak krem daje tak oszałamiający rezultat? Wszystko tkwi w unikalnym składzie. Krem ten zawiera wszystkie niezbędne składniki dla zdrowia skóry, dlatego może być stosowany nie tylko jako skuteczne narzędzie do odmładzania skóry dojrzałej, ale także do codziennej pielęgnacji w każdym wieku. Unikalny kompleks naturalnych substancji działa na wszystkie warstwy skóry, a brak chemikaliów gwarantuje pełne bezpieczeństwo. Hydrolat róży damasceńskiej Usuwa cienie i worki pod oczami. Przywraca owal twarzy, pomaga wygładzić zmarszczki. Ekstrakt z ciemiernika (Helleborus) Przywraca równowagę wodną. Spowalnia proces starzenia i stymuluje regenerację komórek skóry. Usuwa toksyny. Zwalcza obrzęki. Ekstrakt z piołunu (Artemisia absinthium) Wyrównuje koloryt, usuwa plamy pigmentacyjne. Reguluje pracę gruczołów łojowych i potowych. Zatrzymuje hormonalne starzenie skóry. Ekstrakt z akmelii (Spilanthes) Zawiera spilantol. Przenika głęboko w skórę, rozluźnia mięśnie twarzy i pomaga usuwać zmarszczki. Łagodzi skórę, zmniejsza podrażnienia. Ekstrakt z tymianku Usuwa obrzęki i worki pod oczami. Pomaga oczyszczać pory, usuwa toksyny. Przywraca zdrowy kolor skóry. Ekstrakt z wiązówki błotnej (Filipendula ulmaria) Redukuje kruchość naczyń włosowatych, poprawia ich elastyczność, usprawnia krążenie i procesy metaboliczne. Zwalcza stany zapalne skóry. Ekstrakt z brzozy Stymuluje regenerację komórek skóry. Ma działanie antybakteryjne, antyseptyczne, przeciwbólowe i tonizujące. Żółć niedźwiedzia Usuwa toksyczne związki, obniża poziom cholesterolu, wzmacnia odporność, zapobiega rozwojowi nowotworów złośliwych.
: Data Publikacji.: 29-08-25
: Opis.: 20250527 AD. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara stworzyli roboty, które mogą zmieniać kształt jak ciecz i twardnieć jak stal. To przełomowe osiągnięcie może zrewolucjonizować medycynę i inne dziedziny. Roboty, które potrafią transformować się jak żywe organizmy. To nie science fiction, to najnowsze osiągnięcie nauki. Jak podaje serwis SciTech Daily, badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara, kierowani przez Matthew Devlina, opracowali roboty inspirowane procesami zachodzącymi w embrionach. Te innowacyjne urządzenia potrafią zmieniać kształt i przechodzą ze stanu stałego w ciekły. To umożliwia im samonaprawę i adaptację do różnych zadań. - powiedział Otger Campàs, były profesor UCSB. Roboty przypominają małe krążki hokejowe, które dzięki magnesom, silnikom i światłu mogą łączyć się w złożone struktury. Tworzą formy o zróżnicowanej wytrzymałości, zmieniają kształt i wchodzą w stan przypominający ciekły. Kluczowym wyzwaniem dla naukowców było stworzenie materiału, który jest jednocześnie sztywny i zdolny do zmiany kształtu. Natura zainspirowała naukowców Inspiracją dla naukowców były procesy zachodzące w embrionach, gdzie tkanki są zdolne do samokształtowania i samonaprawy. Dzięki zastosowaniu magnesów i silników, roboty mogą zmieniać konfigurację w sposób przypominający te naturalne procesy. Możliwe zastosowania Badania wspierane są przez National Science Foundation i Deutsche Forschungsgemeinschaft, a same roboty mogą mieć szeroką skalę zastosowania. Przewiduje się, że można będzie ich używać w medycynie, fizyce, łącząc je z technologiami uczenia maszynowego. Na tę chwilę system składa się z 20 dużych jednostek, ale plany są ambitne. Naukowcy chcą miniaturyzacji swojego wynalazku i rozrostu jego jednostek. To otwiera przed nami zupełnie nową drogę. Innowacje mogą zrewolucjonizować nasze podejście do robotyki.
: Data Publikacji.: 29-08-25
: Opis.: Rząd Polski przyjął projekt ustawy upraszczającej zasady w energetyce – mniej koncesji, prostsze rachunki, łatwiejszy rozwój OZE, czyli Odnawialnych Źródeł Energii. 20250527 AD. Deregulacja sektora energetycznego – ułatwienia dla odbiorców, przedsiębiorców i inwestorów. Odnawialne Źródła Energii. We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zakładający uproszczenia w sektorze energetycznym – poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Nowe przepisy mają na celu ograniczenie barier administracyjnych oraz stworzenie bardziej przyjaznych warunków dla odbiorców energii i inwestorów. Wśród zaproponowanych zmian znalazły się m.in. uproszczone zasady wystawiania rachunków za energię elektryczną oraz podniesienie progu mocy instalacji odnawialnych źródeł energii, które nie będą wymagały uzyskania koncesji. Rozwiązania te mają wspierać rozwój energetyki prosumenckiej i ułatwić korzystanie z OZE w gospodarstwach domowych. Deregulacje i OZE – nowe zasady wystawiania rachunków Dwie z zaproponowanych zmian dotyczą rachunków za energię elektryczną w gospodarstwach domowych. Rachunki mają stać się bardziej przejrzyste – mają zawierać wyraźnie wyszczególnione pozycje: kwotę do zapłaty, opłatę za zużytą energię oraz koszty jej dostarczenia. Zdaniem resortu ułatwi to kontrolowanie domowych wydatków i poprawi czytelność rozliczeń. Nowi klienci będą otrzymywać dokumenty w formie elektronicznej, z możliwością wyboru wersji papierowej. Dotychczasowi odbiorcy zachowają dotychczasowy sposób komunikacji, o ile nie zdecydują się na przejście na formę cyfrową. – Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom odbiorców energii. Upraszczamy rachunek – najważniejsze informacje i wyraźnie zaznaczona kwota do zapłaty będą lepiej widoczne. Łatwiej będzie też skorzystać z rachunku elektronicznego. Dla wielu odbiorców to ważne uproszczenie. Dla tych jednak, którzy wolą tradycyjne formy komunikacji, wciąż dostępne będą papierowe wersje dokumentów – powiedziała ministra Paulina Hennig-Kloska. Deregulacje i OZE – mniej koncesji, łatwiejsza budowa instalacji Znaczną część projektu stanowią uproszczenia dotyczące odnawialnych źródeł energii. Przewidziano podniesienie progu obowiązku uzyskania koncesji z 1 MW do 5 MW. Oznacza to, że instalacje takie jak fotowoltaika, turbiny wiatrowe czy biogazownie o mocy do 5 MW nie będą już wymagały decyzji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, a jedynie rejestracji. Dodatkowo, budowa instalacji PV o mocy do 500 kW, przeznaczonej wyłącznie na własne potrzeby, nie będzie wymagać pozwolenia na budowę – wystarczy zgłoszenie, z wyłączeniem terenów objętych ochroną przyrodniczą. Cable-pooling i rozwój infrastruktury OZE Projekt ustawy zakłada również rozszerzenie formuły tzw. cable-poolingu, która umożliwi budowę różnych instalacji w ramach jednego przyłącza. Dzięki temu możliwe będzie integrowanie różnych źródeł OZE – w tym magazynów energii – co ma sprzyjać rozwojowi lokalnej infrastruktury energetycznej i efektywniejszemu wykorzystaniu dostępnych zasobów sieciowych. – Przyjęte dziś przez rząd przepisy to kolejne rozwiązania ułatwiające i przyspieszające inwestycje w energetyce. Łagodzimy obowiązek koncesyjny i obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę dla instalacji małej mocy oraz rozszerzamy formułę tzw. cable poolingu o możliwość wykorzystania magazynów energii. Odpowiadamy w ten sposób na postulaty inwestorów małych i średnich, lokalnie inwestujących w rozproszone źródła energii. To ważny krok w budowaniu bezpiecznego i zrównanego systemu elektroenergetycznego – dodała ministra Hennig-Kloska.
: Data Publikacji.: 29-08-25
© Web Powered by Open Classifieds 2009 - 2025